![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wilgoc?
Wilgoc?
Nie tak dawno temu zabralem ze soba Horror w Arkham do kumpla. Kropil deszcz, pudlo bylo w plecaku (dosyc szczelnym). Wracalem w takich samych warunkach, lacznie ze 20min na drobnym deszczyku. Po paru dniach znowu przyszlo mi rozlozyc plansze. Wygladala jakby zawilgotniala, nie przylega cala powierzchnia do stolu tylko jest lekko wygieta. Czy to sprawa wilgoci? dziwi mnie to troche bo zawsze plansza jest nakryta instrukcja i kartami badaczy i przedwiecznych a et sa w stanie idealnym. A moze to nie wilgoc tylko zwykle zuzycie gry? (c'mon... po pieciu grach??). nic sie nikomu nie wylalo na plansze, nie spsuzczalem jej nawet na 5s z oka
. Jakis pomysl jak ja naprostowac? nie jest to niewiadomo jak przeszkadzajaca wada ale gra jest nowa i chcialbym zeby tak wygladala.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Wilgoc?
Wilgoć i rożnica temperatur jak sądzę. Niestety papier/karton tak ma. Z tego samego powodu bardzo niechętnie zimą wynoszę z domu książki, wystarczy kilka chwil, a z kartek robi się śliczna fala :/
Jeżeli gra już przeschła to raczej nic nie zrobisz.
Jeżeli gra już przeschła to raczej nic nie zrobisz.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Wilgoc?
Mnie się zdarza to często, najczęściej z karciankami. zabrane do chłodnego klubu skaczą po stole
ale w domu wszystko okey. podsuszyć odrobinę i powinno być ok.
Ja niosłam kiedyś kilka gier w torbie podróżnje podczas ulewy i niestey byłam zmuszona położyć ją na ziemi, gdy brakło mi trzeciej ręki. przesiąkło od spodu, ale na szczęście tylko dolne i tylko pudełko trochę ucierpiało. ech, ta nieprzyjazna naszemu hobby pogoda![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ja niosłam kiedyś kilka gier w torbie podróżnje podczas ulewy i niestey byłam zmuszona położyć ją na ziemi, gdy brakło mi trzeciej ręki. przesiąkło od spodu, ale na szczęście tylko dolne i tylko pudełko trochę ucierpiało. ech, ta nieprzyjazna naszemu hobby pogoda
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Wilgoc?
Kazdy ma skrzywienie na jakims punkcie. Mnie nawet drobne zagiecia raza i bede tak dlugo kombinowal az plansza bedzie idealna. Najbardziej mnie jednak dziwi ze plansza sie skrzywila a nie karty.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Wilgoc?
ja kiedyś kupiłem "wilgotny" egzemplarz Duel in the Dark.Dobych kilka miesięcy trwało aż znikł nieprzyjemny zapach stęchlizny.
niestety po jakimś czasie plansza zaczęła mi się rozchodzić i tego procesu już się niestety nie dało odwrócić.Byłem zmuszony kupić drugi egzemplarz.Także życzę powodzenia ale myślę że plansza jest już stracona
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
niestety po jakimś czasie plansza zaczęła mi się rozchodzić i tego procesu już się niestety nie dało odwrócić.Byłem zmuszony kupić drugi egzemplarz.Także życzę powodzenia ale myślę że plansza jest już stracona
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Re: Wilgoc?
Heh. Powiedzialem, ze wyszedlem z gra w plecaku na deszczyk a nie poplywacz nia w Wisle.
Nie ma tragedii.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Wilgoc?
Jeśli plansza już wyschła, możesz potrzymać ją nad parą, a następnie położyć na stole i przycisnąć czymś ciężkim, punktowo w kilku miejscach, tak by miała okazję się wysuszyć.
Uwaga: procedury tej nie wyprobówywałem i robisz to na swoją odpowiedzialność. Tak się kształtuje zdeformowane kapelusze.
Uwaga: procedury tej nie wyprobówywałem i robisz to na swoją odpowiedzialność. Tak się kształtuje zdeformowane kapelusze.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Re: Wilgoc?
Dzieki, dobry pomysl. Rady od was bede testowal gdy tylko wroce do mieszkania, czyli po weekendzie majowym. Pozdrawiam.
Re: Wilgoc?
O dziwo plansza naprostowala sie lezac przez tydzien zlozona w pudelku. Widocznie sam jej ciezar byl wystarczajacy. Za rady jednak dziekuje i pozdrawiam.
Wilgotne zetony
Ostatnio przyszla do mnie gra z zawilgoconymi wypraskami z zetonami. Juz pierwszy wypchniety miekki zeton zaczal sie rozwarstwiac, wiec poki co wstrzymalem sie z pozostalymi. Odczekam az wilgoc zniknie - kilka dni chyba starczy? I pytanie czy po tych kilku dniach jest szansa ze kolejne zetony po wypchnieciu nie beda juz rozwarstwione? Czy jak juz przeszly wilgocia to pozamiatane i nic nie da sie z tym zrobic?
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 08 maja 2013, 18:55
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 214 times
- Been thanked: 72 times
Re: Wilgoc?
Szansa zawsze jakaś jest ale lepiej tylko na nią nie liczyć. Zwiększ szanse układając arkusze na płaskiej powierzchni i dociskając je czymś ciężkim (lub ściskając między blatami stołu, jeśli masz rozsuwny) i pozostaw tak w spokoju do wyschnięcia, w temperaturze pokojowej.
"Życie społeczne wyposażone jest w ponadbiologiczne formy użyczające mu wyższe wartości w postaci zabaw lub gier. W nich właśnie społeczeństwo wyraża swoje poglądy na świat i życie".
Johan Huizinga, Homo ludens
Johan Huizinga, Homo ludens
-
- Posty: 872
- Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
- Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
- Has thanked: 141 times
- Been thanked: 218 times
Re: Wilgoc?
Ja kiedyś rozłożyłem Terraformację na niedosuszonym stole (Było ładnie i chcieliśmy pograć w plenerze) w ogródku. Podczas gry planszetki i plansza zaczęły się lekko wyginać. Na szczęście reakcja była szybka i proces się odwrócił ale dusza na ramieniu przez chwilę była...