18xx

[Galatolol]

1871 może być jedną z ciekawszych osiemnastek w ogóle.

Wczoraj spisałem na BGG swoje przemyślenia co do strategii: https://boardgamegeek.com/thread/297417 ... discussion

[buhaj]

Wybierając gry z mojej ulubionej serii gier zacząłem się łapać na tym, że tworzę sobie ranking tytułów na liczbę osób które będą grały. Najrzadziej gram w 18xx na dwie osoby ale zdarzyło się kilkanaście razy. Poniżej zamieszczam top 3 na konkretną liczbę osób.
Na 2 osoby:
1. 1860 - specyficzna gra, łamiąca zwyczajowe zasady osiemnastek. Posiada kilka świetnych mechanizmów i bardzo dobrze "chodzi" na 2 osoby. Plusy: dobra, zwarta mapa, ciekawa gielda i zasady z nią związane.
2. 1846 - klasyk operacyjny w który zagram z chęcią tylko na 2 osoby. Wiem, że ma swoich admiratorow ale nie przepadam za nim i jak jest więcej chętnych do gry to nigdy bym go nie wybrał. Na 2 osoby jest to w miarę ciekawa rozgrywka w wyścig kto stworzy silniejszą korporację. Plusy: zdolności firm, ciekawe małe firmy.
3. 1824 - w zasadzie ten tytuł wolę od 1846 do gry w więcej osób ale na 2 podoba mi się podobnie. Do gry w takim składzie jest dedykowana, okrojona mapa i bank. Moim zdaniem rozgrywka jest ciekawa. Plusy: dobra mapa, wirtualny mini gracz budujący trasy.

Na 3 osoby:
1. 1849 - ciężko mi sobie wyobrazić lepszy tytuł w tej konfiguracji osobowej. To w ogóle jest topowa dla mnie gra. Zwięzła szachowa, z krótką kołderką. Plusy: dwa rodzaje torów, świetny mechanizm wyplywania firm oraz ich ewentualnego zamykania. Mega
2. 18Scan - lubię tę gierkę, jest tu klika fantastycznych pomysłów i świetnie sie gra na 3 osoby. Plusy: walka o publiczną firmę, nieźle połączenie gieldowosci do opetacyjnosci - 50/50. Fajne minorki
3. 1836jr - klasyk na 3 osoby. Bardzo ciekawy, zwarty tytuł. Plusy: świetna mapa.

Na 4 osoby
1. 1830 - klasyk klasyków. Bardzo lubię i to w ogóle jest moja 10 w ocenie. Na 4 osoby jest kapitalnie zbalansowana, jest "kowadłem" pod zrozumienie tej serii gier. Plusy: niespotykana elegancja, przepiękna mapa i wyjątkowy balans rozgrywki.
2. 1848 Australia - zasady "trzydziestki" ale z bardzo ciekawymi twistami. Na pierwszy plan wybija się świetnie wymyślona aukcja prywatnych oraz zmiana torów symbolizowana dodatkowym postojem pociągów. Do tego zadziwiający w swojej prostocie ale super dzialajacy Bank Anglii. Plusy: mechanizm banku oraz aukcja
3. 1822 GB - wspaniały operacyjniak. Najfajniejsza aukcja prywatnych, fajny pomysł koncesji. Plusy: firmy prywatne - ta eurowatosc mega się sprawdza w epickiej rozgrywce na pięknej mapie. Za rzadko gram

Na 5 osób:
1. 1817 - to najlepsza gra w jaką gralem i na 5 osób ją najbardziej lubię. Jest mało wszystkiego na początku a dużo chętnych do przejęcia najlepszych czynników : miejsc na mapie, najlepszych prywatnych, itd. Plusy: niesamowite operacje finansowe i zarządzanie kapitałem
2. 1828 - jakby ulepszona trzydziestka. Świetna mapa i ciekawa aukcja. Nie m dużo rozgrywek ale właśnie w te grę z chęcią bym grywał na 5 osób. Plusy: świetna implementacja "30" Z własnym charakterem. Fajne prywatne.
3. 1841 - trochę jak wyżej. Mam tylko 4 rozgrywki ale ogromną ciekawosc i chęć następnych rozgrywek i właśnie na większą liczbę osób. Plusy : unikatowy mechanizm tworzenia firm przez firmy.
Na 6 osob:
1. 1817 - powtórka z wcześniej ale na te liczbę osób ciężko mi sobie wyobrazić lepszą grę. Jeśli już to poniższą.
2. 1830 - z rozszerzonym poludniem i większą ilością korporacji tworzy się kapitalna gra na 6 osób. Polecam zagrać choć raz
3. 1880 China - świetny operacyjniak z kilkoma mechanizmami spotkanymi tylko w tym tytule. Próbowaliśmy nawet na 7 osób i działało dobrze!

