Strona 1 z 6

[Los Diablos Polacos] Fryderyk Wielki z Histogame po polsku!

: 05 lut 2006, 19:21
autor: Comandante
Los Diablos Polacos szykują niespodziankę. Już w najbliższych dniach będzie można zamawiać zupełnie nową na polskim rynku towarzyską grę historyczną o komplikacji rozgrywki na poziomie Sukcesorów. Co ciekawe, gra wydana na najwyższym poziomie edytorskim, z doskonale opracowaną instrukcją po polsku będzie dostępna w sprzedaży i nie będzie trzeba czekać aż uzbiera się więcej zamówień. Czekamy właśnie na transport pierwszych egzemplarzy!

Kolega Diablos Valdemort wykonał olbrzymią robotę abysmy mogli wszyscy cieszyc sie z tej gry. Gra została uznana za najlepszą grę historyczną roku 2006!

Więcej o grze tutaj http://www.diablospolacos.com/fryderyk.php

: 05 lut 2006, 19:24
autor: AvantaR
Hmm jakies info na temat ceny?

Pozdrawiam

: 05 lut 2006, 19:31
autor: xshadow
http://www.boardgamegeek.com/game/12891
37e / 48 $ hm... strzelam ze jakies 119 pln (strzał po ziemii, ale nie spodziewam się poprzeczki wyżej niż 149)

Wygląda całkiem fajnie ale gdzież ja znajdę trzech twardogłowych do rozgrywki? ;)

: 05 lut 2006, 19:41
autor: Comandante
Info na temat ceny pojawi się w najbliższych dniach. Chcemy dobrze skonstruować ofertę.

Podane przez Ciebie ceny są aktualne dla Berlina i nie obejmują kosztów transportu do Polski. Myślę jednak, że oferta dla pierwszych chętnych będzie bardzo atrakcyjna.

Do gry nie trzeba twardogłowych. Tak o niej napisał jeden z Diablosów:

"Fajny ten Fryderyk - jedyna gra, w ktorej moge przegrac z wlasna kobieta i to bez podstawiania sie... ;-) "

w grę można zupełnie spokojnie grać w dwie pary albo wręcz z trzema koleżankami. Świetna zabawa w Walentynki gwarantowana (gdyby nie szkopuł, że do tej pory gra do Was nie trafi) ;)

: 05 lut 2006, 19:51
autor: xshadow
OK, jak mowilem, strzelalem opierajac sie na cenach w sklepach zagranicznych i na cenie Sukcesorów. Tak, domyślam się, że są różnice w poziomie edytorskim obu pozycji ;)

Z tymi twardogłowymi to była trochę podpucha, jednak tak czy inaczej może nie być łatwo. Nie jest wykluczone, że spróbuje podczepić się pod kogoś na Krakonie jednak szczerze mowiac nie przypuszczam zebym sie w najblizszym czasie skusil, tym bardzioej biorac pod uwage harde zapowiedzi Galakty.
Ale czas pokaze. Moze znajdę jednak jakeigoś Wielbłąda do gry :wink:

: 05 lut 2006, 19:58
autor: Hudson
A niech to jasna cholera! Totalne zaskoczenie...juz nawet pomyslalem, ze dzis jest jakis dzien, kiedy sie ludzi nabiera, albo cos.
Jedna rzecz tylko mnie dziwi - jak mozna wylonic gre roku 2006, skoto ten rok sie dopiero zaczal? No ale ja sie nie znam na tym :)

: 05 lut 2006, 20:02
autor: Comandante
ja tez nie wiem ale Histogame taki tytul otrzymalo dla swojej gry od Games Magazine, o ile dobrze zrozumialem ;-)

: 05 lut 2006, 20:07
autor: Hudson
Fantastycznie wyglada ta gra. Taka kolorowa, i oceny wysokie :) Bede musial o niej poczytac w najblizszym czasie. Ktos juz gral, poza Diablosami?

