Malowanie planszówkowych figurek
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 313
- Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 86 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Gdzie konkretnie kupujecie buteleczki z dropperami, żeby przelać farby Citadela z tych absurdalnych potków? Szukam czegoś sensownego nie z AliExpress, bo dostawa trwa za długo. Próbowałem szukać na Allegro i Amazonie, ale niespecjalnie widzę, żeby było coś sensownego w dużych ilościach.
- RUNner
- Użytkownik wspierający
- Posty: 3750
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 380 times
- Been thanked: 714 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Słoiczki cytadela ja akurat lubię, ale dopiero gdy kupiłem taki stojak:
https://allegro.pl/oferta/citadel-colou ... 2200801356
Od tego czasu nic się nie wylewa, a farba nie marnuje.
https://allegro.pl/oferta/citadel-colou ... 2200801356
Od tego czasu nic się nie wylewa, a farba nie marnuje.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
- brazylianwisnia
- Użytkownik wspierający
- Posty: 3698
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 827 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Słoiczki są ok. znacznie łatwiej je wymieszać wykałaczką gdy się trochę bryli na dnie. Jeden pedzel do wyciągania farby ze słoiczków na mokrą palete i jest sztos.
Sprzedam:Perseverance, Tainted Grail minis, Merchant's Cove, Staruszek Logan
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 313
- Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 86 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Tylko słoiczki mają jeszcze jeden minus - zwyczajnie zajmują więcej miejsca, bo są szerokie, a niskie. Droppery od Vallejo, czy tam innych łatwiej przechowywać i więcej ich wchodzi na dedykowane stojaki niż na stojaki dedykowane do Citadela. ;-)
A co do mieszania... dzięki vortexowi to ja nie mam żadnych problemów z mieszaniem farb.
A co do mieszania... dzięki vortexowi to ja nie mam żadnych problemów z mieszaniem farb.

- 13thSON
- Użytkownik wspierający
- Posty: 569
- Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 166 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja kupiłem droppery Amazing Art ale nie polecam ze względu na to, że niszczą się nakrętki.ScorpZero pisze: ↑09 lis 2022, 12:50 Tylko słoiczki mają jeszcze jeden minus - zwyczajnie zajmują więcej miejsca, bo są szerokie, a niskie. Droppery od Vallejo, czy tam innych łatwiej przechowywać i więcej ich wchodzi na dedykowane stojaki niż na stojaki dedykowane do Citadela. ;-)
A co do mieszania... dzięki vortexowi to ja nie mam żadnych problemów z mieszaniem farb.![]()
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 285
- Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
- Has thanked: 127 times
- Been thanked: 82 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Post dość stary ale może komuś odpowiedź się przyda. Jak w zeszłym roku na FB grupie "Bejcą i pędzlem" zadałem kilka pytań jak rozpocząć przygodę z malowaniem, to jakiś dobry człowiek zaoferował się za sam koszt wysyłki wysłać mi kilka starszych (nawet niekoniecznie uszkodzonych) figurek od GW.
Zagrałem ostatnio w monopoly pierwszy raz od nastu lat, chyba pierwszy raz w życiu znając dokładnie zasady. Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2022r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 285
- Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
- Has thanked: 127 times
- Been thanked: 82 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Gdzie to jasnej ciasnej kupię jednostronnie powlekany papier do pieczenia? Bo do mokrej palety potrzebny lol. Sprawdziłem z 10 różnych supermarketów i sklepów, wszędzie tylko dwustronnie powlekany : c
Zagrałem ostatnio w monopoly pierwszy raz od nastu lat, chyba pierwszy raz w życiu znając dokładnie zasady. Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2022r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
- brazylianwisnia
- Użytkownik wspierający
- Posty: 3698
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 827 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie lepiej kupić gotowe wkłady? 40zl za 2 gąbki i 50 papierków. Szkoda zachodu na kombinacje.Seraphic_Seal pisze: ↑11 lis 2022, 19:34 Gdzie to jasnej ciasnej kupię jednostronnie powlekany papier do pieczenia? Bo do mokrej palety potrzebny lol. Sprawdziłem z 10 różnych supermarketów i sklepów, wszędzie tylko dwustronnie powlekany : c
Sprzedam:Perseverance, Tainted Grail minis, Merchant's Cove, Staruszek Logan
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- rastula
- Użytkownik wspierający
- Posty: 9804
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1111 times
- Been thanked: 1153 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
przerobioneSeraphic_Seal pisze: ↑11 lis 2022, 19:34 Gdzie to jasnej ciasnej kupię jednostronnie powlekany papier do pieczenia? Bo do mokrej palety potrzebny lol. Sprawdziłem z 10 różnych supermarketów i sklepów, wszędzie tylko dwustronnie powlekany : c
nie kupisz , nie ma po prostu
poproś panią u rzeźnikatam mają do wedlinek, dobrze sprawdził się też papier do pieczywa z biedronki, najlepszy jednak jest ten od naklejek...
