Gra z drugą połówką
Gra z drugą połówką
Z wielką przyjemnoscią czytam tematy, w których radzimy innym w wyborze gier. Czas przyszedł na mnie.
Otóż chciałbym znaleźć grę, która w końcu pochłonie moją lepszą połówkę tak samo jak mnie i sprawi, że będzie chciała do niej wracać, dla własnej przyjemności, a nie tylko dlatego, że ją o to proszę.
Niestety nie w każdą z gier, które mam, mogę zagrać z Adą.
Do tej pory odważyłem się pokazać tylko (w kolejności: Agricola, odrobinę uproszczony wariant, Memoir'44, Callisto, Zimna Wojna). Muszę zaznaczyć, że każda wygrana jest motywacją dla mojej dziewczyny do kolejnych partii. Tak więc Memoir i Zimna Wojna po zwycięstwie Ady okazały się "super".
Szczerze mówiąc, zależy mi tylko i wyłącznie na wspólnie spędzonym czasie nad planszą, i mogę za kazdym razem przegrywać. Chciałbym jednak, żeby był inny czynnik, który zachęci Adę do kolejnej rozgrywki.
Czyli:
- gra najlepiej działająca na dwie osoby, nie wykluczam gry ze znajomymi, ale chciałbym, żeby był to zakup ukierunkowany na naszą dwójkę
- bez smoków i mieczyków, do tego Ady nigdy nie przekonam
- euro/ameri, w zasadzie jest mi to obojętne, tak jak i rodzaj (logiczna czy przygodowo-strategiczna, lub każda inna)
- czas rozgrywki, również obojętne. W przypadku kiedy będę zastanawiać się nad dwoma grami - jedna 2-3h, a druga 15-30min, wtedy kupię obie.
- moja dziewczyna jest barrrdzo żądna wygranej, więc negatywna interakcja i podkładanie świn jak najbardziej!
- nie zastanawiając się dłużej przyszły mi do głowy takie dwa tytuły: Galaxy Tucker, Zombiaki II
Czekam na podpowiedzi!
Otóż chciałbym znaleźć grę, która w końcu pochłonie moją lepszą połówkę tak samo jak mnie i sprawi, że będzie chciała do niej wracać, dla własnej przyjemności, a nie tylko dlatego, że ją o to proszę.
Niestety nie w każdą z gier, które mam, mogę zagrać z Adą.
Do tej pory odważyłem się pokazać tylko (w kolejności: Agricola, odrobinę uproszczony wariant, Memoir'44, Callisto, Zimna Wojna). Muszę zaznaczyć, że każda wygrana jest motywacją dla mojej dziewczyny do kolejnych partii. Tak więc Memoir i Zimna Wojna po zwycięstwie Ady okazały się "super".
Szczerze mówiąc, zależy mi tylko i wyłącznie na wspólnie spędzonym czasie nad planszą, i mogę za kazdym razem przegrywać. Chciałbym jednak, żeby był inny czynnik, który zachęci Adę do kolejnej rozgrywki.
Czyli:
- gra najlepiej działająca na dwie osoby, nie wykluczam gry ze znajomymi, ale chciałbym, żeby był to zakup ukierunkowany na naszą dwójkę
- bez smoków i mieczyków, do tego Ady nigdy nie przekonam
- euro/ameri, w zasadzie jest mi to obojętne, tak jak i rodzaj (logiczna czy przygodowo-strategiczna, lub każda inna)
- czas rozgrywki, również obojętne. W przypadku kiedy będę zastanawiać się nad dwoma grami - jedna 2-3h, a druga 15-30min, wtedy kupię obie.
- moja dziewczyna jest barrrdzo żądna wygranej, więc negatywna interakcja i podkładanie świn jak najbardziej!
- nie zastanawiając się dłużej przyszły mi do głowy takie dwa tytuły: Galaxy Tucker, Zombiaki II
Czekam na podpowiedzi!
- Lothrain
- Posty: 3415
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Gra z drugą połówką
I tak się dziwię, że lepszą połowę namówiłeś na Zimną Wojnę i jeszcze jej to frajdę sprawiało ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ze swojego doświadczenia: grą, która bezsprzecznie najczęściej ląduje na stole na życzenie drugiej połowy są Zamki Burgundii.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ze swojego doświadczenia: grą, która bezsprzecznie najczęściej ląduje na stole na życzenie drugiej połowy są Zamki Burgundii.