Dodam, że przebojem do mojego topu wdziera się 1871 ale grałem tylko raz więc wstrzyma się z umieszczaniem w tej jakże subiektywnej topce

[kisiel365]

Fajny ranking. Tak z ciekawości: dlaczego 1817 na 5/6 a nie na 4?

[buhaj]

Fajny ranking. Tak z ciekawości: dlaczego 1817 na 5/6 a nie na 4?

1817 jest grą opartą przede wszystkim na kontroli kapitału własnego i pośrednio innych graczy. I właśnie na 5/6 osób jest tego kapitału początkowego bardzo mało. Przez co ekscytująco robi sie już przy aukcji prywatnych. Walka jest o zwiększenie swoich możliwości finansowych poprzez zakup możliwie tanio. Niesie jednak to ze sobą późniejsze słabości w dużych firmach, które będą balansować na granicy z powodu zaciągniętych pożyczek - co nieuniknione. Prowadzi to też do poszukiwania pieniędzy prywatnych co z kolei katalizuje shorty i inne szalone akcje. Bardzo lubię to napięcie finansowe. Oczywiście 1817 świetnie "chodzi" też na 4 osoby ale akurat wolę zagrać w takiej konfiguracji w 1830 czy 1848.

[Galatolol]

Ja za to wolę na 4, bo można otworzyć 3 firmy, co ogólnie jest dla mnie ciekawsze. Choć ostatnio mamy wątpliwości, czy przypadkiem nie należy otwierać 3 firm... Osoba z dwiema zazwyczaj odstaje.

Na 5 każdy otworzy po dwie firmy i jedzie wg podobnego skryptu. Na 4 jeśli każdy chce po 3, to już będzie dochodziło do otwarcia w słabszym miejscu, co dodaje kolorytu.

Na 6 działa, ale nie przepadam, bo zazwyczaj ktoś szybko jest poza grą i to dla niego okropna męka.

[buhaj]

Ja za to wolę na 4, bo można otworzyć 3 firmy, co ogólnie jest dla mnie ciekawsze. Choć ostatnio mamy wątpliwości, czy przypadkiem nie należy otwierać 3 firm... Osoba z dwiema zazwyczaj odstaje.

Na 5 każdy otworzy po dwie firmy i jedzie wg podobnego skryptu. Na 4 jeśli każdy chce po 3, to już będzie dochodziło do otwarcia w słabszym miejscu, co dodaje kolorytu.

Na 6 działa, ale nie przepadam, bo zazwyczaj ktoś szybko jest poza grą i to dla niego okropna męka.

No właśnie na 4 osoby to otwieranie 3 firm mnie trochę denerwuje. Ewidentnie widać, że osoba której się to uda ma większy przyrost kapitału. Stąd każdy chce otworzyć trzy i zaczyna być już dziwnie podczas aukcji i licytacji miejsc otwarcia firm. Niby ma to swój urok ale bardziej podoba mi się ten minimalizm w innym obszarze gry, który właśnie generuje mniejszy kapitał na 5 osób. Na 6 oczywiście nie jest tak fajnie. Ciężko jednak na 6 osób znaleźć pozycję co lepiej "chodzi"

[piton]

Jako fan Lonnego i Reprezentacji Polski od serca rekomenduję tę grę:
https://www.kickstarter.com/projects/18 ... t_launched

18CUBA Live na KS! wspierajcie ten tytuł, bo ja z obowiązku wspieram... nowy wynalazek Lonnego!

Pojęcia nie ma co to, bo oglądam jak płaczą Niemcy po odpadnięciu z mundialu huehuehue (czym się pocieszać jak nie tym, bo nasza gra to jak nowa gra Lonnego..a zaraz...)
Z poprzednich opisów - duże firmy, średnie firmy (5-cio udziałowe) jakaś spółka "państwowa", trzcina cukrowa (a cukier w cenie). Bez pudła brzmi jak kolejny hit poczytam coś więcej dam znać.
(aha jak piszę "hit" można to po angielsku czytać)

Kłaniam się kolejarzom!