ale koniec końców kupiłem dedykowany od green world stuff
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 313
- Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 86 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Spoiler:
Jak nie chcesz całej mokrej palety kupować to możesz kupić tylko same papierki od Greenstuff. Są spoko i tanie. :-)
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 285
- Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
- Has thanked: 127 times
- Been thanked: 82 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A czemu od razu zachód i kombinacje? Jak dla mnie to nawet był o wiele prostszy sposób, dopóki szło normalnie w sklepie kupić. Do mojego amatorskiego i bardzo sporadycznego malowania mokra paleta domowej roboty była jak znalazł - przy okazji mogłem sobie dobrać rozmiar plastikowego naczynia jakie chciałem. Poza tym tę "sporadyczność" bardzo dobrze obrazuje to, że dopiero ostatnio skapnąłem się, że już tego kupić nie idzie xdd a pewnie od dość dawna niedostępne.brazylianwisnia pisze: ↑11 lis 2022, 19:38Nie lepiej kupić gotowe wkłady? 40zl za 2 gąbki i 50 papierków. Szkoda zachodu na kombinacje.Seraphic_Seal pisze: ↑11 lis 2022, 19:34 Gdzie to jasnej ciasnej kupię jednostronnie powlekany papier do pieczenia? Bo do mokrej palety potrzebny lol. Sprawdziłem z 10 różnych supermarketów i sklepów, wszędzie tylko dwustronnie powlekany : c
40 zł to może i nie są duże pieniądze, ale i tak absurdalna cena za 50 niewielkich papierków, które wcale jakiś niesamowitych właściwości nie mają lol z ciekawości sprawdziłem jakiś pierwszy wynik z google - z papierem do pieczenia za 6 zł miałbym dwukrotnie więcej papieru niż te 50 arkuszy od army paintera razem. Tylko jak na złość teraz już wszystko dwustronnie silikonowane (co akurat zrozumiałe, bo w kuchni wygodniejsze)
Też gdzieś o tym do naklejek czytałem, próbowałem też polecany tu kiedyś do drukowania zdjęć. Ale chyba faktycznie przerzucę się na ten od green worlda - albo rozważę całą paletę, albo dobiorę sobie jakieś modelarskie pierdółki, żeby przesyłka nie była droższa niż zakup lolrastula pisze: ↑11 lis 2022, 19:39przerobioneSeraphic_Seal pisze: ↑11 lis 2022, 19:34 Gdzie to jasnej ciasnej kupię jednostronnie powlekany papier do pieczenia? Bo do mokrej palety potrzebny lol. Sprawdziłem z 10 różnych supermarketów i sklepów, wszędzie tylko dwustronnie powlekany : c
nie kupisz , nie ma po prostu
poproś panią u rzeźnikatam mają do wedlinek, dobrze sprawdził się też papier do pieczywa z biedronki, najlepszy jednak jest ten od naklejek...
ale koniec końców kupiłem dedykowany od green world stuff
Zagrałem ostatnio w monopoly pierwszy raz od nastu lat, chyba pierwszy raz w życiu znając dokładnie zasady. Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2022r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
- brazylianwisnia
- Użytkownik wspierający
- Posty: 3698
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 827 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
W zestawie są jeszcze gąbki i co najważniejsze nie ponosisz kosztów jeżdżenia po mieście w poszukiwaniu oraz nie tracisz na to czasu. Ja sporadycznie maluje, nie zawsze uzywam mokrej palety więc taki pakiet za 40zl to zapas na 2 lata.
Sprzedam:Perseverance, Tainted Grail minis, Merchant's Cove, Staruszek Logan
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- KamradziejTomal
- Użytkownik wspierający
- Posty: 1114
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 305 times
- Been thanked: 389 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Potwierdzam - to po raz kolejny ten sam argument - nie nie potrzebujesz "specjalnej" mokrej palety ze sklepu. Tak - morka paleta z ręcznika, pudełka po ciastkach i papieru do pieczenia też nada się świetnie. Tak - sklepowa morka paleta daje większy komfort i wygodę użytkowania. Nie - kupiona w sklepie paleta nie zrobi z Ciebie lepszego malarza.
Mam tę od GSW i komfort szybkiego wyjęcia papieru dociętego na wymiar jest bardzo drogi mojemu serduszku.
Mam tę od GSW i komfort szybkiego wyjęcia papieru dociętego na wymiar jest bardzo drogi mojemu serduszku.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 23 cze 2014, 16:34
- Has thanked: 3 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Witam.
