GRY-PLANSZOWE.pl

No dobra, pojawił się temat o najgorszych instrukcjach gier, to teraz pora pochwalić te najlepsze.

Ostatnio czytałem instrukcję do Combat Commander: Pacific i muszę stwierdzić że jest genialnie napisana. Gra jest złożono, mnóstwo reguł i regułeczek, ale pomimo tego udało się to zaprezentować w sposób klarowny i nie budzący wątpliwości. Zasady są wyjaśnione od ogółu do szczegółu, podzielone na punkty, jest indeks, przykłady w tekście + rozbudowane przykłady w playbooku. Ogólnie większość gier GMT z którymi miałem styczność do tej pory wymiata pod względem instrukcji.

Vinhos - gra dość skomplikowana a instrukcja świetna - jednoznaczna i czytelna.

6. bierze Ale chyba to nie jest aż tak skomplikowana gra, by dało skopać instrukcję.

Jaskinia, ładnie, przejrzyście, dobre przykłady. Po przeczytaniu nie miałem większych problemów z zrozumieniem zasad. To samo mogę powiedzieć o K2, ale na moje prostszą jest grą niż Jaskinia.

Eclipse,
Snowdonia,
Tinners' Trail,
London

Race for the Galaxy - ideał instrukcji, z jedną drobną skazą: niektórzy interpretują regułę o liczbie wykorzystywanych żetonów VP w ten sposób, że każdy z graczy ma własną pulę. Może rzeczywiście dałoby się to sformułować bardziej precyzyjnie.

Ale poza tym żadnej erraty czy korygowania reguł.

Snowdonia niestety nie do końca się zgadzam. Nawet nie napisano w instrukcji, że na jednym polu może stać maks jeden worker (albo ja nie mogłem znaleźć) - wiem, że to w miarę normalne dla worker placementów, no ale jednak.

wars of roses - na pierwszy rzut oka myślałem, że jakaś skomplikowana, kobylasta instrukcja. Okazało się, że jest obszerna, bo świetnie zilustrowana, dobre przykłady. Po przeczytaniu gra jest prosta, a instrukcja nie pozostawia niedomówień.

wszystkie instrukcje Czech Games Edition - w szczególności do gier złożonych takich jak Dungeon Lords, Space Alert, Dungeon Petz - są kompletne (naprawdę każdy niuans jest przewidziany i wyjaśniony) i świetnie napisane, nie wspominam już o polocie i poczuciu humoru
równie genialne są instrukcje do ich dodatków, każda interakcja przewidziana i przemyślana
CGE to perfekcjoniści - w instrukcji dodatku do DL jest nawet wyjaśnienie czemu dali 4 nowe kafelki wydarzeń (3 powtórzone z podstawki i jeden nowy) - po to żeby nowy się nie odróżniał - perfekcjoniści po prostu......
Wyobrażacie to sobie w wykonaniu Portala?

jax pisze:Wyobrażacie to sobie w wykonaniu Portala?

I pstryczek tu, i pstryczek tam...
A może Ci po prostu wyobraźni nie staje?

Magnum Sal - dla mnie ideał

Puerto Rico, Basilica, Tinners' Trail, W roku smoka, 303

Stone Age i generalnie większość instrukcji od Hans im Glueck. Chłopaki mają to rzemiosło opanowane do perfekcji.

Zresztą w Niemczech jest popularny pewien schemat pisania instrukcji - jak się go zna, od razu widać, którzy autorzy/wydawnictwa z niego korzystają. I zwykle wychodzą na tym dobrze .

No i lubię czytać instrukcje do dwuosobówek Kosmosu - zwykle od razu można sobie wyobrazić rozgrywkę.

Andy pisze:Race for the Galaxy - ideał instrukcji

Nie zgodzę się. Pomimo, że gra jest stosunkowo prosta, podchodziłem do instrukcji kilka razy. Przypomina raczej przepis na ciasto: wrzucić wszystkie zasady do miski i porządnie zmiksować do uzyskania jednolitej masy. Tak przynajmniej wygląda polska wersja - angielskiej nie przeglądałem.

