GRY-PLANSZOWE.pl

Chyba pierwszy raz jakaś gra* zdążyła się wyprzedać się zanim założono jej wątek na G-P.pl :) wśród znanych mi graczy jeszcze chyba nikt nie posiada, ale ze dwóch posiadać zamierza - nakład wyczerpał się w GMT, czyli kilka egzemplarzy pewnie do Polski jedzie, poza tym na pewno jeszcze przez chwilę będzie dostępna u dystrybutorów.

* oczywiście mam na myśli gry znanych wydawnictw ze sporymi, a przynajmniej nie-chałupniczymi nakładami, nie niszowe niskonakładowe produkcje dla wtajemniczonych. Chociaż i takie miewają swoje tematy :)

ja kupiłem i jedzie do mnie, będę miał jutro. Jak zagram to coś napiszę. Mogę zabrać na następny poniedziałek do CDC

No to czekam na jakaś relacje.

Mój egzemplarz leży grzecznie na półce od ubiegłego czwartku i czeka na najbliższy piątek. Jestem po lekturze instrukcji i potężnego 29-stronnego nieoficjalnego FAQ z BGG.

Moje pierwsze wrażenia są takie, że to takie Conquest of Paradise na sterydach. COP jest moją ulubioną grą więc oczekiwania mam ogromne, zwłaszcza, że SE ma też scenariusze do gry solo.

Jakość wykonania, tak jak zawsze w przypadku GMT, na piątkę z plusem. Plansza sztywna, żetony przejrzyste (dobrze dobrane barwy dla graczy – nie to co w COP), a instrukcja dobrze napisana.

Więcej napiszę po pierwszych rozgrywkach.

ja właśnie odebrałem swój egzemplarz, wszystko pięknie wydane poza żetonami. Mają taką dziwną wypraskę i na rogach są grubo łączone z innymi żetonami i nie da się tego ładnie odczepić, trzeba będzie popracować nożyczkami. Leviathan, u Ciebie też tak jest?

tak wyglądają żetony prosto z wypraski (dolny rząd), powyżej przycięte nożyczkami

Może nie wiesz ale właśnie dołączyłeś do sekty counter clipperów :) W zasadzie każda gra wojenna oprócz tych najnowszych na tekturowych żetonach wymaga clippingu. I może oprócz gier bloczkowych.

Tutaj kanoniczna lista naszej sekty, moim zdaniem zbyt ortodoksyjna - każą najpierw wycinać skalpelem modelarskim, a potem jeszcze ciąć przy użyciu "ramki" czy też "wykrojnika". Ja jestem ze schizmy reformowanej, najpierw rwę a potem docinam na oko obcinaczem do paznokci.

http://www.boardgamegeek.com/geeklist/3 ... r-counters

Wyglad zetonow przywoluje koszmary z mlodosci z grami od Encore wypelnionymi takimi wlasnie kwadracikami z milionem cyfr i symboli .

Leviathan pisze:Jestem po lekturze instrukcji i potężnego 29-stronnego nieoficjalnego FAQ z BGG.
(...)
instrukcja dobrze napisana.

Czy jedno nie kłóci się z drugim?

waffel pisze:Może nie wiesz ale właśnie dołączyłeś do sekty counter clipperów W zasadzie każda gra wojenna oprócz tych najnowszych na tekturowych żetonach wymaga clippingu. I może oprócz gier bloczkowych.

Tutaj kanoniczna lista naszej sekty, moim zdaniem zbyt ortodoksyjna - każą najpierw wycinać skalpelem modelarskim, a potem jeszcze ciąć przy użyciu "ramki" czy też "wykrojnika". Ja jestem ze schizmy reformowanej, najpierw rwę a potem docinam na oko obcinaczem do paznokci.

http://www.boardgamegeek.com/geeklist/3 ... r-counters

ja prawie w każdej grze przycinam żetony, bo nie lubię farfoclów takie mam zboczenie

Don Simon pisze:Wyglad zetonow przywoluje koszmary z mlodosci z grami od Encore wypelnionymi takimi wlasnie kwadracikami z milionem cyfr i symboli .

O, a u mnie wręcz odwrotnie. Łezka mi się w oku kręci jak widzę te żetony, właśnie na wspomnienie starych gier Encore

No tak. Emocje wtedy byly inne i kazde pudelko dawalo mnostwo radosci. Ale grac sie za bardzo nie dalo (vide Wojna o Pierscien, ktorej nigdy nie skonczylem)...

adikom5777 pisze:tak wyglądają żetony prosto z wypraski (dolny rząd), powyżej przycięte nożyczkami

Moje żetony jeszcze są w wypraskach więc nie wiem.
Ale w jednej z recenzji na BGG czytałem, że faktycznie są zastrzeżenia co do jakości żetonów (pod kątem ich wyciągania z wyprasek). Sprawdzę jak to wygląda u mnie w czwartek wieczorem. A może dzisiaj...

cezner pisze:

Don Simon pisze:Wyglad zetonow przywoluje koszmary z mlodosci z grami od Encore wypelnionymi takimi wlasnie kwadracikami z milionem cyfr i symboli .

