Planszówka Ogame.

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
Awatar użytkownika
Sporek
Posty: 91
Rejestracja: 03 lip 2010, 20:47

Planszówka Ogame.

Post autor: Sporek »

Witam. Ostatnio polubiłem ogame, a jako iż lubię kosmos, to przydała by mi się gra planszowa. Mam już projekty kart wojskowych itd - oczywiście sam wszystko tworzę. Zacznę od zasad. W grze będzie na pionku statku napisane kogo jest, i ile pól może się poruszać. Planszy jeszcze nie wykonałem. Satelita słoneczny zamiast przesyłać energię na planetę, daje ją najbliższemu statkowi który ma jej brak. Muszę jeszcze popracować nad zasadami, a i bym zapomniał. W grze są tylko 2 surowce. Metal i Kryształ. Pokaże wam to co do tej pory stworzyłem. Przepraszam za ortografię ale za 10 minut zaczyna się Szymon Majewski Show, nie mogę tego przegapić, po prostu nie mogę :)
Łykajcie:
Obrazek
Pozdrawiam :)
EDIT: Mam pytanie, na czym polecacie drukować takie żetony ? PS: nie wydam nigdy gry, jest do użytku mojego !!! Lub waszego jak wam się spodoba. Pozdrawiam drugi raz ^^. A teraz na prawdę lecę. A, i przesadziłem z ceną Gwiazdy Śmierci :P
Awatar użytkownika
Van Hauzer
Posty: 40
Rejestracja: 22 cze 2009, 21:50

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Van Hauzer »

Ten post zniszczył moją psychikę.
Awatar użytkownika
Sporek
Posty: 91
Rejestracja: 03 lip 2010, 20:47

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Sporek »

Spadłem z krzesła :P Teraz jak to czytam to sam się z siebie śmieję :P
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2272
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 398 times
Been thanked: 1053 times
Kontakt:

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Leviathan »

Sporek pisze:A, i przesadziłem z ceną Gwiazdy Śmierci :P
Z ceną lekkiego myśliwca też. No chyba, że zamiana ceny w metalu z ceną w krysztale jest zamierzona ;)

OGAME jest tak złożoną grą, że ciężko byłoby przełożyć ją na planszówkę.
W tej grze wszystko oparte jest na dwóch podstawowych założeniach:
1) Wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym
2) Wszystko ma swoje koszt i parametry - w oparciu o odpowiednie wzory wyliczany jest efekt danego zajścia. Przeniesienie tego na planszówkę = masa tabel i żmudne liczenie.

Jeżeli zabierać się za taki projekt, to z głową. Nie może być mowy o "kopiowaniu" samych gołych kosztów ani o przejęciu wszystkich wskaźników...
Awatar użytkownika
Sporek
Posty: 91
Rejestracja: 03 lip 2010, 20:47

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Sporek »

Wiem. To będzie mała wersja. A, i najmniej będzie się dostawało 500 metalu i 500 kryształu na turę. Takie jest moje założenie jak na razie. Jeżeli ktoś ma lepszy pomysł na tą grę to proszę powiedzieć, gra i tak nie zostanie wydana więc to jest gra tworzona przez wszystkich, możecie, jak komuś potrzeba, skopiować moje karty i te grafiki co pokazałem. Nawet skopiować zasady. Wymyślajmy wspólnie :)
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Bri »

po 500 jednostek? najmniej? Weź to od razu dziel przez 500 - przecież musisz mieć "walutę" w postaci żetonów (choć też możesz zapisywać na kartce), więc odliczanie większych ilości niż 15sztuk to już niepotrzebne zabieranie czasu (no chyba że załatwisz to banknotami).

