Lailonn pisze: ↑19 paź 2022, 10:46
Skoro tacy weterani są tu obecni to pytanie. Mam za sobą 2 partie 2os i w tym trybie raczej będę grał 99% czasu. Czy dowolna kombinacja duchów ma szansę wygrać czy można zapomnieć o mieszaniu innych niż "bazowe"? Duch kamienny czy feniks np. są mocne a i tak wygraliśmy ledwo ledwo. Nie mając ich zdolności obawiam się, ze gra by nas zjadła ;]
Według mnie każdą kombinacją duchów da się wygrać z każdym adwersarzem na poziomie 6. Mam jednak wrażenie, że są układy kart najeźdźców i dociąganych kart mocy, które są niemożliwe do wygrania na 6 poziomie najeźdźców. Na BGG są gracze, którzy grają przeciwko kilku adwersarzom poziomu 6 na raz (czyli wszystkie utrudnienia z dwóch kart adwersarzy).
Mi się zdecydowanie najłatwiej gra Oceanem. Nie dość, że można zabijać przesuwając, to jeszcze dostaje się za to miliony energii.
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 19 paź 2022, 16:23
autor: feniks_ciapek
A propos przechowywania i insertów, to na stronie kampanii jest mowa o tym, że autor zamierza kontynuować rozwój gry - zresztą w wywiadach też o tym wspominał - więc nie należy liczyć na żadne rozwiązanie docelowe
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 19 paź 2022, 19:09
autor: Ardel12
feniks_ciapek pisze: ↑19 paź 2022, 16:23
A propos przechowywania i insertów, to na stronie kampanii jest mowa o tym, że autor zamierza kontynuować rozwój gry - zresztą w wywiadach też o tym wspominał - więc nie należy liczyć na żadne rozwiązanie docelowe
Już zamówiłem drugi insert FS tym razem do JE. Co najwyżej powiem pass na kolejne dodatki, tjaa...prędzej spylę inserty i kupię BB jak się pojawi kiedyś
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 19 paź 2022, 19:43
autor: feniks_ciapek
Jak tak dalej pójdzie, to będzie potrzebna skrzynia jak do Too Many Bones
Lailonn pisze: ↑19 paź 2022, 10:46
Skoro tacy weterani są tu obecni to pytanie. Mam za sobą 2 partie 2os i w tym trybie raczej będę grał 99% czasu. Czy dowolna kombinacja duchów ma szansę wygrać czy można zapomnieć o mieszaniu innych niż "bazowe"? Duch kamienny czy feniks np. są mocne a i tak wygraliśmy ledwo ledwo. Nie mając ich zdolności obawiam się, ze gra by nas zjadła ;]
Według mnie każdą kombinacją duchów da się wygrać z każdym adwersarzem na poziomie 6. Mam jednak wrażenie, że są układy kart najeźdźców i dociąganych kart mocy, które są niemożliwe do wygrania na 6 poziomie najeźdźców. Na BGG są gracze, którzy grają przeciwko kilku adwersarzom poziomu 6 na raz (czyli wszystkie utrudnienia z dwóch kart adwersarzy).
Mi się zdecydowanie najłatwiej gra Oceanem. Nie dość, że można zabijać przesuwając, to jeszcze dostaje się za to miliony energii.
Mnie zastanawia jedna rzecz. Osobiście najwięcej frajdy daje mi granie pojedynczy duchem.
Zastanawiam się, czy realne jest opanowanie gry do tego stopnia, że w takim układzie każdym duchem można pokonać każdego najeźdźcę 6 poziomu czy też są jakieś układy które zakrawają o niemożliwość.
Widziałem jeszcze inne statystyki, które wyraźnie opisywały procentowe szanse na wygrane. Są wyraźnie lepsze i gorsze duchy. Niestety nie jestem w stanie dołączyć linka. Ten, który podałem jednak chyba odpowiada na pytanie
Lailonn pisze: ↑19 paź 2022, 10:46
Skoro tacy weterani są tu obecni to pytanie. Mam za sobą 2 partie 2os i w tym trybie raczej będę grał 99% czasu. Czy dowolna kombinacja duchów ma szansę wygrać czy można zapomnieć o mieszaniu innych niż "bazowe"? Duch kamienny czy feniks np. są mocne a i tak wygraliśmy ledwo ledwo. Nie mając ich zdolności obawiam się, ze gra by nas zjadła ;]
Według mnie każdą kombinacją duchów da się wygrać z każdym adwersarzem na poziomie 6. Mam jednak wrażenie, że są układy kart najeźdźców i dociąganych kart mocy, które są niemożliwe do wygrania na 6 poziomie najeźdźców. Na BGG są gracze, którzy grają przeciwko kilku adwersarzom poziomu 6 na raz (czyli wszystkie utrudnienia z dwóch kart adwersarzy).
