RasTafari pisze:mam nadzieję że mnie trzewik nie ubije ale kilka wątpliwości ;p
(...)
4. Łańcuchy
nie chce mi się pisać więc zobrazuję
http://img532.imageshack.us/img532/3121 ... jakgra.jpg
i pytanie czy w takiej (lub podobnej) sytuacji Wladek jest zmuszony poruszać się w prawo (Wania otrzymuje 1 obrażenie?) czy oba zombiaki mogą pozostać na
miejscach?
5. Tramwaj - co się dzieje w sytuacji gdy zombiaka który ma zostać przejechany przez Tramwaj chroni żywa tarcza w postaci Człowieka?
6. Siergiej - to może trochę głupie ale czy Siergiej (2 ruchy do przodu) może wejść od razu na 4 przecznicę?
7. 13.ta dzielnia - czy ją również się przetasowuje gdy się nią zagrywa czy ona trwale "wychodzi z gry"?
Ad.4 W tej sytuacji zombiaki złączone łańcuchami nie mogą się w ogóle poruszyć w prawo. Obaj mają się poruszać w tym samym kierunku, a skoro Wania nie może się poruszać na boki, to Władek też nie może. (Tak samo byłoby, gdybyś spiął jakiegokolwiek zombiaka, który się porusza z np. gniazdem albo matuszką. Gniazdo, ani matuszka nie mogą się poruszać, nie ważne czy na boki, czy do przodu, więc zombiak spięty z nimi nie będzie się mógł w ogóle poruszyć. A za każde pole, o które nie mógł się poruszyć dostaje ranę). W Twojej sytuacji jeśli przyjąć, że chcesz poruszyć ich w prawo, to Władek otrzyma ranę, bo to on jest szybszy (porusza się o 1 w prawo, a Wania o 0) i nie może się poruszyć.
Natomiast jeśli mają iść do przodu, to obaj stoją w miejscu przez zasieki i wtedy nie powinni dostawać żadnych obrażeń.
Ad.5 Na to odpowiedź już była i właściwie jest na karcie - Człowiek zbiera wszystkie obrażenia wynikające z działania jednej karty, więc zbiera wszystkie 6 obrażeń zadawanych przez tramwaj i wtedy człowiek oraz tramwaj są odrzucani.
Ad.6 Wystawiasz Siergieja tak samo jak inne zombiaki - normalnie na 5. przecznicy, chyba że masz Matuszkę to na 4., ewentualnie na 3., jeśli zagrasz zasadzkę.
Ad. 7 13. godzina wypada, nie przetasowujesz jej. Trzeba zwrócić uwagę na kolejność działań. Zagrywasz 13. godzinę i wykonujesz jej akcję, która pozwala Ci przetasować karty odrzucone i wybrać 3, a dopiero potem odrzucasz 13. godzinę na stos zużytych.
Pastorkris pisze:Ja mam pytanie co do gniazda.Czy jeśli je zagramy i ograniczymy drugiemu graczowi dociąg do 2, 3 kart to czy wciąż musi on jedną wyrzucać na starcie?A co jeśli miał zostawione karty (np 3, a dociąg zmniejszony tylko do dwóch kart), ma je odrzucić jako nadmiar?
Nie musi - przykro mi ale nie pamiętam gdzie, na pewno jednak widziałem taką informację Trzewika.
Zgadza się - jeśli grający ludźmi ma ograniczony dociąg, nie musi nic odrzucać. Tak samo jest pod koniec gry, jeśli komuś skończą się karty i będzie miał mniej niż 4 do zagrania. Nic wtedy nie odrzuca. Odrzuca się tylko, jeśli dociągało się do 4 kart.
Natomiast jeśli gracz miał 3 karty z poprzedniej rundy, a zmniejszyło mu się dociąg do 2, to chyba nie musi tej trzeciej odrzucać, bo de facto nic nie dociąga.
espresso pisze:W czasie kilkunastu rozgrywek, jakie udało mi się przeprowadzić, pojawiło się kilka wątpliwości:1) Karta "mózgi mózgi" powoduje, że karty z talii ludzi zadają jedno obrażenie mniej. Czy to znaczy, że karty, które normalnie zadają jedno obrażenie w ogóle nie wyrządzają szkód (np. "strzał 1" albo "ulica w ogniu")? W rozgrywce pojawiła się ta wątpliwość, bo dociągnęliśmy takie karty, że w praktyce ludzie zostali zupełnie pozbawieni ruchu, więc ustaliliśmy, że zadają jedno obrażenie mniej, ale równocześnie nie mniej niż jedno.