Używał ktoś podkład firmy Dupli-color Plastic Primer bezbarwny do farb contrastowych?
Zaczynam przygodę z malowaniem i tylko podkład mi został do kupienia.
Używał ktoś podkład firmy Dupli-color Plastic Primer bezbarwny do farb contrastowych?
Zaczynam przygodę z malowaniem i tylko podkład mi został do kupienia.
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 313
- Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 86 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie używałem, ale bezbarwny podkład nie brzmi jak dobry pomysł do malowania figurek.Przewodnik pisze: ↑12 lis 2022, 15:18 Witam.
Używał ktoś podkład firmy Dupli-color Plastic Primer bezbarwny do farb contrastowych?
Zaczynam przygodę z malowaniem i tylko podkład mi został do kupienia.
Jako, że zaczynasz to nie szalej - kup dedykowany podkład, zobacz, czy hobby Ci się podoba. Jak się spodoba to sobie już będziesz kombinował i wybierał zamienniki. Jak się nie spodoba to trochę zejdziesz z ceny i ktoś odkupi, wiele nie stracisz.
A tak to jak kupisz na start coś, co nie będzie działało, bo z tymi tanimi podkładami różnie bywa to tylko się niepotrzebnie zniechęcisz, że contrasty nie działały tak fajnie jak pokazywali.

-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 195
- Rejestracja: 02 lut 2020, 11:28
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 14 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Moje trzy grosze
czasem stosuję podklad transparentny na zestawy figurek, które mają już kolor bazowy przypisany do gracza. Wtedy daję ciemniejszy wash, jaśniejszy highlight i/lub brush. Do tego kryjące kolory na skórę, włosy, i niektóre detale.
Np nanty narking, amatorskie, ale mi wystarcza
Natomiast faktycznie różnie to z tymi lakierami bywa. Teraz kupilem jakis "maxi" kolor, i jak maluje farbkami w ciągu 1-2 dni po nałożeniu to jest ok, ale jeśli figurka leży ponad kilka dni, to nałożenie farby jest problematyczne tzn powierzchnia robi się trochę hydrofobowa. Być moze dlatego, że lakier reaguje z tworzywem. Jeszcze poeksperymentuję z innymi.

Np nanty narking, amatorskie, ale mi wystarcza
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 14 lut 2023, 21:15 przez musicer, łącznie zmieniany 1 raz.
sprzedam: viewtopic.php?f=65&t=74198
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 23 cze 2014, 16:34
- Has thanked: 3 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Kupiłem Citadel Spray Wraithbone - dedykowany podkład pod contrasty.ScorpZero pisze: ↑12 lis 2022, 23:15Nie używałem, ale bezbarwny podkład nie brzmi jak dobry pomysł do malowania figurek.Przewodnik pisze: ↑12 lis 2022, 15:18 Witam.
Używał ktoś podkład firmy Dupli-color Plastic Primer bezbarwny do farb contrastowych?
Zaczynam przygodę z malowaniem i tylko podkład mi został do kupienia.
Jako, że zaczynasz to nie szalej - kup dedykowany podkład, zobacz, czy hobby Ci się podoba. Jak się spodoba to sobie już będziesz kombinował i wybierał zamienniki. Jak się nie spodoba to trochę zejdziesz z ceny i ktoś odkupi, wiele nie stracisz.
A tak to jak kupisz na start coś, co nie będzie działało, bo z tymi tanimi podkładami różnie bywa to tylko się niepotrzebnie zniechęcisz, że contrasty nie działały tak fajnie jak pokazywali.![]()
Mam akurat figurki Nemesis do pomalowania, ufam że nie będę miał problemów jak kolega z zacytowanego postu.
- Jiloo
- Użytkownik wspierający
- Posty: 2163
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 373 times
- Been thanked: 332 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dobrze jest umyć figurki płynem do naczyń przed podkładem. Czasem na figurkach może być jakiś środek ułatwiający wyciąganie z form.Przewodnik pisze: ↑13 lis 2022, 20:45 Mam akurat figurki Nemesis do pomalowania, ufam że nie będę miał problemów jak kolega z zacytowanego postu.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Cześć,
przy malowaniu na tzw. sundrop (na podstawie filmiku z youtuba o malowaniu w taki sposób figurek z Tainted Grail) pojawił problem z klejącymi się figurkami. Część figurek pokryta została podkładem od Army Painter, część od Vallejo, później dwa rodzaje washy od Citadel, a następnie zabezpieczenie sprayem Vallejo VALL-28531 (dwa razy z odstępem jednego dnia). Figurki mimo upływu czasu nadal się kleją - jak myślicie z czego wynika ten problem i - najważniejsze pytanie - czy da się to jakoś uratować?
przy malowaniu na tzw. sundrop (na podstawie filmiku z youtuba o malowaniu w taki sposób figurek z Tainted Grail) pojawił problem z klejącymi się figurkami. Część figurek pokryta została podkładem od Army Painter, część od Vallejo, później dwa rodzaje washy od Citadel, a następnie zabezpieczenie sprayem Vallejo VALL-28531 (dwa razy z odstępem jednego dnia). Figurki mimo upływu czasu nadal się kleją - jak myślicie z czego wynika ten problem i - najważniejsze pytanie - czy da się to jakoś uratować?
