GRY-PLANSZOWE.pl

Gramy w Agricolę zazwyczja ze wszystkimi taliami w następujący sposób:
- 3 karty z talii E
- 2 karty z talii K
- 3 karty z talii I

Ostatnio jeden z graczy wylosował pomocnika, który dostaje dodatkowe 1 zboże przy akcji 'Weź 1 zboże' oraz małe usprawnienie, które dodaje dodatkowe 2 zboża(wymagani 2 pomocnicy) przy akcji 'Weź 1 zboże'. Tym sposobem od 4 rundy gracz dostawał 4 zboża za 1 akcję, totalny absurd. Jak łączycie talie aby uniknąć takich idiotycznych sytuacji? Po ostatniej partii zastanawiamy się czy nie wrócić do samej talii podstawowej E, jest ona wolna od przekombinowanych kart takich jak wcześniej wymienione.

Ja, po malym wywiadzie przeprowadzonym na forum, wymieszalem wszystkie talie i gramy drafta, tj. kazdy dostaje po 7 kart, wybiera jedna i przekazuje w bok, co w wiekszosci pozwala na unikanie tego rodzaju kombosów. Poki co sprawdza sie wysmienicie

My z żoną po 3 partii wymieszaliśmy wszystkie talie. Nie ma co dorabiać dodatkowych reguł.

gotji pisze: Ostatnio jeden z graczy wylosował pomocnika, który dostaje dodatkowe 1 zboże przy akcji 'Weź 1 zboże' oraz małe usprawnienie, które dodaje dodatkowe 2 zboża(wymagani 2 pomocnicy) przy akcji 'Weź 1 zboże'. Tym sposobem od 4 rundy gracz dostawał 4 zboża za 1 akcję, totalny absurd. Jak łączycie talie aby uniknąć takich idiotycznych sytuacji? P

I cóż z tego zestawu wynika? Że na koniec gry będzie miał 4 pkt za zboże, pod warunkiem, że będzie zużywał akcje na jego branie. Wyżywi się z tego jakoś, nic więcej. W tym czasie pozostali gracze mogą hodować zwierzęta, orać, sadzić itd.

Grałem w Agricolę ok. 80 razy i nie zdarzyła mi się sytuacja, żebym wylosowanymi kartami nie ugrał sensownego wyniku, bez względu na zestawy kart innych graczy (chłop+pługi itd., itp.). Nie ma co zwalać na przekombinowanie, tylko wykorzystać sytuację na rozwój i dominację w innym kierunku.

To jest bardzo dobrze zbalansowana gra.

A draft właśnie powoduje kombosy - w końcu dobierasz karty, które się będą na nie składały, czy nie tak?

Masz rację, z tymze unika sie generalnie sytuacji gdy jeden gracz ma 5 super kart, a drugi zadnej

Ale co oznacza "super karta"? Każda karta może być super, przekonuję się o tym z gry na grę. A poza tym niejednokrotnie zdarzyło mi się wygrać grę zagrywając max. 1 kartę, podczas gdy pozostali gracze ze swoimi "super kombosami" zużywali całą energię na próbę ich wprowadzania do gry. Ale to nie o tym temat, dlatego kończę wywody

olocop pisze: I cóż z tego zestawu wynika? Że na koniec gry będzie miał 4 pkt za zboże, pod warunkiem, że będzie zużywał akcje na jego branie. Wyżywi się z tego jakoś, nic więcej. W tym czasie pozostali gracze mogą hodować zwierzęta, orać, sadzić itd.

Wynika to, że za pomocą 4 ruchów(2 rundy) można wygenerować 24 żetony jedzenia i to przed drugimi żniwami. Każdy dodatkowy ruch w tym zestawie to 12 żetonów jedzenia. Co z kolei daje możliwość skupienia się na rozbudowie bardziej punktowanych usprawnień domu. Może nie jestem tak doświadczony jak inni w tej grze(wynik w 3-4 osobowych partiach oscyluje u mnie ok. 40 a 55 pkt), ale nie widzę możliwości wygrania z osobą, której trafi się taki zestaw. W taliach I i K znajdują się jeszcze inne 'przekombinowane' karty, które umożliwiają powiększenie rodziny przed pierwszymi żniwami, powiększenie rodziny mimo braku miejsca po pierwszych żniwach etc. Na razie wydaje mi się że granie z samą talią E jest najbardziej 'sprawiedliwe'.

gotji pisze:

olocop pisze: I cóż z tego zestawu wynika? Że na koniec gry będzie miał 4 pkt za zboże, pod warunkiem, że będzie zużywał akcje na jego branie. Wyżywi się z tego jakoś, nic więcej. W tym czasie pozostali gracze mogą hodować zwierzęta, orać, sadzić itd.

Wynika to, że za pomocą 4 ruchów(2 rundy) można wygenerować 24 żetony jedzenia i to przed drugimi żniwami. Każdy dodatkowy ruch w tym zestawie to 12 żetonów jedzenia.

Co? Ile? Jakim cudem? Na pewno dobrze gracie?

To kombo wcale nie jest jakieś potężne. Cała zabawa w Agri polega na tym, żeby sobie karty skombować. To jest bardzo dobrze zbalansowana gra.

