Mijający rok na zawsze już zapisze się w moim życiorysie jako ten, w którym planszówki pochłonęły mnie totalnie. Na początku, jeszcze w roku 2011 zacząłem się nimi interesować, ponieważ żona spodziewała się i urodziła dziecko. Musieliśmy więc przestawić się z trybu imprezowego na domatorski. Chciałem, żebyśmy razem mogli się dobrze bawić w domu i tak zaczęliśmy od Carcassonne, Osadników, etc. Potem nadszedł rok 2012 i nastąpił wielki wybuch, mamy prawie pięćdziesiąt tytułów i grywamy z przyjemnością po kilka razy w tygodniu. Ostatnio nawet małżonka wybrała się ze mną na swój pierwszy konwent (no, konwencik, na Rzuć Kostką).
To wszystko nie wydarzyłoby się, gdyby nie pasja, którą wielu z Was mną natchnęło, zainspirowało i zaraziło, a ja poniosłem tego bakcyla dalej, do żony i przyjaciół.
Dlatego właśnie chciałbym za mój wspaniały, planszówkowy rok 2012 podziękować m.in.:
Filipowi Apostołowi - za pokazanie 18xx, Wallace'a i najlepsze tłumaczenie zasad, z jakim kiedykolwiek się spotkałem;
Staszkowi - za Dominant Species, Akry Śniegu, Operę, Periklesa i wiele, wiele innych gier, w trakcie których marudziłeś jak zawsze;
Jaxowi - za cierpliwość, za Brassa, za Gobliny i możliwość wnikliwego wczytywania się w Twoje opisy gier na BGG;
Adikomowi - za bycie moim źródłem informacji o grach i samych gier, bo pograć, to my za wiele razem nie pograliśmy;
Schizofretce - za cierpliwe wprowadzanie mnie w świat planszówek, od Ninjato, Ninja: LotSC, przez RftG, GtR aż po ciężkie eurówy, jak Myrmes, czy wspaniali Władcy Podziemi. Jesteś naprawdę wspaniałym partnerem do gry!;
l.a.d.'owi za konsekwentne wpadnięcie ze mną po uszy;
GrzeLowi, Piotrsmu, fluorowi, _Pawłowi_, beremowi, Trutu, przemkkowi, twilightowi, Cinowi, zephyrowi i wszystkim Wam, którzy tworzycie nasza społeczność, przychodzicie do klubów (Chwila i Agresor to miejsca, w których czuję się jak w pokoju z kominkiem w domu u dziadków, jeśli wiecie, o co mi chodzi), na konwenty, prowadzicie blogi, strony, sklepy. To dzięki Wam ten miniony rok był dla mnie tak wyjątkowy. To dzięki Wam zagrałem 380 partii w 89 tytułów, z których wiele trafiło potem na moją półkę. Jesteście super
Dziękuję!