Kapsle

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Kapsle

Post autor: konev »

Na Gratislavi będą miały premierę Kapsle: http://www.gratislavia.pl/2012/03/wielk ... e-w-kapsle
Z malutkiego zdjęcia wygląda jak PitchCar.

Ktoś grał? Czy to jest po prostu Kopiuj-Wklej-Zarób (Prawo Dżungli), czy gra prezentuje jakąś nową jakość?

[edit] Nawet jest strona na Facebooku: http://www.facebook.com/grawkapsle. Gra jest reklamowana jako kultowa gra PRLu :D. Działa magia Kolejki ;).
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
bartek_mi
Posty: 655
Rejestracja: 13 sie 2008, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kapsle

Post autor: bartek_mi »

ze zdjec wnioskuje, ze caly tor ma bandy. miejscami sa dokladane wysokie.
wyglada jak klon pitchara w plastiku - chyba jendak skok na kase.
Dice Hate Me :(
Awatar użytkownika
100rk
Posty: 448
Rejestracja: 27 sty 2011, 23:19
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Been thanked: 1 time

Re: Kapsle

Post autor: 100rk »

Dlaczego "działa magia kolejki" ? Kolejka to gra o PRLu, a kapsle faktycznie były kultową grą PRLu. W kapsle grał każdy i wszędzie. Raczej wpisuje się w klimat Top-A-Top czyli odkopywania i przerabiania na odpustowy/kiczowaty plastik pomysłów starych, dobrych i sprawdzonych.
6% zniżki Rebel, 7% Planszomania, 7% 3 Trolle - chętnie się podzielę.
sprzedam/kupię/wymienię
kolekcja - w miarę aktualna
lista życzeń
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3652
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: Kapsle

Post autor: gafik »

Znowu się zaczyna narzekanie... :roll: :lol:
30 lat temu kapsle rządziły całym moim światem :mrgreen:
A teraz ktoś postanowił zainwestować i wykorzystać koniunkturę żeby zarobić pesos (które to, nota-bene, obecnie rządzą całym (nie tylko moim) światem ;) )
Tak to już jest i ja się z tego cieszę :D
trzewik

Re: Kapsle

Post autor: trzewik »

Rzecz wygląda jak klon gry PitchCar.

Nie mniej, w grze Pitchcar bandy są tylko na kilku krótkich fragmentach toru, poza tym band nie ma, więc jest duża trudność gry i wielka przyjemność z mijania przeciwników i zarazem unikania wypadnięcia z toru. Na zdjęciach gry Kapsle wygląda, że tor jest jakby rynną po której się zasuwa na pełnej prędkości bez żadnej finezji.

Gdy gra pojawi się na konwentach na pewno szybko dowiemy się czy wytrzymuje porównanie z Pitchcarem.
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1242
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 134 times
Been thanked: 61 times

Re: Kapsle

Post autor: poooq »

A szkoda by było pomysłu, ścinanie zakrętów i karambole były ważną częścią wyścigów na placu...
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Awatar użytkownika
clown
Posty: 1226
Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Kapsle

Post autor: clown »

Zresztą gra w kapsle to nie tylko wyścigi. Na moim podwórku (i nie tylko) grało się także (a może przede wszystkim) w kapslową piłkę nożną. Miałem cudowne bramki z siatką po ziemniakach, do których piłka wpadała i zawijała się w nią niczym na prawdziwych zawodach sportowych.
Poza tym uważam, że gra w kapsle bez prawdziwych kapsli to nigdy nie będzie to samo, choćby autor gry/producent się skichał. Umiejętne operowanie kapslami czy to w wyścigu, czy to w grze w piłkę nożną wynikało z takiego, a nie innego kształtu tychże kapsli.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Rudolph
Posty: 99
Rejestracja: 13 maja 2011, 19:56
Lokalizacja: Rybnik/Zabrze

Re: Kapsle

Post autor: Rudolph »

Dzisiaj wraz z narzeczoną przetestowaliśmy Kapsle na Gratislavii i bardzo nam się spodobały. Bandy założone były tylko na niektórych elementach toru, i jak się je dobrze wykorzystało to można było osiągnąć sporą przewagę. Jak dla mnie same kapsle były trochę za lekkie i trzeba było delikatnie je "pykać" bo łatwo wyskakiwały poza tor szczególnie na fragmentach bez barierek. Nie grałem w PitchCar więc nie mogę porównać obu pozycji jednak, Kapsle sprzedawane były za 69 zł a ceny PitchCar są lekko kosmiczne...
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3415
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Kapsle