Pomyśl sobie najpierw jak ma wyglądać gra: Co robi jeden gracz, co robi drugi.
Czy robisz tak:
Gracz1 zbiera surowce (przychód/turę)
Gracz1 kończy budowę z poprzednich kolejek / rozładowuje transportowce
Gracz1 rozpoczyna budowę (jeden budynek lub jeden pojazd) / ładuje transportowce
Gracz1 przemieszcza statki
Gracz1 przeprowadza atakuje
i potem to samo powtarzają pozostali gracze, czy racze przemieszasz etapy (wszyscy gracze najpierw zbierają surowce, potem po kolei budują, ruszają, walczą jednocześnie).
Może chcesz odwzorować czas rzeczywisty gry online używając jakiejś wyszczególnionej ścieżki czasu?
Na jakiej zasadzie robisz walkę? Rzut kością + jakiś parametr = obrażenia? Rzut kością (ewentualnie przerzut) powyżej jakiejś wartości pancerza = 1 obrażenie (3 obrażenia i kaput)? Rzut kością wynik:6 zabiłeś, wynik:1 sam zginąłeś?
Czy raczej będzie wyciąganie kart - a walka będzie oderwana od płaszczyzny latania i rozbudowy w galaktyce - taki mały Magic: The Gathering.
Awatar użytkownika
Fiszu
Posty: 197
Rejestracja: 01 mar 2010, 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Fiszu »

Chyba że chcesz czas rzeczywisty wprowadzić za pomocą klepsydr, jak w Space Dealer.
Awatar użytkownika
Sporek
Posty: 91
Rejestracja: 03 lip 2010, 20:47

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Sporek »

Tak, każdy żeton surowca będzie miał 500... Twoje zasady, (przedmówca mojego przedmówcy) są dość dobre, ale nie wiem jak za to wszystko się zabrać. Staram się skrócić, ułatwić czy coś w tym stylu zasady ale nie mam pomysłów :/
Dominusmaris
Posty: 410
Rejestracja: 16 paź 2008, 12:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Dominusmaris »

System ,,fazowy" jest raczej anachronizmem.
Mnie kojarzy się ze strategiami z lat 90-tych.
Nowoczesne gry bazują na niskim czasie oczekiwania
na własny ruch i pełnej swobodzie decyzji.
Bardzo niefajne są przecież fazy w których nic nie mamy do roboty.
To gracz decyduje czy w danym momencie np. buduje
czy wykorzystuje jednostki. Myślę że powinieneś to sobie
wyobrazić jako grę komputerową. Gracz w danym momencie
może robić tylko jedną rzecz. Jedyne co dzieje się ,,samo"
to realizacja uruchomionych zadań.
Przykładowo gracz może dysponować ,,klepsydrami",trochę jak w strongholdzie.
Ma np. 3 klepsydry ,,startowe" i nieograniczoną ilość klepsydr ,,kontynuacji".
W każdej kolejce może więc uruchomić 3 działania typu budowa czy atak,
ale o ile atak jest rozstrzygany od razu to budowa przeciąga się na następne
2-4 kolejki podczas których dokłada wspomniane klepsydry kontynuacji.
Zadanie jest wykonane gdy suma klepsydr zrówna się z liczbą oczekiwaną.
Działania mogą także być rozpisane na kartach (też jak w stronghlodzie),
dzięki czemu gra nabiera przejrzystości.
Awatar użytkownika
Sporek
Posty: 91
Rejestracja: 03 lip 2010, 20:47

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Sporek »

Już coraz bardziej gra wychodzi z błota, chodzi mi o to że coraz bardziej mi świta co zrobić, i nawet wiem jak zrobić z tego wersję przenośną, a i tak rozbudowaną. Rozrysuję sobie to na kartce, jak będę miał pomysł to przeniosę to na paint, i wam pokaże. Możecie dawać pomysły dalej, w końcu to wspólna gra, nawet możecie robić własną planszówkę i się nią tutaj pochwalić ;)
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Bri »

Dominus - ale strongholdzie klepsydry służą do kontroli drugiego gracza, ja działam za ileś klepsydr a ty czekasz (fizycznie nic drugi gracz nie robi oprócz zastanawiania się na co wyda klepsydry najlepiej) potem daję ci tyle samo klepsydr czasu co ja zużyłem i ty robisz swoje (a ja czekam i nic nie robię, może oprócz zastanawiania się co zrobię w następnej kolejce), potem jednocześnie rozpatrujemy efekty.
To ma sens tam, tu niekoniecznie - przynajmniej Ty przedstawiasz to jako zwykłe akcje - gracz ma trzy akcje w swojej kolejce, może trzy razy budować, lub trzy razy atakować lub trzy razy coś tam (spośród dostępnych), potem kolejni gracze robię swoje coś-tamy. To że budowa trwa więcej niż jedną kolejkę nie zmienia faktu że atak zajmie jedna akcję i od razu przyniesie efekty bez reakcji drugiego gracza-ofiary (choć w ogame tak jest, nieraz padłem celem farmienia, nie mogąc czynnie brać udziału w obronie, tylko budować wieżyczki i powiększać flotę - dlatego nie gram w traviany, łogejmy i resztę przeglądarkowego badziewia).

