Suburbia (Ted Alspach)

[Khag]

Hej, portal ogłosił przedsprzedaż. Jak oceniacie grę w dłużej perspektywie? Wraca na stół? Jak z jakością monet - warto/nie warto?

[Blue]

Z wracaniem na stół się nie wypowiem, ale w trochę gier "o budowaniu miasta" grałem i szczerze, nie znam lepszej.

[XLR8]

Hej, portal ogłosił przedsprzedaż. Jak oceniacie grę w dłużej perspektywie? Wraca na stół? Jak z jakością monet - warto/nie warto?

Nie wraca. Trąci myszką i nie oferuje nic ciekawego patrząc na dzisiejsze standardy. Jest to solidne euro, ale nic więcej. Fajnie się gra na tablecie na wersji cyfrowej, bo apka liczy wszystko za nas.

[konradstpn]

Hej, portal ogłosił przedsprzedaż. Jak oceniacie grę w dłużej perspektywie? Wraca na stół? Jak z jakością monet - warto/nie warto?

Za kilkadziesiąt złotych kupisz wcale nie gorszy, w mojej ocenie, Capital. Zostaje trochę kasy na inną planszówkę i sporo zaoszczędzonego miejsca na półce.

[brazylianwisnia]

Hej, portal ogłosił przedsprzedaż. Jak oceniacie grę w dłużej perspektywie? Wraca na stół? Jak z jakością monet - warto/nie warto?

To ja dla równowagi powiem że gra u nas wraca regularnie. Za każdym razem jak chcemy pobudować miasto to Suburbia wjeżdża na stół. Jak wpadają znajomi początkujący w planszowkach to też często najbardziej zaciekawią ich gra o rozbudowie miasta.

[espresso]

Hej, portal ogłosił przedsprzedaż. Jak oceniacie grę w dłużej perspektywie? Wraca na stół? Jak z jakością monet - warto/nie warto?

U mnie wraca regularnie, uważam, że to świetna gra. Przy tym ma stosunkowo proste zasady i sama rozgrywka też idzie sprawnie.

[Mr_Fisq]

Ja bym raczej zapytał, czy warto dopłacić do dodatku praktycznie tyle co za podstawkę...

[japanczyk]

Za kilkadziesiąt złotych kupisz wcale nie gorszy, w mojej ocenie, Capital. Zostaje trochę kasy na inną planszówkę i sporo zaoszczędzonego miejsca na półce.

Nie no Capital pomimo, że jest gra dobra to Suburbii do piet nie dorasta przede wszystkim jesli chodzi o możliwości kombinowania
Ogolnie grając w Capital mialem poczucie grania w tanii, łatwiejszy ripoff Suburbii, który ma swoją osoboqoac, ale jest krótszy i mniej angażujący

Ja bym raczej zapytał, czy warto dopłacić do dodatku praktycznie tyle co za podstawkę...

To jest de facto 5 dodatkow, za darmo mieli to dawać?
Angielska wersja kosztowala 270 i 200 zl, polski dodatek kosztuje 130 - to jest rewelacyjna cena

[Khag]

Nie wraca. Trąci myszką i nie oferuje nic ciekawego patrząc na dzisiejsze standardy. Jest to solidne euro, ale nic więcej. Fajnie się gra na tablecie na wersji cyfrowej, bo apka liczy wszystko za nas.

A czy jakieś inne gry o budowaniu miasta mógłbyś polecić? Zamki szalonego króla niestety przegapiłem.

]
Za kilkadziesiąt złotych kupisz wcale nie gorszy, w mojej ocenie, Capital. Zostaje trochę kasy na inną planszówkę i sporo zaoszczędzonego miejsca na półce.

Przyznam, że wyleczyłem się z kolekcjonowania planszowek i wolę mieć ich 20-30 w wersji odpicowanej niż 100 w wersji bieda, więc zakładając nie ograniczony budżet to Capital czy Suburbia?

Cały komplet można za 300 wyhaczyć spokojnie.

[siepu]

Mi bardzo podobał się Small City, problem że to była tylko jedna partia.

[Mr_Fisq]

Ja bym raczej zapytał, czy warto dopłacić do dodatku praktycznie tyle co za podstawkę...

To jest de facto 5 dodatkow, za darmo mieli to dawać?
Angielska wersja kosztowala 270 i 200 zl, polski dodatek kosztuje 130 - to jest rewelacyjna cena

Ja patrzę na zestaw w Portalu, i tam wygląda to:
200 PLN za podstawkę
220 PLN za dodatek (plus monety)

Nie mówię, że mają darmo dawać - może być nawet 500 dodatków w tym pudełku i dalej mogą być to zbędne zapychacze niewarte swojej ceny...

