GRY-PLANSZOWE.pl

http://www.alderac.com/trains/
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/121408/trains

Gra już podczas Essen mnie bardzo zainteresowała, ale była ciężko dostępna no i z masą azjatyckich krzaczków na kartach;P Teraz planowany jest reprint w angielskiej wersji i już wiem - kupię to.
Gra jest z założenia kopią Dominiona(identyczny mechanizm deckbuilding, punktów zapychających rękę itp), ale z dodatkowymi bajerami na planszy - budową linii kolejowych. O ile Dominion mnie nie zachwycił(choć doceniam pomysłowość i płynność rozgrywki), tak Trains z tym dodatkowym aspektem(wcale nie dodanym na siłę!) będzie u mnie hitem. Panowie z Dice Tower mocno się zachwycają tytułem, a jeden z nich twierdzi nawet, że jak kupisz Trains, możesz wyrzucić Dominiona;P Wspominają również, że tytuł faktycznie sprawia wrażenie gry kolejowej, a przy tym wszystkim dalej jest szybkim deckbuildingiem;) Jedyną wadą jest niestety nie tak dobra skalowalność jak w Dominionie, wersja 2-osobowa już nie jest taka rewelacyjna. Ale może będą dodatkowe mapy, wydawca tego nie wyklucza;)
Ja biorę:D

Filip Apostoł pisze:Ja biorę:D

I jak się sprawdziła?

Bo mnie intryguje tytuł...

To ma wyjść dopiero w lecie.

Filip Apostoł pisze:To ma wyjść dopiero w lecie.

Rzeczywiście... No to czekamy.

Czekamy bardzo:D

Bazik kupił w Essen wersję japonośko-angielską - trzeba by się jego zapytać.

Więc wszyscy razem! Bazik - opowiedz nam o Trains...

No na szczęście AEG wzięło tytuł pod swoje skrzydła i będzie o niebo ładniejsza wersja.
http://www.boardgamegeek.com/image/1606345/trains

Tu jest polska recenzja, jeśli ktoś jeszcze nie czytał. Gra godnie zastąpiła na półce Dominiona

Jestem po 2 rozgrywkach w 3 osoby i... jest super!
Bardzo dynamiczna gra.
Wykonanie świetne.
Praktycznie zerowy downtime.
Można sporo zaplanować, ale jest i delikatna negatywna interakcja w podbieraniu kart, lekkim podrażaniu prowadzenia torów, wykorzystywaniu "cudzych" stacji.
Długość rozgrywki jest idealna - gra się nie dłuży i nie nuży, a po zakończeniu jest lekki niedosyt.
Frajda z konstruowania talii w locie ogromna - klimat lepszy niż w dominionie.
Dla fanów euro-sucharów - jest plansza, są kosteczki, jest area-control. Autor mistrzowsko to połączył z deck-buildingiem. Są dwie główne drogi punktowania - stacje dla euro-graczy i karty punktów kupowane do talii dla karciarzy, no i oczywiście mix tych dwóch sposobów dla kombinatorów
Jest trochę tasowania, ale karty są solidne i nie trzeba ich koszulkować.

Podsumowując - gra ma wszystko co powinna mieć - jest ciekawa, nowatorsko łączy znane mechanizmy, proste zasady, daje ogrom frajdy i pozostawia uśmiech na facjatach graczy na długo.

Daje radę na 2 osoby?
/edit - doczytałem, ze na 2 jednak jest gorzej.

gafik nie pałuj się tak, mi w głowie nie zawróciła ogólnie spoko jest ale szału nie ma, ot kolejny deckbuilding a że jest plansza, no spoko, fakt że można pokombinować w stylu euro a do tego mielić talię więc za to na pewno plus ale nie dajmy się zwariować

btw mi jakoś klimat nie podszedł, lubię pociągi (a jest ktoś kto nie lubi?;)) ale tutaj jakoś mi to nie siadało.