[vinnichi]

Tu jest lepszy KS. Doomsday 18xx. Koniec z tackami, drewnianymi znacznikami, czy grubymi kaflami od GMT. Koniec z wielogodzinnym liczeniem tras. Kto robi grupowe:
https://gamefound.com/projects/2d6ee-ga ... ject-story

[foxikos]

Informacja na temat III Osiemnastkonu

viewtopic.php?f=4&t=77946

[buhaj]

18PL. Hej. Na discord 18xx Polska pod tematem 18PL są umieszczone pliki do 18PL. W dwoch miejscach. W jednym mapa, pociągi, itd. W drugim nakładki. Dzisiaj dodałem aktualna instrukcję. Mam nadzieję, że bez większych błędów bo spisywalem z różnych ostatnich notatek (a czau mało, krucy bomba). Jakby ktoś miał jakieś pytania to z chęcią odpowiem

[dżodżo]

Ja mam pytanie. Możesz jeszcze gdzieś wrzucić?

[Galatolol]

Dodam jeszcze, bo Buhaj tego nie napisał wprost, że to wciąż prototyp, w którym zachodzą zmiany i jeśli ktoś planuje zrobić samoróbkę, musi się liczyć z tym, że będzie trzeba przerobić/dorobić niektóre rzeczy.

[buhaj]

Dodam jeszcze, bo Buhaj tego nie napisał wprost, że to wciąż prototyp, w którym zachodzą zmiany i jeśli ktoś planuje zrobić samoróbkę, musi się liczyć z tym, że będzie trzeba przerobić/dorobić niektóre rzeczy.

Tak. Oczywiście Galatolol ma rację. Przepraszam jeśli kogoś zmyliłem. 18Pl to prototyp, który się zmienia w zasadzie co miesiąc . Liczę zresztą nad informacją zwrotną jesli komuś uda się zagrać. Pozdrawiam i dziękuję

[Ardel12]

Udało mi się już/dopiero rozegrać 3 partie w 1830 w 3os składzie. Zwykle 2 noobów i jeden bardziej ogarniający. Pierwsza partia to w sumie zagubienie. Co i po co robić. Co się opłaca, co jest bezsensu itd. Ba, nawet podstawowe zasady jak liczenie wartości przejazdów potrafiły mnie pokonać. Po 3 partiach i przeczytaniu zasad wiem z grubsza jak się gra wg zasad, ale wiadomo, do odkrycia zostało sporo. W sumie w 3 partii dalej wertowałem zasady i w 4 jest dalej szansa na to.

Gra wykonana jest dobrze. Wszystko jest czytelne i funkcjonalne jak w Splotterze. I jak w Splotterze może odrzucić nieciekawą szatą graficzną. Dziwi mnie wielka magia otaczająca tą serię, gdyż zasady wcale nie są trudniejsze niż w przyswojeniu od innych skomplikowanych euro, a wręcz bym powiedział, że prostsze dzięki niskiej liczbie wyjątków(piastowane miejsce spółki na giełdzie, pola, które może zabudować dana spółka itd.). Na prawdę nie jest z tym źle, a ta cała giełda, która wrzuca wszystkim ciary na plecy jest tak jasna i prosta jak się tylko da. Jak proponowałem kilku kolegom zagranie to wszystko spoko do momentu wspomnienia o akcjach i giełdzie, jakby to miało być ogromnie różne od machania znacznikami na torach w innych grach. Nikt tu nie przeniósł GIEŁDY.

Moje wrażenia są pozytywne. Z chęcią pogram więcej i pouczę się jak reagować na dane zagrywki przeciwników. Fajnie by było też rozumieć co w danym momencie się opłaca, a co będzie lepsze jako dalekosiężna strategia. Tego w ogóle nie umiem. Staram się przewidzieć kto ile pociągów kupi, jakie akcje zakupi/sprzeda lub gdzie będzie kładł tory.

