ASH project - planszowy survival-horror

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!

Co sądzisz o grze ASH project po zapoznaniu się z projektem gry?

Podoba mi się
4
31%
Za wcześnie by mieć jakiekolwiek zdanie
7
54%
Nie podoba mi się
2
15%
 
Liczba głosów: 13

belmont1990
Posty: 16
Rejestracja: 24 lut 2010, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: belmont1990 »

Witam wszystkich fanów planszówek, chciałbym zaprezentować wam mój własny projekt gry o nazwie roboczej "ASH project".
Jest to innowacyjna gra planszowa w klimatach survival-horroru, pomysł zrodził się w mojej głowie po ograniu kilku klasyków tego gatunku w formie gry komputerowej. Największą inspiracją był "Sweet Home" wydany w 1989r. na konsolę NES(grafika oczywiście nie robi wrażenia ale gra się wyśmienicie).


Oto najważniejsze cechy mojego projektu:

-Klimat survival-horroru oddany w 100% na planszy, Nigdy nie wiesz co czeka cię w kolejnym pomieszczeniu, podczas jednej sesji w grze możesz nie spotkać tam nikogo innym zaś razem może być tam jakaś rzecz lub nowy przeciwnik.

-Kilka (ok.6) grywalnych postaci różniących się możliwościami, rzeczami i swą przeszłością.

-Mieszanka gry fabularnej i planszowej, podczas gry znajdujemy różne notatki dotyczące przeszłości naszych postaci jak i domu w którym się znajdują.

-Podział gry na rozdziały, na początku każdego rozdziału gracze losują po jednej karcie zadań przeznaczonej do każdego z rozdziałów (np.10 zadań do roz.1, 15 do roz.2 , 15 do roz.3 , 12 do roz. 4 , 18 do roz.5)

-Nowy system walk z przeciwnikami,podczas walki przenosimy się na planszę złożoną z kratek po których się poruszamy
np.14x10 oznacza długość planszy = 14 pól, szerokość = 10 pól ruchy będą zależne od umiejętności postaci i rzutu kostką,
atak od broni (inna siła , zasięg czy celność)i również kostki.

Informacje ogólne:
liczba graczy:2-ok.6(mistrz gry odpowiedzialny za przeciwników i pułapki + minimum jeden gracz próbujący uciec z nawiedzonego domu)
Czas gry: na razie nie znany
termin rozpoczęcia projektu:16 lutego 2010
planowany termin zakończenia "na surowo": sierpień 2010

Fabuła gry:
Kilkoro zupełnie obcych sobie ludzi, wykonujących zupełnie inną pracę w życiu codziennym pewnego dnia otrzymuje tajemnicze listy. Brak nadawcy wzbudza niepokój , wszyscy jednak postanawiają przeczytać znajdującą się w środku informacje. Treść każdego listu jest inna , natomiast reakcja każdego identyczna - strach, niepokój, zamyślenie , niedowierzanie.
Na końcu listu znajduje się jakby skądś znajomy adres , pod wpływem emocji, aczkolwiek przepełnieni strachem wszyscy ruszają w wyznaczone miejsce...

Tak zaczyna się moja historia, jak tylko dopracuje fabułę i wyważenie postaci przedstawię wam ich:)
Treści listów nie podałem celowo :twisted:

Teraz gdy już mniej więcej znacie zarys mojego projektu chciałbym was prosić o radę, jak według was lepiej rozwiązać kwestię poruszania się po nawiedzonym domu do którego trafiają bohaterowie?
1. klasyczne rzucanie kostką, liczba pól = zasięg ruchów(badamy obszar na który trafiliśmy)
2.system fabularny, mistrz gry opowiada graczom w klimatyczny sposób gdzie się znajdują i co mogą teraz zrobić(np.Idziesz wąskim ciemnym korytarzem, otoczony świecznikami dającym lekkie światło, dochodzisz do rozwidlenia, gdzie idziesz teraz?
-w lewo, dalej mrocznym korytarzem, czy prosto do ledwo widocznych w oddali drzwi?)