Re: Gra z drugą połówką
Tylko dlatego, że wygrała w widowiskowym stylu, bo podczas tłumaczenia zasad przysypiała ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- charlie
- Posty: 1001
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 54 times
Re: Gra z drugą połówką
My z żoną grywamy w kilka tytułów bez udziału naszych znajomych, największą frajdę sprawia jej Letters From Whitechapel, wiem, że jest problem z dostępnością tej gry, ale sugeruję coś dedukcyjnego (Mr Jack, Fury of Dracula, Scotland Yard). Poza tym Puerto Rico, K2, Agricola. Z doświadczenia, lepiej te krótsze, albo średnio-długie, moją żonę raczej na Zimną Wojnę nie namówię, no i nie lubi negatywnej interakcji.
Re: Gra z drugą połówką
Dzięki, sprawdzę każdy z tych tytułów.
O Scotland Yard już myślałem, tak samo jak Fury of Dracula, ale podobno lepiej jak jest więcej osób w tych przypadkach.
Jeśli chodzi o negatywną interakcję to ukłon w stronę Ady, bo mi jest to obojętne.
O Scotland Yard już myślałem, tak samo jak Fury of Dracula, ale podobno lepiej jak jest więcej osób w tych przypadkach.
Jeśli chodzi o negatywną interakcję to ukłon w stronę Ady, bo mi jest to obojętne.
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Gra z drugą połówką
Galaxy Trucker to raczej w 3, 4 osoby - chodzi na dwójkę, ale jest dużo lepszych w tej konfiguracji.
U nas dobrze chodzi Fury of Dracula i Last Night on Earth.
A może właśnie na przekór coś kooperacyjnego - Pandemic?
U nas dobrze chodzi Fury of Dracula i Last Night on Earth.
A może właśnie na przekór coś kooperacyjnego - Pandemic?
- idha
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sty 2009, 00:17
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 36 times
Re: Gra z drugą połówką
Z moją brzydszą połówką bardzo chętnie gram w:
- jeśli mamy ochotę na ameritrash - Mousquetaires du Roy - wg mnie bardzo niedoceniana gra
W każdym razie jeśli Twoja lepsza połówka lubi Trzech Muszkieterów, jest duża szansa, że gra się jej spodoba. Negatywna interakcja jest - w końcu to gra typu jeden przeciwko wszystkim. No i na początku Milady ma łatwiej (póki druga strona nie nauczy się grać muszkieterami), więc zapewne bez większych problemów Twoja Luba wygra kilka partii pod rząd. Gra chodzi dobrze, na każdą liczbę osób, ale ma źle napisaną instrukcję i - jak to ameritrash - sporo zasad, które są jednak intuicyjne.
- jeśli mamy ochotę na coś lżejszego - Maori (takie lepsze Carcassonne - mniej losowe i zawiera od razu kilka wariantów gry) i Wikingowie (setup koszmarny, ale sama gra przyjemna i krótka). Niestety gry te nie mają typowo negatywnej interakcji.
- jeśli mamy ochotę na coś średniociężkiego - Egizia (ale bez 2 kart, bo psują rozgrywkę) i Speicherstadt (na 2 osoby to dla mnie czysta negatywna interakcja
)
W polecanego przez przedmówców Draculę graliśmy kilkakrotnie w różnej konfiguracji, w tym dwuosobowej i za każdym razem gra nas śmiertelnie znudziła.
Zombiaki II są fajne, ale znudziły się nam po miesiącu niezbyt intensywnego grania.
GT faktycznie chodzi, moim zdaniem, zdecydowanie lepiej na większą liczbę osób - więcej frajdy przy rozpadających się statkach
(choć ja za grą akurat nie przepadam).
Choć może nie powinieneś się sugerować moimi opiniami, bo to ja przekonałam swoją brzydszą połówkę do planszówek (jeszcze zanim stał się moją brzydszą połówką), a w Waszym przypadku ma być - jakby nie patrzeć - na odwrót![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- jeśli mamy ochotę na ameritrash - Mousquetaires du Roy - wg mnie bardzo niedoceniana gra
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
- jeśli mamy ochotę na coś lżejszego - Maori (takie lepsze Carcassonne - mniej losowe i zawiera od razu kilka wariantów gry) i Wikingowie (setup koszmarny, ale sama gra przyjemna i krótka). Niestety gry te nie mają typowo negatywnej interakcji.