Sporek - obawiam się że to kolejny pomysł na nudną i słaba grę o rozjeżdżaniu innych graczy w kosmosie. Ale nie poddawaj się tak łatwo.
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2272
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 398 times
Been thanked: 1053 times
Kontakt:

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Leviathan »

Bri pisze: To że budowa trwa więcej niż jedną kolejkę nie zmienia faktu że atak zajmie jedna akcję i od razu przyniesie efekty bez reakcji drugiego gracza-ofiary (choć w ogame tak jest, nieraz padłem celem farmienia, nie mogąc czynnie brać udziału w obronie, tylko budować wieżyczki i powiększać flotę - dlatego nie gram w traviany, łogejmy i resztę przeglądarkowego badziewia).
Obawiam się, że nie do końca zrozumiałeś na czym polega OGAME i w jaki sposób grać. Nie grasz PO TO żeby Cię nie farmiono, ale grasz W TAKI SPOSÓB, aby Cię nie farmiono. Co do tego, że nie mogłeś czynnie brać udziału w obronie, to nie bardzo wiem o co Ci chodzi. O to, że nie mogłeś sterować swoją obroną i flotą jak w jakiejś strzelance? Czy o to, że kiedy zostałeś sfarmiony, to nie było Cię online? Tak czy inaczej, niezależnie od tego czy chodzi o pierwsze czy o drugie, Twoja wypowiedź świadczy o marnej znajomości tematu ;)
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Bri »

Leviathan pisze: Obawiam się, że nie do końca zrozumiałeś na czym polega OGAME i w jaki sposób grać. Nie grasz PO TO żeby Cię nie farmiono, ale grasz W TAKI SPOSÓB, aby Cię nie farmiono. Co do tego, że nie mogłeś czynnie brać udziału w obronie, to nie bardzo wiem o co Ci chodzi. O to, że nie mogłeś sterować swoją obroną i flotą jak w jakiejś strzelance? Czy o to, że kiedy zostałeś sfarmiony, to nie było Cię online? Tak czy inaczej, niezależnie od tego czy chodzi o pierwsze czy o drugie, Twoja wypowiedź świadczy o marnej znajomości tematu ;)
Łogejm jest grą "farm albo będziesz farmiony" - nie grasz agresywnie = przegrywasz. Nie budujesz szybko = przegrywasz, nie masz floty = przegrywasz. Nie siedzisz 10 godzin na dobę w grze = przegrywasz. I tak było ze mną, zniechęciłem się szybko.
Olać to. Dyskutujemy o planszówce.
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2272
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 398 times
Been thanked: 1053 times
Kontakt:

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Leviathan »

Bri pisze:
Leviathan pisze: Obawiam się, że nie do końca zrozumiałeś na czym polega OGAME i w jaki sposób grać. Nie grasz PO TO żeby Cię nie farmiono, ale grasz W TAKI SPOSÓB, aby Cię nie farmiono. Co do tego, że nie mogłeś czynnie brać udziału w obronie, to nie bardzo wiem o co Ci chodzi. O to, że nie mogłeś sterować swoją obroną i flotą jak w jakiejś strzelance? Czy o to, że kiedy zostałeś sfarmiony, to nie było Cię online? Tak czy inaczej, niezależnie od tego czy chodzi o pierwsze czy o drugie, Twoja wypowiedź świadczy o marnej znajomości tematu ;)
Łogejm jest grą "farm albo będziesz farmiony" - nie grasz agresywnie = przegrywasz. Nie budujesz szybko = przegrywasz, nie masz floty = przegrywasz. Nie siedzisz 10 godzin na dobę w grze = przegrywasz. I tak było ze mną, zniechęciłem się szybko.
Olać to. Dyskutujemy o planszówce.
Nie zgadzam się z Twoją oceną. Baaardzo wielu graczy preferuje model eko. Czyste eko, oznaczające brak jakichkolwiek inwestycji w flotę bojową występuje nader często. Mało tego na niektórych uniwersach ekonomowie wiodą prym w TOP10 więc gadanie o tym, że brak floty bojowej = porażka albo o tym, że jak się nie siedzi dziesięciu godzin = porażka, to bzdura.
Twoje twierdzenie jest prawdziwe wyłącznie w odniesieniu do flociarzy i gry na speed uniach pokroju ELECTRA.