: 05 lut 2006, 21:11
autor: woody
w opisie czytam, że mapa "obrazuje obszar Europy Środkowej w XVII wieku". Rozumiem, że to "przejęzyczenie", bo Wojna Siedmioletnia miała miejsce w XVIII wieku (jeśli dobrze pamiętam).

: 05 lut 2006, 21:16
autor: Comandante
punkt dla Ciebie! :-)

dostajesz 5 zł zniżki na Fryderyka, napisz do mnie PW ze swoimi namiarami dla potwierdzenia

: 06 lut 2006, 20:52
autor: Lord Voldemort
Hudson pisze:Fantastycznie wyglada ta gra. Taka kolorowa, i oceny wysokie :) Bede musial o niej poczytac w najblizszym czasie. Ktos juz gral, poza Diablosami?
A co dokladnie chcialbys wiedziec :?:

Gralem w to ze znajomymi, a nawet z rodzina (ktora gry strategiczne omija szerokim lukiem, ale Fryderyk sie spodobal).

V.

: 06 lut 2006, 21:00
autor: Hudson
Lord Voldemort pisze:A co dokladnie chcialbys wiedziec :?:
Najbardziej mnie ciekawi czas rozgrywki (bo wydawcy czasem pisza bajki na pudelku), czy gra jest faktycznie dobra; jakie sa jej najwieksze wady i zalety.

V.

: 06 lut 2006, 22:05
autor: funky_kamyk
Nie, żebym podważał obiektywność tej opinii, ale to właśnie wydawca Ci odpowiedział..

: 07 lut 2006, 02:08
autor: Comandante
Wadą jest fakt, że jest to gra oparta na historii bo myślę, że byłaby dużo bardziej popularna i doceniana gdyby jej mechanizm zastosowac do rozgrywania konfliktu w jakims swiecie fantastycznym.

Zaleta jest niezwykla przejrzystosc przepisow, dobre przyklady i emocjonujaca rozgrywka - nawet dla kogos kto pierwszy gra w planszowki. No i niezwykly system rozstrzygania bitew! W grze nie ma ani jednego rzutu kostka, nie ma nawet kostek zalaczonych :D

: 07 lut 2006, 11:32
autor: Hudson
Comandante pisze:Wadą jest fakt, że jest to gra oparta na historii bo myślę, że byłaby dużo bardziej popularna i doceniana gdyby jej mechanizm zastosowac do rozgrywania konfliktu w jakims swiecie fantastycznym.
Akurat po tobie sie nie spodziewalem takiej odpowiedzi :) To moze byc wada jedynie z komercyjnego punktu widzenia, reszta zalezy od osobistych preferencji gracza. Dla mnie to jak najbardziej zaleta.
Pytajac o wady mialem na mysli, czy nie nudzi sie za szybko, czy nie ibrakuje w niej zrownowazenia itd :)

: 07 lut 2006, 11:33
autor: Lord Voldemort
Comandante pisze:Wadą jest fakt, że jest to gra oparta na historii bo myślę, że byłaby dużo bardziej popularna i doceniana gdyby jej mechanizm zastosowac do rozgrywania konfliktu w jakims swiecie fantastycznym.
Tu sie akurat nie zgodze. Moim zdaniem oparcie sie na historii wojny 7-letniej jest jej niesamowita zaleta.

Po kolei:
Czas gry jest tak naprawde niewiadoma, bo gre "napedzaja" Karty Losu i od ich ukladu zalezy, czy gra skonczy sie w 9 etapie (ok 150 min grania), czy tez dopiero w etapie 23 (mniej wiecej 6 godzin grania - wliczajac tzw "przerwy techniczne").
O co chodzi z tymi Kartami Losu? Jest to talia 18 kart opisujacych wydarzenia historyczne, mniej lub bardziej znane, zawierajace cytaty i anegdotki. Wszyscy wiedza, ze nagla smierc carycy Elzbiety uratowala Prusy. Ale kto z Was wiedzial wczesniej, iz ks. Richelieu "goscil w lozach ponad 600 dam" :?:

6 Kart Losu to wydarzenia "wielkiej wagi". Smierc Carycy, utrata przez Francje posiadlosci kolonialnych (karty "Indie" oraz "Ameryka"), wycofanie sie Szwecji z wojny, redukcje angielskich subsydiow dla Prus (karty "Lord Bute" oraz "Wiersze") - maja istotny wplyw na dlugosc gry. Gra konczy sie ALBO gdy ktorys z Aliantow podbije okreslone miasta ALBO gdy z gry zostana wylaczone Rosja, Szwecja i Francja.
Zaleta jest niezwykla przejrzystosc przepisow, dobre przyklady i emocjonujaca rozgrywka - nawet dla kogos kto pierwszy gra w planszowki. No i niezwykly system rozstrzygania bitew! W grze nie ma ani jednego rzutu kostka, nie ma nawet kostek zalaczonych :D
Instrukcja gry jest krotka i tresciwa. W zasadzie to wystarczy ja tylko raz przeczytac, reguly zapamietuje sie "od razu". W razie czego mozna tez korzystac ze sciagi - tj. skrotoweg i obrazkowego opisu najwazniejszych zasad na Karcie Gry.

Zaleta jest takze fakt, iz gracze moga wczuc sie w sytuacje poszczegolnych wladcow. Grajac Prusami naprawde czujesz, ze jestes otoczony i znikad pomocy... No chyba ze bedzie sprzyjac Ci los. A grajac Rosja musisz sie naprawde spieszyc - wystarczy, ze Caryca umrze (co moze nastapic juz w 6tym etapie gry!) a zostajesz z sama Szwecja, ktora ma tylko jednego Generała.

W zasadzie wada gry jest tylko fakt, iz powinny w nia grac co najmniej 3 osoby.

V.

: 07 lut 2006, 15:52
autor: Valmont
Zastanawiałem się swego czasu nad tą grą w momencie kompilowania zamówienia ze Stanów. Polska wersja pod nosem znacznie zwiększy parcie na mój portfel ;)

: 14 lut 2006, 11:47
autor: Lord Voldemort
Fryderyk Wielki (Friedrich) zdobyl tez bardzo wysoka ocene 8.08 (max. ocena to 10, min. to 1) w Board Game Geek

http://www.boardgamegeek.com/game/12891

V.

: 14 lut 2006, 16:16
autor: funky_kamyk
Mi też się wydaje, że 'Friedrich' jako gra historyczna ma dużo więcej smaczków, niż gdyby rozgrywał się w fikcyjnej rzeczywistości fantasy. Wystarczy wspomnieć Karty Losu, albo idealnie pasującą do tematu mechanikę, hm, brydżową (atuty itd.), albo choćby znajome okolice na mapie.

Tutaj jest dość pobieżna, ale i tak interesująca prezentacja gry (film w formacie .mov).

: 14 lut 2006, 18:42
autor: haze
Witam! Jestem tu nowy, wielce ucieszyła mnie wizja pojawienia się gry rozgrywajacej się w czasach wojny siedmioletniej. Może sie czepiam, ale ubawiło mnie umieszczenie na mapie Katowic jako miasta. W XVIII wieku była to zapyziała wioseczka, i jeśli twórcy gry szukali jakiegoś miasta w tej okolicy to chyba nie do końca odrobili zadanie z historii(najbliżej mieli Mikołów, a jeśli jaki ośrodek administracyjny to Pszczynę, którą Prusacy uczynili miastem powiatowym). Wiem ze to drobiazg ktory nie ma wpływu na jakość gry, ale jakoś mi to zazgrzytało.