Post autor: Lothrain »

Ja zostawiłem dla syna jakieś 100 kapsli i jednak pobawię się kredą i wzorami na dywanie :) Może flaga ZSRR, czy nazwisko Abdużaparowa nic mu nie powiedzą, ale zasmakuje retro rozrywki :)
Awatar użytkownika
Leviathan
Posty: 2274
Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 398 times
Been thanked: 1054 times
Kontakt:

Re: Kapsle

Post autor: Leviathan »

Lothrain pisze:Ja zostawiłem dla syna jakieś 100 kapsli i jednak pobawię się kredą i wzorami na dywanie :) Może flaga ZSRR, czy nazwisko Abdużaparowa nic mu nie powiedzą, ale zasmakuje retro rozrywki :)
O właśnie! Był rok 1988. Któregoś popołudnia przybiegłem do domu i krzyczę od progu:

- Mamo! Wygrałem turniej kapslowy! W finale pokonałem Włochów 3:0!
- Świetnie synku! Brawo! A kim grałeś?
- ZSRR!

Mina Mamy bezcenna i po chwili krępującej ciszy:
- Wiesz co? Może następnym razem zagrasz na przykład Holandią??

Łezka się w oku kręci!

A tak w ogóle to rok temu napisałem o kapslach kilka słów:
http://leviathan.blox.pl/html/1310721,2 ... tml?4,2011
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Kapsle

Post autor: Andy »

Lothrain pisze:Ja zostawiłem dla syna jakieś 100 kapsli i jednak pobawię się kredą i wzorami na dywanie :) Może flaga ZSRR, czy nazwisko Abdużaparowa nic mu nie powiedzą, ale zasmakuje retro rozrywki :)
Jak preparowaliście kapsle? Bo za moich czasów (czyli w epoce Szurkowskiego, Mytnika i Szozdy) zalewaliśmy wnętrze kapsla stearyną, a po jej zastygnięciu na powierzchni przyklejaliśmy przezroczystą taśmą (to był wówczas towar deficytowy!) małą flagę, wyciętą z atlasu geograficznego.

Ale to były wyścigi! :D
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3370
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 126 times
Been thanked: 131 times

Re: Kapsle

Post autor: maciejo »

Andy pisze:
Lothrain pisze:Ja zostawiłem dla syna jakieś 100 kapsli i jednak pobawię się kredą i wzorami na dywanie :) Może flaga ZSRR, czy nazwisko Abdużaparowa nic mu nie powiedzą, ale zasmakuje retro rozrywki :)
Jak preparowaliście kapsle? Bo za moich czasów (czyli w epoce Szurkowskiego, Mytnika i Szozdy) zalewaliśmy wnętrze kapsla stearyną, a po jej zastygnięciu na powierzchni przyklejaliśmy przezroczystą taśmą (to był wówczas towar deficytowy!) małą flagę, wyciętą z atlasu geograficznego.

Ale to były wyścigi! :D
Za moich była plastelyna w kapslach przystosowanych do długich prostych a flagi wycięte z atlasu do geografii przyklejane były na byle co.Co do kapsli przeszkodowych wnętrze musiało być puste aby dwa palce mieściły się w środku :wink:
Jezusie Chrystusiasty jak myśmy się w to zagrywali.Przypomnieliście mi i chyba juro wezme krede i poszpilam z synalkiem na podwórku :lol:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Dabi
Posty: 1256
Rejestracja: 24 wrz 2005, 01:08
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Kapsle

Post autor: Dabi »

Nie dociążałem. Miałem wrażenie, że nie mam wtedy dostatecznej kontroli nad kapslem. Troszkę eksperymentowałem z plasteliną - a flagi sam rysowałem i oznaczałem numerami. Ba miałem kilka drużyn piłkarskich pełnych. Szkoda mi było atlasów - cięcie książek to grzech.
Istniała jeszcze technika ścierania kapsla o chodnik. Szlifowało się go aby nadać odpowiednią śliskość. Ale tego patentu też nie lubiłem stosować.
Całe podwórko zamalowane trasami, cały ogródek przekopany aby zrobić odcinki dżunglowe - ach to były czasy.

