Cadwallon: City of Thieves

[wojtekgig92]

Temat założono;)

Gra wydaje się interesująca. Sama Arcana jakoś nie zwróciła mojej uwagi.
Zachęcam do dyskusji.

[to tylko ja]

Przyglądam się od jakiegoś czasu temu settingowi. Osadzenie tam planszówki jest dobrym pomysłem, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Jak będę miał okazję to zagram i kupię. Jak nie, to być może zrobię to bazując na reckach. Choć tak szczerze, to po lekturze instrukcji szału nie ma.
Suma summarum ta gra jest na moim celowniku.

[Matio.K]

Znaczek FFG jest jak syrena ostrzegawcza. Z racji ciekawej tematyki [i pamiętnych nocy z serią 'Thief'] obserwuję.

[Krwawisz]

Widziałem ostatnio recenzję tej gry i wnioskuje, że oprócz świetnych grafik nie ma tam dla mnie nic ciekawego. Zbyt proste to, zbyt losowe (a zdecydowanie nie mam uczulenia na kostki), na pewno nie kupię w takiej cenie...

[Jacek_PL]

Znaczek FFG jest jak syrena ostrzegawcza.

A w jaki sposób działa a syrena, skoro FFG nawet w instrukcji nie figurowała. To jest francuska gra od Dust Studio, czyli ta sama ekipa co Dust, Dust Tactics i Arcana.

Jeśli chodzi o grę, to sama mechanika taka jakaś strasznie prosta, jedyna nadzieje w kartach arkan i misjach.

[Jubby]

Właśnie boje się, że mechanika za prosta choć nie przeczę, że szukam tytułu gdzie będzie można się na wzajem na trzaskać Wszystkie ostatnie tytuły to w większości zerowa negatywna interakcja.

[Matio.K]

Znaczek FFG jest jak syrena ostrzegawcza.

A w jaki sposób działa a syrena, skoro FFG nawet w instrukcji nie figurowała. To jest francuska gra od Dust Studio, czyli ta sama ekipa co Dust, Dust Tactics i Arcana.

Wydają ją.

Poza tym Dust Tactics nie odniósł większego sukcesu [na razie czytałem dwie recenzje - obie negatywne], zaś sama Arcana zostala niemiłosiernie zjechana niegdyś przez Pancho i od tego czasu przestalem się nią interesować w kategoriach zakupu. Nie widzę powodu dla którego teraz miałoby być lepiej.

[Jacek_PL]

Wydają ją.

Tak samo można powiedzieć że na przykład Rebel ma wydać 7 Wonders i na pewną tą grę skaszanią (na wszelki wypadek dodam że była to ironia) FFG przejął te tytuły jak już były na liniach produkcyjnych, dla tego w wielu miejscach widnieją ślady poprzedniego wydawcy czyli Alderaaca (AEG). Arcana i Mad Zeppelin teraz też wskoczyły do linii produktów FFG i co są właśnie z tego powodu złe lub dobre?

Wracając jednak do samej gry, po lekturze samej instrukcji mam kilka obiekcji, gra wygląda na prostą i dosyć losową. Ja na pewno mam ten tytuł na celowniku do zagrania, z kupnem na pewno się wstrzymam do czasu aż pojawi się kilka recenzji.

[janekbossko]

ostatnie recenzje na bgg nie sa optymistyczne...

[Matio.K]

Wydają ją.

Tak samo można powiedzieć że na przykład Rebel ma wydać 7 Wonders i na pewną tą grę skaszanią (na wszelki wypadek dodam że była to ironia) FFG przejął te tytuły jak już były na liniach produkcyjnych, dla tego w wielu miejscach widnieją ślady poprzedniego wydawcy czyli Alderaaca (AEG). Arcana i Mad Zeppelin teraz też wskoczyły do linii produktów FFG i co są właśnie z tego powodu złe lub dobre?

W zasadzie powyższy post potwierdza to o czym mówię. FFG ma ostatnio w moim mniemaniu slabą pasję [sprawdzają je przed wyslaniem do druku?] i wydane niedawno tytuly po prostu nie spelnily oczekiwan. Wiem, ze wypowiedzialem się kontrowersyjnie, ale sami wypracowali sobie moje uprzedzenie

[Jacek_PL]

@Matio.K - tutaj niestety muszę przyznać Ci rację, chociaż nie należy generalizować, kilka udanych projektów im się ostatnio zdarzyło np. Space Hulk Death Angel. Ja mam wrażenie że robi się z tego wielka korporacja, dużo ludzi, duży nacisk na kasę i robienie byle co żeby tylko to sprzedać. Ale w końcu wszyscy wydawcy działają tak że wydają gry żeby na tym zarabiać

Muszę rzeczywiście poszukać tych recenzji na BGG, bo niestety jako fan tego uniwersum mogę nie wytrzymać ciśnienia

[incognito]

grał już ktoś może? bo chetnie bym sie dowiedział jak sie gra i jak wyglada rozgrywka.

