GRY-PLANSZOWE.pl

Kilka słów na temat Terraformacji...

TERRAFORMACJA MARSA - recenzja

warlock pisze:Kilka słów na temat Terraformacji...

TERRAFORMACJA MARSA - recenzja

Dobra recenzja. Polecam! Tylko ocena wręcz dramatycznie słaba...

U mnie podobne wrażenia, a i tekst gotowy, ale z publikacją wstrzymam się do momentu, gdy gra wróci na sklepowe półki.

warlock pisze:Kilka słów na temat Terraformacji...

TERRAFORMACJA MARSA - recenzja

warlock, jak zawsze nie pozostaje mi nic innego ino zgodzić się w 99,(9)% (ale to już wiesz że dzięki Twojej KnaP'ie sam nie muszę prowadzić bloga )

Terraformacja Marsa jest już w pierwszej setce
Bgg- 98
Jak obstawiacie, do którego miejsca dojdzie

Dr. Nikczemniuk pisze:Terraformacja Marsa jest już w pierwszej setce
Bgg- 98
Jak obstawiacie, do którego miejsca dojdzie

Tak jak pisałem wcześniej, jak dla mnie pierwsza dwudziestka.

mat_eyo pisze:

Dr. Nikczemniuk pisze:Terraformacja Marsa jest już w pierwszej setce
Bgg- 98
Jak obstawiacie, do którego miejsca dojdzie

Tak jak pisałem wcześniej, jak dla mnie pierwsza dwudziestka.

Zgadzam się. Z takimi statystykami spokojnie ma miejsce w pierwszej 20.

Żeby była jasność, pisząc top20 mam na myśli drugą dziesiątkę tej dwudziestki, tzn. miejsca 11-20. Choć chciałbym się mylić i zobaczyć tę grę w ogóle na pierwszym miejscu rankingu

Terraformacja Marsa jest już w pierwszej setce
Bgg- 98
Jak obstawiacie, do którego miejsca dojdzie

Obecna pozycja to spory sukces. Jeśli TM przeskoczy pozycję RftG (do którego często się ludzie odwołują), można będzie powiedzieć, że to spektakularny sukces - tego oczyście grze i jej autorowi życzę.
Stawiam 35 MC (megakredytów), że dojdzie do 35. miejsca

Patrzac na wszystkie statystyki na BGG to ma wielkie szanse TOP10. Jeżeli średnia ocen się utrzyma to już reszta zależy od liczby osób, które ocenią grę. A biorąc pod uwagė fakt , że w TOP 100 Terraformacja Marsa ma najmniej osób ocenianych spośród wszystkich gier to wróży bardzo wysokie miejsce kiedy ta liczba wzrośnie.

Wczoraj pierwsza partia. Bałem się tylko jednego, że nasz kot w połączeniu z planszetkami to będzie wielka tragedia. Mimo, że kilka razy wskoczyła na stół przebiegając między wszystkim co na stole to ani razu nie poruszyła kosteczek więc nie ma się chyba co martwić A co do gry, to późno się za nią wzięliśmy więc stwierdziliśmy, że nie dogramy do końca, ale ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. Dużo kombinowania, budowania zależności między kartami, kierunku rozwoju itp. losowość jakoś nie doskwiera, bo zawsze jest coś co się da zrobić, wymyślić i wyjść z sytuacji, która wydaje się bez wyjścia (przynajmniej tak było w tej rozgrywce). Myślę, że często będzie gościła na stole.

janekb pisze:Wczoraj pierwsza partia. ... A co do gry, to późno się za nią wzięliśmy więc stwierdziliśmy, że nie dogramy do końca, ale ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. Dużo kombinowania, budowania zależności między kartami, kierunku rozwoju itp. losowość jakoś nie doskwiera, bo zawsze jest coś co się da zrobić, wymyślić i wyjść z sytuacji, ...

Losowość doboru kart nie doskwiera ale potrafi modelować rozgrywkę, czasami zmusza do doboru odpowiedniej taktyki.
Mi najbardziej podoba się własnie ten końcowy moment gry, kiedy już wszyscy mają na tyle rozwinięty silniczek, że nie jest problemem za co zrobić akcję, tylko jaką akcję wybrać by ona okazała się optymalna i punktowa w chwili zakończenia gry (gdzie dostawić miasto czy zieleń by samemu zarobić a innym skutecznie namieszać w planach). Ekscytujący wyścig z czasem. Ten etap wynagradza kilka pierwszych mozolnych pokoleń.