Osobiście jestem nieco bardziej skłonny do opcji nr.1, gdyż rozgrywka byłaby szybsza ( w domu nie raz będziemy pokonywać te same korytarze, a przy rzutach kostką nie tylko pójdzie to szybciej ale i ciekawiej gdyż nigdy nie wiemy jaki obszar przyjdzie nam badać),aczkolwiek straciła by nieco na klimacie.
Piszcie co według was bardziej pasuje, a także jak podoba wam się projekt, co jest ok ,a co całkiem do zmiany.
Ostatnio zmieniony 25 lut 2010, 17:20 przez belmont1990, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Don Simon »

belmont1990 pisze: Jest to innowacyjna gra planszowa w klimatach survival-horroru, pomysł zrodził się w mojej głowie po ograniu kilku klasyków tego gatunku w formie gry komputerowej. Największą inspiracją był "Sweet Home" wydany w 1989r. na konsolę NES(grafika oczywiście nie robi wrażenia ale gra się wyśmienicie).
A w jakies gry planszowe grales? Bo Twoj pomysl mechanicznie strasznie kulawy sie wydaje.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
belmont1990
Posty: 16
Rejestracja: 24 lut 2010, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: belmont1990 »

Może zbyt słabo wszystko opisałem, sprecyzuj czemu kulawy, na razie to jest tylko projekt i wszystko może się zmienic diametralnie, dlatego właśnie napisałem ten temat na forum by poznać również wasze zdanie.
Grałem w niejedną grę planszową jeśli ma ktoś wątpliwości.
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Dominusmaris »

To jest faza pierwsza projektu.
Naszym zadaniem jest nie dopuścić do fazy drugiej.
Jeśli do niej dojdzie, naszym zadaniem będzie nie dopuścić...
itd.

Jeśli mimo wszystko gra powstanie, będzie to znaczyło, że
jesteś już emerytem z odłożoną kasą i możesz se na stare
lata wydać grę, coby o Twoim zgonie mogło dowiedzieć się jakieś
większe grono osób, także spoza rodziny...

A poza tym to:
,,Jeżeli projektować to zawsze indywidualnie, jeżeli projektować to nigdy we dwóch"
(czyli na forum, ale rytm się traci).
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Don Simon »

belmont1990 pisze:Może zbyt słabo wszystko opisałem, sprecyzuj czemu kulawy, na razie to jest tylko projekt i wszystko może się zmienic diametralnie, dlatego właśnie napisałem ten temat na forum by poznać również wasze zdanie.
Grałem w niejedną grę planszową jeśli ma ktoś wątpliwości.
Wydaje sie, ze w duzym zakresie chcesz uzywac kostki.
Grales w Betrayal at House on the Hill? Wydaje sie najbardziej zblizony do Twojego pomyslu. A jeszcze Arkham Horror by warto obejrzec.
Nie mowie, ze Twoj pomysl jest zly, ale moze w/w przyklady pomoglyby Ci stworzyc mechanike...
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1237
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 132 times
Been thanked: 57 times

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: poooq »

Zdecydowanie zrezygnuj z rzutu kostką który określa zasięg ruchu, lepiej zastanów się nad punktami akcji/ zasięgiem/ ograniczeniem ruchu do np. jednego pomieszczenia na turę.
Po co piać, gdy można grać?
belmont1990
Posty: 16
Rejestracja: 24 lut 2010, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: belmont1990 »