Największym minusem tej gry dla mnie jest czas gry. Kiedy takie Splottery jestem w stanie ogarnać w 1-2h, tak tutaj 3h to absolutne minimum i to oczywiście ze skróceniem gry w momencie, gdy raczej nic się już nie zmieni(kolejna rzecz, którą trzeba się nauczyć). Drugą jest matematyka, niby proste mnożenie, ale po 2h wyciągam kalkulator, bo się odechciewa. Tutaj moim zdaniem jest niezbędne wydrukowanie pomocy, która wskazuje ile kasy dostajemy przy danym % przy danej wartości przejazdu(na liście do zrobienia).

Obecnie daje 8/10. Z chęcią zagram w 1830 ponownie, ale w międzyczasie chciałbym spróbować innej części by zobaczyć jak działa system 18XX przy nauce innej części i sprawdzić na własnej skórze czy to są faktycznie tak różne gry.

[foxikos]

Spoiler:

Udało mi się już/dopiero rozegrać 3 partie w 1830 w 3os składzie. Zwykle 2 noobów i jeden bardziej ogarniający. Pierwsza partia to w sumie zagubienie. Co i po co robić. Co się opłaca, co jest bezsensu itd. Ba, nawet podstawowe zasady jak liczenie wartości przejazdów potrafiły mnie pokonać. Po 3 partiach i przeczytaniu zasad wiem z grubsza jak się gra wg zasad, ale wiadomo, do odkrycia zostało sporo. W sumie w 3 partii dalej wertowałem zasady i w 4 jest dalej szansa na to.

Gra wykonana jest dobrze. Wszystko jest czytelne i funkcjonalne jak w Splotterze. I jak w Splotterze może odrzucić nieciekawą szatą graficzną. Dziwi mnie wielka magia otaczająca tą serię, gdyż zasady wcale nie są trudniejsze niż w przyswojeniu od innych skomplikowanych euro, a wręcz bym powiedział, że prostsze dzięki niskiej liczbie wyjątków(piastowane miejsce spółki na giełdzie, pola, które może zabudować dana spółka itd.). Na prawdę nie jest z tym źle, a ta cała giełda, która wrzuca wszystkim ciary na plecy jest tak jasna i prosta jak się tylko da. Jak proponowałem kilku kolegom zagranie to wszystko spoko do momentu wspomnienia o akcjach i giełdzie, jakby to miało być ogromnie różne od machania znacznikami na torach w innych grach. Nikt tu nie przeniósł GIEŁDY.

Moje wrażenia są pozytywne. Z chęcią pogram więcej i pouczę się jak reagować na dane zagrywki przeciwników. Fajnie by było też rozumieć co w danym momencie się opłaca, a co będzie lepsze jako dalekosiężna strategia. Tego w ogóle nie umiem. Staram się przewidzieć kto ile pociągów kupi, jakie akcje zakupi/sprzeda lub gdzie będzie kładł tory.

Największym minusem tej gry dla mnie jest czas gry. Kiedy takie Splottery jestem w stanie ogarnać w 1-2h, tak tutaj 3h to absolutne minimum i to oczywiście ze skróceniem gry w momencie, gdy raczej nic się już nie zmieni(kolejna rzecz, którą trzeba się nauczyć). Drugą jest matematyka, niby proste mnożenie, ale po 2h wyciągam kalkulator, bo się odechciewa. Tutaj moim zdaniem jest niezbędne wydrukowanie pomocy, która wskazuje ile kasy dostajemy przy danym % przy danej wartości przejazdu(na liście do zrobienia).

Obecnie daje 8/10. Z chęcią zagram w 1830 ponownie, ale w międzyczasie chciałbym spróbować innej części by zobaczyć jak działa system 18XX przy nauce innej części i sprawdzić na własnej skórze czy to są faktycznie tak różne gry.

W kwietniu jest organizowany konwent - 3 dni w 18xx - różne typy, chyba najlepsze miejsce aby poznać coś więcej z doświadczonymi graczami.

