Nie jest to może metaliczny podkład? Ja mam takie przygody jak walne srebrem i polezy tylko chwile.
Malowanie planszówkowych figurek
- brazylianwisnia
- Użytkownik wspierający
- Posty: 3714
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 827 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Sprzedam:Perseverance, Tainted Grail minis, Merchant's Cove, Staruszek Logan
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Gribbler
- Użytkownik wspierający
- Posty: 405
- Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 229 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
To podkład czarny Vallejo, na to biały zenital, też Vallejo. Spływające farbki... Vallejo. Mniejsza o przyczynę. Chyba nowy podkład powinien się trzymać tego starego?
- arian
- Użytkownik wspierający
- Posty: 674
- Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 459 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
No to mój szary Vallejo nakładany aerografem po takim czasie jest bezproblemowy. W sumie nic innego niż nowa warstwa nie wymyślisz. Mimo wszystko spróbowałbym najpierw to umyć porządnie wodą z mydłem, jakąś szczoteczką albo pędzelkiem, i jeszcze raz spróbować jak się po tym maluje. Ten podkład się błyszczy, jest klejący w dotyku?
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 1940
- Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
- Has thanked: 684 times
- Been thanked: 329 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
umyj w wodzie z mydłem, też tak miałem, umyłem i zaczęło znowu się trzymać.
Wcześniej ten podkład był jakby klejący ale jednocześnie miał właściwości hydrofobowe, farba kompletnie się go nie trzymała.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
- cohlerc1
- Użytkownik wspierający
- Posty: 311
- Rejestracja: 11 wrz 2012, 07:30
- Lokalizacja: Radzionków
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 2 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ostatnio pojawiły się nowe farbki typu contrast - speedpaint, linia dipping ink od green stuff world i xpress color od Vallejo. Ktoś miał okazję wypróbować? Przymierzałem się do kupna speedpaint od army paintera ale trochę zapał opadł po opiniach o reaktywacji
-
- Moderator
- Posty: 3372
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 808 times
- Been thanked: 962 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Rzuć okiem tu:cohlerc1 pisze: ↑22 gru 2022, 11:23 Ostatnio pojawiły się nowe farbki typu contrast - speedpaint, linia dipping ink od green stuff world i xpress color od Vallejo. Ktoś miał okazję wypróbować? Przymierzałem się do kupna speedpaint od army paintera ale trochę zapał opadł po opiniach o reaktywacji
viewtopic.php?f=61&t=57979&start=325#p1527956
- andrzejstrzelba
- Użytkownik wspierający
- Posty: 404
- Rejestracja: 03 gru 2019, 17:40
- Has thanked: 155 times
- Been thanked: 188 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Użyłem kilku kolorów Xpress Color i dla mnie bardzo przyjemne. Wolę je od Contrastów ze względu na pojemniczki. SpeedPaint'ów nawet nie próbowałem przez tę reaktywację.cohlerc1 pisze: ↑22 gru 2022, 11:23 Ostatnio pojawiły się nowe farbki typu contrast - speedpaint, linia dipping ink od green stuff world i xpress color od Vallejo. Ktoś miał okazję wypróbować? Przymierzałem się do kupna speedpaint od army paintera ale trochę zapał opadł po opiniach o reaktywacji
- Gribbler
- Użytkownik wspierający
- Posty: 405
- Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 229 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
W jaki sposób czyścicie duże pędzle do drybrushingu (takie makijażowe)? Używanie dedykowanych brush cleanerów jest mało ekonomiczne, bo te pędzle chleją jak szalone. Są jakieś tanie środki?
- Irr3versible
- Użytkownik wspierający
- Posty: 820
- Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
- Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
- Has thanked: 421 times
- Been thanked: 473 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Mydełko do pędzli masters, nic mi więcej nie potrzeba.
Dla zwykłych pędzli jeszcze na koniec mycia po płukaniu nakładam minimalna warstwę i formuje szpic, tak pozostawiam do wyschnięcia.
Dla zwykłych pędzli jeszcze na koniec mycia po płukaniu nakładam minimalna warstwę i formuje szpic, tak pozostawiam do wyschnięcia.