Dodatkowo określenie "Przegrywasz" użyte w stosunku do OGAME nie ma racji bytu. Nawet sfarmiony albo zezłomowany możesz się podnieść i grać dalej. ;)

Co do planszówki:
Koncepcja gry online jest trudna do zaimplementowania. Bardzo trudna zwłaszcza, że nie mówimy o pasjansie, ale grze z dużą dozą interakcji.

To, połączone z faktem, że bazujemy na świecie, w którym parametry i matematyka wiodą prym, sprawia, że przeniesienie OGAME na planszę zawsze będzie karkołomnym zadaniem...
Awatar użytkownika
Sporek
Posty: 91
Rejestracja: 03 lip 2010, 20:47

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Sporek »

Dlatego ja podjąłem się tego wyzwania 8)
Archibald
Posty: 167
Rejestracja: 03 cze 2004, 23:39
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Archibald »

Kazdy gracz ma talie kart aktywnosci. Sa 3 rodzaje kart: online x6, offline x12, szybkie zerkniecie x6. Kazdy uklada sobie talie jak chce, pod warunkiem umieszczenia minimum 8 kart offline pod rzad (albo ma kary za brak snu).
Gracze po kolei wyciagaja ulozone karty (nie wolno zmieniac kolejnosci kart w talii). Gracz ktory wylozyl online moze cos zrobic. Gracz ktory wylozyl szybkie zerkniecie albo traktuje ja jak offline, abo doklada jeden zeton zmeczenia i traktuje jako online (przydatne jezeli idzie na ciebie atak i chcesz uciekac flota czy cos).

Przy kazdym wyciagnieciu karty (niewazne jakiej) dokladasz zetony zasobow zaleznie od posiadanych fabryk.

Kazdy ma talie kolejki budowy, mozna ja wykozystac do oznaczenia co ma sie budowac (kolejka budowy jest tajna, nowa karta jest pokazywana przeciwnikowi po tym jak poprzednia sie wybuduje).
Awatar użytkownika
Sporek
Posty: 91
Rejestracja: 03 lip 2010, 20:47

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Sporek »

A może by uprościć tą grę ? Żetony będą 6kontne. Kółko z kontami. Będzie planeta matka, z 3 miejscami na żetony.
Do planety matki będą 3 żetony, raczej budynków. Obok będzie takie prostokątne miejsce. W nim będzie się umieszczać żetony ruchu ( nazwy mogą się różnić od mojej koncepcji ). Im więcej, tym więcej pól flota gracza może przejść. Panel floty będzie obok gdzieś poza planszą. Tam będą różne informacje, miejsca na ulepszenia, itd. Tak jak w dungeoneer będą fazy.
1 faza to będzie faza dobierania kart galaktyki, astronomiczna? w której dobierasz żeton z planetą i dokładasz. Chodzi o to że na niby odkryłeś nową planetę, bądź ją utworzono. 2 faza to będzie dobieranie karty misji. Np. zdobądź tyle i tyle surowców, albo odwiedź gdzieś coś. Jeszcze nie wiem dokładnie co tam w mojej koncepcji będzie.
3 faza to będzie faza kontrolowania floty. Ruszasz ją tyle pól (żetonów) ile masz pkt ruchu. Jeżeli wejdziesz na planetę z obrazkiem surowca i obok napisanej liczby, dostajesz tyle ile tam pisało do swojej puli. Jeżeli wejdziesz na planetę, a raczej kształt wyglądający na czarną dziurę (tak, to czarna dziura, tzn jeszcze nie wiem) to jeżeli wydasz odpowiednią ilość surowców napisanej na dole, teleportujesz się do kolejnej czarnej dziury. Zapomniałem dodać, że co 2 czarne dziury będą miały taki sam kolor, więc możesz teleportować się do czarnej dziury o tym samym kolorze co miała ta pierwsza.
Więcej nie wymyśliłem. Robię prototypy, z bloku zwykłego, i myślę co zrobić z tym fantem. Pozdrawiam, mam nadzieje że komuś się to spodoba, i mam nadzieje że mi także. W końcu ten temat, to są dowolne koncepcje na temat planszówki ogame. Może być w mniejszym lub większym stopniu odwzorowaniem tej gry przeglądarkowej.
Awatar użytkownika
arturion
Posty: 580
Rejestracja: 23 gru 2009, 18:48
Lokalizacja: Miłoszyce, prawie Wrocław

