Gra dla dzieci, ale niepełnosprawnych
: 26 gru 2011, 00:19
Znajomy zajmuje się czwórką dzieci niepełnosprawnych (w zasadzie to rehabilitant i opiekun w klasie w szkole). Ma dzieci niepełnosprawne ruchowo (o ile pamiętam, jedno jest na wózku) i.... no i jedno ma ADHD, poza tym niewiele wiem. Różne dzieci się "przewijają", w końcu to szkoła.
Jego samego interesują planszówki, więc pomyślałam, że może byłoby fajnie dać mu grę, którą mógłby pokazać tym dzieciom, zagrać z nimi itp. Z tego co słyszałam, chodzi o to, żeby skłaniać je do myślenia, ale też wyciszać i nauczyć skupienia (żeby nie biegały, żeby słuchały lub czytały, a nie nagle rozglądały się po klasie itp.) - no ale ja nie mam kontaktu z dziećmi, nie mam dzieci (ot, młodość....
), no i nie znam gier dla dzieci....
Może więc Wy, grający z dziećmi, obeznani w planszówkach, umielibyście zaproponować coś:
- nietrudnego, zarówno w wytłumaczeniu, jak i w graniu (nie chciałabym, aby nie daj boże dziecko ograniczone manualnie się stresowało że coś mu nie idzie i zrzuca coś ciągle - chyba że to właśnie jest dobre ćwiczenie?....)
- żeby wymagało skupienia, ale nie zmuszało do tego (oderwanie uwagi nie równa się z przegraną, ale było ciekawe i przyciągało uwagę)
- żeby nie wywoływało emocji (wiem, dziwnie to brzmi, ale chodzi o to, żeby nie pobudzać do krzyku, biegania itp., albo płaczu z powodu przegranej)
- coś, co nie zniszczy się szybko (tak, wiem
)
Proszę, aby wypowiedziały się osoby, które choć kilka gier dla dzieci znają i mogą je porównać.
(może potem spróbujemy czegoś bardziej wymagającego, jak już zobaczymy jak im idzie i czy je to wogóle wciąga)
Ja jedyne o czym czytałam (w ŚGP zresztą), to "zwierzak na zwierzaku", i myślę że to mogłoby być, bo wymaga skupienia, spokoju (żadnych gwałtownych ruchów) a klocki chyba są na tyle grube, że nawet ograniczone ruchowo dziecko nie zrzuci wszystkiego za każdym razem.... Przynajmniej mnie się tak wydaje.
Zrozumiem jeśli niewiele będziecie w stanie mi podpowiedzieć, pewnie to trudny dość temat.... ale z góry dziękuję ze wszelkie rady, pomysły czy linki do poczytania.
Jego samego interesują planszówki, więc pomyślałam, że może byłoby fajnie dać mu grę, którą mógłby pokazać tym dzieciom, zagrać z nimi itp. Z tego co słyszałam, chodzi o to, żeby skłaniać je do myślenia, ale też wyciszać i nauczyć skupienia (żeby nie biegały, żeby słuchały lub czytały, a nie nagle rozglądały się po klasie itp.) - no ale ja nie mam kontaktu z dziećmi, nie mam dzieci (ot, młodość....
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Może więc Wy, grający z dziećmi, obeznani w planszówkach, umielibyście zaproponować coś:
- nietrudnego, zarówno w wytłumaczeniu, jak i w graniu (nie chciałabym, aby nie daj boże dziecko ograniczone manualnie się stresowało że coś mu nie idzie i zrzuca coś ciągle - chyba że to właśnie jest dobre ćwiczenie?....)
- żeby wymagało skupienia, ale nie zmuszało do tego (oderwanie uwagi nie równa się z przegraną, ale było ciekawe i przyciągało uwagę)
- żeby nie wywoływało emocji (wiem, dziwnie to brzmi, ale chodzi o to, żeby nie pobudzać do krzyku, biegania itp., albo płaczu z powodu przegranej)
- coś, co nie zniszczy się szybko (tak, wiem
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Proszę, aby wypowiedziały się osoby, które choć kilka gier dla dzieci znają i mogą je porównać.
(może potem spróbujemy czegoś bardziej wymagającego, jak już zobaczymy jak im idzie i czy je to wogóle wciąga)
Ja jedyne o czym czytałam (w ŚGP zresztą), to "zwierzak na zwierzaku", i myślę że to mogłoby być, bo wymaga skupienia, spokoju (żadnych gwałtownych ruchów) a klocki chyba są na tyle grube, że nawet ograniczone ruchowo dziecko nie zrzuci wszystkiego za każdym razem.... Przynajmniej mnie się tak wydaje.
Zrozumiem jeśli niewiele będziecie w stanie mi podpowiedzieć, pewnie to trudny dość temat.... ale z góry dziękuję ze wszelkie rady, pomysły czy linki do poczytania.