- jeśli mamy ochotę na coś średniociężkiego - Egizia (ale bez 2 kart, bo psują rozgrywkę) i Speicherstadt (na 2 osoby to dla mnie czysta negatywna interakcja
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
W polecanego przez przedmówców Draculę graliśmy kilkakrotnie w różnej konfiguracji, w tym dwuosobowej i za każdym razem gra nas śmiertelnie znudziła.
Zombiaki II są fajne, ale znudziły się nam po miesiącu niezbyt intensywnego grania.
GT faktycznie chodzi, moim zdaniem, zdecydowanie lepiej na większą liczbę osób - więcej frajdy przy rozpadających się statkach
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Choć może nie powinieneś się sugerować moimi opiniami, bo to ja przekonałam swoją brzydszą połówkę do planszówek (jeszcze zanim stał się moją brzydszą połówką), a w Waszym przypadku ma być - jakby nie patrzeć - na odwrót
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ostatnio zmieniony 05 mar 2012, 19:27 przez idha, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gra z drugą połówką
Z szybkich 15-30 min. na dwie osoby polecam logiczną "Trio", a nastepnie "Osadnicy z Catanu - szybka gra karciana", a teraz sam będę testował ze swoją wybranką Rune Age ale to ze smokami itp. Sam natomiast jestem ciekawy, jak Pandemic chodzi na 2 osoby?
Przystanek Planszówka - przystań dla wszystkich planszówkowych rozbójników morskich.
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Re: Gra z drugą połówką
Planowałem pokazać też Forbidden Island, mam wersje na iOS, ale nie pomyślałem, że Pandemic, czyli gra jeszcze bardziej kooperacyjna może zakopać topór wojenny, haha. Z pozoru wydaje się to genialnym pomysłem don, tylko tak jak wspominałem, zależy mi na rozgrywce dwuosobowej na pierwszym planie.
Dzięki idha, przejrze Twoje propozycje!
Dzięki idha, przejrze Twoje propozycje!
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: Gra z drugą połówką
Pandemic na 2 osoby chodzi bardzo dobrze, grałem kilka razy ze swoją połówką i było bardzo fajnie.
Co do Letters From Whitechapel - chyba bedzie dodruk, jakos gdzieś mi sie obiło o uszy.
Respect że Twoja Luba dała się namówić na Zimną wojnę
Ja swoją musiałem namawiać tak z 15 minut i to nie za free żeby ze mną zagrała
Zgodziła się ale jeszcze nie było okazji zagrać.
Co do Letters From Whitechapel - chyba bedzie dodruk, jakos gdzieś mi sie obiło o uszy.
Respect że Twoja Luba dała się namówić na Zimną wojnę
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: Gra z drugą połówką
Również podrzucam pomysł Letters from Whitechapeal. Na szczęście kupiłem od razu jak się pojawiła i nie żałuje. Gra działa bardzo dobrze na 2 osoby. Ta radość drugiej połówki kiedy jej szukam po wszystkich polach, a ona się ukrywa zupełnie gdzie indziej - bezcenne;). Do tego równie dobrze (może trosze nawet bardziej ze względu na czas) podoba się Dominion. Prosty, losowy - tego nie da się ukryć, co może pomóc wygrać którejś ze stron. Jednak nie jest ta losowość, aż taka duża, żeby mieć poczucie przegranej tylko przez los. Często gramy 2,3,4 partie pod rząd.
Mojej dziewczynie Pandemic nie spodobał się.
Ja osobiście chciałbym pograć ze swoją w Zimną Wojnę ale to chyba niemożliwe. Klimat nie ten, mało atrakcyjna rozgrywka, do tego długa. Więc pielęgnuj ten zalążek![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Pozdrawiam i powodzenia.
Mojej dziewczynie Pandemic nie spodobał się.
Ja osobiście chciałbym pograć ze swoją w Zimną Wojnę ale to chyba niemożliwe. Klimat nie ten, mało atrakcyjna rozgrywka, do tego długa. Więc pielęgnuj ten zalążek
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Pozdrawiam i powodzenia.
Re: Gra z drugą połówką
Moze byc problem z dostaniem tego letters from whitechapel, ale wyglada naprawde fajnie.
Fury of Dracula to najlepsza alternatywa dla tego tytulu?
