GRY-PLANSZOWE.pl

Witajcie!

Jest to kolejna ankieta z cyklu co by było gdyby;) Gdybym organizował kiedyś festiwal to chciałbym wiedzieć co na takich imprezach cenicie sobie bardziej:)
Proszę Was o wypełnienie tej krótkiej ankiety która może mi się bardzo przydać:)

P.S. Jeżeli zapomniałem w niej coś wymienić to napiszcie propozycje w odpowiedziach:)

Pozdrawiam:)

Ja bym jeszcze dodał jakiś catering czy inny barek.

Zaznaczyłem konkursy z myślą o turniejach albo o konkursie WC.

Zaznaczyłam cztery opcje, ale "7" jest dla mnie najważniejsza

Witajcie!
Dzięki za odpowiedzi:)

Curiosity pisze:Ja bym jeszcze dodał jakiś catering czy inny barek.

Myślałem o tej opcji ale nie dodałem ponieważ podczas grania (wg. mnie) nie powinno się spożywać posiłków żeby nie pobrudzić gry i jej elementów, chodzi mi tu głównie o dzieciaki, chociaż niektórzy dorośli są gorsi od młodych:) Niemniej myślałem o tym, ale tylko w wersji takiej, że do spożywania posiłków jest oddzielne pomieszczenie ewentualnie jakiś wydzielony zagrodzony teren:) Oczywiście wszystko zależy od lokalu. Nasz przechodzi właśnie gruntowny remont:)

kwiatosz pisze:Zaznaczyłem konkursy z myślą o turniejach albo o konkursie WC.

Tak, chodziło mi w tym punkcie o wszelkie konkursy, licytacje itp.

@ MisterC
Zdaję sobie sprawę, że na forum poruszają się głównie osoby już "wkręcone" w świat planszowy choć o różnym stopniu doświadczenia więc myślę, że odpowiedzi nie będą jednomyślne:) Jednak tak jak piszesz jakbym przeprowadził ankietę wśród mieszkańców mojego miasta to jestem pewien, że wiele osób nie wiedziało by co zaznaczać bo nigdy na takiej imprezie nie byli:) no ale kiedyś musi być ten pierwszy raz i jakoś muszę ich wkręcić w ten planszowy świat:) Ciężkie to będzie zadanie!

MisterC pisze:Oczywiście warunki lokalowe i organizacyjne muszą być spełnione niezależnie od odbiorcy imprezy, w sumie, to w ogóle niezależnie od rodzaju imprezy.

Chodziło mi tu w sumie o takie coś, czy komuś nie przeszkadza, np. że jest ciasno i stoły oraz krzesełka są rozmieszczone dość blisko drugiej osoby, wiadomo że najlepiej by było żeby do takiej sytuacji w ogóle nie doszło ale czasami warunki lokalowe na to nie pozwalają a chce się upchnąć zawsze jak najwięcej ludzi.


Zapraszam wszystkich do moich innych ankiet, to zajmie Wam tylko kilka minut
Który miesiąc byłby najdogodniejszy na zorganizowanie konwentu/festiwalu?
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =4&t=23127

Jak daleko jesteś w stanie dojechać na festiwal/konwent gier planszowych?
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =4&t=25545

Pozdrawiam:)

Witajcie!

Może ktoś jeszcze uraczy nas swoim głosem w ankiecie:)

Pozdrawiam!

3, 4, 7, 8

8 - na ogół nie wybieram się gdzieś, jeśli wcześniej nie jestem w stanie zdobyć wyczerpujących informacji na temat wydarzenia
3 - nie lubię ciasnoty, przepychania się do stolików między krzesełkami i ludzi wiszących mi na plecach, przestrzeń musi być
7 - ktoś kto w prosty i przystępny sposób wytłumaczy zasady jest zawsze mile widziany, nie po to idzie się na tego typu imprezy żeby kilka godzin spędzać wertując instrukcje
4 - zawsze na tego typu wydarzeniach lubię poprzeglądać stoiska i zostawić trochę pieniędzy

Witam i dziękuję za oddane głosy:)

A czy Ty oddałeś już swój głos w ankiecie?

Witajcie:)

Może jeszcze jest ktoś kto nie odpowiedział na pytania w ankiecie:)

Zapraszam i Pozdrawiam!

2,3,6,7.

8 też bym zaznaczył.

Ale ja już na duże konwenty już nie jeżdżę, bo najważniejszy dla mnie jest spokój i względna cisza. Na tych (planszówkowych), na których byłem hałas jest nieznośny. Gorzej niż w podstawówce na przerwie. Byłem na wielu turniejach MtG, gdzie bywało od 100 do 2000 osób i było znośnie. Na planszówkowych nie da rady wytrzymać.

szaleniec pisze:Witajcie:)

Może jeszcze jest ktoś kto nie odpowiedział na pytania w ankiecie:)

Zapraszam i Pozdrawiam!

Szaleniec, już wszystko wiesz. Lepiej napisz kiedy to będzie.