[c08mk]

Widzę, że Portal ma nowe wydanie ze zmienionymi grafikami. Pudełko z dodatkiem ma mieścić ich 5. Obstawiam, że będzie INC., 5 Stars i pewnie jakieś mikrododatki. Dodatek INC. jest dobry i warto go mieć. 5 Stars dużo słabiej się sprawdza. Mikrododatki to raczej urozmaicenie kafelków niż nowe mechaniki. Ogólnie gra jest dobra i zawsze mogę ją polecić. Tutaj, ze względu na kompilację rozszerzeń w jednym pudełku, to raczej z dodatkiem niż bez.

[Blue]

A jak to jest(sorry nie orientuje sie) to nowe wydanie i ten dodatek ma cos wiecej niz stara wersja +inc? I czy sama podstawka ma "cos dorzucone" czy zawiera to co stary druk w podstawowej wersji?

[Khag]

Ja patrzę na zestaw w Portalu, i tam wygląda to:
200 PLN za podstawkę
220 PLN za dodatek (plus monety)

Nie mówię, że mają darmo dawać - może być nawet 500 dodatków w tym pudełku i dalej mogą być to zbędne zapychacze niewarte swojej ceny...

Zestaw bez monet można wybaczyć za 300pln. (170+130), czy warto kupić u wydawcy za garść dodatkowych monet? O to też pytałem.

Przyznam się, że nie patrzę na koszt gry, to jest hobby, sposób spędzania czasu z rodziną i przyjaciółmi. Dywagacje cenowe mnie nie interesują, dla kogoś to będzie dużo, dla kogoś mało, a sam wolę wydać więcej na dobre gry, niż trzymać kolekcje która się kurzy czy będzie wyciąganą raz na dwa lata.

Wg. Rozpiski pudło z dodatkami zawiera :
"W pudełku znajdziecie aż pięć dodatków — Suburbię SA, Suburbię 5 Gwiazdek, Suburbię Con, Suburbię Życie Nocne i Suburbię Essen"

[XLR8]

Nie wraca. Trąci myszką i nie oferuje nic ciekawego patrząc na dzisiejsze standardy. Jest to solidne euro, ale nic więcej. Fajnie się gra na tablecie na wersji cyfrowej, bo apka liczy wszystko za nas.

A czy jakieś inne gry o budowaniu miasta mógłbyś polecić? Zamki szalonego króla niestety przegapiłem.

Niestety nie znam żadnych lepszych. Przy czym my w Suburbii nigdy nie czulismy budowy miasta, a po prostu zbieranie kafelków żeby dostać najlepsze bonusy. Gra jest OK i tyle. Czuć, że to stary design i jak dla mnie za tę cenę nie warto.

[konradstpn]

Przyznam, że wyleczyłem się z kolekcjonowania planszowek i wolę mieć ich 20-30 w wersji odpicowanej niż 100 w wersji bieda, więc zakładając nie ograniczony budżet to Capital czy Suburbia?

Cały komplet można za 300 wyhaczyć spokojnie.

Jeśli nie przeraża spora doza interakcji może warto przyjrzeć się Ginkgopolis lub Keyflower

[Otorek]

Grałem tylko w wersje elektroniczną, ale Suburbia w ogóle nie ma dla mnie klimatu "budowania miasta". Pomijając grafiki to dla mnie abstrakt podobny do Calico.

[XLR8]

Przyznam, że wyleczyłem się z kolekcjonowania planszowek i wolę mieć ich 20-30 w wersji odpicowanej niż 100 w wersji bieda, więc zakładając nie ograniczony budżet to Capital czy Suburbia?

Cały komplet można za 300 wyhaczyć spokojnie.

Jeśli nie przeraża spora doza interakcji może warto przyjrzeć się Ginkgopolis lub Keyflower

Faktycznie Keyflower ma więcej klimatu budowy miasta i do tego jest zdecydowanie lepszą grą

[seki]

Zgadzam się, że Keyflower jest lepszy ale dla mnie te gry wypełniają inną lukę w kolekcji. Keyflower ma większy nacisk na worker placement i mocną interakcje a Suburbia to dla mnie popeostu układanie kafelków, kto lepiej ten wygrywa. Coś jak w Capitol czy Quadropolis. Nie stawiał bym Keyflowera obok Suburbii. Co do opłacalności to dla mnie jest dość kiepska, zestaw wychodzi drogo a gra niczego nie urywa.

