Sporek pisze: Mam dość znaczące pytanie - czy w dungeoneer'a da się grać w 2 graczy, i czy ktoś z tą grę ma ? Jeżeli tak to jeżeli to nie problem, wytłumaczyć mi o co ogólnie chodzi w niej...
Ja mam
Smoki Zapomnianych Pustkowi i
Zemstę Malthorina. Zarówno w pojedyncze tytuły jak i połączone ze sobą najczęściej grałem w 2 osoby i było jak najbardziej OK.
Sama rozgrywka wygląda mniej więcej tak, że podczas swojej tury masz następujące fazy:
1. Faza Przywracania: użyte w poprzedniej turze karty, które mogą być wykorzystane tylko raz na turę są gotowe do ponownego zagrania, efekty działające jedną turę przestają działać, reaktywują się pułapki itp.
2. Faza władcy Lochu: w tej fazie za zgromadzone przez przeciwnika punkty grozy możesz zagrywać na swoich przeciwników karty które będą im przeszkadzały (np. potwory, które ich zaatakują)
3. Faza Budowy: z talii kart mapy dociąga się jedną kartę i dokłada do już wyłożonych (w ten sposób tworzy się planszę po której gracze się poruszają)
4. Faza Bohatera: możesz wykonać ruch (za wejście na nowy obszar dostajesz punkty grozy - wykorzystywane przez twoich przeciwników oraz punkty chwały, za które zagrywasz karty pomagające ci w grze, np. przedmioty czy tzw. dary losu); wykonać przeszukiwanie (za 1 punkt ruchu możesz wyłożyć nową kartę mapy); no i w końcu możesz podjąć się wykonania zadania (na początku gry losujesz zadanie jakie musi wykonać twoja postać).
5. Faza Odrzucenia / Dobierania: w tej fazie jeżeli masz na ręce jakieś karty musisz odrzucić jedną z nich, a następnie dobierasz karty z talii przygód do 5.
Poza tym możesz wykonać pewne akcje poza swoją turą. Są to:
1. Zagranie karty oznaczonej jako "Zawsze"
2. Możesz wykorzystać efekt jakiejś karty z inwentarza
3. Możesz rzucić wyzwanie innemu graczowi (czyli go zaatakować) jeżeli znajdziecie się w tej samej lokacji.
W grze głównymi bohaterami są herosi, którzy są opisani 6 cechami / umiejętnościami. Ich wartość wzrasta z każdym kolejnym uzyskanym poziomem - te można podnieść wykonując zadania. Część z nich (np. walkę, magię czy szybkość) testuje się w różnych sytuacjach wykonując rzut k6. Inne określają ile przedmiotów może nieść bohater itp.
To tak w skrócie. Jakbyś chciał więcej szczegółów to polecam zapoznać się z instrukcją (do każdej gry z tej serii jest ona taka sama). Możesz ją ściągnąć
stąd.
Poza tym, jeżeli w grze nie muszą być koniecznie karty, to spróbuj
Jaskinię Trolla czy
Drakon, obie gry można kupić za niewielką cenę (używane nawet za 25 - 30 złotych).
)
Ale to w sumie jedyna powazniejsza wada Dungeoneera, ktora mozna zmniejszyc np. dzielac zadania na latwiejsze (eskorty) i trudniejsze i rozdajac graczom osobiste zadania sposrod jednej z tych grup. My gralismy tez raz tak, ze wszystkie zadania byly publiczne... Mozna tez ulozyc mape przed wlasciwa gra, wtedy przynajmniej wiadomo, gdzie sie kierowac.