Co wybrać, kupić, chcieć mieć... ?

[tadzikg]

TAK TAK, było w cholerę takich tematów lecz jest jedno ALE...
Każdy szuka czegoś innego xD YEA, dlatego nowy temat...

Więc... (chyba nie zaczyna się zdania od więc? hmmm...), więc... i tu jest problem, ponieważ nie wiem czego szukam... Z gier planszowych to grałem: EUROBIZNES(fuck yea), chińczyk, warcaby, skoczki, szachy, raz osadnicy z catanu i descent, iiii pare razy w zombiaków 1 i to jeszcze w wersje z błędami pfff...

Po rozglądnięciu się na forum i stronach różnych sklepów, opisów gier, wideo recenzji itp, itd wybrałem:

K2
Drako
Horror w Arkham (narazie pol na pol)
Carcassonne PL + ew. dodatki
Cytadela
OSADNICY Z CATANU
Osadnicy z Catanu: gra karciana
Talisman Magia i Miecz - ew. dodatki
Warhammer: Inwazja - plus dodatki
El grande
Agricola

edit.
RICE WARS WOJNY RYŻOWE W JAPONII

Sami widzicie, że rodzajów jest dużo... i tu jest problem bo jeszcze nie wiem co mojej osobie się podoba... czy strategia, czy nawalanka, czy dwuosobowa... itp, itd. TAK, jestem początkujący ;]

Czy ktoś jest w stanie coś powiedzieć, co wybrać? TAK, wiem, to trudne...

[wis]

Wybrać się na spotkanie/konwent planszówkowiczów, inaczej możesz robić tylko to co my - wróżyć z fusów:). Pionek za dwa tygodnie, inne części kraju to też nie pustynia - w weekend poznasz więcej gier niż przez całe życie.

[tysma]

W dziale ktorym zalożyłeś ten temat u góry masz poradniki najlepiej to przejrzyj.
Trudno doradzić jeśli nie podajesz czego oczekujesz.

Ja ze swojego doświadczenia powiem, że jeśli nie masz stałej grupy co najmniej 3 osób nie kupuj gier od 3 graczy:) Ja niby mogłem znaleźć 3-4 graczy, bo deklarowali, że będą grać, a potem grali, ale od święta i gry takie się kurzyły.
W takim wypadku Osadnicy odpadają.
Tak samo nie warto kupować gier, które mimo że są od 2 graczy to po prostu na dwóch są słabe. Jednak to jest pojęcie względne. Tutaj odpada Cytadela. Oczywiście przy założeniu, że najczęściej będziesz grał w dwójkę.

Jeśli nie masz dużo czasu na granie tak do max 2h to nie kupuj gier które na pudełku mają napisane 2h, bo najczęściej takie gry trwają 3-4h:) Przynajmniej ja miałem takie doświadczenia. Magia i Miecz potrafi trwać nawet kilka dni.

Warhammer Inwazja, jeśli nie jesteś teraz fanem warhammera to nie ma sensu tego kupować, kupisz staniesz się fanem i będziesz wydawał kupę kasy na kolejne dodatki:D Za które byś mógł kupić parę nowych planszówek.
Ale jeśli cena nie gra roli to chyba warto.
Podobnie z Drako, bardzo fajna gra lecz wg mnie baardzo droga na to co oferuje, co mnie powstrzymuje od zakupu. Jeśli cena nie gra znaczącej roli, możesz kupować, bardzo fajna, szybka gierka. Jeśli nie masz dużej ekipy do grania i masz mało czasu na granie to drako jak znalazł:D

To takie drobne wskazówki od kogoś kto też niedawno zaczynał przygodę z planszówkami. I parę razy przejechał się na zakupie.

Może odpowiedz sobie co Ci się podobało w osadnikach, descencie i zombiakach. Jak się wyklaruje co dawało Ci najwięcej fanu w każdej z tych gier łatwiej będzie Ci dobrać kolejną grę.

[klodson]

Zgadzam się z przedmówcą. Ale jeśli chcesz coś z tej listy to możesz brać Carcassonne w ciemno i na pewno się nie zawiedziesz.

[gafik]

Cóż, ja się na Carcassone zawiodłem... No może nie zawiodłem, ale jeśli mam już w coś zagrać to wolę inne tytuły bo oferują mi więcej frajdy.

