Re: Malowanie planszówkowych figurek
: 24 kwie 2023, 20:37
Też używam tych Bostik i polecam.
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Można gdzieś je kupić normalnie w sklepach? W jakimś Obi albo Casto? Kupiłem czarny w sprayu za Zaku w Action ale to nie Primer i nie da się tego dobrze pomalować i schodzi po lekkim draśnięciu. Choć efekt tego zenithala wyszedł z szarym i białym podkładem.
W Auchan można kupić bostika, sam byłem zaskoczony jaki jest dobry, przy czarnym nie ma praktycznie różnicy w stosunku do podkładów od AP czy citadelMarbel pisze: ↑24 kwie 2023, 22:44Można gdzieś je kupić normalnie w sklepach? W jakimś Obi albo Casto? Kupiłem czarny w sprayu za Zaku w Action ale to nie Primer i nie da się tego dobrze pomalować i schodzi po lekkim draśnięciu. Choć efekt tego zenithala wyszedł z szarym i białym podkładem.
No dodałem na to jeszcze washa Nuln Oil z Citadel.
Nie myłem... W sumie z całego misterium malowania myciu nie słyszałem. Z 5 partii było rozegranych przed malowaniem, wiec chyba niepotłuszczone, jeśli o to chodzi. Poza tym czarnym to nie widać/czuć ubytku. W weekend się zobaczy. Może dojdą mi speedpainty to się jeszcze wykoloruje bardziej.
W myciu nie chodzi o pozbycie się tłuszczu z palcowania, ale głównie specyfiku który używany jest podczas wtryskiwania plastiku do form oraz pozbycie się jakiś resztek. Wystarczy zanurzyć w wodzie z płynem do naczyń, przyjechać szczoteczką do zębów i porządnie wysuszyć.Marbel pisze: ↑24 kwie 2023, 23:05Nie myłem... W sumie z całego misterium malowania myciu nie słyszałem. Z 5 partii było rozegranych przed malowaniem, wiec chyba niepotłuszczone, jeśli o to chodzi. Poza tym czarnym to nie widać/czuć ubytku. W weekend się zobaczy. Może dojdą mi speedpainty to się jeszcze wykoloruje bardziej.
no i po co to klikałem....Cyel pisze: ↑02 maja 2023, 10:35 Zawsze warto się pogapić na prace mistrzów
https://www.warhammer-community.com/202 ... -revealed/
Oczywiście zawsze oglądam topowe miejsca z Golden Demona z opadniętą szczęką (Slayer Sword tym razem to faktycznie mistrzostwo świata. Te tekstury!), ale tym razem największy szok dla mnie to kategoria Youngbloods. Przypomnę, że to kategoria dla uczestników do 15 lat...
Wieczko, Andrzej, nie sam pojemnikandrzejstrzelba pisze: ↑04 maja 2023, 07:37 Polecam na pierwszą mokrą paletę ze względu na bardzo niski rant, dużo mniejszy niż w pojemniku po lodach.
Kurde. Ja kiedyś używałem (na szczęście tylko przez chwilę) pojemnika po lodach. Pewnie źle zrozumiałem .Cyel pisze: ↑04 maja 2023, 07:40Wieczko, Andrzej, nie sam pojemnikandrzejstrzelba pisze: ↑04 maja 2023, 07:37 Polecam na pierwszą mokrą paletę ze względu na bardzo niski rant, dużo mniejszy niż w pojemniku po lodach.
Rada z pędzelkami do makijażu super!
Ja kupiłem kilka na promocji w Rossmannie i też sprawują się całkiem spoko. Brakuje mi tylko tych najbardziej puchatych ale na razie radzę sobie całkiem nieźle bez nich (nie maluję dużych figurek/terenów).andrzejstrzelba pisze: ↑04 maja 2023, 07:37 Zobacz w Action czy innym Hebe powinny kosztować 10-20 zł i są na prawdę OK.
ad 4 - albo Satin albo matt (ja ostatnio stanowczo przerzuciłem się z Vallejo Satin na Vallejo Mecha Varnish 27.702)qqaazzxx pisze: ↑04 maja 2023, 11:35 Dzięki wszystkim za odpowiedzi
Czyli tak, z tego co zrozumiałem to:
1. Dokupić primer biały i zrobić zenithal priming (też brać bostik? I najpierw całą figurkę czarnym, a później tylko od góry białym, tak?)
2. Pędzelki Vallejo olać i wziąć Italeri (chodzi o te klasyczne syntetyczne czy z linii sable?) lub czekać na te z Ali
3. Pędzelki do drybrusha zakosić dziewczynie
4. Na koniec dać lakier Vallejo Premium Satin (ten zakup zostawiam na później, planowałem najpierw pomalować jedną figurkę, potem dokupić farbki do innej i przy okazji dorzucić sobie lakier do koszyka)
5. Piasek do podstawki uzyskać z kawy (tu pytanko czy 100% arabiki się nada? a tak poważnie to jak grubo mielona ta kawa? I czy musi być zaparzona wcześniej? Trochę nie chce mi się jej suszyć a dostęp do kawy mam prawie nieograniczony )