GRY-PLANSZOWE.pl

Przyszedłem i chcę coś tam tradycyjnie szkryfnąć ale albo w tak mało gier zagrałem albo nie pamiętam którejś.

Anyway na początek przyłączyłem się do rozgrywki El Grande. Dawno już nie grałem, grę kiedyś tam sprzedałem, nawet nie pamiętam kiedy. Chyba z dwa lata temu już będą. Nie było wtedy z kim grać a też drażniła mnie negatywna interakcja.
Teraz jakoś ten drugi problem nie przeszkadzał aż tak. Wiadomo, że nie jest fajnie jak coś tam sobie się dłubie i przyjdzie Lila i poniszczy ale dało się to przeboleć. Ogólnie bardzo fajnie się grało. Co ciekawe pierwszy raz grałem pełną partię na 3 punktowania. Wielkiej różnicy nie czułem. Nie będę się chwalił, że/ile wygrałem bo nie wypada

Potem prawo dżungli jako chwiler zanim planet steama skończy reszta. Co tu dużo pisać.. symbol jakiś mnie pokonał i nie pojmowałem, że to moje chwytanie totemu. I pech chciał, że właśnie na tym symbolu miałem pojedynek o wygraną z Zetem

Potem caylus. Gra fajna, chętnie w nią gram ale nie potrafię sobie znaleźć sposobu, żeby punkty dobrze zbierać. Trochę to dobrze, trochę to źle. Co poradzić.

I na koniec life boats, które z zewnątrz wyglądało na grę, w którą nie będę chciał zagrać. Od środka nie było tak źle ale tak czy owak u mnie chaotycznie wszystko wyglądało. Nie wiem w sumie czy by się ta gra u mnie sprawdziła.

Miałem grać w planet steama ale bardziej mnie el grande przyciągnęło. Planet steam daje radę?

Witam, robię porządki w kolekcji, jakby ktoś z Was chciał kupić coś z poniższych to dajcie znać, możemy ponegocjować


Eufrat i Tygrys
BattleLore
Game of Thrones
Warrior Knights z dodatkiem
Filary Ziemii z dodatkiem
Podróż do wnętrza Ziemii
Mare Nostrum (GER) + dodatek (ENG)
Tomb
A Touch of Evil: The Supernatural Game

Silent kończy z planszówkami! Co teraz? ;D

A WK możesz przynieść- chętnie zagram

Odkąd zaczęliśmy nosić swoje gry to się poczuł niepotrzebny wraz ze swoją torbą i nie będzie z nami grał

Podobno wyrzucił Szoguna

Anyway: jak ktoś będzie szedł w czwartek (tudzież środę, piątek, sobotę, niedzielę) do klubu przez centrum, to może przejść przez Mariacką i odciążyć mnie z ulotek- szybciej się w Śkfie pojawię

Jakie plany dotyczące czwartku? Gramy w Twilight Imperium, oczywiście z dodatkem bo bez niego gra jest średnio grywalna? Ile osób jest chętnych i od której możemy zacząć - najlepiej jeśli wszyscy mogli by być już o 16.15 w ten sposób możemy zacząć około 17.00 - przy 6 graczach wyjdzie około 5h rozgrywki - przy 4 graczach nie całe 4h.

Hołek powinien pojawić się w ten czwartek, więc na razie jest 2+

Chętny na TI - bardzo chętny. Muszę sprawdzić i porównać z SC.

Ja niestety kończę pracę o 16 i JEŚLI nie będę miał nadgodzin, to będę dopiero ok 17, więc nie zagram tym razem w TI
Hołek pisał mi, że może się pojawić ok 18.
Natomiast chętnie wezmę Robo Rally. Poza tym, jeśli Poczta Polska się spisze, to powinni dostarczyć wysłane w poniedziałek Snow Tails

P.S. Nikt nie chce kupić tanio Thurn and Taxis ?

Ja będę w czwartek około 16, jednak odpuszczę sobie TI. Chętnie natomiast zagram w Robo Rally oraz w Snow Tails

Ja znowu jadę na jakieś magiczne wyjazdy terenowe i jak dobrze pójdzie to koło 17 się pojawię.

Oskar - raczej nie będzie teraz 4 do TI, może poczekamy jak Zet będzie wcześniej i wtedy zagramy.

na TI zawsze gotowy i zwarty zwłaszcza że w piątek mam na 12 zajęcia i jutro moge być nawet o 15 w klubie Ale jeśli gramy w co innego to też chętnie


P.S. Jak ja kocham grać Emiratami Hactanu Moeny, money, money MUST BE FUNNY

TI jak najbardziej tak, ale od ~16.55 do ~21.30

Hołek powinien być o 16.15 ja zobaczę czy uda mi się dziś dotrzeć, jeśli tak będę po 18.00

Czyli TI nie tym razem

Kolejne dobre spotkanie.