Mi się zdecydowanie najłatwiej gra Oceanem. Nie dość, że można zabijać przesuwając, to jeszcze dostaje się za to miliony energii.
Mnie zastanawia jedna rzecz. Osobiście najwięcej frajdy daje mi granie pojedynczy duchem.
Zastanawiam się, czy realne jest opanowanie gry do tego stopnia, że w takim układzie każdym duchem można pokonać każdego najeźdźcę 6 poziomu czy też są jakieś układy które zakrawają o niemożliwość.
Tutaj będę teoretyzował, bo zagrałem tylko dwie (chyba nawet niepełne) rozgrywki true solo. Jestem pewien, że da się wygrać każdym duchem przeciwko dowolnemu adwersarzowi 6lvl. Jednak mam wrażenie, że jest znacznie większa wariancja niż w grze w więcej duchów. Jeśli, powiedzmy, oceanem nie wylosuję szybko mocy, które pozwalają mi sięgać głębiej w ląd to game over... Z drugiej strony jeśli szybko złapię moce, które mi pozwalają przesuwać najeźdźców z głębi lądu (albo wystawić obecność łamiąc reguły Oceanu) to jest zupełny samograj i "nie da się" przegrać. Mogę się myliś, ale mam wrażenie, że karty strachu mogą mieć większy wpływ na rozgrywkę solo.
Według mnie każdą kombinacją duchów da się wygrać z każdym adwersarzem na poziomie 6. Mam jednak wrażenie, że są układy kart najeźdźców i dociąganych kart mocy, które są niemożliwe do wygrania na 6 poziomie najeźdźców. Na BGG są gracze, którzy grają przeciwko kilku adwersarzom poziomu 6 na raz (czyli wszystkie utrudnienia z dwóch kart adwersarzy).
Mi się zdecydowanie najłatwiej gra Oceanem. Nie dość, że można zabijać przesuwając, to jeszcze dostaje się za to miliony energii.
Mnie zastanawia jedna rzecz. Osobiście najwięcej frajdy daje mi granie pojedynczy duchem.
Zastanawiam się, czy realne jest opanowanie gry do tego stopnia, że w takim układzie każdym duchem można pokonać każdego najeźdźcę 6 poziomu czy też są jakieś układy które zakrawają o niemożliwość.
Tutaj będę teoretyzował, bo zagrałem tylko dwie (chyba nawet niepełne) rozgrywki true solo. Jestem pewien, że da się wygrać każdym duchem przeciwko dowolnemu adwersarzowi 6lvl. Jednak mam wrażenie, że jest znacznie większa wariancja niż w grze w więcej duchów. Jeśli, powiedzmy, oceanem nie wylosuję szybko mocy, które pozwalają mi sięgać głębiej w ląd to game over... Z drugiej strony jeśli szybko złapię moce, które mi pozwalają przesuwać najeźdźców z głębi lądu (albo wystawić obecność łamiąc reguły Oceanu) to jest zupełny samograj i "nie da się" przegrać. Mogę się myliś, ale mam wrażenie, że karty strachu mogą mieć większy wpływ na rozgrywkę solo.
Ogólnie się zgadzam, ale co do Oceanu to nie jest tak, że nawet jak dobierzesz moce pozwalające wystawiać obecność, to nadrzędna jest zasada ducha, że nie wolno mu obecności wystawiać na lądzie?
Mnie zastanawia jedna rzecz. Osobiście najwięcej frajdy daje mi granie pojedynczy duchem.
Zastanawiam się, czy realne jest opanowanie gry do tego stopnia, że w takim układzie każdym duchem można pokonać każdego najeźdźcę 6 poziomu czy też są jakieś układy które zakrawają o niemożliwość.