Punkty akcji mogą rzeczywiście lepiej się sprawdzić, dodatkowo po części zostanie wyeliminowana losowość na rzecz taktyki.
Gra w zamyśle przypomina "betrayal at house on hill" z tym że planuje dodać inny system walki, inny rodzaj losowości zdarzeń a także rozgrywkę bardziej swobodną(gdy graczy jest 4 mogą wspólpracować i poruszać się w grupie dzięki czemu walki będą wiele prostsze, lub rozdzielić się by np.szybciej znaleźć rzeczy potrzebne do wykonania jakiegoś zadania w danym rozdziale.)
Matio.K
Posty: 1582
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
Lokalizacja: Olsztyn
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Matio.K »

Miło, że mamy kolejnego entuzjastę tworzenia [bo stanowimy dość wąskie grono], ale mam kilka, być może cennych, uwag na początek :

- Pierwotnie nie przesadź ze skomplikowaniem; w obecnej fazie fajnie jest się rozpisywać jakie w naszym tytule znajdą się cuda-niewidy, ale schody zaczynają się, gdy chcemy to wszystko połączyć. Generalnie poradniki masz tu : http://matiok.blogspot.com/2009/07/jak- ... formy.html + http://matiok.blogspot.com/2009/09/lepi ... cz-ii.html
Mieszanka gry fabularnej i planszowej, podczas gry znajdujemy różne notatki dotyczące przeszłości naszych postaci jak i domu w którym się znajdują.
Stawiasz na klimat; to fajnie, tylko czy w założeniach prowadzący będzie miał wpływ na ich rozmieszczenie, czy będą dobierane losowo, tworząc niezbyt spójną opowieść?
"-Nowy system walk z przeciwnikami,podczas walki przenosimy się na planszę złożoną z kratek po których się poruszamy np.14x10 oznacza długość planszy = 14 pól, szerokość = 10 pól ruchy będą zależne od umiejętności postaci i rzutu kostką, atak od broni (inna siła , zasięg czy celność)i również kostki."
Tutaj rodzi się pytanie - jak wygląda sama plansza [dom]? Kafle? To ważny etap, więc warto przedstawić go nam bardziej szczegółowo.
Teraz gdy już mniej więcej znacie zarys mojego projektu chciałbym was prosić o radę, jak według was lepiej rozwiązać kwestię poruszania się po nawiedzonym domu do którego trafiają bohaterowie?
1. klasyczne rzucanie kostką, liczba pól = zasięg ruchów(badamy obszar na który trafiliśmy)
2.system fabularny, mistrz gry opowiada graczom w klimatyczny sposób gdzie się znajdują i co mogą teraz zrobić(np.Idziesz wąskim ciemnym korytarzem, otoczony świecznikami dającym lekkie światło, dochodzisz do rozwidlenia, gdzie idziesz teraz?
-w lewo, dalej mrocznym korytarzem, czy prosto do ledwo widocznych w oddali drzwi?)
Pytanie wyrwane z kontekstu i tym samym trudno na nie odpowiedzieć. Nie wiemy jak ma wyglądać sama rozgrywka od momentu rozpoczęcia do zakończenia. Przedstaw nam ją szczegółowo w punktach.
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: kwiatosz »

A ja bym kostki nie wywalał - w Last Night on Earth sprawdza się przecie wyśmienicie, a to też ma być nastawione na klimat :) No tylko wiadomo - trzeba to z głową zrobić.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Dominusmaris »

Właściwie pytanie Autora można przetłumaczyć tak:
Mam zrobić grę planszową czy RPG?

Myślę że dobrym pomysłem na początek byłoby podejrzenie gier
o których pisał Don Simon.

Pomysł z listami uważam za świetny. Można przy okazji zawrzeć
w nich tajne zadania dla graczy co dodatkowo uatrakcyjni rozgrywkę.
Ale to tylko pomysł.

Chodzenie po mrocznym domu nie powinno zawierać kostki.
Powinien tu raczej występować element świadomego zarządzania ryzykiem.
Chodzę wolno, jestem skupiony na otoczeniu, łatwiej odpieram ataki.
Chodzę szybko, szybciej przeczesuję pokoje i korytarze, znajduję lepsze przedmioty.