- Gribbler
- Użytkownik wspierający
- Posty: 405
- Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 229 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ale to mydło wyczyści zaschniętą na beton farbę z tak dużego pędzla?Irr3versible pisze: ↑23 gru 2022, 21:47 Mydełko do pędzli masters, nic mi więcej nie potrzeba.
Dla zwykłych pędzli jeszcze na koniec mycia po płukaniu nakładam minimalna warstwę i formuje szpic, tak pozostawiam do wyschnięcia.
- arian
- Użytkownik wspierający
- Posty: 674
- Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 459 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ale czemu na beton? Nie opłukujesz takiego pędzla co jakiś czas? Ja po tym jak przez chwilę maziam po figurce, powiedzmy 5 minut, płukam pędzel w wodzie, wycieram w ręcznik papierowy i dopiero nakładam kolejną farbę. I robię tak nawet z największymi pędzlami. Raz zdarzyło mi się go odłożyć, bo coś mnie oderwało od malowania i faktycznie zasechł. Wtedy mydełko nie pomoże. A po malowaniu akurat do tych raczej nie używam Masters, tylko myję w zwykłej wodzie. To są pędzle na których mi nie zależy, więc jak nie będą idealnie wyczyszczone to nic się nie dzieje. A drybrush i tak z czasem je zmasakruje.
- Irr3versible
- Użytkownik wspierający
- Posty: 820
- Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
- Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
- Has thanked: 421 times
- Been thanked: 473 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jeśli pozostawisz na bardzo długo, z glutami to może być ciężko - ale po zwykłym użyciu gdy na pędzlu tyle co po starciu w ręcznik spokojnie da radę.Gribbler pisze: ↑23 gru 2022, 23:58Ale to mydło wyczyści zaschniętą na beton farbę z tak dużego pędzla?Irr3versible pisze: ↑23 gru 2022, 21:47 Mydełko do pędzli masters, nic mi więcej nie potrzeba.
Dla zwykłych pędzli jeszcze na koniec mycia po płukaniu nakładam minimalna warstwę i formuje szpic, tak pozostawiam do wyschnięcia.
Masters jest o tyle wygodne, że ma pojemniczek plastikowy. Dobrze przepłukanym pędzlem robisz kółka lekko naciskając na mydło, następnie dobrze namydlonym pędzlem wykonujesz podobne ruchy wcierając całość w wewnętrzna część dłoni (ułóż ją w miseczkę). Powtórz parę razy, w 2 minuty zmyjesz całość - łatwo sprawdzić, bo pędzel przestaję oddawać farbę

No i jak wspomniał arian, raz na jakiś czas dobrze jest przepłukać pędzel z drybrushu - choćby dlatego, że pędzle powinien mieć minimalną wilgotność ( w przeciwnym wypadku ryzykujesz, że farba zacznie się proszkować i zasyfi figurkę).
- Gribbler
- Użytkownik wspierający
- Posty: 405
- Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 229 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
O taki efekt właśnie mi chodzi. Mam tak bardzo często, gdy maluję, muszę nagle przerwać bez możliwości czyszczenia czegokolwiek. Czasem też zapominam zwyczajnie. Domycia mam mydło Raphael.
- janekbossko
- Użytkownik wspierający
- Posty: 2612
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 26 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Używa ktoś Citadel holder do figurek? Koszt 30 zł do przełknięcia wiec zacząłem się zastanawiać
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 315
- Rejestracja: 05 paź 2020, 10:41
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 87 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Spoiler:
- Gromb
- Użytkownik wspierający
- Posty: 2648
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 727 times
- Been thanked: 294 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja polecam nakretki z Lenora lub innych litrowych płynów. Optymalna powierzchnia mocowania, stabilnie leży i koszt zerowy nie licząc masy mocującej za 9 PLN.janekbossko pisze: ↑15 sty 2023, 22:17 Używa ktoś Citadel holder do figurek? Koszt 30 zł do przełknięcia wiec zacząłem się zastanawiać
To mocowanie od Citadel nie jest stabilne i nie ma wsparcia na palec. Używałem, ale z czasem wróciłem do nakrętek.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
-
- Moderator
- Posty: 3372
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 808 times
- Been thanked: 962 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A czego używasz jako masy mocującej?Gromb pisze: ↑16 sty 2023, 07:45 Ja polecam nakretki z Lenora lub innych litrowych płynów. Optymalna powierzchnia mocowania, stabilnie leży i koszt zerowy nie licząc masy mocującej za 9 PLN.
