Było super. Pozdrowienia dla moich współgraczy, Dominiki, Michała, Gosi i zwłaszcza dla Filipa, który wytrzymał ze mną cały dzień.
Najpierw plusy:
Przede wszystkim świetna lokalizacja Gratislavii: UP jest znakomity, jasny, na półpiętrach można pograć w zacisznej atmosferze a w hallu (?) cieszyć się tłumem. No i dodatkowo bufet, który pamiętam z czasów studenckich, jest na miejscu.
Grałem w co popadło, wszystkie partie przyjemne. Z gier najbardziej zachwycił mnie 51 stan (zresztą zachwyca do tej pory, bo nabyłem egzemplarz).
Teraz minus:
Żałuję tylko, że z moich niedzielnych planów nic nie wyszło i nie mogłem zostać na drugi dzień. W związku z tym nie udało mi się choćby zagrać w protoypy Draco i pewnie w kilka innych tytułów, z których wyśmienitości nie zdaję sobie jeszcze sprawy
Ale wkrótce pionek i mam nadzieję nadrobić jedno i drugie, jeśli będzie taka możliwość.
Pozdrawiam wszystkich uczestników (a zwłaszcza tych, których widuję częściej niż z nimi gram
Może na pionku się uda?).
PS: Do organizatorów: robicie świetną imprezę. Fajnie było obserwować zaskoczenie ludzi, gdy dowiadywali się, ile jest gier i że można je na miejscu za darmo pożyczyć (w dodatku z wytłumaczeniem reguł). Zresztą nie tylko na miejscu, bo przecież i o wypożyczalni w Planszóweczce się dowiadywali. Szacunek i do zobaczenia na następnej Gratislavii.
PS2: I dzięki MisterC za zdjęcia!
Wezmę ze sobą prototypy i Space Alert z dodatkiem. Znajdą się chętni na sięgnięcie krańca galaktyki?