Pamiętam nawet były trasy z przeszkodami wodnymi - wykopany dół nalana woda a na dnie były patyki ostre które miały utrudniać operowanie dłonią (kłuło). Jakieś bardziej intensywne pomysły też chyba mieliśmy.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Kapsle

Post autor: donmakaron »

U nas cały myk polegał na tym, żeby znaleźć kamień, który pięknie się wpasuje w kapsel i go dociąży. Niektórzy preferowali ciężkie niszczyciele, inni szybkie lżejsze torpedy ;) No i jak się zgubiło kamień to się odpadało. A w ogóle to najlepsza zabawa była ze spychaniem kapsli przeciwników z blatu, a nie wyścigi... i to wcale nie za prlu!

A co do Kapsli, od których zaczął się temat - dziś popróbowane, nie przypadły do gustu. W ogóle się toru nie trzymają, latają na prawo i lewo. A odlewanie plastikowych imitacji kapsli to dla mnie całkiem jakieś kuriozum jest. Ale biorąc pod uwagę, że gra jest trzy razy tańsza od PitchCara... Czemu nie?
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3652
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: Kapsle

Post autor: gafik »

A myśmy się ścigali na murkach, krawężnikach, a moim ulubionym torowiskiem była piaskownica - butem formowało się tor tak, by po bokach formowały się nasypy/bandy... Dodatkowo można było z patyków i mokrego piasku robić wiadukty, rampy, zapadnie, wyrzutnie... Ehhhh... :mrgreen:

A niektórym kapslom można było odkleić uszczelkę i ją odwrócić, tworząc taką poduszkę - full wypas tjuning... 8)

Dodatkowo, odpowiednie kapsle na odpowiednią nawierzchnię... to była cała gałąź gospodarki... :wink:
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1242
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 134 times
Been thanked: 61 times

Re: Kapsle

Post autor: poooq »

Na wschodzie kraju dociążaliśmy kapsle rozgrzaną cyną: (dziesiątki popalonych łyżeczek spędzało sen z powiek szkolnej pani pedagog), przygotowanie zawodnika zawierało kulanie (walcowanie po krawędzi w celu podniesienia zderzaka), tor budowany w piaskownicy dzięki wyobraźni napędzanej pierwszymi dostępnymi hitami video zawierał Spalarnie (podpalona pasta do butów) czy rozpuszczany karbid (jezioro z kwasem).
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3652
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 119 times

Re: Kapsle

Post autor: gafik »

Hehehe... Ale Hardcore!

Hot Wheels mogą się teraz schować ;)
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1103
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 653 times
Been thanked: 528 times

Re: Kapsle

Post autor: Harun »

Jako młody chłopak mieszkałem bardzo blisko poznańskiego browaru. Pamiętam, że raz na jakiś czas urządzaliśmy wycieczki z kolegami do browaru, gdzie miła pani w sekretariacie wydzielała każdemu partię NOWYCH kapsli (ha ha ha i kto mi podskoczy :lol: ) Była przygotowana na pielgrzymki dzieci :) Do dziś mam więc sentyment do piwa Lech, pomimo, że w zasadzie piwa nie pijam.

Kapsle dociążaliśmy plasteliną, na nią flaga. U mnie modne były w zasadzie dwie konkurencje - wyścig po torze na asfalcie i pojedynek na trafienie w kapsla przeciwnika.

Dzięki za temat, zamierzam włączyć kapsle do repertuaru pomysłów na zabawę z synem w tym sezonie.
Awatar użytkownika
Bri
Posty: 437
Rejestracja: 18 sie 2009, 14:40

Re: Kapsle

Post autor: Bri »

donmakaron pisze:U nas cały myk polegał na tym, żeby znaleźć kamień, który pięknie się wpasuje w kapsel i go dociąży. Niektórzy preferowali ciężkie niszczyciele, inni szybkie lżejsze torpedy ;) No i jak się zgubiło kamień to się odpadało. A w ogóle to najlepsza zabawa była ze spychaniem kapsli przeciwników z blatu, a nie wyścigi... i to wcale nie za prlu!
My obciążaliśmy czymkolwiek, błotem, plasteliną, woskiem.
A w piłkę nożną na stole to tylko monetami i linijką! Kapsle to tylko beton, asfalt, kreda (cegła) i wyścigi!
Awatar użytkownika
matoozik
Posty: 403
Rejestracja: 24 sie 2009, 14:19
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kapsle

Post autor: matoozik »