O, a u mnie wręcz odwrotnie. Łezka mi się w oku kręci jak widzę te żetony, właśnie na wspomnienie starych gier Encore

U mnie też są to same pozytywne skojarzenia! Odkrywcy Nowych Światów!!!

Andy pisze:

Leviathan pisze:Jestem po lekturze instrukcji i potężnego 29-stronnego nieoficjalnego FAQ z BGG.
(...)
instrukcja dobrze napisana.

Czy jedno nie kłóci się z drugim?

Nie. Tak jak napisałem to jest nieoficjalny FAQ - zestawienie pytań i odpowiedzi z BGG i z ConsimWorld. Większość rzeczy, które tam się znajdują to tzw. "oczywiste oczywistości".

A samą instrukcję oceniam jako dobrze napisaną bo jest logicznie ułożona, łatwo w niej odnaleźć interesujące nas zagadnienie i nie ma zalewania gracza zbędnymi informacjami. Tak jak kiedyś narzekałem na instrukcje GMT (The Kaiser's Pirates, PQ-17 Arctic Naval Operations), tak ostatnio (tfu tfu!) muszę im oddać, że jest naprawdę solidnie!

Leviathan pisze:

adikom5777 pisze:tak wyglądają żetony prosto z wypraski (dolny rząd), powyżej przycięte nożyczkami

Moje żetony jeszcze są w wypraskach więc nie wiem.
Ale w jednej z recenzji na BGG czytałem, że faktycznie są zastrzeżenia co do jakości żetonów (pod kątem ich wyciągania z wyprasek). Sprawdzę jak to wygląda u mnie w czwartek wieczorem. A może dzisiaj... :D

Podejrzewam, że to narzekają eurogracze, którzy przywykli do żetonów RGG czy DoW, przepaść jest kolosalna. Ale jak na gry wojenne GMT ma porządne żetony.

A samą instrukcję oceniam jako dobrze napisaną bo jest logicznie ułożona, łatwo w niej odnaleźć interesujące nas zagadnienie i nie ma zalewania gracza zbędnymi informacjami. Tak jak kiedyś narzekałem na instrukcje GMT (The Kaiser's Pirates, PQ-17 Arctic Naval Operations), tak ostatnio (tfu tfu!) muszę im oddać, że jest naprawdę solidnie!

Jakość instrukcji w znacznym stopniu zależy od developera. Jeśli coś developował na przykład Joel Toppen to jest to gwarancja jakości. Akurat chyba nie pracował przy tej grze, ale podobno jest ona w testach od 10 czy tam 20 lat, więc wypadałoby mieć składną instrukcję ;)

waffel pisze:

Leviathan pisze:

adikom5777 pisze:tak wyglądają żetony prosto z wypraski (dolny rząd), powyżej przycięte nożyczkami

Moje żetony jeszcze są w wypraskach więc nie wiem.
Ale w jednej z recenzji na BGG czytałem, że faktycznie są zastrzeżenia co do jakości żetonów (pod kątem ich wyciągania z wyprasek). Sprawdzę jak to wygląda u mnie w czwartek wieczorem. A może dzisiaj...

Podejrzewam, że to narzekają eurogracze, którzy przywykli do żetonów RGG czy DoW, przepaść jest kolosalna. Ale jak na gry wojenne GMT ma porządne żetony.

A samą instrukcję oceniam jako dobrze napisaną bo jest logicznie ułożona, łatwo w niej odnaleźć interesujące nas zagadnienie i nie ma zalewania gracza zbędnymi informacjami. Tak jak kiedyś narzekałem na instrukcje GMT (The Kaiser's Pirates, PQ-17 Arctic Naval Operations), tak ostatnio (tfu tfu!) muszę im oddać, że jest naprawdę solidnie!

Jakość instrukcji w znacznym stopniu zależy od developera. Jeśli coś developował na przykład Joel Toppen to jest to gwarancja jakości. Akurat chyba nie pracował przy tej grze, ale podobno jest ona w testach od 10 czy tam 20 lat, więc wypadałoby mieć składną instrukcję

Jim Krohn pracował nad tą grą od okolic 1990 roku.
Można powiedzieć, że jego dziecko wreszcie dojrzało

Taak najpierw zrobil kolosa a potem 10 lat upraszczal

DJCrovley pisze:Taak najpierw zrobil kolosa a potem 10 lat upraszczal

Dokładnie tak. Zresztą autor opisywał to zarówno gdzieś na którejś stronie jak i ostatecznie zamieścił tą historię na końcu broszury ze scenariuszami.

No więc jestem po pierwszej, poglądowej partii. Zagraliśmy z bratem mały scenariusz dla dwóch graczy i było naprawdę ciekawie. Podstawowe mechanizmy bardzo szybko się łapie. Najwięcej czasu schodzi na zaglądanie do opisów poszczególnych jednostek i technologii. Trzeba po prostu się z nimi oswoić, a wtedy gra będzie o wiele płynniejsza.