Moją ulubioną metodą jest rozdać każdemu więcej kart (conajmniej po 10, a najchętniej 20, ale to już trochę za dużo) i każdy sobie składa swojego kombosa.

Już mówie:
1. Weź zboże(4 znaczniki)
2. Weź zboże(4 znaczniki)
3. Duże usprawnienie Kuchnia
4. Upiecz Chleb

24 żetony jedzenia

Jeżeli po kroku 2 dodamy kolejne 'Weź zboże' to wtedy mamy 36 żetonów jedzenia. Polecam zagrać z takim kombo lub przeciwko takiemu.

Po pierwsze akcja wez zboze jest tylko jedna, wiec nie mozna jej odpalic 2 razy pod rzad w tej samej rundzie. Po drugie inni gracze widzac co sie swieci moga zablokowac jakiekolwiek z wymienionych pol i wielkie super kombo sie sypie. Zarowno branie zboza, jak i duze usprawnienie i pieczenie chleba sa stosunkowo popularnymi akcjami i na pewno wszystkie na raz nie beda dostepne Pomijajac juz to ze ogromna ilosc zarcia nie jest jakims przemocnym bonusem, bo zarcie nie punktuje na koniec gry.

Poza tym jeszcze trzeba mieć surowce, na budowę kuchni. O ile dobrze pamiętam to jest coś koło 5 gliny, więc w drugiej rundzie nie ma szans na jej zbudowanie.

Do tego trzeba 2 razy pójść na pomocnika, raz na małe usprawnienie i od tego momentu masz 4 zboża. A jeszcze trzeba zebrać materiały na kuchnię. Poza tym raczej każdy będzie chciał zatrudnić na początku pomocnika. Także w trakcie realizacji tego kombo może się okazać, że reszta już pobudowała pokoje i jest gotowa do rozmnożenia, a Ty zostajesz tylko z tym jedzeniem.

gotji pisze:Już mówie:
1. Weź zboże(4 znaczniki)
2. Weź zboże(4 znaczniki)
3. Duże usprawnienie Kuchnia
4. Upiecz Chleb

24 żetony jedzenia

Jeżeli po kroku 2 dodamy kolejne 'Weź zboże' to wtedy mamy 36 żetonów jedzenia. Polecam zagrać z takim kombo lub przeciwko takiemu.

Fura zboża - wymagania 2 pomocników koszt 2 drewna
handlarz nasionami - karta występująca przy minimum 3 graczach

2 akcje zatrudnij pomocnika są dopiero przy 5 graczach

Załóżmy ze nikt mi nie przeszkadza i jest to gra 4 osobowa aby było pole 2 gliny

1 runda
1 ruch zatrudniam handlarza
2 ruch biorę drewno

2 runda
1 ruch zatrudniam drugiego pomocnika za 1 żarcia
2 ruch buduję furę zboża

3 runda
1 biorę 4 zboża
2 jakimś cudem nikt nie wziął 6 gliny i ja ją zabieram

4 runda
1 buduję kuchnię
2 pieczę chleb czyli zamieniam jedno zboże na 3 jedzonka

I teraz wytłumacz mi jakim cudem mam tu mieć 24 żarcia???

Przy pomocy kuchni można wielokrotnie zamieniać zboże na jedzenie w ramach jednej akcji pieczenia chleba. Co nie zmienia faktu że i tak kombo nie wydaje się jakieś przegięte, co już wyżej wytłumaczono.

Tak wiem o tym ale to jest 4x3 = 12 i to pod warunkiem że nikt mi nie przeszkodził co jest wręcz niemożliwe

Co do pytania. Gra jest tak zbalansowana że gramy praktycznie tylko na rozdanie 7 losowych kart ( wszystkie talie wymieszane razem) , można raz wymienić wszystkie karty pomocników lub usprawnień lub dowolne 3 na jedną nową.

Gra wyglądała tak, że w 4 rundzie osoba miała wyłożonego pomocnika i małe usprawnienie, do tego miała już jakąś glinę. Przed kolejnymi żniwami zrobiła kombo na 24 żywności, miała 3 członków rodziny(jeszcze jakiś przegięty pomocnik co daje raz powiększenie rodziny mimo braku miejsca) i doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu grać. Ktoś wspomniał o blokowaniu, blokować można jak ma się czym i jeżeli na to sytuacja pozwala. Tak wyglądała rozgrywka u nas i osobiście nie wdziałem i dalej nie widzę możliwości wygrania przeciwko takim kartom. To był pierwszy raz kiedy taka sytuacja nam się zdarzyła, wcześniej były sytuacje, że ktoś dostawał na rękę same śmiecie i odstawał od reszty, ale nikt nie miał aż tak przegiętych kart. No nic, na razie postanowiliśmy, że będziemy przez jakiś czas grać z samą talią E.

Zawsze jest sens grać, a nie poddawać partię, jak komuś lepiej wychodzi. Poza tym nie tylko jeden gracz ma karty, a i tak, moim zdaniem, to dalej jest zestaw, z którym da się wygrać. Tylko trzeba spróbować.
A idealnym sposobem na uniknięcie przegięć, jest granie w wariant rodzinny.

