Festyn
: 12 cze 2010, 20:54
Hej!
Brałem dzisiaj udział w festynie, robionym do spółki przez moją parafię i pobliską szkołę, podczas którego zbieraliśmy kasę na szkolne obiady dla ubogich dzieci.
Miałem małe stoisko z planszówkami.
Wziąłem: Żółwiki, Carcassonne, Snow Tails.
Żółwiki okazały się hitem (większość uczestników to byli rodzice z dziećmi w wieku "podstawówkowym"), Carcassonne (też się sprawdziło, choć dzieciaki grały bez farmerów - to chyba była rozsądna decyzja, bo większość pierwszy raz widziała na oczy coś innego niż Grzybobrania/Chińczyki/warcaby etc.). Snow Tails było spudłowane - rozłożyłem tor, wyglądał efektownie, i trzech chłopaczków po 5-6 lat koniecznie chciało zagrać właśnie w tę grę... Powziąłem szybką decyzję zakatrupienia subtelnej mechaniki opartej na kartach - miałem przy sobie kostkę i zrobiliśmy z tego roll & move - ale malcy byli bardzo zadowoleni!
Podsumowując: fajnie wyszło, dzieciakom się bardzo podobało. Za rok powtórka .
Brałem dzisiaj udział w festynie, robionym do spółki przez moją parafię i pobliską szkołę, podczas którego zbieraliśmy kasę na szkolne obiady dla ubogich dzieci.
Miałem małe stoisko z planszówkami.
Wziąłem: Żółwiki, Carcassonne, Snow Tails.
Żółwiki okazały się hitem (większość uczestników to byli rodzice z dziećmi w wieku "podstawówkowym"), Carcassonne (też się sprawdziło, choć dzieciaki grały bez farmerów - to chyba była rozsądna decyzja, bo większość pierwszy raz widziała na oczy coś innego niż Grzybobrania/Chińczyki/warcaby etc.). Snow Tails było spudłowane - rozłożyłem tor, wyglądał efektownie, i trzech chłopaczków po 5-6 lat koniecznie chciało zagrać właśnie w tę grę... Powziąłem szybką decyzję zakatrupienia subtelnej mechaniki opartej na kartach - miałem przy sobie kostkę i zrobiliśmy z tego roll & move - ale malcy byli bardzo zadowoleni!
Podsumowując: fajnie wyszło, dzieciakom się bardzo podobało. Za rok powtórka .