Tutaj będę teoretyzował, bo zagrałem tylko dwie (chyba nawet niepełne) rozgrywki true solo. Jestem pewien, że da się wygrać każdym duchem przeciwko dowolnemu adwersarzowi 6lvl. Jednak mam wrażenie, że jest znacznie większa wariancja niż w grze w więcej duchów. Jeśli, powiedzmy, oceanem nie wylosuję szybko mocy, które pozwalają mi sięgać głębiej w ląd to game over... Z drugiej strony jeśli szybko złapię moce, które mi pozwalają przesuwać najeźdźców z głębi lądu (albo wystawić obecność łamiąc reguły Oceanu) to jest zupełny samograj i "nie da się" przegrać. Mogę się myliś, ale mam wrażenie, że karty strachu mogą mieć większy wpływ na rozgrywkę solo.
Ogólnie się zgadzam, ale co do Oceanu to nie jest tak, że nawet jak dobierzesz moce pozwalające wystawiać obecność, to nadrzędna jest zasada ducha, że nie wolno mu obecności wystawiać na lądzie?
Tutaj będę teoretyzował, bo zagrałem tylko dwie (chyba nawet niepełne) rozgrywki true solo. Jestem pewien, że da się wygrać każdym duchem przeciwko dowolnemu adwersarzowi 6lvl. Jednak mam wrażenie, że jest znacznie większa wariancja niż w grze w więcej duchów. Jeśli, powiedzmy, oceanem nie wylosuję szybko mocy, które pozwalają mi sięgać głębiej w ląd to game over... Z drugiej strony jeśli szybko złapię moce, które mi pozwalają przesuwać najeźdźców z głębi lądu (albo wystawić obecność łamiąc reguły Oceanu) to jest zupełny samograj i "nie da się" przegrać. Mogę się myliś, ale mam wrażenie, że karty strachu mogą mieć większy wpływ na rozgrywkę solo.
Ogólnie się zgadzam, ale co do Oceanu to nie jest tak, że nawet jak dobierzesz moce pozwalające wystawiać obecność, to nadrzędna jest zasada ducha, że nie wolno mu obecności wystawiać na lądzie?
Super pisze: ↑20 paź 2022, 10:26
Ogólnie się zgadzam, ale co do Oceanu to nie jest tak, że nawet jak dobierzesz moce pozwalające wystawiać obecność, to nadrzędna jest zasada ducha, że nie wolno mu obecności wystawiać na lądzie?
Nie mam głowy do tych nazw, ale jest karta, na której jest wprost napisane, że można pominąć zasady ducha. Pewnie to to
Tak, to dokładnie ta karta
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 02 lis 2022, 14:42
autor: Mr_Fisq
Dla niecierpliwych - pojawiła się już w Polsce pierwsza przedsprzedaż wersji angielskiej Horizons of Spirit Island.
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 02 lis 2022, 19:48
autor: staniach21
Mr_Fisq pisze: ↑02 lis 2022, 14:42
Dla niecierpliwych - pojawiła się już w Polsce pierwsza przedsprzedaż wersji angielskiej Horizons of Spirit Island.
Zastanawiam się czy nie lepiej po prostu wydrukować sobie plansze duchów i po 4 karty do nich. W tej wersji to nie są grube tekturowe plansze jak w podstawce tylko grubość lepszej kartki papieru, a cała reszta mapa / karty / najeźdźcy przy posiadaniu podstawki są nieużyteczne i dużo gorszej jakości.
Mr_Fisq pisze: ↑02 lis 2022, 14:42
Dla niecierpliwych - pojawiła się już w Polsce pierwsza przedsprzedaż wersji angielskiej Horizons of Spirit Island.
Zastanawiam się czy nie lepiej po prostu wydrukować sobie plansze duchów i po 4 karty do nich. W tej wersji to nie są grube tekturowe plansze jak w podstawce tylko grubość lepszej kartki papieru, a cała reszta mapa / karty / najeźdźcy przy posiadaniu podstawki są nieużyteczne i dużo gorszej jakości.
Żeby być precyzyjnym: te dwie dodatkowe mapy pewnie nie są potrzebne (w sensie uzasadnienia zakupu), ale nie są nieużyteczne. Kombinacje występujące w HoSI są unikatowe (ale chyba tylko dwa fragmenty z trzech) - nie ułożysz takich map z kafelków dostępnych w podstawce/Jagged Earth.
Z tego co pamiętam, to w podstawce występują fragmenty A-D, w Jagged Earth mamy E i F, a w HoSI są nowe G i H.