W tej chwili (od ok 2 miesięcy) z rodzinką (3 osoby) na okrągło młócimy Stone Age, Age of Empires III i Osadników z Catanu.

[watman]

Cóż, ja będąc mniej więcej na etapie jak tadzikg dostałem Carcassonne i tłukliśmy w nie do upadłego, do tego stopnia, że przez rok nie mogłem na nią patrzeć. Co nie zmienia faktu, że swoje zadanie spełniła i chyba w większości przypadków spełnia.

dokladnie to samo bylo u nas - do tego stopnia, ze carc+dodatki dalej zajmuja najwiecej miejsca na polce, ale na stole nie ladowaly juz z rok...

[michal.cieciak]

Ja ze swojej strony również poleciłbym K2, kupiłbym to jednak od razu z dodatkiem Broad Peak. Sam miesiąc temu zainwestowałem w K2 i dwa tygodnie później kupiłem od razu dodatek.
Gra jest szybka, przy letniej pogodzie nawet zbyt łatwa, ale mnogość możliwości konfiguracji daje ogromne możliwości dostosowania gry do potrzeb graczy. A dodatek daje nam przecież dwie dodatkowe plansze, czyli w sumie mamy możliwość 8 różnych ustawień początkowych.

[cboot]

Mi Carcassone nie podeszło, ale za to ciekawsze jest Carcassone: Łowcy i Zbieracze. To w sumie takie Carcassone 2. Żeby się dobrze grało nie trzeba dokupywać dodatków (zresztą nawet takich nie ma poza jednym drobnym). Jak Carcassone to tylko Carcassone: Łowcy i Zbieracze.

[tadzikg]

Wybrać się na spotkanie/konwent planszówkowiczów, inaczej możesz robić tylko to co my - wróżyć z fusów:). Pionek za dwa tygodnie, inne części kraju to też nie pustynia - w weekend poznasz więcej gier niż przez całe życie.

I tu masz rację, to by było najlepsze, tylko:

1. Nie każdy chce grać z kimś kto nie zna zasad (co z tego jak przeczytam instrukcje? nie mam praktyki w danej grze, a co za tym idzie nie znam różnych rozwiązań w niej).

2. Inne miasta, okej... tylko na to trzeba mieć czas, ja mam piatek, sob, nd. po drugie trzeba na ten weekend gdzies zamieszkac, a gdy się nie ma znajomych w danym mieście?, a poza tym nie będę jechał na pałę na jakieś spotkanie 300 km, musiałbym poznać kogoś bliżej w stolicy gdzie studiuję aktualnie i może z nim bądź z nimi się wybrać, oczywiście kasa na wyjazd.

Na razie tyle co mi na myśl przychodzi. ;]

A do tematu to drugą grą będzie: Osadnicy z Catanu: Karciana na 2os.
Drako też by było ale najtaniej znalazłem za 78zl, to faktycznie jeszcze za dużo.
K2? Dla mnie może być, co z tego ze sportowa?
WI? Fakt dużo dodatków... ale coś za coś, kolekcjonerska...
Carcassonne - widze mieszane opinie ale muszę spróbować bo na ten moment to nie wiem do której grupy się zaliczam. ;]

[Pierzasty]

Wybrać się na spotkanie/konwent planszówkowiczów, inaczej możesz robić tylko to co my - wróżyć z fusów:). Pionek za dwa tygodnie, inne części kraju to też nie pustynia - w weekend poznasz więcej gier niż przez całe życie.

I tu masz rację, to by było najlepsze, tylko:

1. Nie każdy chce grać z kimś kto nie zna zasad (co z tego jak przeczytam instrukcje? nie mam praktyki w danej grze, a co za tym idzie nie znam różnych rozwiązań w niej).

2. Inne miasta, okej... tylko na to trzeba mieć czas, ja mam piatek, sob, nd. po drugie trzeba na ten weekend gdzies zamieszkac, a gdy się nie ma znajomych w danym mieście?, a poza tym nie będę jechał na pałę na jakieś spotkanie 300 km, musiałbym poznać kogoś bliżej w stolicy gdzie studiuję aktualnie i może z nim bądź z nimi się wybrać, oczywiście kasa na wyjazd.