- tomp
- Użytkownik wspierający
- Posty: 1485
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
- Has thanked: 207 times
- Been thanked: 309 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Kiedyś miałem lakier od Vallejo, figurki po nim się kleiły do siebie, nie do papieru czy tkaniny - chyba jakaś reakcja chemiczna na poziomie lakieru.
Początkowo myślałem, że za dużo lakieru, stało w przewiewnym miejscu 2 dni i nadal to samo. Zrobiłem bardzo cienką warstwę i to samo.
Nic z tym nie zrobiłem - też się zastanawiam jak odratować moją pracę, póki co leżą w pudełku.
Teraz używam lakier za 9 zł, zero problemu.
Początkowo myślałem, że za dużo lakieru, stało w przewiewnym miejscu 2 dni i nadal to samo. Zrobiłem bardzo cienką warstwę i to samo.
Nic z tym nie zrobiłem - też się zastanawiam jak odratować moją pracę, póki co leżą w pudełku.
Teraz używam lakier za 9 zł, zero problemu.
- arturmarek
- Użytkownik wspierający
- Posty: 1197
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 569 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie miałem takiej sytuacji, ale przychodzą mi na myśl dwa rozwiązania:AFM pisze: ↑14 lis 2022, 09:44 Cześć,
przy malowaniu na tzw. sundrop (na podstawie filmiku z youtuba o malowaniu w taki sposób figurek z Tainted Grail) pojawił problem z klejącymi się figurkami. Część figurek pokryta została podkładem od Army Painter, część od Vallejo, później dwa rodzaje washy od Citadel, a następnie zabezpieczenie sprayem Vallejo VALL-28531 (dwa razy z odstępem jednego dnia). Figurki mimo upływu czasu nadal się kleją - jak myślicie z czego wynika ten problem i - najważniejsze pytanie - czy da się to jakoś uratować?
1. Bezpieczne: zmyć wszystko zmywaczem i pomalować od początku.
2. Ryzykowne: zalakierować sprayem i liczyć, że lakier wyschnie na tej klejącej powłoce.
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 415
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 18:40
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 110 times
- Been thanked: 175 times
- tomp
- Użytkownik wspierający
- Posty: 1485
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
- Has thanked: 207 times
- Been thanked: 309 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Lakiery trzymam w garażu, jak zejdę to ci napiszę dokładnie jaki.
Na szybko sprawdzałem na stronie Mró..., nie widzę tego mojego. Na pewno nie Bostik. (Chociaż, kto wiem może zmienili nazwę).
To był taki noname, w stylu "Super Spray, lakier bezbarwny" czy jakoś tak.
Na szybko sprawdzałem na stronie Mró..., nie widzę tego mojego. Na pewno nie Bostik. (Chociaż, kto wiem może zmienili nazwę).
To był taki noname, w stylu "Super Spray, lakier bezbarwny" czy jakoś tak.
- brazylianwisnia
- Użytkownik wspierający
- Posty: 3698
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 827 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Przed lakierowaniem się kleiły?ja bym zaczął szukać przyczyny od zbyt dużej ilości lakieru. Kiedyś miałem coś takiego z drewienkami do Orlean gdzie nawalilem za dużo i się kleiło. Dopiero tygodnie leżenia na wierzchu polepszyły sprawe.AFM pisze: ↑14 lis 2022, 09:44 Cześć,
przy malowaniu na tzw. sundrop (na podstawie filmiku z youtuba o malowaniu w taki sposób figurek z Tainted Grail) pojawił problem z klejącymi się figurkami. Część figurek pokryta została podkładem od Army Painter, część od Vallejo, później dwa rodzaje washy od Citadel, a następnie zabezpieczenie sprayem Vallejo VALL-28531 (dwa razy z odstępem jednego dnia). Figurki mimo upływu czasu nadal się kleją - jak myślicie z czego wynika ten problem i - najważniejsze pytanie - czy da się to jakoś uratować?
Sprzedam:Perseverance, Tainted Grail minis, Merchant's Cove, Staruszek Logan
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Przed lakierowaniem się nie kleiły, więc rzeczywiście w tym musi tkwić problem.