Sam natomiast mam pozytywne odczucia względem instrukcji do gier Wallace`a (kilku, z którymi miałem styczność): na pierwszy rzut oka ciężkostrawne, a jednak zawierające to co trzeba i tam gdzie trzeba.

Koshiash pisze:

Andy pisze:Race for the Galaxy - ideał instrukcji

Nie zgodzę się. Pomimo, że gra jest stosunkowo prosta, podchodziłem do instrukcji kilka razy. Przypomina raczej przepis na ciasto: wrzucić wszystkie zasady do miski i porządnie zmiksować do uzyskania jednolitej masy. Tak przynajmniej wygląda polska wersja - angielskiej nie przeglądałem.

Ja z kolei pisałem WYŁĄCZNIE o wersji oryginalnej, którą znam.

garg pisze:Stone Age

Oj, nie. Ta instrukcja jest słaba.
1. Nie wyjaśnia jak liczyć premię za drugi zestaw zielonych kart.
2. Nie precyzuje czy można mieć punkty ujemne w tej grze.
3. Nie ma informacji o tym, że jednorazowe narzędzia nie wliczają się do bonusów z mnożnika na końcu gry (wg mnie to oczywiste, ale lubię gdy instrukcja nawet oczywiste rzeczy tłumaczy precyzyjnie).
4. Nie ma informacji na temat tego, czy mogę zająć miejsca w chatce i nie skorzystać z akcji.
5. Brak informacji na temat tego, czy mając maksymalny poziom narzędzi, pól lub liczby ludzi, mogę zajmować akcje rozwijające te cechy w celu blokowania dostępu do nich innym graczom.

Filary Ziemi

Atamán pisze:

garg pisze:Stone Age

Oj, nie. Ta instrukcja jest słaba.
1. Nie wyjaśnia jak liczyć premię za drugi zestaw zielonych kart.
2. Nie precyzuje czy można mieć punkty ujemne w tej grze.
3. Nie ma informacji o tym, że jednorazowe narzędzia nie wliczają się do bonusów z mnożnika na końcu gry (wg mnie to oczywiste, ale lubię gdy instrukcja nawet oczywiste rzeczy tłumaczy precyzyjnie).
4. Nie ma informacji na temat tego, czy mogę zająć miejsca w chatce i nie skorzystać z akcji.
5. Brak informacji na temat tego, czy mając maksymalny poziom narzędzi, pól lub liczby ludzi, mogę zajmować akcje rozwijające te cechy w celu blokowania dostępu do nich innym graczom.

Ad 1) Moja wyjaśnia. Ja korzystałem z niemieckiej.
Ad 2) Nie zabrania. A zgodnie z zasadą, że coś nie jest zabronione, to jest dozwolone...
Ad 3) Jeśli dobrze pamiętam, nie miałem tej wątpliwości, ale nie wiem, czy wynikało to z mojej bezrefleksyjności, czy z zapisów w instrukcji.
Ad 4) Ten punkt jest dobry - faktycznie nie ma wyjaśnienia.
Ad 5) Podobnie jak 2 - nie jest to zabronione.

Czyli nie jest tak źle .

garg pisze:Ad 1) Moja wyjaśnia. Ja korzystałem z niemieckiej.

