Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: jax »

Zastanawialiście się kiedyś nad stopniem wykorzystania swojej kolekcji?

Mnie to nurtuje od dawna i korzystając z bgg przeprowadziłem sobie obliczenie wskaźnika: łączna ilość rozgrywek w gry które posiadam / ilość posiadanych gier, czyli ile razy statystycznie grałem w każdy swój tytuł. Wyszło 10,405 rozgrywek na grę (wyliczone dla 190 gier). Nie jest to niby w 100% wiarygodne, bo niektóre gry (szczególnie imprezowe) mogą ciągnąć ten wskaźnik w górę, ale:
- nie grałem w żadną grę więcej niż 70 razy
- gry w które grałem najczęściej nie są imprezowe
- w sporo imprezówek zagrałem poniżej 5 razy
- wśród gier najczęściej granych (20+ rozgrywek) dominują/stanowią co najmniej połowę ciężkie tytuły

Z obliczania wskaźnika wyłączyłem:
- wszelkie dodatki
- gry które sprzedaję (3)
- gry i dodatki które sprzedałem (105 gier i 13 dodatków)
- gry w które grałem i których nie posiadam

Wyszło też że nie grałem nigdy w 3 gry (Reds!, Bonaparte (nieskończona rozgrywka) i świeżo kupiony Dragon Rage).
W zaledwie 4 gry (Bohnkick i 3 przygodówki) grałem tylko 1 raz.

Wskaźnik może minimalnie odbiegać od rzeczywistości, bo miałem problem z dodatkami, które jednocześnie są samodzielnymi grami (np. dodatki Dunegoneera). Myślę że to wpływa jednak minimalnie (o dziesiąte czy setne) na wskaźnik.

Ze swojego wskaźnika jestem zadowolony. Myślę, że jego poprawa (w górę :) ) może być dobrym celem dla plaszówkowicza ;)

Czy pokusiliście się kiedyś o takie obliczenia? :)
Ostatnio zmieniony 19 lip 2013, 08:49 przez jax, łącznie zmieniany 1 raz.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
djedi gamer
Posty: 482
Rejestracja: 27 mar 2012, 10:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time

Re: Odp: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: djedi gamer »

A czy liczysz także rozgrywki online i ew. z komputerem?
Ja np. mam ok. 250 rozgrywek w Memoir44, ale głównie online.
NTomasz
Posty: 646
Rejestracja: 04 maja 2012, 14:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: NTomasz »

pytanie : po co ? zazwyczaj gra się w to co się lubi. jak czegoś się nie lubi to się nie gra / sprzedaje/ chowa w szafie
do czego ma Ci to się przydać :)?
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: kwiatosz »

Średnia ze wszystkich gier pewnie zła mi nie wychodzi, ale po wyłączeniu jakichś 7% tytułów średnia spadnie o jakie 93%... Już dawno się pogodziłem z faktem, że gry są od kolekcjonowania, a nie od grania ;) Przy okazji takich wyliczeń żałuję że nie prowadzę statystyk partii na BGG, ale z drugiej strony bycie takim transparentnym jakoś mnie przestrasza. Tak czy siak - znać okres wakacyjny w pracy :lol:

Edit, bo się co rusz nowa wypowiedź pojawia - wiedzę takie liczenie to świetna okazja do osiągnięcia odrobiny wglądu we własne motywacje do hobby i dowiedzenia się czegoś o sobie, takich okazji nigdy za wiele :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Odp: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: jax »

djedi gamer pisze:A czy liczysz także rozgrywki online i ew. z komputerem?
Ja np. mam ok. 250 rozgrywek w Memoir44, ale głównie online.
Słuszne pytanie.
Nie brałem zupelnie pod uwagę (celowo) rozgrywek on line/z PC/telefonem itp. Byłoby tego kilkaset sztuk.
Moim celem było sprawdzenie raczej czy moją 'fizyczną' kolekcję wykorzystuję w należytym stopniu :)
NTomasz pisze:pytanie : po co ? zazwyczaj gra się w to co się lubi. jak czegoś się nie lubi to się nie gra / sprzedaje/ chowa w szafie
do czego ma Ci to się przydać :)?
Bo lubię statystyki :)
Poza tym, jak napisałem powyżej, można sprawdzić czy nasza kolekcja jest sensownie używana (jeśli nie, to posprzedawać zalegające i nie powracające na stół tytuły) a także - to najwazniejsze - jaki jest trend: czy spada czy wzrasta użycie naszej kolekcji. Np. jeśli spada, to może robię nieracjonalne zakupy?
Taka tam zabawa cyferkami :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: KubaP »

A jak to policzyłeś? Jest jakieś BGG-owe narzędzie?
Awatar użytkownika
espresso
Posty: 1559
Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
Lokalizacja: poznań
Has thanked: 40 times
Been thanked: 103 times

Re: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: espresso »

Nawet bez wskaźnika wiem, że w większość posiadanych gier gram mniej niż bym chciała... Ale temat zainspirował mnie do skrupulatniejszego notowania rozgrywek, bo takie statystyki faktycznie mogą okazać się pomocne.