W Last Nighcie klimat wynikał z wielu czynników. Kostka była tylko dopełnieniem tworząc
podłoże dla emocji typu dobiegnie/nie dobiegnie czy trafi/ nie trafi.

Myślę że mroczne domy z intrygą powinny być bardziej eurotrashowe :)
belmont1990
Posty: 16
Rejestracja: 24 lut 2010, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: belmont1990 »

Stawiasz na klimat; to fajnie, tylko czy w założeniach prowadzący będzie miał wpływ na ich rozmieszczenie, czy będą dobierane losowo, tworząc niezbyt spójną opowieść?
Jeśli chodzi o znajdowane notatki dotyczące fabuły, to mistrz gry będzie miał wpływ na ich rozmieszczenie np. raz znajdziemy notatkę w jadalni, inny razem w kotłowni w celu uniknięcia niespójnej fabuły mam zamiar podzielić zgodnie z rozdziałami czyli notatki do rozdziału 1, oddzielnie do rozdziału 2, oddzielnie do rozdziału 3 itd.Co do treści samych notatek zdradzę że te będą występowały 2 rodzaje: notatki domu(jest ich więcej i są takie same dla wszystkich) i notatki personalne(inne dla każdej postaci)znajdowane na początku gry będą miały na celu zbudowanie klimatu lub dorzucenie jakiegoś osobistego zadania związanego z historią danej postaci,natomiast te z ostatnich rozdziałów będą narzucały pewne zmiany w całym domu i dodawały bardziej skomplikowane zadania samodzielne,wówczas nie będziemy mogli liczyć na wsparcie innych graczy.Dzięki temu mistrz gry będzie mógł dowolnie wykreować scenariusz dla graczy dodatkowo chcę zaznaczyć, że mistrz gry będzie miał swoją oddzielną mapę domu z zaznaczonymi wszystkimi "punktami akcji" czyli miejscami w których może sam zdecydować jaką niespodziankę posłać graczowi np.na kaflu"schody na 2 piętro" może zastosować wedle uznania jedną z 5 opcji:
1.Schody się zawalają(musimy wyrzucić kostką liczbę parzystą by skoczyć i uniknąć upadku do piwnicy, jeśli nam się to nie uda stracimy pewną ilość zdrowia i kolejny ruch będziemy zaczynali w piwnicy)

2.Zostajesz zaatakowany przez ghoula(tu również od rzutu kostką zależy czy będziemy musieli stoczyć walkę z wrogiem czy też nie,być może pojawią się jakiś rzeczy jednokrotnego użytku odpędzające dany rodzaj potworów)

3.Przychodzi rzeźnik(idziesz w górę schodami, słyszysz trzeszczące deski uginające się pod twoimi stopami
, uważnie patrzysz pod nogi w obawie czy schody wytrzymają, czujesz że jesteś już blisko celu, podnosisz głowę i zauważasz makabryczną postać, ubraną w zakrwawiony fartuch, w jednym ręku trzymającą ludzką nogę, w drugim olbrzymią siekierę, twarz ma spowitą w licznych przesiąkniętych krwią bandażach , w powietrzu unosi się odór surowego, stęchłego mięsa, paniczny strach cię paraliżuje, nagle zauważasz że istota podąża w twoją stronę...)

4.Nic się nie dzieje

5.Gruz zawala się na schody uniemożliwiając nam przejście (mistrz gry może to zastosowac tylko gdy mamy alternatywną drogę do celu naszego zadania)
Tutaj rodzi się pytanie - jak wygląda sama plansza [dom]? Kafle? To ważny etap, więc warto przedstawić go nam bardziej szczegółowo.
Plansza to w tym przypadku oczywiście kafle, z tym że ustawione przez mistrza gry na początku rozgrywki.
Nie będzie można ich ustawiać całkiem dowolnie co wynika z samej gry (gdy wylosujemy kartę zadania mówiącą że mamy włączyć prąd w piwnicy to musimy mieć do niej choć jedną drogę,która jeśli jest zamknięta na klucz to klucz musi być w miejscu dostępnym,ustawieniem wszystkiego na początku każdego rozdziału zajmuje się mistrz gry).Mistrz gry natomiast będzie mógł wybierać które drzwi mają być otwarte , a które zamknięte, oczywiście również z pewnymi ograniczeniami,dzięki czemu każda rozgrywka będzie inna i niepowtarzalna.

