GRY-PLANSZOWE.pl

Na konwencie PORTALkon w ten weekend zostało zapowiedziane wydanie gry Avalon.

Avalon to gra oparta na mechanice gry The Resistance, w której zmieniono nieco zasady (brak kart intryg, specjalne zdolności postaci).

Więcej informacji o wydaniu można znaleźć na stronie Portalu:
http://www.wydawnictwoportal.pl/2013/02 ... ocze-2013/

czy wydanie polskie będzie takie jak oryginalne, czy tez bardzie podróżne? (jak to było przy agentach)

Borek224 pisze:czy wydanie polskie będzie takie jak oryginalne, czy tez bardzie podróżne? (jak to było przy agentach)

Gdzieś już wspomniano, że analogiczne do Resitance - mniejsze, kieszonkowe.

Recka Tomcia Vasela.

Nie analogiczne do Resistance, lecz do Konwoju. Większość rzeczy będzie karciana, plansze pomniejszone i wykonane w ten sam sposób co plansze miast.

Działa już oficjalna strona gry, zapraszamy do odwiedzenia!

http://portalgames.pl/pl/avalon/

Uruchomiliśmy możliwość przedsprzedaży gry. Sugerowana Cena Detaliczna Avalonu to 65,00
Dla osób zamawiających w przedsprzedaży przygotowaliśmy szereg unikatowych bonusów.
Szczegóły na stronie przedsprzedaży: http://portalgames.pl/pl/przedsprzedaz-gry-avalon/

Gratuluje ciekawego podejścia do przedsprzedaży. Byle więcej takich akcji !!!

Co przemawia za Avalonem, że warto go kupić zamiast prawie 3 razy tańszej gry Resistance? (Nie jest to ironiczne pytanie)

Jest szansa na kilka słów nt. tej gry dla jednego gracza?

Sandman pisze:Co przemawia za Avalonem, że warto go kupić zamiast prawie 3 razy tańszej gry Resistance? (Nie jest to ironiczne pytanie)

doskonale pytanie
tez chetnie poznalbym odpowiedz
pozdrawiam

sipio pisze:Gratuluje ciekawego podejścia do przedsprzedaży. Byle więcej takich akcji !!!

+7

Sugerowana cena Resistance to chyba 29 albo 30zł. Avalon jest więc trochę dwa razy droższy. W sprzedaży w innych sklepach będzie przecież tańszy, niż te 65zł. Wystarczy spojrzeć, za ile chodzą teraz jubileuszowe Zombiaki. Za wyższą cenę w przedsprzedaży otrzymuje się dodatkową obwolutę, ewentualne nagrody ze strech goali i świadomość, że możliwie w pełni wsparło się wydawcę (ale nie autora jak to było w przedsprzedaży Zombiaków), a nie pośredników.
Wydanie stoi na innym poziomie i to podnosi cenę gry. Wszystko wskazuje na to, że Portal nie będzie też wydawać ani wznawiać gier w kieszonkowym formacie jak stare Zombiaki i Resistance, ale tu mogę się mylić (i mam nawet taką nadzieję).
Sama gra się tak bardzo nie różni, to wariacja, kosztuje więcej tylko ze względu na lepsze wydanie. Wiadomo, że nie każdemu będzie to pasować. To trochę tak jak dwa Mr. Jacki albo dwa Smallworldy. Można jednak uznać, że Avalon jest ewolucją w dobrym kierunku i prawdopodobnie to trochę lepsza gra.

Grałam w obie gry po parę razy, więc parę słów ode mnie.

W stosunku do Resistance Avalon ma:
- dużo lepszy, nieniszowy temat
- wg mnie lepszą i ciekawiej zbalansowaną mechanikę (zamiast kart Intryg - zróżnicowane role)
- wydanie lepsze pod względem grafik i jakości oraz ilości komponentów.

Główną wadą jest za to cena i mniejsza kompaktowość.

Gdybym miała kupować teraz coś z tej pary, postawiłabym raczej na Avalon.

Senthe pisze: zamiast kart Intryg - zróżnicowane role

Można prosić o coś więcej na ten temat?

Kolejarz pisze: To trochę tak jak dwa Mr. Jacki

Akurat w przypadku Jacków uważam, że warto zagrać/mieć obie wersje (a nawet 3, licząc pocketa), jak rozumiem tu jednak różnice nie są na tyle znaczące?

O ile dobrze pamiętam jest Merlin, który wie kim są zdrajcy, ale zdrajcy nie wiedza kim jest Merlin. Na koniec gry jak źli wskażą poprawnie Merlina wygrywają niezależnie od przebiegu gry, wiec Merlin musi zdawkowo dzielić się swoją wiedza.

Morgana chyba też ma jakieś dodatkowe zasady

Yosz: brzmi ciekawie, a na czym w takim razie polegają karty intryg, których nie ma w Avalonie?