[Koziełło]

W ramach kontynuacji wielce merytorycznej serii „zagrałem raz to się wypowiem” kilka słów w temacie 18Korea. Sam fakt wydana gry na koreańskiej wspieraczce i tylko w jedynie słusznym języku koreańskim (tak, teksty na kartach firm prywatnych też są tylko po koreańsku), musiał wzbudzić chęć zagrania. A jako, że są wśród osiemnastkowej braci ludzie dobrej woli (owszem – foxikos to do Ciebie), którzy nie tylko za jakieś niewyobrażalne sumy grę nabyli i sprowadzili do kraju, ale jeszcze zanim sami zagrali zdecydowali się „wysłać grę do recenzji” musiałem skorzystać z pierwszej nadarzającej się okazji. I tak powstała garść nieuporządkowanych spostrzeżeń:

1. Zaczynamy na ogół od zaznajomienia się z zasadami. Wydawcy gry zrobili pewien ukłon w stosunku do tej bardziej zachodniej części kuli ziemskiej i opublikowali w internetach tłumaczenie zasad na język angielski. I tutaj pierwszy zonk. Zasady wyglądają tak, jakby ktoś koreański oryginał wkleił do google translatora i wynik bezkrytycznie opublikował. Dla przykładu na początku instrukcji dowiadujemy się, że miasta dzielą się na zwykłe miasta i metropolie (oznaczone literkami). Po czym w wielu miejscach zwroty „miasto” i „metropolia” są używane moim zdaniem dość dowolnie. I teraz do ciebie czytelniku zasad należy interpretacja, czy metropolia oznacza w danym zdaniu rzeczywiście metropolię, czy jednak dowolne miasto. W instrukcji jest poza tym sporo niedopowiedzeń, które trzeba sobie jakoś zinterpretować, bo albo coś jest literalnie zgodne z zasadami, ale nielogiczne, albo odwrotnie. Gdy już przebrniemy przez zasady, to okazuje się, że
2. Teoretycznie jest to zwykłe 18xx z kilkoma udziwnieniami, które nie do końca wiadomo czemu mogą służyć. I tak:
   • Z puli 24 firm (12 północno- i 12 południowokoreańskich) losujemy firmy, które wejdą do gry: 5 północnokoreańskich i zależnie od liczby graczy 6 lub 8 południowokoreańskich. Dodatkowo te ostatnie dzielimy po połowie na przedwojenne i powojenne (o wojnie będzie dalej). Czyli na start mamy 5+3 (lub 4) firmy, a 3 (4) pojawią się później. I więcej nie będzie.
   • Po drafcie prywatnych (o tym też będzie dalej) mamy naprzemiennie rundę giełdową i zawsze dwie operacyjne.
   • Firmy otwieramy na drodze licytacji (licytujemy się o prawo otwarcia danej firmy). Osoba, która wygra licytację płaci odpowiednią kwotę do banku, po czym normalnie otwiera firmę, ustalając jej par i wpłacając odpowiednią kwotę do firmy (kapitalizację mamy przyrostową). Przed wojną nie wolno otwierać firm powojennych (logiczne), po wojnie firm północnokoreańskich (też logiczne).
   • Firma wypływa od razu po sprzedaży udziału prezydenckiego. Mamy limit zakupu udziałów od firmy (do 60%) ale nie z rynku. Kupując z rynku (o ile ktoś wcześniej sprzeda) możemy mieć i 100% w swojej firmie.
   • Kolejność na kolejny SR określa kolejność pasowania (w sumie spoko rozwiązanie, choć biorąc pod uwagę niedopowiedzenia w instrukcji wymaga pewnych ustaleń między graczami przed grą)
   • Nietypowo następuje zmiana fazy. Zielone kafle można układać, gdy pierwszym pociągiem do kupienia jest 3T (nie musi być on kupiony). Analogicznie brązowe, gdy pierwszym pociągiem do kupienia jest 5T (po zakupie / eksporcie ostatniego 4T). Ale pociągi już rdzewieją standardowo – „dwójki” po zakupie pierwszej czwórki.
   • Pociągi niepermanentne się eksportują. Po OR 1.1 wypadają wszystkie niesprzedane 2T (są nielimitowane – schemat dokładnie taki sam jak w 1817), co gwarantuje, że w OR 1.2 na 100% będzie zielona faza (patrz punkt wcześniej). Później jeden niepermanentny pociąg przed każdym SR.
   • Stacje domowe firm nie są rezerwowane (można tam stawiać swoje stacje). Jednak brak miejsca na stację nie blokuje możliwości otwarcia firmy, bo jeśli to jej miejsce startowe, może ona postawić swoją stację „z boku” mimo braku miejsca. Pojawia się pojęcie stacji „dodatkowej”, która na ogół jest zwykłą stacją, ale w niektórych sytuacjach może nią nie być.