Co do samej rozgrywki to będzie wyglądała następująco:
1.Wybór postaci
2.początek rozdziału 1.czyli losowanie po 1 karcie zadania na gracza.
3.mistrz gry "buduje" dom z kafli w sposób standardowy (będzie zawarty w instrukcji wraz z kilkoma alternatywnymi) lub własny z uwzględnieniem wylosowanych zadań (układa pomieszczenia w taki sposób by gracze mogli wykonać swe zadania.
4.postacie ruszają się kolejno w swych turach o 1 pole(być może będą jakieś skille lub itemy pozwalające na ruch o 2 lub 3 pola,nie więcej),gra płynie do czasu ukończenia zadań wszystkich graczy,zadania losowane postacie mogą wykonywać w grupie natomiast personalne wynikające z notatek TYLKO samodzielnie.
5.następuje koniec rozdziału, postacie zachowują wszystkie zebrane rzeczy,znikają z planszy wszyscy "hunterzy" czyli przeciwnicy ganiający nas po domu, odnawia się zdrowie bohaterów.
6.rozdział 2. postacie losują zadania do rozdziału 2, mistrz gry "dobudowuje" dodatkowe kafle dostępne dla niego od tego rozdziału (każdy kolejny rozdział to kilka dodatkowych kafli) może też zmienić które drzwi są otwarte a które zamknięte.
7.gra toczy się wg. wyżej wymienionych zasad aż do rozdziału 5.
8.następuje ostatni 5. rozdział, zależnie od tego ile notatek zebraliśmy i czy wykonaliśmy zadania na nich zawarte w tym rozdziale możemy znaleźć notatkę ostatnia ujawniającą całą historię naszej postaci i prowadzącą do dobrego zakończenia rozgrywki, jeśli natomiast nie zbieraliśmy notatek, to pozostaje nam jedynie wykonanie zwykłego wylosowanego zadania dla rozdziału 5. kończącego się ucieczką z domu/zniszczeniem domu co ujawnia nam złe zakończenie, nie chcę dawać spoilerów co do fabuły.
Archibald
Posty: 167
Rejestracja: 03 cze 2004, 23:39
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Archibald »

Poczytaj instrukcję do Arkham Horror i Android.

Wyrzuć mistrza gry, koniecznie.

Mała plansza (z 8-12 lokacji) z zawsze odkrytym i stałym na wszystkie rozgrywki domem chyba byłaby lepsza. Niech gracze po nim łażą, a za każdym razem ciągną karty jak gdzieś wejdą. Licznik czasu na górze planszy który determinuje z której talli ciągną. Albo jeszcze lepiej karty identyczne jak w AH z podziałem na lokacje (bardzo klimatyczne). Albo i jedno i drugie :D
gra płynie do czasu ukończenia zadań wszystkich graczy
Eee, a nie lepiej do czasu aż ich wszystkich coś zje/zamorduje? :D
Matio.K
Posty: 1582
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
Lokalizacja: Olsztyn
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Matio.K »