@Sandman

Karty Intryg: karty, które pojawiały się w Resistance raz na turę, i o ile dobrze kojarzę, to osoba, która w danej chwili była przywódcą czy czymś takim, odkrywała kartę, po czym wręczała ją jakiejś innej osobie, która mogła użyć karty w przyszłości. Na nieszczęście karty te były mocno niezrównoważone i potrafiły przesądzić o losie danej frakcji albo nie zrobić zupełnie niczego, a do tego było ich mało. Krótko mówiąc wprowadzały głównie chaos i raczej słabo się sprawdzały.

W Avalonie zamiast tych kart każda z postaci (AFAIK) ma jakąś dodatkową zasadę, którą można wdrożyć do gry lub pominąć w zależności od preferencji. Te zasady dotyczą głównie poznawania tożsamości innych graczy i pozytywnie wpływają na logiczne kombinowanie w ciągu rozgrywki "kto jest kim". Muszę przyznać, że grałam tylko bez tej dodatkowej komplikacji, ale IMHO zapowiada się ona wyjątkowo miodnie. Sprawdzę to jeszcze na pewno na Portalkonie

Senthe: Dzięki za wyczerpujące wyjaśnienie, jeśli nie zapomnisz to opisz wrażenia po grze z dodatkiem (ja na razie spokojnie poczekam, aż Avalon pojawi się w sklepach i jeśli będzie do dostania w cenie poniżej 50 plnów to pewnie się na niego zdecyduje, jak nie to chyba jednak Resistance)

yosz pisze:O ile dobrze pamiętam jest Merlin, który wie kim są zdrajcy, ale zdrajcy nie wiedza kim jest Merlin. Na koniec gry jak źli wskażą poprawnie Merlina wygrywają niezależnie od przebiegu gry, wiec Merlin musi zdawkowo dzielić się swoją wiedza.

Morgana chyba też ma jakieś dodatkowe zasady

Brzmi ciekawie, ale czuję, że sporo gier może być zrujnowanych przez zwykły fart przy obstawianiu Merlina. Bo co agenci mają do stracenia na koniec gry?
Już pojawiają mi się w głowie domowe zasady

btw. mam nadzieję, że polskie wydanie będzie jakościowo identyczne jak u Indie (w przeciwieństwie do Resistance).

Olgierdd pisze:

yosz pisze:O ile dobrze pamiętam jest Merlin, który wie kim są zdrajcy, ale zdrajcy nie wiedza kim jest Merlin. Na koniec gry jak źli wskażą poprawnie Merlina wygrywają niezależnie od przebiegu gry, wiec Merlin musi zdawkowo dzielić się swoją wiedza.

Morgana chyba też ma jakieś dodatkowe zasady

Brzmi ciekawie, ale czuję, że sporo gier może być zrujnowanych przez zwykły fart przy obstawianiu Merlina. Bo co agenci mają do stracenia na koniec gry?
Już pojawiają mi się w głowie domowe zasady

btw. mam nadzieję, że polskie wydanie będzie jakościowo identyczne jak u Indie (w przeciwieństwie do Resistance).

co do Merlina: sporo gier nie jest zrujnowanych Jesli jesteś 'dobry' ale nie Merlin możesz próbować tak grać żeby 'źli' myśleli że jesteś Merlinem, do tego jest super zabawa gdy ludzie ogłaszają że sa Merlinami (lub że nie są) lub wiedzą kto jest itp. Radze zagrać, a zobaczycie że ta opcja sprawdza sie w praniu lepiej niż sie to wydaje z suchego opisu

Olgierdd pisze:btw. mam nadzieję, że polskie wydanie będzie jakościowo identyczne jak u Indie (w przeciwieństwie do Resistance).

Poszperałem trochę i wydaje mi się, że w polskiej wersji do głosowania będą służyły karty, a w oryginale są kafelki. Tak samo z Panią Jeziora. Reszta chyba taka sama.

Chodzi o jakość wykonania, więc może być bardzo różnie przy tych samych elementach.
Kartoniki do głosowania w edycji Indie mają swoich przeciwników - nie można ich tak łatwo zabezpieczyć, jak karty. Z drugiej strony, są mniejsze i wygodniejsze, a także bardziej wytrzymałe od niekoszulkowanych kart (co kto woli).

w wersji Indie do wyboru (aprobowania) zespołu sa kafelki (z biala i czarną kulą), do glosowania sa karty

Przecież to właśnie nad wyborem zespołu się głosuje.
W trakcie misji współpracuje się albo sabotuje.

yosz pisze:O ile dobrze pamiętam jest Merlin, który wie kim są zdrajcy, ale zdrajcy nie wiedza kim jest Merlin. Na koniec gry jak źli wskażą poprawnie Merlina wygrywają niezależnie od przebiegu gry, wiec Merlin musi zdawkowo dzielić się swoją wiedza.

Dokładnie tak.

Krótki preview postaci z dodatku, które są równie ciekawe:

Parsifal - poznaje na poczatku Merlina, co pozwala mu lepiej chronić jego tożsamość.

Mordred - na poczatku gry nie wyjawia swojej tożsamości Merlinowi.

Oberon - stojący po stronie zła, nie wyjawia swojej tożsamości złym graczom, ani nie dowiaduje się kim sa pozostali źli.

Morgana - na początku gry podszywa się pod Merlina ujawniając się Parsifalowi.