Aton

[Wothan]

Nie ma takiego tematu? Dziwne... bo gra już ma swoje lata, ale ostatnio stała się bardzo popularna do czego pewnie przyczyniła się jej cena w jednym z internetowych sklepów z grami.
W każdym bądź razie jestem po pierwszej rozgrywce. Mechanika prosta, łatwa i przyjemna, sporo kombinowania jak na taką małą grę, klimatu ani grama, losowość więcej niż średnia (z powodu dobieranych kart). Z większych minusów to muszę wspomnieć o pewnym niedosycie. Gra skończyła się po drugim podliczaniu - za szybko! A jak wasze wrażenia?

[premek]

Hej

Tutaj jest krótki temat w tym dziale dotyczący Atona

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... f=1&t=4728

[Dabliu]

Jedna z moich ulubionych gier. I nie zgadzam się, co do losowości. Uważam, że jest znikoma. Karty to przecież cztery wartości od 1 do 4 i zwykle przychodzą na rękę w podobnym rozkładzie. Wszystko zależy od ich użycia i da się wygrać przy nieco słabszym dociągu niż przeciwnik, co kilka razy udowodniła mi moja żona, zwyciężając poprzez zajęcie wszystkich pól w pierwszej świątyni, podczas gdy ja traciłem czas na wysokie świątynie dzięki moim super hiper kartom

Dla mnie Aton to taka "walka na noże w budce telefonicznej". Zwykle gramy w nią kilka partii pod rząd i zawsze nam mało. Ta gra, to IMHO malutki, niepozorny klejnocik, wart znacznie więcej niż się na pierwszy rzut oka wydaje.

[kjk]

Zgadzam się z przedmówcą. Aton to znakomita dwuosobówka, jedna z najlepszych, w jakie grałem, z minimalną losowością. Podobna do niej, pod względem ciężaru i radości z gry jest Targi.

[Gabriel]

Aton to jedna z bardzo niewielu gier na 2 osoby, gdzie jest obecna i taktyka (kilka ruchów do przodu) jak i długoterminowe planowanie, połączone z minimalną losowością. Doskonała gra do pojedynków, gdzie zwycięża lepszy gracz.

Wydane jest jednak przez Queen Games i jakość instrukcji oceniam jako fatalną. Są niejasne kwestie, nie wszystkie sytuacje są opisane, albo niedostatecznie precyzyjnie.

[palladinus]

I dodam, że to chyba jedyna gra, w którą moja żona ciągle przegrywa i ciągle chce w nią grać

A reszta się zgadza, beznadziejna instrukcja i wspaniała, emocjonująca rozgrywka.

[Gabriel]

Queen Games to jakiś rekordzista, co jest dziwne, bo to chyba duże, dobrze prosperujące wydawnictwo. Instrukcja do ich Architektona to wręcz skandal. Przy Atonie niejasne były takie kwestie:

1. Dokładne zasady zdejmowania 4 znaczników po zakończeniu punktowania (w przypadku jeżeli nie mamy ich w każdej świątyni). Ja stosuję zasadę, że do oporu zbieramy z najwyższej świątyni, jeżeli gdzieś brakuje

2. Gracz ma możliwość działania w maksymalnie 2 świątyni. Przy ustalaniu kolejności dał "1", zatem musi zabrać własny krążek. Na planszy, krążki ma jedynie w 3 i 4 świątyni. Czy jest bezpieczny? Ja gram tak, że musi zbierać.

3. Było coś jeszcze, ale nie pamiętam sytuacji dokładnie.

Ale poza tym, mechanicznie - ta gra to dla mnie 10. Większość dwuosobówek jest robiona pod pary i jest raczej bardzo lekka, losowa. Ta gra naprawdę daje możliwość toczenia turniejów. Zdaje się, że podobną wartość oferuje jeszcze nieposiadany przeze mnie Witchcraft (pomijam naturalnie pozbawione losu gry abstrakcyjne), chociaż tam brakuje mi seksownych lasek w skąpych strojach.

[marcia666]

2. Gracz ma możliwość działania w maksymalnie 2 świątyni. Przy ustalaniu kolejności dał "1", zatem musi zabrać własny krążek. Na planszy, krążki ma jedynie w 3 i 4 świątyni. Czy jest bezpieczny? Ja gram tak, że musi zbierać.

a ja gram, że się wtedy nie zdejmuje - bo skoro akcje można robić tylko w 1 lub 2 świątyni a tam nic nie ma czyli nie ma co zdjąć, tak samo jak przeciwnik by nie mógł mi nic zabrać jak by miał tak wybrane świątynie.

Też muszę potwierdzić, że gra jest świetna - jak już wspominałam mój nie lubiący gier mąż w to gra i nawet twierdzi, że to dobra gra fajne jest to, że są różne drogi do zwycięstwa co bardzo urozmaica rozgrywkę.

[tassman]

Muszę się zdecydowanie zgodzić. Niedawno odkryłem tą grę. Mechanicznie jest świetna. Na dodatek mojej żonie się podoba (a Jej się podoba mało gier )

[metyu]

Przy Atonie niejasne były takie kwestie:

1. Dokładne zasady zdejmowania 4 znaczników po zakończeniu punktowania (w przypadku jeżeli nie mamy ich w każdej świątyni). Ja stosuję zasadę, że do oporu zbieramy z najwyższej świątyni, jeżeli gdzieś brakuje

2. Gracz ma możliwość działania w maksymalnie 2 świątyni. Przy ustalaniu kolejności dał "1", zatem musi zabrać własny krążek. Na planszy, krążki ma jedynie w 3 i 4 świątyni. Czy jest bezpieczny? Ja gram tak, że musi zbierać.

faq wyjaśnia te i inne niejasności

[marcia666]

akurat mi wersja po angielsku i tak nic nie da - możesz napisać co tam jest na ten temat?