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 03 lis 2022, 18:52
autor: Artenol
Karty do podstawki są też updated (poprawiony wording, spelling, grammar. Podobno ).
A co do drukowania - mnie osobiście wydrukowane planszetki się nie podobały (te kartonowe), ale z drugiej strony to wydaje mi się, że generalnie ten dodatek daje mało contentu. Duchy są raczej proste(ackie), więc jeśli nie zamierzasz kogoś do gry wprowadzać przy ich pomocy to ja osobiście bym odpuścił komplecjonizm. Ale to moje zdanie
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 03 lis 2022, 19:41
autor: sasquach
Bo to nie jest dodatek, tylko osobna, uproszczona podstawka. I taki był jej cel, wprowadzić nowych graczy, a nie rozwinąć grę dla tych co znają ją na wylot.
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 03 lis 2022, 19:50
autor: Artenol
Dokładnie. Dlatego z mojego punktu widzenia dla graczy doświadczonych, kupowanie tego to komplecjonizm. Do gry to wiele nie wniesie.
W zasadzie osoba, która zna i lubi Spirit Island nie ma czego w Horizons szukać, bo nawet nowe duchy są mało interesujące.
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 13 lis 2022, 08:18
autor: litk
Czy to już jest ten moment, że można zapomnieć o wydaniu dodstkow w pl i czas szukać wersji en, czy jeszcze czekamy?
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 13 lis 2022, 09:26
autor: mineralen
litk pisze: ↑13 lis 2022, 08:18
Czy to już jest ten moment, że można zapomnieć o wydaniu dodstkow w pl i czas szukać wersji en, czy jeszcze czekamy?
Ja sobie odpuściłem i kilka tygodni temu zamówiłem angielskie Branch & Claw oraz Jagged Earth. Nie mam nadziei na wydanie czegoś z tej serii po polsku przez najbliższe lata (chyba, że się jakiś wydawca pokusi przejąć markę po kampanii Nature Incarnate).
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 13 lis 2022, 11:05
autor: revelement
Ja jeszcze liczę na Rebela w przyszłym roku, jak już będzie druk, to się podepnie, bo nie mogę uwierzyć, że wszystkie przygotowane pliki przez Lacertę i p.Syc po prostu wylądują w koszu.
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 13 lis 2022, 12:19
autor: bodi
A to nie jest czasem wina autora, z którym nie ma obecnie kontaktu bo poszedł na jakiś urlop czy coś w tym rodzaju? Tak obiło mi się o uszy.
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 13 lis 2022, 12:36
autor: brazylianwisnia
Lacerta przeciez całkiem nie znika z rynku. Z tego co zrozumiałem będą działać jeszcze w modelu wspieraczkowym więc te dodatki byłyby idealne pod to.
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 13 lis 2022, 13:34
autor: mineralen
bodi pisze: ↑13 lis 2022, 12:19
A to nie jest czasem wina autora, z którym nie ma obecnie kontaktu bo poszedł na jakiś urlop czy coś w tym rodzaju? Tak obiło mi się o uszy.
Powodzi się w tej Lacercie jak wysyłają pracownika na półroczny urlop
Oficjalne ogłoszenie było takie, że czekają na wycenę dodatków, bo chcą się podpiąć pod oficjalną wspieraczkę. Wspieraczka ruszyła miesiąc temu, za 4 dni koniec.
3 tygodnie temu pytałem Planszowe Newsy czy wiedzą czy Lacerta jeszcze funkcjonuje. Odpowiedzieli, że nie wiedzą.
Bardzo wątpię, żeby Lacerta jeszcze istniała. A jeżeli istnieją i mają w zamiarze wydać te dodatki to brak kontaktu z ich strony świadczy o skrajnie niepoważnym traktowaniu zarówno klientów jak i swojego własnego biznesu. Więc nawet jakby z kapelusza wyskoczyli ze wspieraczką to bym ich nie wsparł.
Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)
: 13 lis 2022, 14:04
autor: Mr_Fisq
mineralen pisze: ↑13 lis 2022, 13:34
Powodzi się w tej Lacercie jak wysyłają pracownika na półroczny urlop
Lacerta? Mowa była o urlopie ojcowskim osoby z którą się kontaktowali w sprawie wydawania kolejnych dodatków.
Później pojawił się temat zmian organizacji druków (inne fabryki oraz zbiorczy druk międzynarodowy z tego co pamiętam).