   • Podczas budowy torów firma ma standardowo 3 „punkty budowy”. Położenie żółtego kafla kosztuje jeden punkt, ulepszenie dwa punkty. Jednak nie można w ramach 3 punktów położyć żółtego kafla i natychmiast go ulepszyć (każdego kafla może dotyczyć tylko jedna akcja budowy / ulepszania). Czyli można położyć nawet 3 żółte kafle.
   • Pociągi: na początku są to w pełni standardowe 2T, 3T, 4T. Potem pojawiają się pociągi „E”, które przeskakują wioski. Jeśli mamy kilka pociągów „E” – liczymy trasę dla najsłabszego i mnożymy ją przez liczbę pociągów „E”. Czyli jeśli mamy 5E i 8E to liczymy trasę dla 5E i mnożymy przez dwa. Jeśli dobrze gojarzę ten sam mechanizm jest w New England.
   • Nie ma połowicznych wypłat. Wstrzymując cofamy się na giełdzie. Żeby wzrosnąć na giełdzie musimy wypłacić minimum równowartość firmy. Możliwy jest też podwójny skok, przy wypłacie dwukrotnej wartości firmy.
   • Możliwy jest zakup pociągów od innej firmy, ale pod warunkiem, że firmy są połączone ze sobą torami i nie zablokowane stacjami po drodze. No w sumie logiczne – jeśli kupujemy pociąg to musi do nas jakoś dojechać
3. Jak na razie wygląda no na standardowe 18xx, zlepione ze znanych mechanik z innych gier, z paroma twistami, które trudno wyczuć, czy są bardziej ciekawe, czy upierdliwe. Ale dochodzą jeszcze dwie ciekawostki. Po pierwsze: podział północ – południe i wojna koreańska. Tak jak pisałem wcześniej na start jest dostępnych 5 firm północnokoreańskich i 3-4 południowe (4 przy 5 graczach). Firmy północne bezsprzecznie generują diametralnie większy przychód na rundę. Im dalej od biednego południa, tym większy. Prawdziwe Eldorado, dolary (czy jak tam się zwie koreańska waluta) leją się strumieniami. Aż do momentu, gdy po zakupie / eksporcie przedostatniej czwórki wybucha wojna koreańska. Dokładniej nie wybucha ona dokładnie w momencie zakupu pociągu, ale na koniec bieżącego zestawu Orów. I w tym momencie dzieją się cuda. Wszystko co było na północ od granicy przestaje istnieć. Kafle i stacje spadają. Firmy, które miały stacje tylko na północy przestają istnieć (tzn. zostają znacjonalizowane przez komunistów bez dolara rekompensaty). Od tej pory nie można na północy robić nic. Nawet biednego żółtego kafelka położyć. Południe też zostaje dotknięte wojną. O ile zwykłe tory i stacje zostają, to wszystkie miasta są równane z ziemią (tzn. wszystkie kafle miast spadają). Dostępne stają się firmy powojenne (3 lub 4) i gramy trochę od nowa na mapie o połowę mniejszej.
4. Można by powiedzieć, że to w sumie też już było, tylko na trochę mniejszą skalę choćby w 1882 podczas rewolucji. Więc teraz druga ciekawostka – firmy prywatne. Oczywiście firmy prywatne to nic nowego, są w prawie każdej osiemnastce. No niby tak. Tylko, że to nie są zwykłe firmy prywatne. To są mega zakręcone i hiper przegięte firmy prywatne. Jeśli graliście w Marco Polo, to gdy poznawaliście zasady gry i przegięte umiejki poszczególnych postaci, to tu jest podobnie tylko dużo bardziej. Chcesz stawiać stacje nie tylko za free ale jeszcze z dopłatą? Nie ma problemu. Chcesz ulepszać kafle dowolnie bez względu na aktualną fazę? Proszę bardzo. A może wolisz dodatkowy permanentny pociąg? Nie ma sprawy. I takich przykładów można by mnożyć w nieskończoność. Ale po kolei. Firm prywatnych jest jakaś kosmiczna ilość. Podzielone są na trzy grupy – A, B i C. Przed rozgrywką z każdej grupy losujemy tyle firm, ilu jest graczy i odkryte wykładamy na stole. Po czym każdy z graczy wybiera sobie za darmo, kolejno po jednej. Za pierwszy razem w kolejności od pierwszego do ostatniego, a potem dwukrotnie od ostatniego do pierwszego. Tyle, że za każdym razem z innej grupy. W efekcie każdy ma po jednej firmie A, B i C. Przy czym właściwości firm nie są w żaden sposób zbalansowane. Są prywatne przegięte tylko trochę, Są przegięte bardzo i są przegięte tak bardzo, że nie chcesz wierzyć w to co jest napisane w instrukcji. Prywatne te możemy w dowolnym momencie, byle przed wojną, (nawet w turze innego gracza) dać za free swojej firmie. I to prywatne powodują, że 18Korea jest grą inną od wszystkich znanych mi 18xx, ale o tym już w podsumowaniu, czyli moich odczuciach