Ja wklajałem flagi własnoręcznie narysowane i wycięte na dnoa kapsla. Nastepnie zalewałem kapsel woskiem ze świeczki. Najlepiej działała biała świeczka, jakość wosku w tych czasach nie porażała, był praktycznie przezroczysty więc flaga była bardzo dobrze widoczna. I nie wiem czemu wszystkie moje kapsle miały flagę Japoni w różnych wydaniach. Japończycy w Wyścigu Pokoju :) Tour de comunism and frirends :D
Małpa nie żyje. Przedstawienie skończone.
Moja skromna kolekcja: matoozik
Karol Madaj
Posty: 659
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 89 times
Been thanked: 46 times

Re: Kapsle

Post autor: Karol Madaj »

U nas na Ursynowie kapsle zastępowało się tak zwanymi "maściakami" albo "fabułami". "Fabuły" dzieliły się na plastikowe i żelazne i występowały na zatyczce wlotu paliwa Skody Fabuły. Super płaskie, lekkie i szybkie. Niestety niezbyt etyczne :?

Bardziej popularne były maściaki a te dzieliły się na grube i cienkie. Z jednej chińskiej maści na ból głowy (nigdy nie wiem czy ona powodowała ten ból czy go leczyła :wink: ) były dwa maściaki.

Produkcja kapsla opierała się na "poduszkach" bądź "korkach" i "folii lotniczej". Poduszka to guma wyciągnięta z kapsla i obrócona. W napoju Ptyś występowały "białe poduszki" i dlatego poduszkę z Ptysia dawało się zwykle na wierzch żeby przykryć zwykłe szare poduszki od oranżady. Przeciętny kapsel miał do obciążenia 3-4 poduszki (plastelina uchodziła za obciach). Na poduszkę kładło się flagę i wszystko mocno zawijało w folię lotniczą. "Folia lotnicza" była dostępna u osób pracujących na Okęciu i była bardzo wytrzymała na rozciąganie. Teraz to by była zwykła folia spożywcza.
Szczytem szpanu było zdobycie zakrętki od CIN&CIN i wycięcie z niej korka a następnie położenie flagi na korku. Żeby znaleźć taką butelkę w śmietniku, to trzeba było się nieźle nachodzić po osiedlu.
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2012, 12:18 przez Karol Madaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Re: Kapsle

Post autor: Filippos »

Ach maściaki to było to :!: :D Nie zapomnę do końca życia jak babcia mi zrobiła prezent i kupiła dziesięc tych maści na ból głowy, przełozyła je sobie do innego pojemnika a ja miałem 20 maściaków co sprawiło że nagle stałem się ważną personą na podwórku. A za wycięcie flag z atlasu też mi się kiedys dostało. 8)
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3370
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 126 times
Been thanked: 131 times

Re: Kapsle

Post autor: maciejo »

Karol Madaj pisze:U nas na Ursynowie kapsle zastępowało się tak zwanymi "maściakami" albo "fabułami". "Fabuły" dzieliły się na plastikowe i żelazne i występowały na zatyczce wlotu paliwa Skody Fabuły. Super płaskie, lekkie i szybkie. Niestety niezbyt etyczne :?

Bardziej popularne były maściaki a te dzieliły się na grube i cienkie. Z jednej chińskiej maści na ból głowy (nigdy nie wiem czy ona powodowała ten ból czy go leczyła :wink: ) były dwa maściaki.
A Wy tam we Stolycy zawsze musicie coś wymyśleć i odwrócić kota ogonem :lol:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
BEF Hero
Posty: 58
Rejestracja: 04 cze 2004, 12:14
Lokalizacja: Piotrkow Trybunalski
Has thanked: 2 times

Re: Kapsle

Post autor: BEF Hero »

W Polsce centralnej, region łódzki dawne województwo piotrkowskie... 8) kapsle nie były obciążane a flagi w środku, to i owszem...były malowane lub wyklejane.
Mój kolega Darek powycinał swemu ojcu niemiecką przedwojenną encyklopedię. Pamiętam jakby to było dziś, że byliśmy mocno zdziwieni brakiem flagi ... NRD.
Well... ale życie nie znosi próżni. Słynny ówcześnie Olaf Ludwig "ślizgał" się po flagą z hakenkreuzem. :D
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4501
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1454 times
Been thanked: 1105 times

Re: Kapsle

Post autor: garg »

Pamiętam Olafa Ludwiga. I jeszcze Uwe Raaba :D .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
ODPOWIEDZ