Moim zdaniem odpowiedź jest prosta. Skoro "mózgi, mózgi" zadają o jedno obrażenie mniej, to w przypadku kart normalnie zadających jedno obrażenie, będą one zadawały 0 obrażeń. Ja tak gram i nie widzę żadnego problemu.
espresso pisze:2) Kamaz spycha zombiaki aż do końca planszy. Co w sytucji, gdy na jego drodze pojawia się zombiak przykuty łańcuchami do innego? (rozważałam opcję, że oba się cofają, ale czasem ten drugi nie ma miejsca, a trochę bez sensu, żeby cofać zombiaki na obu torach... z drugiej strony coś powinno się cofnąć, bo inaczej kamaz utknie w miejscu...)
Z tym problemem też się już spotkałem, ale niestety, nie mam rozwiązania.
espresso pisze:Dodatkowo grając wg standardowych reguł w zdecydowanej większości przypadków wygrywały zombiaki. Po usunięciu karty "amerykański szit" sytuacja się odwróciła: wygrywali ludzie, a zombiaki ginęły na 3, max 2 dzielnicy. Teraz testujemy wariant, gdzie "amerykański szit" jest w talii, ale nie powoduje całkowitej straty ruchu przez ludzi, a jedynie zmniejsza ilość możliwych do zagrania kart w danej kolejce do 2 i wygląda na to, że gra się wreszcie zbilansowała
A ja bym się Amerykańskiego Shitu nie czepiał. Owszem, przy pierwszych kilkunastu partiach też miałem wrażenie, że to bardzo silna karta i że zombiaki ogólnie są silniejsze, ale moje przekonanie wynikało z tego, że błędnie interpretowałem niektóre zasady (np. gniazda). Ale po kilkudziesięciu partiach uważam, że gra jest dobrze zbalansowana i obie strony mają równe szanse. Zazwyczaj grywam z kolegą po 4-5 partii i najczęściej ilość partii wygranych przez zombiaki i przez ludzi jest taka sama. Bardzo rzadko zdarza się, żeby któraś ze stron wygrała kilka rozdań z rzędu. Dużo zależy od tego jak się karty ułożą, ale nie wszystko. To jak gracze używają dostępnych kart też ma znaczenie. Są takie partie, że dojście jakiejś karty w odpowiednim momencie albo użycie lub nieużycie czy zagranie na tego, a nie innego zombiaka bądź tor może zdecydować o zwycięstwie i przegranej, ale to może być każda karta. Zdarzy się, że tą kartą będzie własnie Amerykański Shit, ale jak często? Może w przypadku jednym na dziesięć. Wtedy jest to po prostu pech, ale nie wada gry.
Sandman pisze:revenant napisał(a):
1. czy karty ludzi takie jak Kamaz czy odwiert można wystawić na polach gdzie już jakieś Zombiak stoi, czy musi to byś wolne pole ?
Odi napisał(a):
1. Wolne pole
Czy to jest oficjalna interpretacja? Mam wątpliwości, gdyż w przypadku kabli rzeczywiście jest napisane zagraj na "dowolne wolne pole", a na kamazie po prostu "zagraj na dowolne pole pierwszej przecznicy"
W instrukcji jest informacja, że na jednym polu może znajdować się tylko jedna karta na polu, chyba że napisano inaczej, a w przypadku Aut nie ma żadnej informacji, żeby można je było wystawić na zombiaku, więc trzeba je wystawić na wolnym polu. (To auto musi skądś wyjechać, nie wyobrażam sobie, żeby Kamaz spadał na zombiaka z nieba

) A poza tym - czytając opis kart aut, ich zamysł jej taki, że się je wystawia i one jadą, a zaczynają działać, jak już natrafią na jakiegoś zombiaka, co sugerowało by, że startują z pustego pola.
Jak będę pamiętał to zapytam jeszcze autora
