Następca / zamiennik Puerto Rico
: 31 sty 2012, 12:02
Cześć
Zakładam nowy wątek, bo już nawet nie wiem czym się kierować przy przeszukiwaniu forum.
Pokazałam mojej mamie Osadników z Catanu, Puerto Rico. Osadnicy po 2 grach odpadli, ot nuda, kulanie kostkami (!! - jej pierwsza gra po chińczyku po 14 latach), Puerto Rico - gramy do dziś
No i tu się zaczęło - chciałam troszkę odmiany, idąc za Waszymi radami (wcześniejszymi i wogóle radami które znalazłam) - i pokazałam jej Carcassonne. I na tym się skończyło, nie tknęła, chciała PR. Bo to bez sensu, układa się mapkę, kładzie ludziki i liczy punkty (w sumie ją rozumiem, moja 1 reakcja była identyko ale teraz czasami pogrywam, bo proste, lekkie i lubię puzzle [kolejne porównanie mojej mamy] ).
No i nie wiem co dalej. Chciałam kupić Ticketa, ale mam już spore obawy, że będzie to samo - albo że dla dzieci, albo po 2, 3 partiach się jej znudzi. TuT odrzuciłam, bo wiem że "odrzucanie niezamkniętej trasy pocztowej jak nie można dołożyć karty" uzna za bez sensu albo frustrujące.
Mam Le Havre i Ora et Labora, ale nie wiem czy załapie więcej zasad. Chyba że mnie się tylko wydaje, że to jest więcej zasad niż w PR. W sumie sama nie miałam okazji porządnie zagrać, więc wolałam na razie nie pokazywać ich mamie... a może powinnam?
Agricola wydawałaby się też sensowniejsza, bo tematyka jest jasna, wydaje się że intuicyjnie się postępuje.... ale ilość zasad, reguł etc. (oglądałam wideocast) mnie troszkę przeraża. Nie wiem, czy choćby pożyczenie jej miało sens, bo może się zdarzyć że nawet nei zagramy...
Podsumowując (a przynajmniej spróbuję):
* podobne do Puerto Rico (prostota zasad i rozgrywki),
* zasady intuicyjne, nawet podczas tłumaczenia, łatwe do zapamiętania, najlepiej z podpowiedziami na kartach,
* żadne układanie, składanie, dobieranie czegoś bez sensu - wszystko musi mieć jakić cel (*jęk*),
* choć jeśli składanie, zbieranie ma potem plusować w jakiś sposób, to tak (w Puerto ciułamy PZ, które są ważne na koniec)
* podejrzewam, że najlepsze będą ekonomiczne - choć może się mylę....
* oczywiście dla 2 osób, najlepiej bez licytacji (nie, na 100% bez! )
* raczej nie Shogun
Sprawa jest trudna. Nawet nie wiem co ew. pożyczyć żeby jej pokazać, spróbować czy podpasuje
Nie znam więcej tytułów, któe mogłabym mamie pokazać. Nic nie przychodzi mi do głowy. Nie wiem, może np. gry Felda byłyby dobre?...
jak Zamki B.? Albo Merkator Uwe'go (nie wiem jak z prostotą zasad etc.)?
Zakładam nowy wątek, bo już nawet nie wiem czym się kierować przy przeszukiwaniu forum.
Pokazałam mojej mamie Osadników z Catanu, Puerto Rico. Osadnicy po 2 grach odpadli, ot nuda, kulanie kostkami (!! - jej pierwsza gra po chińczyku po 14 latach), Puerto Rico - gramy do dziś
No i tu się zaczęło - chciałam troszkę odmiany, idąc za Waszymi radami (wcześniejszymi i wogóle radami które znalazłam) - i pokazałam jej Carcassonne. I na tym się skończyło, nie tknęła, chciała PR. Bo to bez sensu, układa się mapkę, kładzie ludziki i liczy punkty (w sumie ją rozumiem, moja 1 reakcja była identyko ale teraz czasami pogrywam, bo proste, lekkie i lubię puzzle [kolejne porównanie mojej mamy] ).
No i nie wiem co dalej. Chciałam kupić Ticketa, ale mam już spore obawy, że będzie to samo - albo że dla dzieci, albo po 2, 3 partiach się jej znudzi. TuT odrzuciłam, bo wiem że "odrzucanie niezamkniętej trasy pocztowej jak nie można dołożyć karty" uzna za bez sensu albo frustrujące.
Mam Le Havre i Ora et Labora, ale nie wiem czy załapie więcej zasad. Chyba że mnie się tylko wydaje, że to jest więcej zasad niż w PR. W sumie sama nie miałam okazji porządnie zagrać, więc wolałam na razie nie pokazywać ich mamie... a może powinnam?
Agricola wydawałaby się też sensowniejsza, bo tematyka jest jasna, wydaje się że intuicyjnie się postępuje.... ale ilość zasad, reguł etc. (oglądałam wideocast) mnie troszkę przeraża. Nie wiem, czy choćby pożyczenie jej miało sens, bo może się zdarzyć że nawet nei zagramy...
Podsumowując (a przynajmniej spróbuję):
* podobne do Puerto Rico (prostota zasad i rozgrywki),
* zasady intuicyjne, nawet podczas tłumaczenia, łatwe do zapamiętania, najlepiej z podpowiedziami na kartach,
* żadne układanie, składanie, dobieranie czegoś bez sensu - wszystko musi mieć jakić cel (*jęk*),
* choć jeśli składanie, zbieranie ma potem plusować w jakiś sposób, to tak (w Puerto ciułamy PZ, które są ważne na koniec)
* podejrzewam, że najlepsze będą ekonomiczne - choć może się mylę....
* oczywiście dla 2 osób, najlepiej bez licytacji (nie, na 100% bez! )
* raczej nie Shogun
Sprawa jest trudna. Nawet nie wiem co ew. pożyczyć żeby jej pokazać, spróbować czy podpasuje
Nie znam więcej tytułów, któe mogłabym mamie pokazać. Nic nie przychodzi mi do głowy. Nie wiem, może np. gry Felda byłyby dobre?...
jak Zamki B.? Albo Merkator Uwe'go (nie wiem jak z prostotą zasad etc.)?