"Rzuć Kostką", na początku grudnia. Problem rozwiązany. Warszawa i sporo osób, które chętnie przyjmą do gry nowego.

[100rk]

Jeśli studiujesz w stolicy (jak napisałeś), to akurat masz najmniejszy problem żeby się wkręcić w towarzystwo grające. Sprawdź tematy w dziale "Spotkana"
Poza tym Rzuć Kostką za chwilę:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =4&t=12032, i naprawdę możesz mi uwierzyć, że właśnie na takich spotkaniach znajdziesz rzeszę ludzi chętnych żeby się wciągnąć do planszówkowej mafii

[tadzikg]

Na spotkanie "Rzuć kostką" akurat się wybieram ;]

[gafik]

...Nie każdy chce grać z kimś kto nie zna zasad...

Stereotyp.
Sądzę, że większość właśnie chce (i lubi) tłumaczyć ludziom zasady, bo im więcęj rąk (i głów) do grania, tym wększa frajda. Ja przynajmniej tak mam.
A poza tym, zawsze jest szansa wygrać z kimś, zanim się nauczy wygrywać ze mną...

[maciejo]

TAK TAK, było w cholerę takich tematów lecz jest jedno ALE...
Każdy szuka czegoś innego xD YEA, dlatego nowy temat...

Więc... (chyba nie zaczyna się zdania od więc? hmmm...), więc... i tu jest problem, ponieważ nie wiem czego szukam... Z gier planszowych to grałem: EUROBIZNES(fuck yea), chińczyk, warcaby, skoczki, szachy, raz osadnicy z catanu i descent, iiii pare razy w zombiaków 1 i to jeszcze w wersje z błędami pfff...

Po rozglądnięciu się na forum i stronach różnych sklepów, opisów gier, wideo recenzji itp, itd wybrałem:

K2
Drako
Horror w Arkham (narazie pol na pol)
Carcassonne PL + ew. dodatki
Cytadela
OSADNICY Z CATANU
Osadnicy z Catanu: gra karciana
Talisman Magia i Miecz - ew. dodatki
Warhammer: Inwazja - plus dodatki
El grande
Agricola

edit.
RICE WARS WOJNY RYŻOWE W JAPONII

Sami widzicie, że rodzajów jest dużo... i tu jest problem bo jeszcze nie wiem co mojej osobie się podoba... czy strategia, czy nawalanka, czy dwuosobowa... itp, itd. TAK, jestem początkujący ;]

Czy ktoś jest w stanie coś powiedzieć, co wybrać? TAK, wiem, to trudne...

Wszystkie są dobre a kilka nawet bardzo dobrych

[tadzikg]

RICE WARS WOJNY RYŻOWE W JAPONII - grał ktos?

[tadzikg]

Dochodzą nowe pozycje: 51. stan i dodatek Nowa Era, bym się skusił jednak na 'Nowa Era', samodzielny dodatek, a i w recenzjach czytam tudzież oglądam, że warto jednak dodatek kupić bez podstawki.

Co do K2, jestem co prawda po pierwszej partii, co mi się nasunęło:
- losowość kart, no sorry korzystamy z tych samych kart 3 razy mieszając je jak nam się skończą???? bez sensu
- koniec gry wraz z końcem pogody?, przynajmniej ja tak zagrałem ;/
- podobno trudna na planszy zimowej z warunkami zimowymi... WTF??? grając pierwszy raz zdobyłem szczyt nie tracąc alpinisty (17pkt w sumie), dla mnie stanowczo za łatwa... chyba, że chcemy w coś szybko zagrać na rozgrzewkę

Dla mnie odpada, aczkolwiek dla rozluźnienia bym zagrał.

A o co chodzi z zejściem na dół? Przynajmniej tak przeczytałem, że trzeba wejść i zejść ale jak ująłem wcześniej kończyliśmy po "zakończeniu pogody".

