[Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

[czmielon]

moze combat commander?

[grondo-lamer]

moze sie jakos podzielmy?

[Święty]

Proszę jaka dyskusja :]

Maciek z całym szacunkiem, ale w CC to chyba tylko z Wojtkiem pograsz

Ja jestem za M&M oczywiście, ale jak ogarnę zasady w tego Waszego osławionego GoTa to czemu nie...

[Thorin]

a czemu ta trójca zainteresowana bardzo M&M sie nie ustawi osobno gdzies u kogoś w domu i po kłopocie. ja zagram chętnie w agot bo chce sie przekonac czy gra jest tak dobra jak wychwalaja. co do M&M to ja odpadam (kiedys sie zgłosze ale puki co muszcze od nich ochłonąć). jak chcecie sie dzielić to mówcie odrazu to zabiore ze sobą coś w co moza pograc idealnie w 2-3 osoby : Neuroshime Hex, 51 Stan, Letters from Whitechapel, 7 cudów... (moze Daniel w Blokusa??). Ewentualnie jak są chetni po podziale (bez podziału tez bo do 8 osób można) można zagrac w Shadows Over Camelot (z doadatkiem lub bez).

[DanCo]

Rewer - brawo. Miała to być zagadka i widzę, że wielka fanka GoTowania nie załapała . Za to "mistrz kuchni" od razu wiedział o co chodzi. Igor a masz SE czy PL, czy jakąś inną wersję? Bo nie pamiętam.

Co do umawiania się, to można tutaj się dogadać albo zabrać więcej gier i jutro to dopracować.
Optymalnie weźcie:
- niezbędne przyprawy do GoTowania
- statki dla Piratów i Kupców
- zestaw młodego Mordercy (głupio napisane ale ... jak to inaczej ująć? zestaw listonosza? )
- ja wezmę Kanalarza, by nawodnił spragnionych
- Intryga by się jakaś zdała
- no i lista już jest nie mała
- do tego kilka zapychadeł
- a koniec końców i tak nie uda się w to wszystko zagrać

Ja pływać raczej nie będę bo za dużo jednookich, kulawych, bezzębnych i w ogóle źle patrzących z oczu (oka) typów chce sobie popływać.
Kurs GoTowania mogę przejść, nie mówię NIE. Obawiam się oczywiście najgorszego ale ... raz na jakiś czas ... każdą grę (przepraszam, prawie każdą grę) zagram
A tak ogólnie to obojętne mi w co zagram. Zabawa się liczy.

[Rewer]

Niestety znikoma znajomość j.angielskiego jest wymagana przy GoTowaniu

[Święty]

A ile czasu zajmie GoT z omawianiem zasad...?

Jeśli będzie nas dużo to chyba jednak się podzielimy i już (bo ja tam za piraceniem bardziej jestem). A co do umawiania się na konkretne gry (które czasem komuś nie pasują w Chemiku) to się dogadamy i już

[Rewer]

Eeee, dobra, to nie zabieram GoT, nie ma sensu żeby inni czuli się zmuszeni do grania. Zobaczy się jutro.

[DanCo]

Ależ mieszacie.
Zaraz się okaże, że nikt nic nie weźmie bo ... bo sam nie wiem co.

Powiem tylko, że ostatnio bardzo głupio wyszło z M&M. Głupio podwójnie. Wszyscy graliście z M&M i nikt nie zauważył, że gra jest na max 4 osoby. O sali nie wspominam. Miałem iść sprawdzić tylko na neta wlazłem (szkoda, że pani ani słowem się nie odezwała, że już dała kluczyk do innej sali). Dziwiło mnie tylko to, że Natala i Igor na tak długo przepadli. Jedyne co mi się przypomniało to to, że tydzień wcześniej też Igor się "ślimaczył"
Zakładam, że tym razem nie będzie powtórki z rozrywki (sale jakby co będę sprawdzał).

Umawianie się ma sens jak wszyscy zainteresowani biorą w nim udział.

Inną sprawą jest to, że życie przepełnione jest kompromisami. Dlatego albo się umawiamy na konkrety albo bierzemy wszystko to co może być grane (może ale nie musi) tak by na miejscu dogadać się co i jak.