A skoro o prywatnych odczuciach mowa:

• Ogólnie gra budzi je mieszane. Z jednej strony wprowadza sporo zmian w standardowych zasadach, które bardziej przeszkadzają niż pomagają. Pomijając nietypowo działającą zmianę fazy (opisane wyżej) wprowadza na przykład bardzo nieintuicyjne zasady dotyczące „dodatkowych” stacji firm i ich działania. Stacje „dodatkowe” pojawiają się, gdy otwieramy firmę w mieście, w którym wszystkie sloty na stacje są zajęte (było o tym wyżej), ale również niektóre prywatne pozwalają nam na wstawienie takiej dodatkowej stacji w zajętym mieście. Działanie tych dodatkowych stacji jest niesamowicie nieintuicyjne (celowo ich tu szczegółowo nie opisuję) i do tego bardzo słabo i niejasno opisane w zasadach. Ogólnie czasem one stacjami są, a nagle mogą na jakiś czas przestać nimi być.
• Z drugiej strony gra stawia przed graczem ciekawe wybory – zaczynać na północy, na bogato i bez większych konsekwencji (bo firma i to zniknie przed permami), czy może długofalowo na południu, ale z o wiele mniejszymi przychodami. A może na północy, ale próbować się przebić na południe i wbić na południu chociaż jedną stację? Fajnie by było otworzyć jedną firmę na północy i jedną na południu i tuż przed wojną przerzucić całą, dużą kasę z północy na południe, no, ale żeby kupić pociąg firmy muszą się widzieć… Wybór jest o tyle trudny, że tak naprawdę firm do otwarcia jest niewiele. I jako, że gra nie przeszła wygładzania w AAG są to firmy o bardzo różnych perspektywach i może się okazać, że po bezbolesnym porzuceniu północnej firmy nie bardzo mamy co zrobić z posiadaną ogromną gotówką.
• W grze jest bardzo na bogato. Firmy generują jakieś pierdyliardy monet, co skutkuje tym, że zanim dwójki zardzewieją każda firma ma już na perma, a często na dwa. Skutkuje to niesamowicie krótkim „late game”. Jednym z warunków końca gry (chyba najbardziej prawdopodobnym) jest zakup najdroższego pociągu. Biorąc pod uwagę ile gotówki jest w firmach dzieje się to prawie natychmiast. W efekcie o ile na początku gra może się wydawać niesamowitą dłużyzną, a tyle jej końcówka jest niespodziewanie bardzo szybka. W sumie można to zaliczyć na plus, bo żmudne puszczanie diesli za „o 10 więcej” nie jest najciekawszym fragmentem jakiejkolwiek osiemnastki.
• No i prywatne. Są niesamowicie przegięte i jeszcze bardziej niezbalansowane. Co powoduje, że po pierwsze kolejność graczy ma największe znaczenie na samym początku gry (tu nie wystarczy wylosować priorytetu, ale warto losować całą kolejność). Po drugie już na starcie ktoś ma zdecydowanie z górki, a ktoś inny bardzo pod górkę. W efekcie w połączeniu z radosnym puszczaniem pociągów za jakieś setki jenów / wonów czy czym tam się płaci budzi to we mnie odczucie imprezowej osiemnastki „do piwa”. Na trzeźwo trzeba wydraftować jak najlepsze prywatne, a potem jakoś to będzie, więc pijmy, bawmy się, puszczajmy pociągi i będzie radośnie i zabawnie. Ale właśnie to odczucie relaksu i radosnej zabawy powoduje, że chętnie do gry usiądę po raz kolejny. Szczególnie w te cięższe dni, kiedy bardziej potrzebuję dobrej zabawy niż ciężkiego główkowania jak tu nie zbankrutować i skąd wziąć na pociąg.