Fury of Dracula to najlepsza alternatywa dla tego tytulu?
Re: Gra z drugą połówką
Pandemic - jak z resztą wszelkie kooperacje - jest podatny na syndrom lidera, czyli jeden z graczy staje się dominujący i podpowiada najlepsze rozwiązania. W sytuacji gry z drugą połową, często jest asymetria, tzn. zazwyczaj sz. użytkownik naszego forum jest bardziej ograny i doświadczony, a połówka już mniej i to ułatwia zaistnienie owego syndromu. Mi on popsuł radochę z gier coop (podejrzewam, że mojej żonie również
), więc je sobie kompletnie odpuściłem lub gram w nie sam.
Natomiast dobrze się u nas sprawdzały Mr. Jack, K2, Stone Age, Blue Moon City, Thebes, nawet Claustrophobia (moja żona uwielbia pięknie wydane gry - zatem planuję "jej" kupić Kupców i Korsarzy
) i te tytuły mogę polecić
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Natomiast dobrze się u nas sprawdzały Mr. Jack, K2, Stone Age, Blue Moon City, Thebes, nawet Claustrophobia (moja żona uwielbia pięknie wydane gry - zatem planuję "jej" kupić Kupców i Korsarzy
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
All work and no play makes Jack a dull boy!
Re: Gra z drugą połówką
i znowu podrzuce nasza najnowsza planszowkowa milosc - hej, to moja ryba! - po pierwszej grze 'asekuracyjnej' Asia zaczela mi odcinac pingwiny jak szalona! a przed pierwsza gra bylo marudzenia, ze to 'gra dla dzieci i bedziesz czekal az z Frankiem zagrasz' ;P
Sepelite me facie versa in terram, osculetur me mortuum mundus in culum... | In omnia pericula tasta testicula
BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB
BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB
- lukaszkuch
- Posty: 243
- Rejestracja: 09 gru 2006, 23:02
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 9 times
Re: Gra z drugą połówką
U mnie również Claustrophobia się sprawdza. Choć nie wiedzieć czemu żona zawsze chce grać ludźmi...ppski pisze:Jak mantrę będę się powtarzał- Claustrophobia i Pani będzie zadowolona
Re: Gra z drugą połówką
U mnie to samo
Mimo że demonami mniej decyzji i co najważniejsze mniej reguł do pamiętania ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Gra z drugą połówką
Lothrain pisze:Raczej Mr. Jack niż Dracula, albo wstrzymaj się chwilę i poczekaj na dodruk.
Czemu? Z tego co oglądałem, to ładniejszą oprawę ma Dracula.
No to zastanawiam się nad
1. Letters from Whitechapel (czekamy na dodruk lub) Dracula, Scotland Yard, Mr. Jack
2. Pandemic
3. Claustrophobia
nikt z Was nic nie wspomniał o Zombiakach II Atak na Moskwę, ale chyba z racji ceny i tego, że kocham wszystko co z Rosją związane wezmę w ciemno jako mini przerywnik...
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Decyzja jeszcze niepodjęta, czas pokazać Adzie ten temat i sama pomoże mi dokonac wyboru
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: Gra z drugą połówką
Jeśli nie przeszkadza Ci mocna abstrakcja to z krótkich - Abalone, z nieco dłuższych - Hazienda.
Z nieabstrakcyjnych - Na Chwałę Rzymu i Ora et Labora.
Wszystkie testowane na 2 os. Druga połówka lubi i gra.
Z nieabstrakcyjnych - Na Chwałę Rzymu i Ora et Labora.
Wszystkie testowane na 2 os. Druga połówka lubi i gra.
- AkitaInu
- Posty: 4060
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: Gra z drugą połówką
jawohl pisze:Lothrain pisze:Raczej Mr. Jack niż Dracula, albo wstrzymaj się chwilę i poczekaj na dodruk.
Czemu? Z tego co oglądałem, to ładniejszą oprawę ma Dracula.
No to zastanawiam się nad
1. Letters from Whitechapel (czekamy na dodruk lub) Dracula, Scotland Yard, Mr. Jack
2. Pandemic
3. Claustrophobia
nikt z Was nic nie wspomniał o Zombiakach II Atak na Moskwę, ale chyba z racji ceny i tego, że kocham wszystko co z Rosją związane wezmę w ciemno jako mini przerywnik...