GoT powinien przyjechać - trąbicie/my (chodzi mi o ogól a nie o Igora czy Natalę) o niej już od miesiąca. Co nie znaczy, że będzie grany. Skoro do tej pory się nie udało dogadać w tej materii to jutro się okaże jak to z nim będzie. Ja ogólnie mogę w tą grę zagrać. Jak ktoś będzie miał mega parcie i zabraknie dla niego miejsca to mu je zwolnię.

Najlepiej każdy przywozi CAŁĄ SWOJĄ KOLEKCJĘ. Mi trzeba załatwić busika

Igor ... czy jak będzie 7 osób, będziemy się dzielić na 2 grupy i będą 4 osoby do np. GoT'a to jest sens grać czy nie ma sensu? Bo jak na 4 osoby nie ma to ... . Ale jak jest to bierz. Gorzej jak będzie 6 osób a na tyle na razie się zanosi chociaż Maciek zagadał ale nie powiedział, czy będzie czy nie.

Ja wolę wiedzieć w co mogę zagrać, z kim mogę zagrać itd. Jak mam przyjechać i zabierać gry na 3 osoby w górę i siedzieć sam lub we dwóch to sorki ale trochę tak głupio. W domu też sobie mogę sam/z Bożeną pograć. A jak we dwóch to wolę wiedzieć, przygotuję się bo to nie problem. Problemem jest WIEM - NIE WIEM. I na pewno wiem, że nie chciałbym powtórki z tydzień wstecz.
- SIADAJ DANIEL GRAMY
aż się śmieję teraz z tych słów. Ogólnie zabawnie to wyszło.

Wnioski:
- jest nas za mało (przy większej ilości i GoT i M&M i inne gry poszły by w ruch)

[Rewer]

Na 4 można by grać w dodatek do GoT Nawałnicę mieczy, to jednak wymaga obycia z zasadami z podstawki, ponieważ dochodzi jeszcze parę nowych. Generalnie posiadam też rozszerzenie podstawki GoT które wprowadza 6 ród i tym samym daje możliwość gry w 6 osób.

Na szczęście problem się rozwiązał sam, ponieważ ja nie mogę jutro być, a tym samym nie będzie też Natalii, czyli 2 osoby mniej do grania i brak GoT

[DanCo]

hmmm
No to nie dobrze.
I tak nie wiemy ile osób będzie.
Wszakże Tomek jeszcze jest. Ostatnio rodzina u niego była i przez to nie przychodził.
Może już pojechali. A Tomek jak chce to da znać, jak nie chce to nie da.

Rewer to do następnego.
Wniosek z GoT tylko taki, że jest mniej mobilny niż Bonaparte (grę, którą mam od dość dawna - w sumie jak wyszła), którego kiedyś z kolegami graliśmy. Albo w 4 albo w 6 osób. Koalicje się tworzyło itd. Ogólnie na inną liczbę graczy gra ... porażka do potęgi drugiej. A tak to tylko porażka Chociaż to taki polski GoT dla mnie jest.

[Święty]

No i wszystko na temat. Będzie nas w takim razie 4, 5 (z Maćkiem) lub 6 (z Tomkiem). Ciekawe jak to rozwiążemy...

[grondo-lamer]

Co do dzisiejszego spotkania:
Letters - Mikołaj Rozpruwacz zdążył "pokrzywdzić" 2 dziewice, ale potem złapali go policjancji, a raczej roboty kierowane przez Radka
Dixit - Znowu było "ksiądz proboszcz już się zbliża", oraz tym razem coś nowego - Leśny latający burdel na kółkach.
Dominion - Szkoda, że się wylosował taki zestaw Ale chyba mnie to i tak nie przekona żeby nie losować kart królestwa.

[DanCo]

Zestaw się dziwny trafił. Nic na to nie poradzimy. I tak było fajnie. Inne podejście do tego samego tematu. Ja jak już mówiłem wolę wybierać. Byłoby akurat po 2 karty dla każdego.

W Dixicie mnie powaliło PRAWIE JAK W ŚWIĘTA. Czemu to nie była ta ryba jedząca dzieci tego nie potrafię zrozumieć.

Letters ... Mikołaj musi zagrać w tą grę z drugiej strony. Nie może jej ot tak po jednej rozgrywce przekreślić.