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: arturion »

Sporek pisze:A może by uprościć tą grę ? Żetony będą 6kontne. Kółko z kontami.
Już chciałem powiedzieć, że na 6-kąty mówi się w niektórych środowiskach Heksy, a to przecież 6-konty, to pewnie coś innego :P
Saluton amikoj!
Awatar użytkownika
Sporek
Posty: 91
Rejestracja: 03 lip 2010, 20:47

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Sporek »

Obrazek
Chodzi mi o taki kształt.
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Bri »

6-kontne ???
może "koń tnę"?

Kółko z kontami?
Takie z zeszytu w kółka?
..
:D:D:D:D
Awatar użytkownika
arturion
Posty: 580
Rejestracja: 23 gru 2009, 18:48
Lokalizacja: Miłoszyce, prawie Wrocław

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: arturion »

Bri pisze:6-kontne ???
może "koń tnę"?
Nie znasz się Bri, chodzi o powóz 6-konny, jakaś duża furmanka czy coś :P
Saluton amikoj!
Awatar użytkownika
Sporek
Posty: 91
Rejestracja: 03 lip 2010, 20:47

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Sporek »

Oj, małą literówka :( Tak czy inaczej, zboczyliście z tematu :P
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2272
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 398 times
Been thanked: 1053 times
Kontakt:

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Leviathan »

:mrgreen:
Awatar użytkownika
Sporek
Posty: 91
Rejestracja: 03 lip 2010, 20:47

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Sporek »

Zacząłem grę praktycznie od zera. Zrobiłem z niej mini gierkę, zachowuję klimat. Przetestowałem ją i się pochwalę. ;P Grałem z ludźmi nie wiedzącymi co to Ogame, a i nawet czystych nałogowców. Powiedzieli że jest prosta, ciekawa i emocjonująca, nie trzeba umieć matematyki, wystarczy umieć dodawać liczby całe, i że jak na taką małą grę to trzeba wymyślić taktykę...
Opowiem wam troszkę, za niedługo gra pojawi się tutaj, bo już kończę robić.
PANEL PLANETY:
Istnieje tylko 1 surowiec. Nazwa nie jest jeszcze określona. Są tylko 3 obiekty które można ulepszać. Status jest do ośmiu.
1 panel: Poziom fabryki: Im większy, tym więcej rodzajów statków, bądź innych dziwnych rzeczy możesz wyprodukować.
2 panel: Poziom kolonii: Im większy, tym więcej możesz zrobić czegoś. Np. na 1 poziomie możesz zrobić tylko 2 statki, a na kolejnych więcej.
3 panel: Ilość działek obronnych: Im większy, tym więcej jest działek. Maksymalnie 8 działek można mieć. Im więcej tym lepiej :)
O reszcie troszkę później.
Tylko jeszcze taka ciekawostka: ten bezimienny surowiec istnieje tylko w kosmosie/innych planetach. Na planetach zamieszkałych on niestety nie istnieje. Po prostu jest taki super że nie opłaca się robić z czego innego. Być może zrobię 4 panel, kopalnia. Ale jeszcze nie jestem pewien.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Planszówka Ogame.

Post autor: Bri »

Bardzo dobry krok chłopie - na pierwszy strzał wszystko mini, sprawdzasz jak chodzi i dodajesz po troszku :)
ODPOWIEDZ