To mocowanie od Citadel nie jest stabilne i nie ma wsparcia na palec. Używałem, ale z czasem wróciłem do nakrętek.
W RedGrass fajna wydaje się możliwość obracania bez zmiany uchwytu
- Gromb
- Użytkownik wspierający
- Posty: 2648
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 727 times
- Been thanked: 294 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Patafix całkowicie załatwia temat. Bez obracania można sobie poradzićMr_Fisq pisze: ↑16 sty 2023, 08:21A czego używasz jako masy mocującej?Gromb pisze: ↑16 sty 2023, 07:45 Ja polecam nakretki z Lenora lub innych litrowych płynów. Optymalna powierzchnia mocowania, stabilnie leży i koszt zerowy nie licząc masy mocującej za 9 PLN.
To mocowanie od Citadel nie jest stabilne i nie ma wsparcia na palec. Używałem, ale z czasem wróciłem do nakrętek.
W RedGrass fajna wydaje się możliwość obracania bez zmiany uchwytu![]()

Spoiler:
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
- BOLLO
- Użytkownik wspierający
- Posty: 4164
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 780 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Czy ktoś poleca jakiś konkretny klej PVA do naszego hobby? Moje córki chcą zacząć robić jakieś gluty-slime na bazie tego kleju więc oszczędny tatuś chciałby kapkę tego kleju odlać sobie pod figurki (podstawki).
Do tej pory używałem jedynie vicola rozcieńczonego z wodą.
Do tej pory używałem jedynie vicola rozcieńczonego z wodą.
-
- Użytkownik wspierający
- Posty: 356
- Rejestracja: 17 sie 2020, 15:09
- Lokalizacja: Warszawa/Tychy
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 57 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Zabrałem się za malowanie figurek do Posiadłości... figurek, które wcześniej (dawno temu) przykleiłem do przezroczystych podstawek.... nie gruntując czarnym.
No i teraz najchętniej położyłbym czarny podkład sprayem i zachował przezroczyste podstawki i... nie narobił się przy tym. Jakieś sugestie?
No i teraz najchętniej położyłbym czarny podkład sprayem i zachował przezroczyste podstawki i... nie narobił się przy tym. Jakieś sugestie?
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Może fluid maskujący na podstawki?MowMiStefan pisze: ↑17 sty 2023, 14:30 Zabrałem się za malowanie figurek do Posiadłości... figurek, które wcześniej (dawno temu) przykleiłem do przezroczystych podstawek.... nie gruntując czarnym.
No i teraz najchętniej położyłbym czarny podkład sprayem i zachował przezroczyste podstawki i... nie narobił się przy tym. Jakieś sugestie?
Np.:
https://mepel.pl/fluid-maskujacy
- 13thSON
- Użytkownik wspierający
- Posty: 570
- Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 166 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Niestety w tym temacie jestem kompletnie zielony, ale z ciekawości. Do takich podstawek się tylko przykleja, czy też pinuje ?Jeśli klej to wtedy jaki ? Czy to dobrze wtedy trzyma ?MowMiStefan pisze: ↑17 sty 2023, 14:30 Zabrałem się za malowanie figurek do Posiadłości... figurek, które wcześniej (dawno temu) przykleiłem do przezroczystych podstawek.... nie gruntując czarnym.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
- janekbossko
- Użytkownik wspierający
- Posty: 2612
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 26 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Stojak na farby?
Ma ktoś coś takiego i poleca konkretny model?
Mam kilkadziesiąt farbek od AP i V i chce je gdzieś umieścić bo z kartonu trudno się szuka konkretnego koloru
Ma ktoś coś takiego i poleca konkretny model?
Mam kilkadziesiąt farbek od AP i V i chce je gdzieś umieścić bo z kartonu trudno się szuka konkretnego koloru
