Strona 246 z 263

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 10 mar 2023, 07:02
autor: Seraphic_Seal
Void pisze: 09 mar 2023, 17:03
Seraphic_Seal pisze: 09 mar 2023, 13:36 Figurki z northgardu jakieś mega nie są, ale rozważam ich pomalowanie. Chciałbym przy tym pobawić się trochę podstawkami.
I tak mi się wymyśliło, żeby draugr kroczył sobie przez mokradła czy coś.

Widzę, że nie problem kupić coś, co będzie imitować wodę. Ale widział ktoś może tufty, które fajnie spełnią rolę tataraku/trzciny/tego typu roślinności? Pewnie pomyślę też o jakieś lilii wodnej, może rybce ale to już prędzej wydruk żywiczny.
Green stuff world ma takie rzeczy ale papierowe laserowo cięte wymagające pomalowania.
No właśnie widziałem, ale trochę się tego papieru boję, jeśli figurka ma być wiecznie pakowana do pudełka i przewożona na granie

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 12 mar 2023, 20:57
autor: andrzejstrzelba
Znacie jakieś tańsze, ale równie dobre zamienniki dla Rolling Pinów Green Stuff World?
Używałem wczoraj jeden z AliExpress i jest do niczego. Ledwo wzór wyczuwalny pod palcem przez co ledwo widoczny po odciśnięciu.
Mam jeden z GSW i jest świetny, ale wolałbym coś tańszego.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 12 mar 2023, 21:03
autor: Koshiash
Poszukaj kogoś z drukarką 3D, pliki wyglądają obiecująco: https://cults3d.com/en/3d-model/game/or ... e-roll-set

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 mar 2023, 13:22
autor: Seraphic_Seal
Figurki do Northgard: dość małe, bez szału ze szczegółami, ale dużo ich i ważny jest ich kolor:
Spoiler:
Jaki myślicie byłby efekt, gdyby:
1) Potraktować je washem w kolorze figurki (prawdopodobnie byłby to agrax mieszany z inkiem, bo kupienie 5 washy tylko do tego trochę mnie przeraża xd)
2) Zrobić drybrush w kolorze figurki, ale trochę jaśniejszy
3) Na koniec ewentualnie może machnąć elementy metalowe (ostrza itp) jakimś metalliciem