[japanczyk]

Czasem mam wrażenie, że to forum strasznych malkontentów
Suburbia przez lata chodziła z drugiej ręki po 200 zl
Podstawka + INC to naprawdę fajny zestaw - w cenie 290 zl za podstawke z dodatkiem, z wydaniem z gametrayz to jest naprawdę świetna cena

Ja dalem za Collector's Edition 450 zl i to byla swietna cena za bardzo dobra gre

Jedyne co mogę jej zarzuc to ze jest zbytnim pasjansem w podstawowej wersji

[pawel_nk]

Ostatni raz w Suburbię grałem dwa lata temu. Od tamtej pory nie wróciła na stół. Głównym powodem jest to, że trzeba uważnie pilnować co zmienia dokładany kafelek. Łatwo coś przeoczyć, zwłaszcza pod koniec gry. Zasady są proste, ale pilnowanie, co zmienia dokładany kafelek bywa upierdliwe, tym bardziej, że oprócz swojej dzielnicy, trzeba śledzić, co się dzieje u innych graczy. A pominięcie jednej zmiany może mieć duży wpływ na grę, ponieważ wskaźniki dochodu i populacji zmieniają się bardzo dynamicznie.

[Khag]

Ostatni raz w Suburbię grałem dwa lata temu. Od tamtej pory nie wróciła na stół. Głównym powodem jest to, że trzeba uważnie pilnować co zmienia dokładany kafelek. Łatwo coś przeoczyć, zwłaszcza pod koniec gry. Zasady są proste, ale pilnowanie, co zmienia dokładany kafelek bywa upierdliwe, tym bardziej, że oprócz swojej dzielnicy, trzeba śledzić, co się dzieje u innych graczy. A pominięcie jednej zmiany może mieć duży wpływ na grę, ponieważ wskaźniki dochodu i populacji zmieniają się bardzo dynamicznie.

Ale wynikało to z niechęci do tej gry czy z tego, że wolałeś grać w inne tytuły?

Keyflower to zupełnie inna liga, gra z licytacja i krótką kołderką, z pewnością świetna gra, jednak mojej ukochanej nie podeszła - za dużo do planowania. Z takim Keyflowerem wygrały Zamki Burgundii - są bardziej taktyczne niż strategiczne i z tego też powodu brałem all-ina na ostatniej kampanii.

Patrząc na suburbie liczę trochę na to, że będą takimi zamkami lite. Może nie dokładnie takie same, ale urozmaiceniem pasującym ciężkością m.in do "Na skrzydłach", Brzdęka, czy Everdell. Pytanie tylko czy Suburbia wpasowuje się w takie gry.

Czy dodatek mocno zmienia interakcje? Czy warto je łączyć wszystkie? Czy jakieś elementy są must have i jak z jakością monet?

[Mr_Fisq]

Czasem mam wrażenie, że to forum strasznych malkontentów
Suburbia przez lata chodziła z drugiej ręki po 200 zl
Podstawka + INC to naprawdę fajny zestaw - w cenie 290 zl za podstawke z dodatkiem, z wydaniem z gametrayz to jest naprawdę świetna cena

Ja dalem za Collector's Edition 450 zl i to byla swietna cena za bardzo dobra gre

Jedyne co mogę jej zarzuc to ze jest zbytnim pasjansem w podstawowej wersji

Oj tam malkontentów, dodatek prawie podwaja cenę gry, więc z mojej perspektywy warto się zastanowić, czy rzeczywiście jest sens go dobierać. Nie piszę: Łolaboga! Panie! Kupiłbym za stówkę...

Mówisz - jest sporo dobrej zawartości - cena jest wyśmienita - ok. Właśnie mniej więcej o to pytałem - można było tak od razu zamiast ubolewać nad marudzeniem którego nie było.

[Blue]

Dla mnie klimat budowy miasta jest wystarczający i czuje go wiecej niz w takim quadropolis(ktore mi w ogole nie podeszło, pomimo bardzo ładnej oprawy). Ale cóż co człowiek to opinia. Nie jest to gra ultratematyczna ale jednak ja tam czuje ze to ma jakis sens, Wysokie napiecie tez ma dla mnie swietnie spiety klimat mimo ze nikt przeciez nie licytuje w realu gotowych elektrowni zeby sobie je włożyć w pasujace dla niego miejsce na planszy...

[pawel_nk]

Ale wynikało to z niechęci do tej gry czy z tego, że wolałeś grać w inne tytuły?

Gra zniechęciła mnie tym, że łatwo coś przeoczyć (głównie pod koniec gry, kiedy przedmieścia są już rozbudowane). Gra jest prosta, a pominięcie jednej rzeczy może popsuć grę i pozostawić spory niesmak. Jak dla mnie wymaga zbyt dużej uwagi i skupienia w stosunku do tego, co oferuje.