Jeśli chodzi o znajdowane notatki dotyczące fabuły, to mistrz gry będzie miał wpływ na ich rozmieszczenie np. raz znajdziemy notatkę w jadalni, inny razem w kotłowni (...)
Ich treść jest przygotowana wcześniej [tzn. gotowe zestawy], czy tworzona jest przez MG? Zgaduję, że punkt 1, ale na wszelki wypadek pozostaw otwartą furtkę na oba rozwiązania. W każdym razie zaintrygowałeś się.
Co do samej rozgrywki to będzie wyglądała następująco (...)
Pewnie w trakcie tu i ówdzie wprowadzisz zmiany [znam to z autopsji], ale wygląda na to, że masz spójną wizję tego co chcesz osiągnąć. Co prawda zastanowiłbym się jeszcze nad wydźwiękiem samej gry [czy ma być w pełni poważna, czy to historia z przymrużeniem oka] i popracował nad opisami sytuacji, ale jest ok.
Wyrzuć mistrza gry, koniecznie.
Jestem temu przeciwny, nie ma nic lepszego, niż gdy po drugiej stronie barykady stoi człowiek.


Pamiętaj, by o postępach informować na bieżąco i co najważniejsze - nie poddawaj się w tym co robisz. Zapał może minąć, ale nie powinieneś na to zwracać uwagi :wink:
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
belmont1990
Posty: 16
Rejestracja: 24 lut 2010, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: belmont1990 »

Ani myślę o wyrzuceniu mistrza gry, gdyż w moim projekcie jest on niezbędny, nadaje grze pewną ciekawość , nigdy nie wiesz co się zaraz wydarzy bo to jest zależne tylko od mistrza gry.
Trzeba by naprawdę wielu sesji lub samemu zagrać jako mistrz gry by wiedzieć co nas czeka w poszczególnych pomieszczeniach, a nawet wtedy może być ciekawie bo będziemy kombinować żeby nie wejść do pomieszczeń z wyjątkowo niebezpiecznymi wydarzeniami.

Oczywiście notatki będą napisane wcześniej, mistrz gry wybiera ich miejsce i układa z nich coś w rodzaju scenariusza fabularnego dla postaci ( z notatek personalnych) i do tego kilka notatek domu wspomagających fabułę.
Być może ulegnie to zmianie, muszę to przetestować w praktyce.

Klimat gry ma być jak najbardziej poważny, opisy będą jednokrotnie obrazowe (opis rzeźnika z poprzedniego mojego postu był tylko przykładem),postacie którymi gramy będą w pewnym stopniu złożone przez co nie od razu zrozumiemy całą fabułę i przyczynę dlaczego nasza postać znalazła się w tym domu.
Archibald
Posty: 167
Rejestracja: 03 cze 2004, 23:39
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Archibald »

No to wyrzuc plansze i cala reszte zbednych zasad jak masz mistrza gry :D Albo albo.
Nie widze sensu, po co mistrz gry jak i tak ma jakies dziwne restrykcje ktore drzwi moze wskazac jako zamkniete a ktore nie, albo kiedy wolno mu zawalic schody. Jak jestes mistrzem gry to wolno ci absolutnie wszystko, przenosisz w polowie gry graczy do innego wymiaru albo trujesz ich zupa grzybowa i musza szukac szybko odtrutki nie zwazajac na misje.
belmont1990
Posty: 16
Rejestracja: 24 lut 2010, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: belmont1990 »

Mistrz gry może wskazać wszystkie drzwi jako zamknięte jeśli tylko ustawi na planszy wystarczającą ilość kluczy by móc dotrzeć do każdego pomieszczenia, zobaczę jak to wyjdzie w praktyce w razie czego nieco przemodeluję system zamkniętych/otwartych drzwi (np. będzie to zależne od wylosowanego zadania).
Poza tym jakieś karty zdarzeń się pojawią ale na pewno nie będzie 30 oddzielnych stosów pod każde pomieszczenie domu,
mistrza gry również nie mam zamiaru się pozbywać, jedynie mogę nieco zmienić jego możliwości.
Jeżeli mistrz gry zbuduje dom z jednym wejściem na piętro, i na początku je zawali to jak niby gracze mieli by wykonać swoje zadania?
Pewne restrykcje po prostu muszą się pojawić.
Matio.K
Posty: 1582
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
Lokalizacja: Olsztyn
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Matio.K »