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 mar 2023, 13:25
autor: _leigam_
Seraphic_Seal pisze: 17 mar 2023, 13:22 Figurki do Northgard: dość małe, bez szału ze szczegółami, ale dużo ich i ważny jest ich kolor:
Spoiler:
Jaki myślicie byłby efekt, gdyby:
1) Potraktować je washem w kolorze figurki (prawdopodobnie byłby to agrax mieszany z inkiem, bo kupienie 5 washy tylko do tego trochę mnie przeraża xd)
2) Zrobić drybrush w kolorze figurki, ale trochę jaśniejszy
3) Na koniec ewentualnie może machnąć elementy metalowe (ostrza itp) jakimś metalliciem
wash na samym podkładzie z mojego doświadczenia się słabo trzyma i robią się odpryski, szczególnie jak jest ciasna wypraska na figsy.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 mar 2023, 13:30
autor: Koshiash
_leigam pisze:wash na samym podkładzie z mojego doświadczenia się słabo trzyma i robią się odpryski
A kto mówił o podkładzie? :mrgreen:
Plastik plastikowi nierówny, ale stosowałem ten patent z powodzeniem, tj. wash na gołą figurkę i lekki drybrush, do planszówki powinno wystarczyć.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 mar 2023, 13:32
autor: rav126
Może takie coś?
Spoiler:
U mnie się sprawdza :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 mar 2023, 20:30
autor: andrzejstrzelba
3 lata temu zacząłem malowanie figurek i od zawsze miałem problem z usuwaniem szczelin w miejscach łączeń na figurce. Próbowałem jakiegoś plastic putty od Vallejo, coś od Citadell, Milliput, poxilinę i jeszcze czegoś i z niczego nie byłem zadowolony.
Do wczoraj gdy po raz pierwszy spróbowałem sprue glue I od razu się zakochałem. Idealnie działa i zły jestem, bo często świeżaki piszą co kupić na początek i moim zdaniem jest to absolutny must have.
Piszę o tym bo wielu tu amatorów i być może podobnie jak ja ktoś ma problem z wypełnieniem szczelin, a rozwiązanie jest na wyciągnięcie ręki.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 mar 2023, 21:51
autor: Haisenberg83
Czy Waszym zdaniem do trzymania figurek uchwyt od Citadel jest całkiem spoko? Cena około 30 PLN nie wydaje się wysoka ale czy faktycznie jest on pomocny w malowaniu a dokładniej mówiąc w trzymaniu podczas malowania? Na razie maluję trzymając za podstawkę i czasami mam wrażenie że wygodniej byłoby mieć jakiś uchwyt ale chyba za dużego wyboru nie ma, albo szukam w nieodpowiednich miejscach. Wiem że dużo osób używa korka lub nakrętki ale czy jest to wygodniejsze?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 mar 2023, 22:38
autor: Homer
Też się biłem z myślą, że to niepotrzebny luksus, nie mniej polubiłem go. Jedynie mogę mieć zastrzeżenia do mniejszych figurek z okrągłą podstawką bo za mocno się nie trzymają, a i z innymi kształtami sobie idzie poradzić :P
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 18 mar 2023, 00:42
autor: rav126
Gdybym malował po jednej figurce to pewnie bym sobie kupił takie trzymadełko o wygląda bardzo ergonimicznie. Ale zwykle maluję serię kilku figurek naraz, dzięki temu oszczędzam czas - np kiedy nałożę wash, to on musi trochę schnąć, więc biorę się za kolejną.
Ja stosuję masę mocującą do przyczepiania do 3 rodzajów "chwytów". Do większych figurek mam 3 opakowania z kliszy aparatu, wypełnione bilonem 1-5gr,gdzieś się jeszcze w domu uchowały 🙂 Do małych figurek korki z wina albo plastikowe miarki z lekarstw/syropów.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 18 mar 2023, 06:59
autor: Haisenberg83
Używasz jakiejś konkretnej masy mocującej czy każda zwykła jest ok?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 18 mar 2023, 07:46
autor: aduko
Haisenberg83 pisze: 18 mar 2023, 06:59 Używasz jakiejś konkretnej masy mocującej czy każda zwykła jest ok?
Ja używam tej. https://www.empik.com/masa-mocujaca-gum ... lsrc=aw.ds

Figurki mocuję do nakrętek po napojach. Ale uchwyt też mam z citadel, do figurek którym poświęcam więcej czasu. Ręka mniej się męczy.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 18 mar 2023, 10:00
autor: Cyel
rav126 pisze: 18 mar 2023, 00:42 Gdybym malował po jednej figurce to pewnie bym sobie kupił takie trzymadełko o wygląda bardzo ergonimicznie. Ale zwykle maluję serię kilku figurek naraz
Mam podobnie. Dostałem trzymadełko w prezencie kiedyś od osoby, która nie spytała czy potrzebne i teraz leży i się kurzy, bo jak na warsztacie jest standardowo na raz 10-20 figurek to używanie go nie ma sensu.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 18 mar 2023, 11:32
autor: Bart Henry
aduko pisze: 18 mar 2023, 07:46
Haisenberg83 pisze: 18 mar 2023, 06:59 Używasz jakiejś konkretnej masy mocującej czy każda zwykła jest ok?
Ja używam tej. https://www.empik.com/masa-mocujaca-gum ... 8510959215

Figurki mocuję do nakrętek po napojach. Ale uchwyt też mam z citadel, do figurek którym poświęcam więcej czasu. Ręka mniej się męczy.
Jak ktoś ma blisko Action, to można kupić tam masę (80 sztuk) za około 4,50 zł. Nie mam porównania z innymi, możliwe że ta różnica w cenie jest widoczna w jakości masy.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 18 mar 2023, 11:52
autor: Gromb
Naprawdę, patafix i nakretki z Lenora robią temat. Duże stabilne i budżetowe. Dla większych figurek, wieczka z kremów lub z kaw rozpuszczalnych :D

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 18 mar 2023, 13:09
autor: rastula
ja pociąłem wałek drewniany fi 25 mm na 50 kawałków po 8 cm. kleję na klej na ciepło małą kropelką.

mam kilka uchwytów gw. ale obecnie maluje głównie "żołnierzyki" na pidstawkach 20mm a te trzymają się słabo w uchwytach GW
Cóż, na ogół są to oddziały po 10-20 figurek, więc potrzebuję sporo uchwytów, stąd masowe rozwiązanie.

oczywiście dowolne metody na uchwyt polecam bo to diametralnie zmienia wygodę malowania.
Obrazek



Obrazek

Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 18 mar 2023, 22:47
autor: Irr3versible
Przy masówkach to i citadelki plus patafix są perfect ;)
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 19 mar 2023, 13:07
autor: rastula
z przepłaconych, za drogich i bezsensownych gadżetów GW to polecam KUBEK na wodę... naprawdę jest dobrze zaprojektowany i pomaga utrzymać pędzelki w dobrej formie (ma takie szparki do przeciągania)...jak ktoś szuka na co wydać te 10$ to warto sobie sprawić...



Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 mar 2023, 13:35
autor: shod
Ja też przy większej ilości figurek malowanych naraz stosuje kawałki drewna..sprawdzają się.
W malowaniu zauważyłem, że zwykle ciężko mi uzyskać płynne przejścia kolorów nie spędzając dużo czasu przy figurce. Przygotowałem kilka starych figurek, zacząłem testować i chyba zaczęły wychodzić zadowalające efekty przy całkiem szybkim malowaniu.
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 mar 2023, 14:03
autor: andrzejstrzelba
shod pisze: 20 mar 2023, 13:35 Ja też przy większej ilości figurek malowanych naraz stosuje kawałki drewna..sprawdzają się.
W malowaniu zauważyłem, że zwykle ciężko mi uzyskać płynne przejścia kolorów nie spędzając dużo czasu przy figurce. Przygotowałem kilka starych figurek, zacząłem testować i chyba zaczęły wychodzić zadowalające efekty przy całkiem szybkim malowaniu.
Spoiler:
Dla mnie spoko. Żółty z czerwonym chyba najciekawiej wygląda.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 mar 2023, 14:19
autor: shod
andrzejstrzelba pisze: 20 mar 2023, 14:03
shod pisze: 20 mar 2023, 13:35 Ja też przy większej ilości figurek malowanych naraz stosuje kawałki drewna..sprawdzają się.
W malowaniu zauważyłem, że zwykle ciężko mi uzyskać płynne przejścia kolorów nie spędzając dużo czasu przy figurce. Przygotowałem kilka starych figurek, zacząłem testować i chyba zaczęły wychodzić zadowalające efekty przy całkiem szybkim malowaniu.
Spoiler:
Dla mnie spoko. Żółty z czerwonym chyba najciekawiej wygląda.
Najciekawiej, bo przy reszcie to tylko przejście między odcieniami a nie różnymi kolorami, więc nie ma takiego efektu.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 mar 2023, 10:15
autor: wynarator
Cześć, planuję zrobić podstawy śnieżne z sody oczyszczonej i kleju, wiem że takie podstawy świetnie się sprawdzają w dioramach, ale czy ktoś ma doświadczenie jak to będzie przy pionkach z gry planszowej? Chodzi mi o to, że będą przechowywane w pudełku i używane na planszy, czy ta soda nie będzie się obsypywać? :?:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 mar 2023, 12:41
autor: MgK1989
wynarator pisze: 22 mar 2023, 10:15 Cześć, planuję zrobić podstawy śnieżne z sody oczyszczonej i kleju, wiem że takie podstawy świetnie się sprawdzają w dioramach, ale czy ktoś ma doświadczenie jak to będzie przy pionkach z gry planszowej? Chodzi mi o to, że będą przechowywane w pudełku i używane na planszy, czy ta soda nie będzie się obsypywać? :?:
Jakiego kleju masz zamiar do tego użyć? Bo cyjano akryl zrobi Ci z tego raczej plastik niż śnieg.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 22 mar 2023, 14:34
autor: Cyel
wynarator pisze: 22 mar 2023, 10:15 Cześć, planuję zrobić podstawy śnieżne z sody oczyszczonej i kleju, wiem że takie podstawy świetnie się sprawdzają w dioramach, ale czy ktoś ma doświadczenie jak to będzie przy pionkach z gry planszowej? Chodzi mi o to, że będą przechowywane w pudełku i używane na planszy, czy ta soda nie będzie się obsypywać? :?:
Nie będzie. Sam robię mix soda+klej+biała farba i trzyma się ładnie nawet po latach (farba powinna zmniejszyć szansę na widoczne zżółknięcie po długim czasie).

Klej konstrukcyjny Pattex w postaci gęstej białej pasty.