: 14 lut 2006, 22:32
autor: Comandante
jest wiecej takich smaczkow - niestety... spójrz proszę na Łódź, wtedy malenką wioskę - to bardzo typowy blad wydawcow nie znajacych realiow. Brakuje jeszcze tylko Gdyni i bedziemy w domu :-)

podobne bledy robia tworcy gier ukazujac na mapach z XVII wieku fragmenty wybrzeza Holandii wyrwane morzu w XIX i XX wieku :)

na szczescie te bledy nie maja wplywu na gre, ktora jest naprawde miodna

: 15 lut 2006, 21:49
autor: morciba
Gra wyglada ciekawie, ale jedna rzecz mnie niepokoi.
Z tego co zrozumialem w czasie rozgrywki poszczegolne panstwa moga odpasc losowo z gry - zalezy to od kart losu.
Nie sadze, ze bylbym zadowolony gdyby okazalo sie, ze musze zakonczyc gre po 1 godzinie gry bo tak chcial los, a rozgrywka bedzie sie toczyc beze mnie przez kolejne 3 godziny. Jako, ze w gry planszowe mam okazje powaznie pograc raz na 2-3 tygodnie takie rozwiazanie bardzo mi sie nie podoba.

Pozdrawiam

: 15 lut 2006, 21:54
autor: Comandante
Nie, nie! Nic takiego nie ma miejsca, aczkolwiek po 6 etapie mozliwe jest ze jedna z Twoich potęg wycofa sie z walki (Francja, Rosja lub Szwecja) - wtedy jednak dostajesz rekompensate w postaci Armii Rzeszy i grasz dalej probujac osiagnac warunki zwyciestwa tej potęgi.

: 15 lut 2006, 22:06
autor: morciba
Comandante:

Rozumiem. Nie chce byc zlosliwy, ale bede drazyl temat dalej. Zakladajac, ze z rozgrywki odpadnie kolejno dwoch graczy. Jeden z nich przejmuje Rzesze. Pytanie co z drugim?

Pytanie nr 2. Czy miasta-cele dla poszczegolnych panstw sa w kazdej rozgrywce takie same?

Pytanie nr 3. Kiedy gra bedzie dostepna i w jakiej cenie? Orientacyjnie jesli nie znacie jeszcze szczegolow.

: 15 lut 2006, 22:30
autor: Comandante
Nie jestes zlosliwy. Odpowiedzi na Twoje pytania sa w przepisach a te na naszej stronie. Warto sie zapoznac :-) (maja tylko kilka stron)

Miasta cele sa te same - ale dziela sie na pierwszo- i drugorzedne. Te cele wskazuja historyczne ambicje stron. Np cele Austriackie sa na Slasku, rosyjskie w Prusach, szwedzkie w Meklemburgii itd.

Kwestia ceny pojawia sie drugi juz raz, wiec odpowiem WSTĘPNIE. Po pierwsze chcemy aby gra byla dostepna w normalnym handlu oraz w sklepach internetowych w dobrej cenie, nizszej niz w Niemczech

Mysle, ze sklep zachowując rozsądną marżę bedzie mogl sprzedac gre za okolo 170-175 zlotych, w tym 22% podatku VAT. Dla Konsumenta bedzie to oznaczalo produkt tanszy niz sprowadzony z Niemiec, dostepny od razu oraz z polską instrukcją oraz tlumaczeniem kart losu (gra kosztuje 40 EUR + koszty przesylki).

Na naszych stronach bedzie tez mozna zakupic gre w projekcie Centurion P6 (zbieramy szesciu chetnych i sprowadzamy paczke z Niemiec, po czym rozsylamy gry po Polsce) ALBO w wersji ekspresowej (ciut droższej, gra pochodzic bedzie z naszego malego zapasu). Gry zamawiane przez internet u nas nie beda wcale tansze od tych w sklepach (tradycyjnych czy wirtualnych), gdyz zalezy nam na budowie sieci dystrybucji. Natomiast mamy nadzieje, ze nasza reakcja bedzie najszybsza i tym uzasadniamy troche wyzsza cene u nas (ciagle jednak na poziomie porownywalnym z ceną gry sprowadzonej z Niemiec, natomiast wyposazonej w polskie komponenty)

Mam nadzieje, ze to rzuca na temat troche swiatla.