Pałowanie się - stan święty. Odstąp!

Ciekawi mnie, czy jakiś rodzimy wydawca da szansę temu tytułowi. Jak myślicie?

Deckbuildery coś w Polsce zdaje się nie cieszą się popularnością, vide wstrzymane wydawanie dodatków do Dominiona, Kamienia Gromu, Nightfalla.

adalbert pisze:Ciekawi mnie, czy jakiś rodzimy wydawca da szansę temu tytułowi. Jak myślicie?

Mi by pasowało pod Planszóweczkę. Takie pójście za ciosem po Suburbii

berni pisze:...
Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

kto rządzi w waszym związku - ty czy ajfon?

lacki2000 pisze:

berni pisze:...
Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

kto rządzi w waszym związku - ty czy ajfon?

Oj tam, nie bądź taki czepliwy. Nie wiedziałem, że on to robi Już go zdyscyplinowałem.

Bardzo dobra gra, dla mnie o niebo ciekawsza od Dominiona. Plansza i karty Waste robią sporą różnicę. Zagrałem już kilka razy i zawsze chętnie do niej wracam. Grywamy czasem na 2 graczy, ale znacznie lepiej jest na 3 lub 4. Na dwie osoby mało się dzieje na planszy.

Mnie nie zachwyciła, a jestem fanem i deckbuildingu i pociagów. Za mało deckbuildingu w tej grze, za mało kart do kupna. To zdanie dotyczy zresztą prawie każdej deckbuildingowej gry po Dominionie.

melee pisze:Mnie nie zachwyciła, a jestem fanem i deckbuildingu i pociagów. Za mało deckbuildingu w tej grze, za mało kart do kupna. To zdanie dotyczy zresztą prawie każdej deckbuildingowej gry po Dominionie.

A już byłem zdecydowany kupić. Musiałeś napisać?! Musiałeś?!!!

Ja tam się zazwyczaj cieszę jak usłyszę coś negatywnego o grze, oszczędzam kasę i miejsce A tak serio bardzo byłem napalony na te grę. Pierwsza partia jeszcze w miarę OK, w drugiej już widziałem że deckbuilding jest złudny, do tego o ile pamiętam były duże problemy z tempem gry, kontrolą momentu zakończenia.

Zupełnie się nie zgodzę. Gra jest bardzo mocno deckbuildingowa i można wycisnąć naprawdę najróżniejsze sposoby na rozgrywkę. Bardzo urozmaicającym grę elementem są karty Waste, których dorzucamy do talii zazwyczaj w dużych ilościach i które tylko i wyłącznie zapychają talię. Świetne jest to, że można tak naprawdę stworzyć bardzo ciekawe strategie polegające na ich wykorzystaniu. Z tempem jeszcze nigdy nie miałem problemu. Większość moich gier w różnym gronie mieściła się w czasie 30-45 minut. Kontrola momentu zakończenia też jest stosunkowo łatwa o ile obserwujemy posunięcia pozostałych graczy. Gra może się skończyć na trzy sposoby i zazwyczaj zależą one właśnie od przyjętych strategii.
Adamie, ja jestem planszowym zrzędą, ale o Trains złego słowa nie powiem.

Mam już za sobą kilkanaście rozgrywek i gra jest ciągle świeża. Właśnie zauważyłem, że http://boardgamegeek.com/boardgame/1570 ... rising-sun. Ktoś coś wie na ten temat?

Choć pojawienie się dodatku bardzo mnie cieszy, ale pytanie mam bardziej przyziemne. Koszulki?

Czy Standard CCG Ultra-Fit 63.5 x 88 mm pasują? Z moich pomiarów na kartach wynika, że nie powinny, ale żeby robić karty ciut za duże na standardowy wymiar to dziwne. Dlatego waham się. Ale nie chcę ryzykować kupowania koszulek na 450 czy ile tam kart...