BTW ta "utylizacja" sugeruje przerabianie gier na papier toaletowy :twisted:
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: jax »

KubaP pisze:A jak to policzyłeś? Jest jakieś BGG-owe narzędzie?
Podobnież jest jakieś bggowe API, ale nie wiem jak się do niego dobrać.

Ja zrobiłem eksport z przeglądarki do Excela (niestety nie dało się tak z drugą stroną mojej kolekcji - na szczęście była krótka, więc tu było trochę ręcznej dlubanki). No a w Excelu to już można się bawić na wszystkie strony :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 26 times
Been thanked: 44 times

Re: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: Vester »

Jacku - chyba się nudzisz w pracy... :twisted:
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: FortArt »

Takie liczenie ma sens tylko jeśli grasz wyłącznie w swoje egzemplarze gier (lub prowadzisz osobne statystyki z podziałem na swoje i cudze). Myślę, że ten warunek jest raczej trudny do spełnienia dla sporej grupy graczy.

PS. Utylizacja to raczej niewłaściwe słowo.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 1406
Rejestracja: 11 lut 2009, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: Sandman »

FortArt pisze:
PS. Utylizacja to raczej niewłaściwe słowo.
Bardziej pasowałoby amortyzacja :)
Planszowa przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
Uzależniony od TtA :]
Visca el Barca!!!
Awatar użytkownika
djedi gamer
Posty: 482
Rejestracja: 27 mar 2012, 10:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time

Re: Odp: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: djedi gamer »

Jak mniemam chodziło o utylitaryzm.

Ja wszedłem w post, bo myślałem, że Jax chce wyrzucić wszystkie swoje gry... :lol:
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Odp: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: jax »

djedi gamer pisze:Ja wszedłem w post, bo myślałem, że Jax chce wyrzucić wszystkie swoje gry... :lol:
Czego się nie robi dla reklamy ;)
Poprawiłem tytuł wątku, bo faktycznie mógł byc mylący.

Co do uwagi FortArta, że trzeba by prowadzić statystyki z podziałem na gry zagrane własnym i cudzym egzemplarzem (żeby to miało sens), to faktycznie spotkałem się już wcześniej z takimi stwierdzeniami. Nie mogę się jednak zgodzić, bo czasem sytuacja jest niezwykle płynna:
- przyniosłem egzemplarz gry X i jednocześnie ktoś inny też. Gramy moim albo cudzym - bez znaczenia, ale co wpiszemy w statytykę będze już miało znaczenie. Gramy np. moim więc niby zostaje użyty, ale nie był niezbędny w tym przypadku, zatem czy aby na pewno był 'użyteczny w kolekcji'?
- celowo nie przynoszę gry X bo przyniesie gracz Y i gramy jego egzemplarzem, ALE gdyby on nie przyniósł/zapomniał, to ja bym i tak wziął. Zatem niby gram czyimś egzemplarzem, ale mój i tak (potencjalnie) jest potrzebny/użyteczny
- umawiamy się kto przyniesie egzemplarz gry X. Czysta loteria. Czasem ja przyniosę czasem ktoś inny. Jak określić uzyteczność własnego egzemplarza gry X?
etc.

Ze względu na sytuacje powyższego typu - które by wymagały głębszej i niejednoznacznej analizy (dla mnie bez sensu) przyjmuję uproszczenie - wszystkie rozgrywki 'zużywają' moją kolekcję ;)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: farmer »

Aż z ciekawości też sprawdziłem swój stopień wykorzystania gier, których nie planuję utylizować :P...

Wziąłem pod uwagę jedynie obecnie posiadane przeze mnie gry (choć spróbuję też wyliczyć to dla całej kolekcji w ujeciu historycznym - łącznie z już sprzedanymi grami, w które wszak również grałem).
Nie uwzględniam partii online.
Uwzględniam partie solowe, których jest stosunkowo wiele (oceniam, że około 10%).
Dla gier długich (6 - 60 godzin na jedną partię) zwykłem ewidencjonować nie same partie, a sesje. Jeśli do rozegrania jednej partii zasiadałem w 6 różnych dni po 4 godziny, to zliczałem to jako 6 rozgrywek, a nie 1.