[lou]

lekka gierka- praktycznie sama negatywna interakcja - w towarzystwie ktore to lubi mnostwo smiechu i zabawy
walki bardzo losowe, co moze nie kazdemu sie spodobac
jest troche kombinowania,gdy pod koniec gry graczy probuja samemu uciec z dzielnicy ze skarbami jednoczesnie blokujac pozostale postacie (bardzo fajny pomysl z kratami-ustawiaja je gracze, wiekszosc wyjsc jest zamknieta a przy pozostalych tlocza sie uciekajace postacie wydzierajace sobie skarby i goniacy ich straznicy )
jako lekki przerywnik do piwa sprawdza sie fantastycznie

[Avandrel]

Graliśmy na razie tylko jeden raz, trwało to jakieś 2.5h - zasady, doczytywanie itp.
Zacznę od tego, że spróbowaliśmy Cadwallona, bo potrzebowaliśmy ostatnio gry, w której można by wesoło 'poprać się po pyskach'. I w zasadzie dostaliśmy to czego żeśmy chcieli. Jest wesoło, przyjemnie, oczywista napuszczanie graczy na siebie (zaatakuj go, pamiętasz kto ci ukradł skarb?). Gra jest prosta, nie ma miejsca na jakieś piętrowe strategie, kombinowanie i planowanie - sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Nasi gangersi (grałem ostatnio w 51. stan ;]) najpierw rabują co się da zrabować, a później biją się między sobą o te zrabowane dobra.
Tura każdego gracza to:
- dobranie karty 'akcji', które później mieszają w czasie walki/ruchu/tury przeciwnika
- poruszenie milicjanta - po mieście chodzi milicja, która tłucze naszych złodziejaszków i zabiera im dukaty (punkty zwycięstwa)
- użycie 7 żetonów akcji do wykonania działań swoim gangiem. Liczba tych żetonów jest tak dobrana, że gdy akcja ruchu kosztuje 1 i akcja ataku czy otwierania skrzynki kolejny 1, nie jesteś w stanie ruszyć/walczyć/otwierać wszystkimi gangsterami - masz ich 4.
Poruszanie się po mapie jest ciekawe o tyle, że wszystkie postacie blokują przejście przez pola na których stoją. Dlatego odpowiednie ustawienie swoich ludzi, jak i przesuwanie pokonanych przeciwników stanowi ważny element strategii. Oczywiście niektóre postacie czy karty 'akcji' pozwalają na ruch przez przeciwnika, ale nie jest to częste i zwykle bardzo pomaga.
Walka jest bardzo prosta - każdy bierze 2 kostki (+ew. kolejne z kart 'akcji'), rzuca i najwyższy uzyskany wynik porównuje się z przeciwnikiem. Kto ma więcej ten wygrał - kradnie przeciwnikowi skarb lub kasę i przesuwa go o 3 pola.
Największy minus, to jak na razie przestoje - w zasadzie tura każdego gracza zaczyna się od przemyślenia, co dalej, bo podczas tur pozostałych graczy sytuacja mogła się diametralnie zmienić. Z drugiej strony, to jest kwestia czasu i ogrania - poznania kart i umiejętności postaci.
Z informacji jakie ukazują się na forach i blogach wynika, że cała zabawa ma być teraz rozwijana mini-dodatkami, wprowadzającymi dodatkowe zasady itp. Ogólnie wychodzi na to, że gra jest perspektywiczna i może ewoluować w stronę bardziej rozwiązań.
O wykonaniu nie napiszę wiele, bo nie ma w zasadzie powodu - obłędne grafiki, super figurki.
Popróbujemy jeszcze w najbliższych dniach, ale jako luźna pozycja na pogranie przy piwku jak najbardziej.

[Matio.K]

Tom Vasel, video-recenzja : http://www.youtube.com/user/thedicetowe ... V5W5Q8ie9k

[Jubby]

1 dodatek już do ściągnięcia:
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... 124&esem=4

The Inn

Idea prosta 9 itemków zmieniających trochę rozgrywkę.

[skolo]

czy ktos ma jakies polskie tłumaczenie?
przyda mi sie dla znajomych

[skolo]

ponieważ nie ma - sam sie tym zająłem.

czy ktoś ma ochote przejrzeć w przyszłym tygodniu mój tłumaczeniowy bełkot i poprawić/zasugerować zmiany?
Nie będzie tego dużo bo i zasady proste, niemniej jednak co XX par oczu to nie jedna.

prosze o PW w tym temacie

[skolo]

http://boardgamegeek.com/filepage/75222 ... zasady-gry

[skolo]

mozna kupic dodatek juz w sklepie na R. za 200 pln.
jak ktos jest zainteresowany to moge zamowic w Belgii za 130 pln z dostawą w grudniu, przy wiekszej ilosci pudelek przesylka do polski wyjdzie i tak taniej niz najwieksza znizka w R....

swoją drogą przyszaleli

[Rocy7]

Oki odkopie temat, na ile to łatwa gra i na ile jest zależna językowo? Bardziej przygodówka niż strategia? Na ile opcja na 2 graczy ma sens?

[Cyberpuncur]

Bardzo łatwa, wręcz prostacka gra, napisów trochę jest, dobrze żeby każdy angielski kojarzył w miarę.
Przygodówka to nie jest zupełnie. Bardziej strategia/skirmish.
Póki co grałem tylko na 2 graczy i da się. Przy 4 musi być bardzo tłoczno na planszy.
Gra ma/miała potencjał, szkoda że ją olali.

[Ezekiel]

Grałem na 4 graczy i jest trochę chaosu, trudno coś długofalowo kombinować, ale to jest raczej lekka, taktyczna gra z bardzo dużą negatywną intrakcją. Angielski nieprzesadnie trudny, głównie karty, ale na poziomie raczej podstawowym, moj przydać się jakaś ściąga. Generalnie u mnie podpasowała, ale nie jest to nic wybitnego i nie ma co oczekiwać dużej głębi.