[inny_89]

18PL. Hej. Na discord 18xx Polska pod tematem 18PL są umieszczone pliki do 18PL. W dwoch miejscach. W jednym mapa, pociągi, itd. W drugim nakładki. Dzisiaj dodałem aktualna instrukcję. Mam nadzieję, że bez większych błędów bo spisywalem z różnych ostatnich notatek (a czau mało, krucy bomba). Jakby ktoś miał jakieś pytania to z chęcią odpowiem

buhaj
A podesłał byś proszę namiar na tego Discorda? Albo zaproszenie na serwer? Nie mogę tego namierzyć a z chęcią bym sobie zagrał w ten prototyp 18pl

[buhaj]

18PL. Hej. Na discord 18xx Polska pod tematem 18PL są umieszczone pliki do 18PL. W dwoch miejscach. W jednym mapa, pociągi, itd. W drugim nakładki. Dzisiaj dodałem aktualna instrukcję. Mam nadzieję, że bez większych błędów bo spisywalem z różnych ostatnich notatek (a czau mało, krucy bomba). Jakby ktoś miał jakieś pytania to z chęcią odpowiem

buhaj
A podesłał byś proszę namiar na tego Discorda? Albo zaproszenie na serwer? Nie mogę tego namierzyć a z chęcią bym sobie zagrał w ten prototyp 18pl

Tu masz link do strony z której możesz ściągnąć pliki.
https://onedrive.live.com/?authkey=%21A ... F2155CE0C3

[dżodżo]

Intrygujące, tylko jedno mi się od razu rzuciło w oczy - Nie zamierzasz może użyć oryginalnych nazw spółek? Mnie np. rażą nazwy angielskie w takim przypadku, zresztą z tego co się orientuję w większości osiemnastek zostają oryginalne nazwy, chyba że akcja się dzieje gdzieś, gdzie nie ma alfabetu łacińskiego… no i jeszcze ta współczesna transkrypcja nazwy Lwowa z ukraińskiego .

[buhaj]

Intrygujące, tylko jedno mi się od razu rzuciło w oczy - Nie zamierzasz może użyć oryginalnych nazw spółek? Mnie np. rażą nazwy angielskie w takim przypadku, zresztą z tego co się orientuję w większości osiemnastek zostają oryginalne nazwy, chyba że akcja się dzieje gdzieś, gdzie nie ma alfabetu łacińskiego… no i jeszcze ta współczesna transkrypcja nazwy Lwowa z ukraińskiego .

zamierzam zrobić wersję z polskimi nazwami. Ze Lwowem już dostałem ochrzan od córki . Na razie to prototyp - potrzebuję jak najwięcej testów.

[Galatolol]

Wzięło mnie, żeby nagrać tierlistę gier 18xx, więc jeśli ktoś chce słuchać przez 3 godziny o wszystkich, w które grałem, to zapraszam:

[piton]

@Galatolol
- Łooo matko coś Ty uczynił pewnie na 10 rat, ale posłucham/obejrzę. Szacunek, Dzięki!

(przy okazji)

->Temat zakupów AAG wave 5
delikatnie przypominam, że mamy otwartą zbiorówkę tutaj:
viewtopic.php?t=78198
można wejść poczytać, ewentualnie się dopisać.

->18xx online: discordy, granie ... kto nowy w branży niech zerknie tutaj:
viewtopic.php?t=64949
w pierwszym poście (tam) Xenir wszystko super wyjaśnił.

Pozdro!

[Otorek]

No i obejrzałem cały materiał, gratuluje roboty bo tytułów na prawdę mnóstwo... Old Prince 1871 mnie zaciekawił, musze obejrzeć jakiś dodatkowy materiał/przeczytać instrukcję bo jestem ciekawy jakie są główne różnice od kręgosłupa 1830.

[Galatolol]

Train Shuffling ma niezły odcinek o 1871:
https://anchor.fm/trainshuffling/episod ... ng-e1rd8j4

Choo Choo Crew osobnego jeszcze nie zrobili, ale wspominają w innych, na pewno w tych:
https://dadsonamap.libsyn.com/choo-choo ... rails-2023
https://dadsonamap.libsyn.com/choo-choo ... ying-guide

[vinnichi]

Jeszcze jest taki podcast: dwójki rdzewieją którego prowadzący bardzo rozważnie wrzucają każdy kolejny odcinek:

warto posłuchać