średnio dla wszystkich gier: 28,20
średnio dla wszystkich gier bez 1 najwięcej granej: 21,28
średnio dla wszystkich gier bez tej 1 oraz bez imprezówek: 21,23
minimalna liczba partii: 4 (w grę, którą mam dopiero tydzień, więc będzie lepiej) i 5 (takie realne minimum)
maksymalna liczba partii: 291 (bardzo duża różnica w stosunku do kolejnych miejsc)

Oczywiście w wiele tytułów chciałbym pograć więcej, ale ogólnie wskaźnik mnie zadowala - zwłaszcza, że mam tylko 3 imprezówki, 2 karcianki (miejsce 1 i 5 w liczbie rozegranych partii) a reszta to zasadniczo gry wagi średniej i ciężkiej :).
Nie mam gier niegranych, a średnia 21 partii dla jednego tytułu jest bardzo zacna.
Imprezówki nie zaburzają mojej średniej dla partii - to też w sumie miłe 8).
Średnią ewidentnie zaburza (do góry) Warhammer Inwazja...

pozdr,
farm
Ostatnio zmieniony 19 lip 2013, 09:31 przez farmer, łącznie zmieniany 1 raz.
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
fluor
Posty: 314
Rejestracja: 01 sie 2009, 01:13
Kontakt:

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: fluor »

Optymalizacja kolekcji gier, to jakaś metagra? :)
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1103
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 652 times
Been thanked: 528 times

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: Harun »

7,97 Jestem zaskoczony tak wysokim wynikiem
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: farmer »

Po uwzględnieniu gier sprzedanych:

średnio dla wszystkich gier: 21,92
średnio dla wszystkich gier bez 1 najwięcej granej: 17,58
średnio dla wszystkich gier bez tej 1 oraz bez imprezówek: 17,29

Czyli decyzje o sprzedażach były raczej trafione :).

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: Pierzasty »

fluor pisze:Optymalizacja kolekcji gier, to jakaś metagra? :)
Jeszcze nie. Dopiero jak dojdą do optymalizacji optymalizacji ;)
Awatar użytkownika
kisio
Posty: 502
Rejestracja: 31 sty 2007, 22:47
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: kisio »

Statystyki swoje konta na BGG sprawdzałem zawsze na stronie
Miał to sens dopóki regularnie korzystałem ze swojej kolekcji, teraz zdarzają się pojedyncze rozgrywki :(
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: staszek »

Kisio, jak można zrobić sobie takie statystyki-podobno trzeba gdzieś tam napisać-ale kiedyś napisałem i bez efektu ?
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: mig »

staszek pisze:Kisio, jak można zrobić sobie takie statystyki-podobno trzeba gdzieś tam napisać-ale kiedyś napisałem i bez efektu ?
+1
O to, to! :)
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
kisio
Posty: 502
Rejestracja: 31 sty 2007, 22:47
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: kisio »

Cytat ze strony:
Email friendless.farrell@gmail.com with your BoardGameGeek user ID if you'd like to be on the list. Typically I will add you very soon after receiving your mail and then notify you weeks later after your page is available. So don't wait for a response from me, just check every day until you find yourself there.
Powodzenia 8)
Awatar użytkownika
kisio
Posty: 502
Rejestracja: 31 sty 2007, 22:47
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: kisio »

staszek pisze:Kisio, jak można zrobić sobie takie statystyki-podobno trzeba gdzieś tam napisać-ale kiedyś napisałem i bez efektu ?
Zagram zespołowo staszek :mrgreen:
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: Stopień wykorzystania planszówkowej kolekcji

Post autor: staszek »

Dzięki-ja nie dostałem takiego maila, więc nie wiedziałem na co czekać :)
Tak przypuszczałem,że Brassowy element się pojawi :lol:
Dzięki jeszcze raz :mrgreen:
solkan
Posty: 239
Rejestracja: 05 lut 2010, 15:29
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 13 times
Been thanked: 3 times

Re: Odp: Utylizacja planszówkowej kolekcji

Post autor: solkan »

jax pisze:Co do uwagi FortArta, że trzeba by prowadzić statystyki z podziałem na gry zagrane własnym i cudzym egzemplarzem (żeby to miało sens), to faktycznie spotkałem się już wcześniej z takimi stwierdzeniami. Nie mogę się jednak zgodzić, bo czasem sytuacja jest niezwykle płynna:
- przyniosłem egzemplarz gry X i jednocześnie ktoś inny też. Gramy moim albo cudzym - bez znaczenia, ale co wpiszemy w statytykę będze już miało znaczenie. Gramy np. moim więc niby zostaje użyty, ale nie był niezbędny w tym przypadku, zatem czy aby na pewno był 'użyteczny w kolekcji'?
- celowo nie przynoszę gry X bo przyniesie gracz Y i gramy jego egzemplarzem, ALE gdyby on nie przyniósł/zapomniał, to ja bym i tak wziął. Zatem niby gram czyimś egzemplarzem, ale mój i tak (potencjalnie) jest potrzebny/użyteczny
- umawiamy się kto przyniesie egzemplarz gry X. Czysta loteria. Czasem ja przyniosę czasem ktoś inny. Jak określić uzyteczność własnego egzemplarza gry X?
etc.
W przypadku drugim i trzecim rozwiązanie jest chyba proste: Twój egzemplarz nie był niezbędny, więc równie dobrze mógłbyś nie mieć go w swojej kolekcji, a i tak zagrałbyś w tę grę. Można więc liczyć, że nie był używany (nawet jeśli fizycznie był), a liczyć użycie swojego dopiero wtedy, gdy jest on niezbędny do rozgrywki.
ODPOWIEDZ