Obaj mieliśmy nieciekawy układ planet bo najbliższą kolonię mieliśmy aż trzy pola od planety matki. Ostro ściągaliśmy okoliczne minerały. Brat inwestował ostro w pipeline'y, ja "uciułałem" CP na technologię myśliwską i postawiłem lotniskowiec z pełnym asortymentem (3 jednostki myśliwców). Szczęśliwie przebiłem się Scoutem przez obszar Deep Space (Minerał 10 i Barren Planet), po czym połączywszy się z lotniskowcem zaatakowałem.

Jedyna bitwa rozegrała się pomiędzy moimi:
1 Scoutem, 1 lotniskowcem, 3 myśliwcami
a:
2 Scoutami, 2 Niszczycielami
Skuteczne rzuty wyeliminowały całą flotę przeciwnika zanim ta zdążyła oddać choćby jeden strzał. Wygrana oznaczała jednocześnie koniec gry bo brat nie miał czym wybronić planety matki - dopadłbym go tuż przed fazą ekonomiczną, ale nie mógłby budować floty na zablokowanej kolonii. Z racji tego, że jego najbliższa wolna stocznia była stosunkowo daleko, dalsza gra nie miała sensu.

Wrażenia:
Zdecydowanie pozytywnie. Muszę pochwalić sposób opracowania i prezentacji kart pomocy - są naprawdę bardzo użyteczne. Kolejny raz mogę pochwalić też instrukcję do gry - nie miałem żadnego problemu z weryfikacją wątpliwości - bardzo szybko znajdowałem odpowiedni fragment w broszurze.

Nie przeszkadzało mi robienie zapisków i bazgrolenie na formularzach. Wręcz przeciwnie. Czułem, że mam kontrolę nad tym co się dzieje. Ot taka mini księgowość nad planszą

Jutro planujemy grę w 4 osoby więc będę miał pewnie więcej przemyśleń.

A nie brakowało wam podczas rozgrywki "jedynek" i "dwójek" (tych do oznaczania ilości floty) bo na BGG ktoś napisał, że w grze dwuosobowej się im skończyły. Tym bardziej na 4 osoby może to być poważny problem bo tych żetonów faktycznie nie jest dużo a podejrzewam, że ich się najwięcej używa.

bart8111 pisze:A nie brakowało wam podczas rozgrywki "jedynek" i "dwójek" (tych do oznaczania ilości floty) bo na BGG ktoś napisał, że w grze dwuosobowej się im skończyły. Tym bardziej na 4 osoby może to być poważny problem bo tych żetonów faktycznie nie jest dużo a podejrzewam, że ich się najwięcej używa.

Nie mieliśmy takiego problemu, ale trudno mi powiedzieć jak by to wyglądało w trakcie dłuższej partii lub rozgrywce na większym obszarze. Podejrzewam, że faktycznie może z tym być problem bo jest jednak tendencja do dzielenia związków na mniejsze.

ja wczoraj grałem partię testową i mam pytanie: czy w czasie fazy ruchu można rozdzielać grupę czyli np. z grupy trzech statków dwa statki lecą na lewy heks a jeden na prawy, tworząc przy tym dwie nowe grupy?

adikom5777 pisze:ja wczoraj grałem partię testową i mam pytanie: czy w czasie fazy ruchu można rozdzielać grupę czyli np. z grupy trzech statków dwa statki lecą na lewy heks a jeden na prawy, tworząc przy tym dwie nowe grupy?

Jak najbardziej tak


Wklejam pytanie z nieoficjalnego FAQ:

Q. Can groups be split up or combined (assuming identical type and tech) at any time as desired (and
limited by the counter mix)?

A. Yes - any time. The group counter is just a representation of a group of ships. The ships can move
independently. Groups are merely a way of representing multiple ships. Think of each ship as a separate
entity that can join or leave the group as desired (if there is room in the group and it is at the same tech
level).

Tak myślałem, ale nie znalazłem potwierdzenia w instrukcji na temat rozdzielania grup. Gra jest wypas. 3h zlecialo jak z bicza strzelil

Gra ma kilka fajnych pomysłów np:
- rozwój koloni w fazie ekonomicznej( co turę przynoszą coraz większy zysk)
- holowanie wraków lub zasobów odkrytych w kosmosie przez specjalne statki (miners)
- wynajdywanie nowoczesnych technologii mających wpływ na walkę, eksploracje, budowę floty, itp
- rożne scenariusze, co czyni każdą rozgrywkę inną.

Zagram jeszcze raz pełna partie i napisze coś więcej na temat rozgrywki.

Grałes sam czy w więcej osób?

grałem scenariusz solo. dziś wieczór może uda mi się zagrać ze znajomym. Jak nie będzie miał ochoty to znowu partia solo