Popraw ankietę, bo można zaznaczyć wszystkie odpowiedzi.
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Nataniel »

Przede wszystkim zastanow sie czy robisz gre RPG z elementami planszowki, czy gre planszowa. W grze planszowej wszystkich graczy wiaza konkretne zasady dot. tego co moga a czego nie moga, wszyscy na rownych zasadach uczestnicza w zabawie (chociaz moga kierowac roznymi postaciami lub stronami konfliktu). W przypadku RPG jest wyrazny podzial pomiedzy mogacym wszystko (lub prawie wszystko) MG a graczami, dla ktorych przygotowuje sie przygode. O ile satysfakcja z prowadzenia sesji jest duza (dla MG), o tyle jednak nie da sie powiedziec, aby mial on takie same uczestnictwo w zabawie. On nie konkuruje z graczami na rownych zasadach, on prowadzi dla nich przygode. To sa dwa zupelnie rozne podejscia a Ty jak sadze miotasz sie pomiedzy nimi, starajac sie zrobic cos posrodku - a to nie wyjdzie grze na dobrze.

Osobny system walki, na osobnej planszy - brzmi koszmarnie. Jezeli w danej walce bedzie bral udzial tylko 1 gracz, to pozostali umra z nudow w tym czasie. Jezeli maja chodzic wszedzie razem - to co za roznica ile osob gra, skoro i tak musza wspolnie podejmowac decyzje.

Cala czesc fabularna jak dla mnie mozna wyrzucic do piachu - przeciez jak zagrasz MG, to juz nie mozesz w ten sam scenariusz zagrac jako gracz (to takze cecha charakterystyczna RPG), wiedzac jakich pomieszczen unikac, itp.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
belmont1990
Posty: 16
Rejestracja: 24 lut 2010, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: belmont1990 »

Co do systemu walki, to może rzeczywiście warto by było go zastąpic czymś szybszym ale jednocześnie głębszym niż rzut kostką + siła broni bo jest to nużące i bardzo losowe prowadzenie potyczek.

Naprawdę nie widzę nic złego w mistrzu gry i jego możliwościach jakie mam zamiar mu nadać, wpadłem na lepsze rozwiązanie co do zamkniętych/otwartych drzwi mianowicie mistrz gry będzie dysponował siłami nadprzyrodzonymi, to on będzie samym domem, za punkty mistrza przydzielane mu na początku każdego rozdziału będzie mógł wykonywać rozmaite rzeczy jak np.zamknięcie do 5 wybranych par drzwi na 6 kolejnych tur co w połączeniu z mapą kafli ustawianą na początku rozdziału przez MG może wprowadzić dużo możliwości lub trzęsienie ziemi strącające bohaterów w inny obszar zależnie od tego gdzie się znajdują, albo jakiś atak bezpośrednio na gracza jak klątwa, trucizna itp.
Oczywiście każda taka czynność będzie zabierała MG pewną ilość punktów, więc gracze nie będą gnębieni przez całą rozgrywką.
Awatar użytkownika
Soulless
Posty: 569
Rejestracja: 22 cze 2008, 21:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Soulless »

Zagraj koniecznie w Arkham Horror i Last Night on Earth - potem skompiluj zasady i pomyśl czy to ma sens.
belmont1990
Posty: 16
Rejestracja: 24 lut 2010, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: belmont1990 »

Mam już ogólny zarys zasad jak i gry, ale najlepiej byłoby zrobić wersję "surową" na papierze, rozegrać kilka/kilkanaście sesji i wyciągnąć wnioski, wprowadzić poprawki co na pewno będzie nieuniknione.
Do tego właśnie się przymierzam i pomału rozpisuje sobie co i jak ma wyglądać
(karty postaci , zdarzeń, broni ,przedmiotów, statystki i ich ilość itd.)
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Dominusmaris »