[kdsz]

Wątek o zasadach jest TUTAJ

[metyu]

Co do 1, to trzeba ściągnąć krążek ze świątyni o wyższym numerze(przykład II), albo najwyższym możliwym numerze(przykład I).
Przykład I mam krążki tylko w świątyniach 1-3, ale żadnego w świątyni 4, wtedy usuwamy jedne krążek ze świątyni nr 1, jedne z nr 2 i 2 ze świątyni nr 3.
Przykład II jeżeli mamy dyski tylko w świątyniach 3 i 4, to każda kombinacja, będzie dobra, o ile z każdej świątyni zostanie usunięty przynajmniej jeden dysk np. po 2 dyski z każdej, albo trzy dyski ze świątyni nr 3 i jeden ze świątyni nr 4.

[lacki2000]

Hmm to co mnie uderzyło a o czym nikt nie wspomniał to jak się powoli otwiera pudełko Atona to jest taki przepełniony dreszczem dźwięk jakby się otwierało kamienny sarkofag w piramidzie... albo ja jakiś przewrażliwiony jestem Bardzo mi się otwieranie Atona podoba - to chyba największa dawka egipskiego klimatu w tej grze

[Dabliu]

To się nazywa solidny box fart

[Gabriel]

Hmm to co mnie uderzyło a o czym nikt nie wspomniał to jak się powoli otwiera pudełko Atona to jest taki przepełniony dreszczem dźwięk jakby się otwierało kamienny sarkofag w piramidzie... albo ja jakiś przewrażliwiony jestem Bardzo mi się otwieranie Atona podoba - to chyba największa dawka egipskiego klimatu w tej grze

A w środku jest tona powietrza, bo gra ma standardowy format małego pudełka Queen Games. Jak w prawdziwym grobowcu

[lacki2000]

Hmm to co mnie uderzyło a o czym nikt nie wspomniał to jak się powoli otwiera pudełko Atona to jest taki przepełniony dreszczem dźwięk jakby się otwierało kamienny sarkofag w piramidzie... albo ja jakiś przewrażliwiony jestem Bardzo mi się otwieranie Atona podoba - to chyba największa dawka egipskiego klimatu w tej grze

A w środku jest tona powietrza, bo gra ma standardowy format małego pudełka Queen Games. Jak w prawdziwym grobowcu

Też się zastanawiałem po cholerę takie wysokie pudełko, w dwa razy niższe też by się wszystko zmieściło. Ale ten dźwięk otwieranego sarkofagu... nie do osiągnięcia niższym pudełkiem. Muszę poszukać jakiejś gorącej kamiennej piwnicy i rozkoszować się otwieraniem Atona w mroku. Jak mi się znudzi to może w końcu w niego zagram (to oczywiście taki nędzny żarcik bo już graliśmy i się nam podoba, pomimo suchości)

[gizdin]

Instrukcja do Atona -jak juz ktos wspomnial-beznadziejna.
Ale sama gra-miodzio.

Przyjemna, lekka ale z nuta kombinowania i takze planowania na przod. Nawet majac zle karty mozna wygrac, jesli sie dobrze pokombinuje:)
polecam ta gre bo duzo nie kosztuje a dla dwoch osob na wspolne wieczory i nie tylko jak znalazl.

Jedyny minius- za krotko sie konczy W moim przypadku rozgrywka konczy sie przewaznie po drugim podliczaniu ;/

[Gabriel]

Czasem tak jest, że gracze "blokują się" w strategii. Dobrze wtedy zagrać z kimś innym, bo okazuje się, że gra "o niskiej regrywalności" ma znacznie więcej do zaoferowania. Albo ujawni się to w sytuacji, gdy gracze grają naprawdę, żeby wygrać. U mnie Aton to gra pojedynkowa z kumplem, a nie do grania z żoną dla relaksu.

[mig]

Instrukcja do Atona -jak juz ktos wspomnial-beznadziejna.

Kurcze, a dla mnie to jedna z lepiej i czytelniej napisanych instrukcji. W zasadzie żadnych wątpliwości i rozterek... Ale potwierdza to tezę, że nie idealnych (dla każdego użytkownika) instrukcji...

[lacki2000]

Instrukcja do Atona -jak juz ktos wspomnial-beznadziejna.

Kurcze, a dla mnie to jedna z lepiej i czytelniej napisanych instrukcji. W zasadzie żadnych wątpliwości i rozterek... Ale potwierdza to tezę, że nie idealnych (dla każdego użytkownika) instrukcji...

Jak dla mnie to co napisał kdsz jest czytelniejsze od tej instrukcji (która nie jest bardzo zła ale zaliczam ją do kategorii "instrukcja trudniejsza od gry" ) kdsz na instruktora!

[Dabliu]

U mnie Aton to gra pojedynkowa z kumplem, a nie do grania z żoną dla relaksu.

A u mnie to gra pojedynkowa z żoną