BGG- 88

Dr. Nikczemniuk pisze:BGG- 88

Liczę i czekam na top 20 - przeglądając tytuły z topki widzę tam sporo miejsca dla Terraformacji

Dr. Nikczemniuk pisze:BGG- 88

Z wątku Rebel - plany wydawnicze na 2016 rok:

TTR_1983 pisze:Super info z dodrukiem. Rozumiem, że poza poprawieniem błędów na kartach nie będzie żadnych zmian?

Będą zmiany. W pierwszej edycji bardzo problematyczna była wypraska, która nie dość, że często nie wytrzymywała transportu, to potrafiła zniszczyć planszę. Trwają prace wydawcy i konsultacje z fabryką w celu znalezieniem innego rozwiązania. Równolegle, przychylając się do głosów graczy, trwa wycena grubszych plansz graczy - i tutaj także, słuchając głosów graczy, wydawca projektuje "wycięcia" w tych planszach, aby wskaźniki przyrostu nie przesuwały się przy trąceniu planszy. Nie licząc poprawek drobnych błędów i faktu, że opracowywany jest mini dodatek (oraz duży dodatek), to żadnych więcej zmian nie będzie.

REBEL.pl pisze:Z wątku Rebel - plany wydawnicze na 2016 rok:

TTR_1983 pisze:Super info z dodrukiem. Rozumiem, że poza poprawieniem błędów na kartach nie będzie żadnych zmian?

Będą zmiany. W pierwszej edycji bardzo problematyczna była wypraska, która nie dość, że często nie wytrzymywała transportu, to potrafiła zniszczyć planszę. Trwają prace wydawcy i konsultacje z fabryką w celu znalezieniem innego rozwiązania. Równolegle, przychylając się do głosów graczy, trwa wycena grubszych plansz graczy - i tutaj także, słuchając głosów graczy, wydawca projektuje "wycięcia" w tych planszach, aby wskaźniki przyrostu nie przesuwały się przy trąceniu planszy. Nie licząc poprawek drobnych błędów i faktu, że opracowywany jest mini dodatek (oraz duży dodatek), to żadnych więcej zmian nie będzie.

Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mnie to frustruje. Bo ta gra odnosi sukces dzięki nam, graczom, którzy kupili pierwszą edycję. I okazał się to wadliwy produkt z błędami i niedoróbkami. I teraz jeśli pojawi się druga edycja z w/w zmianami, to nikt już nie odkupi pierwszej edycji. Co gorsza, nie zostaną nam dosłane poprawione karty. Czyli wniosek jest taki - nigdy nie kupować świeżych gier i czekać na kolejny druk. Bo tylko na tym straciliśmy.

A czy taki repair kit będzie można zakupić. Pytam jako posiadacz pierwszej edycji.

warlock pisze:

REBEL.pl pisze:Z wątku Rebel - plany wydawnicze na 2016 rok:

TTR_1983 pisze:Super info z dodrukiem. Rozumiem, że poza poprawieniem błędów na kartach nie będzie żadnych zmian?

Będą zmiany. W pierwszej edycji bardzo problematyczna była wypraska, która nie dość, że często nie wytrzymywała transportu, to potrafiła zniszczyć planszę. Trwają prace wydawcy i konsultacje z fabryką w celu znalezieniem innego rozwiązania. Równolegle, przychylając się do głosów graczy, trwa wycena grubszych plansz graczy - i tutaj także, słuchając głosów graczy, wydawca projektuje "wycięcia" w tych planszach, aby wskaźniki przyrostu nie przesuwały się przy trąceniu planszy. Nie licząc poprawek drobnych błędów i faktu, że opracowywany jest mini dodatek (oraz duży dodatek), to żadnych więcej zmian nie będzie.

Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mnie to frustruje. Bo ta gra odnosi sukces dzięki nam, graczom, którzy kupili pierwszą edycję. I okazał się to wadliwy produkt z błędami i niedoróbkami. I teraz jeśli pojawi się druga edycja z w/w zmianami, to nikt już nie odkupi pierwszej edycji. Co gorsza, nie zostaną nam dosłane poprawione karty. Czyli wniosek jest taki - nigdy nie kupować świeżych gier i czekać na kolejny druk. Bo tylko na tym straciliśmy.

ale co pograłeś tego ci nikt nie odbierze ...


jasne - sam kupiłem w przedsprzedaży, jasne wolałbym żeby było bez błędów, jasne chciałbym pakiet naprawczy (za darmo) i upgrade ( za małą dopłatą) - ale bądźmy szczerzy - w jakiej branży tak jest? więc nie liczę na wiele... pionierzy zawsze mają ciężko...

warlock pisze:Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mnie to frustruje. Bo ta gra odnosi sukces dzięki nam, graczom, którzy kupili pierwszą edycję. I okazał się to wadliwy produkt z błędami i niedoróbkami. I teraz jeśli pojawi się druga edycja z w/w zmianami, to nikt już nie odkupi pierwszej edycji. Co gorsza, nie zostaną nam dosłane poprawione karty. Czyli wniosek jest taki - nigdy nie kupować świeżych gier i czekać na kolejny druk. Bo tylko na tym straciliśmy.

Taka jest kolej rzeczy w planszówkowym świecie, więc nie ma co się mazać, tylko przyjąć do wiadomości fakt, że niektórzy wydawcy poprawiają swoje produkty. Sam mam lub miałem wiele gier, które w późniejszych wydaniach były ulepszane: 7 Cudów Świata, Stronghold, Neuroshima Hex, Alien Frontiers, Conflict of Heroes, Arctic Scavengers, Władca Pierścieni LCG, 51. Stan itd. Można wymieniać bez końca.

Można wyprzedzić i sprzedać grę już teraz, nieco taniej.

rastula pisze:

warlock pisze:

REBEL.pl pisze:Z wątku Rebel - plany wydawnicze na 2016 rok: Będą zmiany. W pierwszej edycji bardzo problematyczna była wypraska, która nie dość, że często nie wytrzymywała transportu, to potrafiła zniszczyć planszę. Trwają prace wydawcy i konsultacje z fabryką w celu znalezieniem innego rozwiązania. Równolegle, przychylając się do głosów graczy, trwa wycena grubszych plansz graczy - i tutaj także, słuchając głosów graczy, wydawca projektuje "wycięcia" w tych planszach, aby wskaźniki przyrostu nie przesuwały się przy trąceniu planszy. Nie licząc poprawek drobnych błędów i faktu, że opracowywany jest mini dodatek (oraz duży dodatek), to żadnych więcej zmian nie będzie.

Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mnie to frustruje. Bo ta gra odnosi sukces dzięki nam, graczom, którzy kupili pierwszą edycję. I okazał się to wadliwy produkt z błędami i niedoróbkami. I teraz jeśli pojawi się druga edycja z w/w zmianami, to nikt już nie odkupi pierwszej edycji. Co gorsza, nie zostaną nam dosłane poprawione karty. Czyli wniosek jest taki - nigdy nie kupować świeżych gier i czekać na kolejny druk. Bo tylko na tym straciliśmy.

ale co pograłeś tego ci nikt nie odbierze ...


jasne - sam kupiłem w przedsprzedaży, jasne wolałbym żeby było bez błędów, jasne chciałbym pakiet naprawczy (za darmo) i upgrade ( za małą dopłatą) - ale bądźmy szczerzy - w jakiej branży tak jest? więc nie liczę na wiele... pionierzy zawsze mają ciężko...

Pionierzy i tu pasuje słowo frajerzy. Ostatnie moje zakupy to pasmo errat, poprawek i braków.

Taka jest kolej rzeczy w planszówkowym świecie, więc nie ma co się mazać, tylko przyjąć do wiadomości fakt, że niektórzy wydawcy poprawiają swoje produkty.

To, że tak jest, nie oznacza, że tak być powinno. Wydawanie wadliwych produktów NIGDY nie powinno być "czymś normalnym", z czym mamy się pogodzić. Płacisz za te gry grube pieniądze. I ja nie besztam REBELa za to, że próbuje naprawić mankamenty pierwszej edycji, wręcz przeciwnie - chwała mu za to. Piszę wyłącznie z perspektywy kogoś, kto kupił pierwszą edycję i nie ma z tych starań wydawcy absolutnie nic.

EDIT: Ale gra nie jest wadliwa w kwestiach, które poruszył REBEL (poza wypraską).

Olgierdd pisze:EDIT: Ale gra nie jest wadliwa w kwestiach, które poruszył REBEL (poza wypraską).

Przecież 7 kart ma błędy.