Witam.

Z tego co wiem została wydana Talia Mistrzostw do Agricoli, ale jest to pewnie całkiem nowa talia itp.
Zastanawiam się czy jest jakaś talia ułożona [przez graczy] z trzech podstawowych tali dostępnych w podstawce.

Macie może jakieś gotowe pomysły na taką w miarę zbalansowaną talie?

Odkopuję, bo do sklepów trafiła Talia graczy.

Pytanie: jak łączycie talie? Czy polecacie łączenie wszystkich kart, czy raczej wybieracie tylko kilka talii do mieszania? A może lepiej nie mieszać, tylko grać na jednej wybranej talii?
Czy spotkał się ktoś z jakimiś fanowskimi propozycjami kompilacji kart?
Będę wdzięczny za wszystkie rady, spostrzeżenia itd.

My z małżonką najpierw mamy zamiar pograć tylko tą nową talią jakiś czas. Jesteśmy bardzo ciekawi każdej nowej karty i chcemy je jak najszybciej poznać. Ale docelowo plan jest taki, by wtasować ją do tych z podstawki i już nigdy nie rozdzielać. Graliśmy w Agricolę setki razy i dla nas jej siła leży w dużej mierze w losowo generowanych zestawach kart i tym, jak wchodzą między sobą w niespodziewane interakcje. Dlatego w żaden sposób nie chcemy ograniczać tej losowości.

Zawsze gramy z draftem. Najczęściej rozdajemy po 10 kart (3 ostatnie odrzucamy). Cieszę się jak dziecko na myśl o nowych kombosach z kartami z nowej talii!

Oprócz kart z podstawki mamy jeszcze "Talię Z" (ale tę w całości olewamy, bo część kart wydała nam się "od czapy") i "Talię WM", którą też najchętniej wtasowalibyśmy do reszty kart, ale nie możemy, bo karty mamy w koszulkach (ze względu na dodrukowane tłumaczenie na polski) i wymieszane z takimi bez koszulek fatalnie by się tasowały. Grając nimi stosujemy więc zasady w stylu "bierzemy 6 kart z podstawki i 4 z WM", ale to z konieczności, nie z wyboru.

Mam nadzieję, że jutro karty pojawią się już w jakimś sklepie stacjonarnym w Warszawie.

I co, nikt więcej? To może jakieś doświadczenia z gry w necie. Jak wymiatacze grają - wszystko do kupy, czy raczej wybieranie konkretnych talii?

Ja mam za sobą w cholerę gier bez żadnych dodatków (czyli talie EIK) i szczerze mówiąc najlepiej mi się gra wszystkimi taliami naraz wyjmując parę kart, które zwyczajnie zaburzają balans gry i psują rozgrywkę.

Gramy zawsze draft (inaczej jedna osoba dostanie kupę zazwyczaj) co trochę promuje komba, ale wg mnie tak się przyjemniej gra i jest to część agricoli. Do tego komba czasami ugrywalniają słabsze karty które normalnie są totalnymi śmieciami.

W zależności od tego jak dobre chcemy mieć karty (i jak silne komba) draftujemy zazwyczaj z 8-10 kart (8 daje wybór przy ostatniej chociaż z 2 kart, a przy 10 można zebrać naprawdę fajny zestaw 7). Jeśli chodzi o kolejność wybierania to czasem gramy obie naraz (usprawnienia i pomocnicy), czasem osobno zależy jak nam się akurat przywidzi, ale wg mnie zawsze lepiej wiedzieć coś o pomocnikach przed usprawnieniami (bo usprawnienia mają wymagania co do ilości pomocników).

Czasem jak bardzo nam się nie chce draftować to rozdajemy po 10 i każdy wybiera sobie 7 i tyle.

A mógłbyś się podzielić które to karty usuwasz z podstawowej talii?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Nie jestem pewien, ale talii graczy nie można łączyć z talią Torfowiska.

Nie mogę się doczekać talii graczy, aż wpadnie w łapki me!

Będziemy grać (jak zwykle) w ten sposób, że mieszamy wszystie talie (EIK teraz jeszcze TG) razem i robimy draft. Ale draft 9/7. Czyli rozdajemy po 9 kart pomocników/usprawnień i draftujemy z tego po 7 kart.

Wg mojej grupki jest to najfajnieszy sposób! I już!

Wczoraj zagrałem pierwsze 2 gry i te karty są po prostu rewelacyjne! Widać, że pracowała nad nimi masa ludzi, że wybrano tylko najlepsze pomysły, że dopracowano i wyważono je.

Graliśmy bez draftu, bo jak podnieśliśmy pomocników, to okazało się, że nie bardzo jesteśmy w stanie go przeprowadzić - bo wszystkie karty były fajne i bardzo trudno było podjąć decyzję, co wziąć a co zostawić, widząc te karty pierwszy raz. Nasz draft trwałby z godzinę.

Jakiś czas temu poznałem talię "WM" i wydawała mi się świetna, ale pierwsze wrażenie z "Talii Graczy" mam takie, że jest jeszcze lepsza.