Jacek. Uzupełnienie tłumaczenia. Te panie w białych sukienkach, które były na zakupach i spotkały się z tym panem w czarnym garniturze. Miejsce to oznacza się czerwonym znaczkiem. Rozmawiały z nim i później każde z nich poszło swoją drogą. Mało istotne gdzie poszły panie (koniec końców i tak każdy ląduje w tym samym miejscu). Ważne jest gdzie poszedł pan w czerni. A poszedł on do swojego domu, który zwiemy NORĄ. No i policja teraz go szuka bo chciałaby zapytać się gdzie kupił ten czarny garnitur
Zapomnij o tych złych słowach, które usłyszałeś. No a te czerwone plamy na planszy, instrukcji to tusz do pióra. Radek uwielbia pisać piórem z czerwonym tuszem Chłop przez chwilę nieuwagi rozlał sobie atrament na grę.

Dzięki za grę. Do następnego

[Thorin]

Dla mnie Dixit dzisiaj był bombowy - fan miałem jak nigdy.
Co do Letters - to sorry chłopaki za ten samolubny automat na koniec rozgrywki ale nie widziałem sensu zebyśmy ustalali kto sie ma ruszyć gdzie (trwało to kilka min), bo doszlibysmy do tego samego wyniku i ustaleń co ja w kilka sekund, gra by trwała ze 20-30 min dłużej, a i tak byśmy go blokowali. Jedno mnie nauczyła ta rozgrywak - co??, tego nie powiem teraz- bede to stosował w przyszłych partiach. Jeszce raz sorry - następnym razem będzie inaczej, lepiej.

[DanCo]

Ja tylko uzupełnię opowieść odnośnie Mikołaja Rozpruwacza. Jacek to jest ta prawdziwa wersja. Innych nie słuchaj
Tutaj mamy przekłamanie w literaturze. Chodziło o Mikołaja (Kubę) z rozprutymi spodniami. I teraz tak. Policja zauważyła tego pana w czerni, tego Kubę/Mikołaja i chciała mu powiedzieć, że ma rozprute spodnie. No i wypytać się o krawca, który odwalił taką fuszerkę. By go oczywiście ukarać mandatem. Najprawdopodobniej na tym tle doszłoby w Londynie do zamieszek. Ale to już inna sprawa.
No i my szukaliśmy, szukaliśmy. Tylko na końcu nikt Mikołajowi tego o tych rozprutych spodniach nie powiedział.

[Święty]

To i ja wcisnę 2 zdania

Letters.... no cóż... F A J N E !! Klimat mi się podoba (serio serio), tylko policjanci mają przewagę jak cholera i takie jest moje zdanie. Prędzej czy później da się ustalić gdzie Kuba ma kryjówkę i latacie po tych okolicznych uliczkach i nie ma bata - nie da się wejść. W sumie 2 ofiary to połowa sukcesu w grze, więc uważam, że dałem nawet radę.Powinno być jeszcze coś fajnego dodatkowego dla Kuby, jakieś zmyłki czy eliminacja policjantów Trudne to i tyle! Z chęcią zagram jeszcze nie raz, a może i kupię jak będą gdzieś dostępne...

Dixit jak zawsze fajnie i śmiesznie. Chciałbym zobaczyć to w większym gronie (ciekawe jakie ludzie mają pomysły hehe).

Dominion coraz bardziej mi się podoba Miła, lajtowa i przyjemna gra. Jak się trafią dobre karty można nieźle combosować i zyskać co się chce.

Aha mnie we wtorek nie będzie

[Wallenstein]

Dixit jak zawsze fajnie i śmiesznie. Chciałbym zobaczyć to w większym gronie (ciekawe jakie ludzie mają pomysły hehe).

Nie kuś, nie kuś...

[DanCo]

Dixit jest na 6 osób. Dopiero Odyssey daje możliwość zagrania w 12 osób jak się nie mylę.
Ale zmieniają się zasady. Dla mnie grono 5-6 osób wydaje się być ok. Ta dodatkowa karta co Radek chciał by ją dokładać, też czasami namiesza. Ja chciałbym by Bożenka kiedyś mogła w tą grę zagrać. W sumie od dawna chciała. Fun z gry jest dość duży ale cena do zawartości to dla mnie wielka porażka. Gdzieś tam na końcu mojej długiej listy życzeń ta pozycja jest bo takie gry w kolekcji powinny być. Prawie każdy w nią jest wstanie zagrać.