Powinieneś poza tym poczytać zasady do DOOM-a, DESCENT-a i Middle Earth Questa.
Tam jeden gracz jest takim mistrzem gry ograniczonym przez karty, a reszta graczy
to właśnie bohaterowie. Zasady po polsku często są dostępne na rebel.pl
Są też pewnie inne możliwości, ale ja zawsze od tej strony zaczynam.
Zacznij i Ty! (i hollywoodzki uśmiech :) )
Matio.K
Posty: 1582
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
Lokalizacja: Olsztyn
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: Matio.K »

Ruszyło się cośkolwiek naprzód?
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
belmont1990
Posty: 16
Rejestracja: 24 lut 2010, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: belmont1990 »

Nareszcie udało mi się znaleźć trochę wolnego czasu (nie wiem na jak długo) by napisać coś więcej na temat postępów co do tworzenia gry.
Po pierwsze, projekt zmienił się diametralnie, postanowiłem zrobić coś nietypowego , coś na miarę hybrydy RPG i gry planszowej
ostatnio pogrywałem w dwie pierwsze księgi "LONE WOLF" co zainspirowało mnie do wprowadzenia zmian.
Mówiąc dokładniej mam w planach stworzenie mapy miasta po której porusza się gracz, mapa jest dość duża co pozwala na stworzenie kilkunastu scenariuszy nie ograniczających nas do łażenia w kółko po 3 tych samych budynkach.
Do tego dochodzą już opracowane autorskie systemy walki i czasu w grze tzw."time elapsed gameplay"
Miałem na początku stworzyć kilka postaci z odrębną linią fabularną, ale w końcu postanowiłem pozostać przy jednej , za to maksymalnie personalizowanej postaci agenta jednostki "prewencji katastrof biologicznych"(subject to change :D ).
Co do wyżej wymienionych systemów to prezentują się tak:
-System walki-
-postać gracza posiada 4 statystyki:zdrowie,odporność,siła,celność

-zdrowie- punkty zdrowia, stracisz wszystkie = game over

-odporność- będzie to cecha zbroi noszonej np.kamizelka kuloodporna, której punkty wynoszą powiedzmy 3, oznacza to ,że od każdego ataku wroga należy odjąć 3, pomyślę o dorzuceniu kostki za powodzenie obrony

-siła- warunkuje ilość zadanych obrażeń bronią zbliżeniową np.nożem, postać posiada pewną ilość siły bazowej + bonus posiadanej broni (np.siła postaci 10 + siła broni 5 + bonus od rzutu kostką np.4 =siła ataku 19)

-celność- warunkuje celność broni dystansowej, siła tych broni jest wyższa niż w przypadku broni zbliżeniowej, ale nie mamy bonusów od postaci i rzutu kostką, kostki używamy tym razem do określenia celnośći np. nasza postać ma celność wynoszącą 6,co oznacza że aby trafić musisz wyrzucić 6 lub więcej na kostce 12-ściennej, wydaje się to ryzykowne, ale możliwości broni palnej są wyższe niż broni białej, dodatkowo w przypadku tych broni możemy wybrać fragment ciała wroga w który chcemy trafić np.
głowa (celność+1) [obrażenia 1.2]
korpus (celność-1) [obrażenia 0.75]
kończyna (celność 0) [obrażenia 1.0]
Zauważcie ,że "+" do celności jest negatywny gdyż musimy wtedy wyrzucić większą liczbę by trafić.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2010, 17:24 przez belmont1990, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1237
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 132 times
Been thanked: 57 times

Re: ASH project - planszowy survival-horror

Post autor: poooq »

Z opisu wygląda, że idziesz w stronę mechaniki gry solo, przewidujesz w niej miejsce dla drugiego (i kolejnych) gracza? Kostki dwunastościenne czy zestawy różnych bryłek?
Po co piać, gdy można grać?
ODPOWIEDZ