Don Simon pisze:Moim zdaniem dużo lepsza od Jungle Speeda, w którego gram bardzo, bardzo niechętnie i tylko z całkowitymi nowicjuszami.
Nie widzialem szczerszego przyznania sie do tego ze sie gra tylko z nowicjuszami tylko po to zeby wygrac
Przynajmniej nie oszukuję, jak Ty żeby za każdym razem "przypadkiem" wygrać "1 punktem" .jax pisze:Don Simon pisze:Moim zdaniem dużo lepsza od Jungle Speeda, w którego gram bardzo, bardzo niechętnie i tylko z całkowitymi nowicjuszami.
Nie widzialem szczerszego przyznania sie do tego ze sie gra tylko z nowicjuszami tylko po to zeby wygrac
Tak, to byl Flix Mix. Mi rowniez kompletnie nie przypadl do gustu - ot takie ukladanie, rownie dobrze kazdy sobie moglby ukladac, zupelnie mnie nie wciagnelo. JS nadal rzadzi.Don Simon pisze:Jeśli mówisz o Flix Mix to polecam dać tej grze drugą szansę. Mi się spodobała od pierwszego wejrzenia - jest szybka, zabawna i odświeżająca. Moim zdaniem dużo lepsza od Jungle Speeda, w którego gram bardzo, bardzo niechętnie i tylko z całkowitymi nowicjuszami.
Twojego uwielbienia dla JS nie będę komentował, bo go nie rozumiem , ale FlixMix mi się wydaje naprawdę sympatyczny - gra się jednocześnie, szybko, trzeba patrzeć co się dzieje i dziwi mnie opinia, iż każdy gra sobie.Nataniel pisze: Tak, to byl Flix Mix. Mi rowniez kompletnie nie przypadl do gustu - ot takie ukladanie, rownie dobrze kazdy sobie moglby ukladac, zupelnie mnie nie wciagnelo. JS nadal rzadzi.
Skoro graliście pierwszy raz to pewnie na rozstawieniu odgórnym. Ilu miałeś robotników na początku gry?5zyderca pisze: Leonardo da Vinci - ... znowu wygrałem w ostatniej kolejce...
Dokładnie takie same ustawienie miałem ja. Duzo kasy szybko zeszło, bo mając mało robotników był problem z licytacją. Miło słyszeć (czytać), że jednak z tej pozycji da się wygrac. Tym bardziej mnie to zachęca do kolejnej partii. Dzieki za info.5zyderca pisze:Miałem na starcie najmniej robotników (3), najgorsze laboratorium (3 miejsca robocze) i najwięcej kasy (13 chyba).
Zapewne dla topionych świnek była ona mniej radosnaNataniel pisze: Natomiast odkryciem byl dla mnie Land Unter - radosna gra o topieniu swinek. TOŃ ŚWINIO!