

Kilka szybkich nie przemyślanych uwag:
-
Również nie dostałem instrukcji, nie miałem nawet pojęcia o takowej. A co ciekawe wg mnie, przesmyk III stopnia wraz z wodą da się jedynie przepłynąć pontonem (3 PA za przesmyk, 1 za ruch i 2 za nurkowanie daje 6 PZ - gdzie popełniam błąd?)powermilk pisze:Cytuj:
Kafle z promopaku są ciekawe - po dwie atrakcje na kaflu, zasady (na dołączonej kartce, zwykłym wydruku cz-b) intuicyjne.
O, to ciekawe, ja nie dostałem żadnych zasad do promopacku
- Wszystkie symbole bardzo czytelne. Mój syn od razu się połapał i rozróżniał bezproblemowo np. "żarcie" od akwalungu

- Co prawda tak jak pisałem wcześniej nie uznajemy punktów za premię, to jednak nie rozumiem roli żetonów premii. W którym momencie one się pojawiają? Pokazują jedynie kto ma największą ilość żetonów z danego rodzaju?
- Wszystkie żetony świetnie wychodzą i nie było żadnego z nimi problemu - bardzo ładna robota

- Wytłoczka w środku fatalna - od razu lekko podarta, zbyt miękka, nie spełniająca swojej roli zupełnie. Na "dzieńdobry" nie wiedziałem gdzie żetony wsadzić. W Stone Age przynajmniej była odpowiednia ilość pasujących woreczków strunowych...

- Gubiłem się trochę w ilościach punktów potrzebnych do ruchu - jestem humanistą totalnym więc zapamiętanie trzech reguł na krzyż mnie pokonało. Co ciekawe Szymon bez problemu załapał i pamiętał po kilku rundach wszystkie potrzebne PA. Geny matki;) W każdym razie wydaje mi się, że po kilku grach instrukcja, jak i kalkulatorek na karcie gracza nie będzie już potrzebny
- Regrywalność - wydaje mi się dość wysoka, aczkolwiek na najwyższa. Trochę brakuje mi skarbów większych niż dobra fotografia

- Cena - wg. mnie jednak zbyt wysoka. Nie powinna przekraczać 100 zł skoro np za Catanów dajemy 100 zł, a za Carcassonne jeszcze mniej, a to podobna komplikacja gry i oprawy graficznej.
Ale to tylko takie pierwsze wrażenia..