Następny temat:
Agricola - nie wiem czemu wszyscy (większość) nie poleca tej gry początkującym ......... Może zniechęcić(tak usłyszałem w sklepie w BLUE CITY)??? BZDURA!!! Mam ochotę zagrać w to co najmniej parę razy. Inne możliwości, kombinacje, akcje itp.
Okej.... hmmm... zasady... nie są trudne, TAK dobrze pisze NIE SĄ TRUDNE (wbrew powszechnej opinii, tak usłyszałem w sklepie), jak dla mnie. Po pierwszej grze poznałem mechanikę działania, co i jak trzeba robić aby na koniec mieć więcej pkt (Co prawda uzyskałem 16pkt, co jest wynikiem IDZ I NIE WRACAJ JAK NIE NAUCZYSZ SIE GRAC!!!). Co do tej gry, podoba mi się niewielka losowość (przecie wybieramy karty malych usp i pomocników losowo), nie ma kostki, a co za tym idzie sami decydujemy. Także może w przyszłości kupie, bo muszę mieć za co ;] i z kims grac na dodatek, aczkolwiek wariant na 1 os tez jest ;]

[cboot]

Agricola - nie wiem czemu wszyscy (większość) nie poleca tej gry początkującym ......... Może zniechęcić(tak usłyszałem w sklepie w BLUE CITY)??? BZDURA!!! Mam ochotę zagrać w to co najmniej parę razy. Inne możliwości, kombinacje, akcje itp.

Agricolę używałem kilka razy do wprowadzania nowych w planszówki i nie było problemu - rzeczywiście nie jest trudna.

- losowość kart, no sorry korzystamy z tych samych kart 3 razy mieszając je jak nam się skończą???? bez sensu

Co do K2, to losowość nie jest taka duża, dzięki temu, że za każdym razem są te same karty, zmienia się tylko kolejność dociągu. Nie ma więc tak, że ktoś ma same 3, a ktoś inny same 0. Można więc sobie pewne rzeczy zaplanować, zwłaszcza jeśli pamięta się, które kluczowe karty się już zużyło.

- koniec gry wraz z końcem pogody?, przynajmniej ja tak zagrałem ;/

No to dobrze grałeś.

A o co chodzi z zejściem na dół? Przynajmniej tak przeczytałem, że trzeba wejść i zejść ale jak ująłem wcześniej kończyliśmy po "zakończeniu pogody".

Nie ma żadnego przymusu schodzenia na dół. Uwagi o tym, że trzeba pamiętać, że nie wystarczy wejść, a trzeba jeszcze zejść są to tylko rady. Na szczycie nie da się wytrzymać zbyt długo ze względu na zbyt duży koszt aklimatyzacji zużywany przecież co ruch bez względu czy się poruszasz czy nie, więc z reguły jak najszybciej ucieka się na dół. U nas w większości przypadków himalaiści ginęli już przy schodzeniu - z samy zdobyciem nie mając aż tak wielkiej trudności. A należy pamiętać, że wtedy całe zdobycie szczytu na nic, bo punkty przepadają razem z himalaistą.

- podobno trudna na planszy zimowej z warunkami zimowymi... WTF??? grając pierwszy raz zdobyłem szczyt nie tracąc alpinisty (17pkt w sumie), dla mnie stanowczo za łatwa... chyba, że chcemy w coś szybko zagrać na rozgrzewkę

Może grałeś z jakimś błędem, a może jesteś zdolny po prostu

[Veridiana]

RICE WARS WOJNY RYŻOWE W JAPONII - grał ktos?

Przyjemna, nie za trudna. Trudno powiedzieć, czy podpasuje komuś, kto właśnie odbija się od przeszłości w rytmie eurobiznesu.

Gdy ja rozpoczynałam zabawę w gry planszowe to kupiłam jedną w ciemno, tzn. podobała mi się zawartość i opis. I było mnie na nią akurat stać (promocja w Kauflandzie )
Więc albo kup jakąkolwiek i ewentualnie sprzedasz/wymienisz lub faktycznie idź - jeśli masz blisko - na spotkanie. I wsiąkniesz hehe.

[tadzikg]

Po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że poszerzę moją kolekcję o:

Osadnicy z Catanu: karcianka
Rice Wars
Piraci 2ed: Córka Gubernatora

Zastanawiam się nad:

Neuroshima HEX (czy się różni Neuroshima HEX Edycja 2,5 (wydanie II) od Neuroshima HEX?)
Nowa Era

Co do 51. stanu, pewnie odpuszczę, Nowa Era mi na razie wystarczy ;D

[Senthe]

NH! v. 2,5 różni się od pierwszej edycji tym, że:

- ma poprawioną grafikę (BARDZO poprawioną) i ogólną jakość wydania
- nie ma indywidualnych liczników obrażeń na sztabach, tylko tor wokół planszy
- jest kompatybilna z dodatkami
- da się ją normalnie kupić w sklepie

[tadzikg]

NH narazie odpuszczam,
a jakie macie opinie nt.

