Następca "Ballon Cup"

[Legun]

Szukam gry dwuosobowej o następujących parametrach:
- do 40 minut,
- bardzo ładna,
- bez konfrontacji, za to z kombinacją (nic nie niszczymy przeciwnikowi ale to nie jest równoległy pasjans - korzystamy z ubocznych skutków decyzji drugiej strony),
- odpadają logiczne i fantasy-sf, nie chodzi też o Zaginione Miasta, Hanzę, Ligretto, Carcassonne, Mr Jack, Tobago czy CM2008.

[salmunna]

Sant Petersburg?

[Legun]

Rozważę, choć lokalizacja trochę za zimna, jak na mój gust .

[Andy]

Może Na Chwałę Rzymu? Trochę konfrontacji jest (Legionista), ale ja np. wczoraj postawiłem palisadę i miałem spokój.

Resztę kryteriów spełnia i dodatkowo można zagrać w 3, 4 i 5 osób. Myśmy się co prawda nie zmieścili w 1 godzinie, ale to była pierwsza partia, zapoznawcza.

[Legun]

Może Na Chwałę Rzymu? Trochę konfrontacji jest (Legionista), ale ja np. wczoraj postawiłem palisadę i miałem spokój.

Resztę kryteriów spełnia i dodatkowo można zagrać w 3, 4 i 5 osób. Myśmy się co prawda nie zmieścili w 1 godzinie, ale to była pierwsza partia, zapoznawcza.

Nie wiem tylko, czy konwencja ilustracji podjedzie Absolutnie Najlepszej Żonie - choć mam nadzieję, że sprawdzimy, gdy uda się wreszcie dograć Waszą wizytę na Bielanach .

Z innej beczki - jak wielką rolę ma konfrontacja w Palazzo?

[Andy]

Nie wiem tylko, czy konwencja ilustracji podjedzie Absolutnie Najlepszej Żonie - choć mam nadzieję, że sprawdzimy, gdy uda się wreszcie dograć Waszą wizytę na Bielanach .

Oby się w końcu udało!

Wbrew powszechnym zachwytom ja jestem wobec ilustracji do tego wydania Glory to Rome nastawiony raczej neutralnie. To typowa, komiksowa stylistyka, która w żadnym wypadku nie przeszkadza w grze.