Na dzień dobry robo rally. Strasznie mi poszła pierwsza kolejka i na samym początku wleciałem do dziury i zaczynałem od nowa. Plansza przegięta była i powoli się zaczynało dłużyć, w między czasie standardowo zwinęli mi bootleggersów i zaczęli beze mnie za to końcówka była emocjonująca i Hołek wygrał dosłownie różnicą jednej karty. Ogólnie miła rozgrywka.

Następnie zagraliśmy w snow tails. Bardzo fajny tytuł. Dużo możliwości urozmaiceń w postaci różnych tras, czuć że jest to wyścig i ogólnie dobrze się grało. I w jakim stylu wygrałem rzutem na taśmę praktycznie. Na pewno do zagrania jeszcze kilka razy.

Chyba właśnie po ST wymyśliłem, że zagramy w blefa i nie mam pojęcia czemu się wszyscy śmiali z mojej wersji plansza była pro, jakby każdy sobie wgrał kości na komórkę też by było pro

I na prawie dżungli się skończyło. Masa śmiechu i przyjemne uwieńczenie spotkania.

Twoja pro plansza do Blefa spowodowała, że spadłem z krzesła ale należą Ci się brawa za chęci

A jeśli chodzi o Robo Rally to poszło mi nie najgorzej, zaliczyłem 2 z 3 Checkpointów ale plansza była chyba trzoszkę za trudna. Następnym razem wybierzemy jakąś ciut łatwiejszą

Albo jakiś dead match, capture the flag czy inne wygibasy. Może być ciekawie.

A tutaj plansza jak wygląda: http://www.boardgamegeek.com/image/133735. Jokery SĄ co dwa
btw ta wersja jest uber!!: 1, 2, 3, 4

Van_Hoover pisze: Jokery SĄ co dwa

Zwracam honor

No to raz raz
Robo Rally - fajny i przyjemny tytuł ale .... plansza na której graliśmy nie była dla osób początkujących ale dla maniaków, którzy się w tę grę zagrywają - szczególnie że na takich "kręcących" się planszach wydaje mi się że za dużo zależy od kart ale mogę się mylić. Po początkowym ubawie w pewnym momencie nadeszło lekkie znudzenie; szczególnie że dziwne w grze "ala rodzinnej" jest to że tak łatwo da się wyeliminować osobę z gry i to całkowicie. Przemek w tym wypadku nie miał czasem nic do powiedzenia i jego śmierć brała się nie z jego błędu ale z nie możliwości przewidzenia wszystkich 5 ruchów przeciwników ale braku odpowiednich kart. Dobrym przykładem śmierci bez niczyjej winy była zepchnięcie dwukrotne pary robotów pod przepaść - nic nie mogli zrobić. Reasumując - do spróbowania jeszcze raz ale na lżejszej planszy.
Snow Tails - wyścigi psich zaprzęgów połączone z Tokyo Driftem , żartuje sobie ale tak szczerze to fajnie oddany efekt ścigania się. Tytuł, który da się wytłumaczyć w 15 min a pokombinować też jest kiedy, choć czasem i tak karty powiedzą Ci co możesz a czego nie możesz.
Prawo Dżungli - wiadoma sprawa - zabawa zabawa i jeszcze raz zabawa a śmiechu kupa.

Parę uwag:)
Robo Rally - przyznaję rację, plansza nie była dobra na wprowadzenie nowych graczy. Kajam się i mam nadzieję, że nie zniechęciło to reszty
Snow Tails - grrr, nie wiem, czemu byłem dopiero czwarty! Ja chcę rewanżu! I w ogóle rozegrania całego sezonu
Prawo Dżungli - chyba wolę Jungle Speeda, ale i tak ubaw zawsze jest świetny.
Ciekawe, jak trudny byłby do zdobycia Jungle Speed Flower Power, najlepiej z dodatkiem Katmandou:
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/21015
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/39948

Witam

Jakie plany na czwartek ? o której otwarcie i w co gramy ??

Ja nie napiszę, że biorę bootleggersów. Jak będę chciał zagrać i znajdzie się grupa to w magiczny sposób wyciągnę zza pazuchy a oprócz tego jestem otwarty na propozycje.

Mi się wyjaśni czy będę w ostatniej chwili więc jakby co to doskoczę tam gdzie będzie miejsce.

ja będę też jakoś w ostatniej chwili
więc też zdecyduje na miejscu
p.s. w czwartek na pewno przed 17 się nie pojawię, a nie wiem czy oskar będzie