Horror w Arkham

i

Memoir 44 z dodatkiem i bez

[Pierzasty]

Memoir 44 będzie za tydzień na Kostce
Arkham jest zabawny, ale dużo chrzanienia się z nim- pod tym względem to taki mini-Descent. Sporo talii kart, elementów itp. Do tego słynna niejasna instrukcja, sporo osób ma własne interpretacje reguł, nigdy takie same Tym bardziej że sporo zależy od ich dokładnego przestrzegania: karty zdarzeń/mitów (jakkolwiek się to nazywało): masz: zdarzenie ogólne, pojawienie się bramy, ruch stworków (danego rodzaju, po określonych torach i w określony sposób zależny od rodzaju stworka), itp. Wszystko w określonej kolejności, rodzaje ruchu itp. opisane w instrukcji. Czytałeś kiedyś instrukcję FFG? To ta jest "typowa". Za to jak się ominie / przebrnie przez te niedogodności, to sama gra jest naprawdę fajna. Przygodówka starego typu + myślenie + HPLovecraft.

[tadzikg]

a co powiecie o cydadeli bo nie wiem czy warto?

[Pierzasty]

Warto. Ale zagraj i sprawdź czy Ci odpowiada. Powinni mieć w Trafficu.

[gafik]

AH - długa 3+ godzin, rozgniata z obcykanymi graczami. Jak jest ktoś, kto lubi i chce przyjąć rolę MG i wszyscy się wczują, to szczęka opada i można nawet 5+ godzin grać. IMO żeby gra pokazała "pazur" musi być zgrana ekipa. Dużo ludzi może się przy tym świetnie bawić. Chcę mieć tę grę, ale nie mam z kim grać... Raz na 3 miesiące mi się udaje...

Sprawdź Calstle Ravenloft - ja ją bardzo lubię, klimatem podobna, częściej w nią się da grać (setup i rozgrywka, jak jest obcyk to i w 1h da się rozegrać) - IMHO POLECAM

Memoir'44 - w zasadzie to jest losowa, wojenna taktyka dla "dzieci". Dodatki urozmaicają rozgrywkę, ale za tą cenę (podstawka + dużo różnych dodatków = cena może sięgnąć ponad 500,- zeta ) jest DUŻO lepszych pozycji. Ja mam tylko podstawkę i wyciągam ją 1-2x na miesiąc i to do grania z synem. 2 osoby mogą się przy niej bawić. (wiem, że jest jeszcze Operacja Overlord (4 osoby), ale setup trwa wtedy prawie godzinę... Raczej do grania na "dorosło" nie polecam.

Cytadela? Pewnie, że warto... wypróbować najpierw Jest na więcej osób, ale kilku ziomków tutaj twierdzi, że na 2 osoby też fajnie chodzi.

Wracając do tytułu wątku- jest mi on bardzo bliski - rozpracowanie własnych preferencji jest trudne, bo zależne od środowiska - żeby fajnie się grało, musisz wziąć pod uwagę to, z kim będziesz najczęściej grał, ile będziesz miał na to czasu, jaki klimat lubisz Ty i jaki twoi współgracze - wypośrodkować. To determinuje wybór tytułów. Najlepiej mieć 1-2 tytuł(y) do grania ze stałą ekipą i tyleż ze zmienną... Trudne to jest i błędów nie da się uniknąć. Ja od lipca próbuję to rozpracować i jak na razie 50% zakupów to wtopa , ale tu na forum idzie wymienić co-nieco, bo nawet jak coś dla ciebie jest "dnem" dla kogoś innego może być 'TOP'... Więc już tylko 75% moich gier NIE jest dla mnie.

Ja teraz generalnie wolę tytuły, które są na 1+ osób... pewnie to się zmieni. W tej chwili poza cotygodniowym graniem w klubie - wiele różnych tytułów - w domu najczęściej gram w Space Hulk - Anioł Śmierci. Klimatyczna taktyka.

Troszkę się rozpisałem, ale mam nadzieję, że pomogłem. Generalnie lubię sobie popisać... taka praca