Też mam niemiecką i ani słowa nie widzę w tekście co zrobić z kartami, które się powtarzają. Jest tylko informacja, że zliczam liczbę różnych kart i mnożę przez siebie. Gdybym miał bazować tylko na tym tekście, to bym stwierdził, że te nadmiarowe nie dają żadnych punktów. Jednakże jest podany przykład, w którym są podliczone punkty za 6 kart w 5 typach (czyli 1 nadmiarowa) i wyliczenie punktowe w przykładzie jest podane tak: (5x5)=25 +(1x1) = 26. I muszę dopiero na postawie tego przykładu domyślać się jak powinienem to liczyć. Przykłady w dobrych (najlepszych) instrukcjach powinny służyć zobrazowaniu reguł, a nie ich dopowiadaniu. Na dodatek ten zapis 1x1 można różnie zrozumieć, bo to jest tylko przykład, a nie zapis reguły.

garg pisze:Ad 2) Nie zabrania. A zgodnie z zasadą, że coś nie jest zabronione, to jest dozwolone...
Ad 5) Podobnie jak 2 - nie jest to zabronione.

Nie lubię tego argumentu, bo łatwo go sprowadzić do absurdu: podkradać surowców od innych graczy instrukcja też nie zabrania.
A z bardziej realnych przykładów. Podobna argumentacja (instrukcja nie zabrania) została użyta na bgg przez niektórych użytkowników do tego, by twierdzić, że można mieć poziom pola wyższy niż 10, bo instrukcja nie mówi wprost o tym, jakie jest maksimum. A skoro można mieć powyżej 99 punktów, to można i mieć powyżej 10 pól. (http://boardgamegeek.com/thread/344008/ ... rack-limit)

garg pisze:Czyli nie jest tak źle .

Tragicznie nie jest, da się grać, ale na liście najlepszych instrukcji na pewno bym jej nie umieszczał.

Jak zobaczyłem tytuł wątku to też pierwsze co mi przyszło do głowy to Combat Commander, najlepiej napisana instrukcja jaką czytałem + świetny indeks. Nie czytałem instrukcji do Dominant Species ale też słyszałem pochwały, więc wygląda na to, że ten autor po prostu ma talent do pisania instrukcji. W ogóle wysoko oceniam wszystkie instrukcje z indeksami, czyli np. instrukcje FFG, bo chyba u nich to standard (a przynajmniej tak jest w Cywilizacji i BSG). No i też nie lubię tych z podziałem na grę podstawową, zaawansowaną i pełną - do nauki dobre, ale potem jak się chce odnaleźć jakąś zasadę w takim np. TtA to kończy się na tym, że trzeba wszystkie 3 warianty sprawdzić bo nie wiadomo w którym to może być opisane. Jeśli z kolei miałbym ocenić nie funkcjonalność a wprowadzenie w klimat gry to zdecydowanie instrukcja do Galaxy Trucker.

Dla mnie wszystkie instrukcje od Queen Games.
Przejrzyste i czytelne.

jax pisze:wszystkie instrukcje Czech Games Edition

wszystkich nie czytałem, ale właśnie jestem po dogłębnej lekturze Tzolkina i.... ewidentnie TAK.
precyzyjnie, rzeczowo z przykładami, które uwzględniają możliwe wyjątki. BRAWO

inna sprawa, że jestem przekonany, iż czytałem mnóstwo dobrych instrukcji i na całe szczęście jest ich więcej niż niedobrych (dlatego wątek o słabych instrukcjach jest ciekawszy )

Horus Heresy - jest napisana wręcz łopatologicznie, za każdym razem jak miałem wątpliwości to zaraz były rozwiewane przez jakiś przykład bądź dodatkowe objaśnienia.

Bo dobre instrukcje trzeba po prostu umieć pisać. Są autorzy, którzy nie mają z tym problemu: Lee Brimmicombe-Wood (Burning Blue, Nighfighter), Chad Jensen (Urban Sprawl, Dominant Species). Inni z kolei zamieszają w nawet najprostszych tematach...

Uwielbiam instrukcję do Galaxy Truckera. Nie dość, że klarowna, to jak zabawna!
Ale rekord klarowności pobiła u mnie swego czasu instrukcja do Tikala. Trzeba by się specjalnie starać, żeby jej nie zrozumieć.

jeszcze sobie pomyślałem, że regułą są bardzo dobre instrukcje do gier Ystari
każda jedną, którą czytałem