Letters. Mikołaj gra ta ma jeszcze listy itd itd. Idzie utrudnić życie policjantom. Ale ogólnie powinien być balans bez listów i ten balans jest. Gwarantuję Ci to. Jako Kuba udało mi się wygrać i doprowadzić do tego, że policjanci do końca nie mieli wytypowane 2-3 pół a prawie cały kwartał. Nie mówię, że nie było gorąco bo było. Ale pościg był w ciemnej d... dziurze
Tak jak mówiłem, Radek w jednym momencie skazał palcem dwa pola i jedno z nich to była moja nora. Niestety 10s później wyszło detektywom, że mogę być wszędzie i tym właśnie tropem gra się potoczyła. Gra u mnie jest na liście do kupna i jak tylko wyjdzie to kupuję. Chcę mieć dwie "prawie" takie same gry. Scotland Yard i Letters ... . Najpierw będziemy z małym Mateuszkiem grali w dobrych i złych w Scotland Yard, a później przejdziemy na wyższy poziom jazdy i zaczną się Listy ... Poza tym powiem Ci Mikołaj jedno. Kuba musi mieć w sobie odrobinę szaleństwa, zbrodni, igrania ze śmiercią, bawienia się z policją w chowanego. Trochę tego w Twojej rozgrywce zabrakło. Gliny popełniły tyle błędów, że ... że to był już czysty los szczęścia dla zbrodniarza o imieniu Kuba/Mikołaj Trzy razy wygrałeś w totka i nawet tego nie zauważyłeś (zauważyłeś w sensie wizualnym ale nie "duchowym" hi hi hi). Szkoda tylko, że nie zagrałeś 3 nocy. Bo to też fajnie wygląda. No i musisz zagrać z drugiej strony. Tak jak Scotland Yard, Letters z drugiej strony barykady zupełnie inaczej się odbiera.

Koniec kazania

[Thorin]

Dixit jesy do 6 osób, Jak sie ma Dixit + Dixit 2 to jest fanowski dodatek na 8 sób - bo kart jest więcej, A jak sie ma + Dixit Odysee to mozna grac w 12 osób - ja mam wszystkie 3 Dixit`y (bo uważem ze graj jest mega bombowa) więc możemy grac w 12stu . Co do Letters - uwież Mikołaj - jak ktoś zagra bardziej doświadczony (pozwolimy komus takiemu zagrac nastepnym razem) to policja jak juz wspomniał Daniel jest w dzarnej d... i to nawet do 4tej nocy - wtedy gra policja moze byc naprawde denerwująca i ospychajaca od gry.

Nie kuś, nie kuś...

obiecanki cacanki ;p, a realnie zapartując sie na obecnośc twojej osoby - to marne szanse.

[DanCo]

... + Dixit 2 to jest fanowski dodatek na 8 sób - bo kart jest więcej, ...

Radek a króliczki i te żetoniki też są czy jak ?? Myślałem, że Dixit 2 to same karty.

[Thorin]

Dixit 1 ma 84 karty, plansze opisaną na obwodzie pudełka + 6 królików i 6x6 płytek do głosowania
Dixit 2 to malutkie pudełko - wielkości karty - z samymi 84 kartami
Dixit Odysee to 84 karty, 12 płytek do głosowania dla 12 graczy+12 króliczków z poprawioną stopką żeby sie nie przewracały jak te pierwotne, podłuzna składana plansza z torem i ponumerowanymi (od1 do 12) miejscami na karty, oraz z rewelacyjną wypraską na 3x84 karty które sie oczywiscie nie mieszczą jak sa w koszulkach (do wywalenia).

[DanCo]

To skoro Dixit 2 nie ma króliczków/żetonów to jak niby jest na 8 osób?

[Thorin]

...jest fanowski dodatek na 8 osób...

Skoro fanowski to znaczy ze nie producenta i trzeba sobie go wyszperac na necie albo na bgg, czy gdzie ja go tam widziałe . Jakies imitacje królików i płytek do głosowania - ale zawsze lepiej tak w 8 osób, a niżeli nie miec takiej możliwości rozgrywki.

P.S. nie wiem czemu zaśmiecasz takim czymś forum, a nie załatwiamy tej sprawy na gg

[DanCo]

GG ... a co to za gra?
Na BGG nie ma GG

Jakbym miał już mieć na 8 osób to sam bym sobie zrobił a nie szukał dziwactw na necie. Ale na tej zasadzie to można i w 12 osób zagrać. Trzeba tylko dorobić sobie króliki albo zwykłe pionki. A żetony to najmniejszy problem.

Kończę temat nerwusie. Co za nerwowy rocznik. Dobrze, że to inny niż mój