Decyzja jeszcze niepodjęta, czas pokazać Adzie ten temat i sama pomoże mi dokonac wyboru
W zombiaki gralem z plcia przeciwka, podobalo sie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Pandemica moge smialo polecic, juz 6 osob (lacznie z moja druga polowka) polubilo ta gierke, jest naprawde przyjemna
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: Gra z drugą połówką
Z gier logicznych mam na celowniku Ingeniousa, a propos abalone.ozzman1 pisze:Jeśli nie przeszkadza Ci mocna abstrakcja to z krótkich - Abalone, z nieco dłuższych - Hazienda.
Z nieabstrakcyjnych - Na Chwałę Rzymu i Ora et Labora.
Wszystkie testowane na 2 os. Druga połówka lubi i gra.
Ora et labora za bardzo przypomina mi Agricole, a wiecej gier w tym stylu juz nie zniose
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Gra z drugą połówką
Co do grupy pierwszej obstawiałbym tandem Mr Jack + Whitechapel.
Dracula jest o tyle trudny do ogarnięcia przy dwóch osobach, że gracz kierujący łowcami musi zarządzać czterema postaciami, z których każda ma 3 karty wydarzeń i 3 karty ekwipunku. Powstać może spory bałagan, także w sensie dosłownym. Owszem, da radę z tym sobie poradzić, ale mam wrażenie, że Whitechapel daje nawet więcej emocji, przy jednoczesnym odchudzeniu gry o te wszystie karty i nie-zawsze-potrzebne-elementy. Gracz po prostu skupia się na odgadnięciu kryjówki Kuby Rozpruwacza, a nie na zarządzaniu kartami, łowcami etc.
Za to Mr Jack jest z pozoru lekką, ale bardzo fajnie wprowadzająca w klimat gierką. Inna mechanika, sporo emocji, świetnie nadaje się do rozgrywki we dwójkę, i to nawet kilka razy pod rząd. Z moją dziewczyną bardzo lubimy tę grę.
Póki Whitechapel nie będzie dostępny, polecam zakupic Mr Jacka![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Dracula jest o tyle trudny do ogarnięcia przy dwóch osobach, że gracz kierujący łowcami musi zarządzać czterema postaciami, z których każda ma 3 karty wydarzeń i 3 karty ekwipunku. Powstać może spory bałagan, także w sensie dosłownym. Owszem, da radę z tym sobie poradzić, ale mam wrażenie, że Whitechapel daje nawet więcej emocji, przy jednoczesnym odchudzeniu gry o te wszystie karty i nie-zawsze-potrzebne-elementy. Gracz po prostu skupia się na odgadnięciu kryjówki Kuby Rozpruwacza, a nie na zarządzaniu kartami, łowcami etc.
Za to Mr Jack jest z pozoru lekką, ale bardzo fajnie wprowadzająca w klimat gierką. Inna mechanika, sporo emocji, świetnie nadaje się do rozgrywki we dwójkę, i to nawet kilka razy pod rząd. Z moją dziewczyną bardzo lubimy tę grę.
Póki Whitechapel nie będzie dostępny, polecam zakupic Mr Jacka
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Re: Gra z drugą połówką
U nas jakoś Mr. Jack nie chwycił (wersja NY), na początku naszej przygody z planszówkami. Zakupiony jako druga gra i problemem było chyba wtedy dla nas zbyt dużo różnych możliwości ruchu i klimatu którego się spodziewałem, też zbytnio nie czułem. Przypuszczam że zwykły Mr. Jack miałby większe szanse zostać, a tak poszedł zaraz na sprzedaż. Za to na Letters from Whitechapel wyczekuję z niecierpliwością, wydaje mi się że to będzie strzał w dziesiątkę ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: Gra z drugą połówką
U mnie mr Jack tez się nie sprawdził. Za to w planach mam zakup Claustrofobii lub Kupcy i Korsarzy (jak wyjdą) - także trochę jest dylematu. A boję się, że Letters from Whitechapel moga tez nam nie zaskoczyć bo tematyka podobna do Mr Jack`a. Aczkolwiek plansza do Letters... łudząco przypomina planszę do Scotlan Yard`u, do którego po latach wróciliśmy z drugą połówką i ze znajomymi. Oczywiście zasady całkowicie inne i dlatego może to być trzecia pozycja, z których musi być wyłoniony obiekt porządania do grania we dwoje ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)