Tak tak wiem już dużo:) ankieta na pewno mi pomogła w pewnych przemyśleniach:)
Nic nie pisałem bo ostatnio sprawy się trochę posypały i okazało się że cała kasa jaką mieliśmy dostać podobno z ministerstwa nie przeszła bo nasza impreza nie podlegała pod temat projektu który w sumie typowo pod nas nie był pisany tylko był to ogólny projekt na cały rok! Odrzucono naszą imprezę ale nie ma tego złego ......

I tak dzisiaj dowiedzieliśmy się od Pani dyrektor naszego Ośrodka Kultury że jak projekt nie przeszedł to nie znaczy że imprezy nie możemy zrobić Więc zdradzę już że będziemy ją robić:) choć termin nie do końca ustalony ale jesteśmy zdeterminowani zorganizować takową imprezę

Tylko odwieczne pytanie czy na nią przyjedziecie? Bo zawsze jest obawa że to małe miasto to nikt się nie pojawi itd. może mieszkańcy dopiszą

Mamy w planach albo okolice wakacji czyli środek lipca albo troszkę później czyli początek października:) celowo początek żeby nie kolidować z wyjazdami wydawnictw na Essen Przekonujemy się raczej do tego października a co Wy myślicie?:)

Pozdrawiam:)

Parę pomysłów w temacie terminu - w wakacje bym nie celował, bo jednak spora część społeczeństwa będzie gdzie indziej, a i pogoda ładna nie jest sprzymierzeńcem (chyba, że akurat w "psią" pogodę utrafisz ). Ja bym obstawiał raczej początek-środek listopada (czyli po Essen - jeśli chcesz mieć wydawnictwa na imprezie, to 2-3 tygodnie przed targami raczej sobie odpuść) albo środek września (dzieciaki do szkoły, rodzice do pracy, studenci jeszcze nie wyjechali - mogą odebrać imprezę jako przyjemne echo lata). Dodatkowa trudność - zbieżność z innymi imprezami planszowymi. Ludzie się nie rozdwoją, ale i wydawnictwa w ten sam weekend obsłużą 2, max 3 imprezy, ale na 5 to już się raczej nie rozdrobnią.

+1 do tego co wyżej

Dużo zależy od terminu, zwłaszcza frekwencja. Jakie inne imprezy są w tym czasie? Trzeba się wstrzelić w lukę, dopóki jakieś są.
Jesień/zima wydaje się najlepsza.
Wiosna/lato mniej sprzyja planszówkom.

Ważna też jest atrakcyjna lokalizacja i dobry dojazd, a jeżeli chcesz ściągnąć ludzi z daleka to baza noclegowa...

Termin jesienią jest zdecydowanie lepszy niż latem, tak mi się wydaje.
Mowa o Kępnie niedaleko Wrocławia?

Yavi pisze:Termin jesienią jest zdecydowanie lepszy niż latem, tak mi się wydaje.
Mowa o Kępnie niedaleko Wrocławia?

Tak.

Brakuje opcji zaplecze gastronomiczne!

Witajcie i cieszę się z ożywienia tematu:)

Już odpowiadam:)

apfrankowski pisze:w wakacje bym nie celował, bo jednak spora część społeczeństwa będzie gdzie indziej, a i pogoda ładna nie jest sprzymierzeńcem (chyba, że akurat w "psią" pogodę utrafisz )

Tak i tu trafiłeś. Jest to jeden z "minusów" jaki dostał od nas termin wakacyjny:) ponieważ nasze miasto nie jest duże, więc musimy celować z imprezą tak, żeby dużo ludzi mogło do nas zawitać i rozpatrujemy wszystkie opcje i tak myślimy, że w wakacje przy dobrej pogodzie ludzie będą woleli iść na basen czy rowery niż siedzieć w zamkniętych pomieszczeniach! A druga sprawa to że może nie być części ludzi którzy by pomogli przy grach!

apfrankowski pisze: jeśli chcesz mieć wydawnictwa na imprezie, to 2-3 tygodnie przed targami raczej sobie odpuść

A czemu tak uważasz? Masz na myśli to, że będą się ostro przygotowywać do Essen? No pewno tak ale w sumie jak już wspomniałem Kępno to mała mieścina i pewno i tak z wydawców by nie przyjechał;)

apfrankowski pisze:Dodatkowa trudność - zbieżność z innymi imprezami planszowymi. Ludzie się nie rozdwoją

Dokładnie to dla nas najtrudniejsze zadanie bo teraz jest masę tych imprez i ciężko się wstrzelić w coś pustego. Przeglądałem wczoraj forum i wątki wcześniejsze imprez plaszówkowych i widzę tam może ze dwa wolne terminy w październiku jeszcze przed Essen;)

apfrankowski pisze:środek września (dzieciaki do szkoły, rodzice do pracy, studenci jeszcze nie wyjechali - mogą odebrać imprezę jako przyjemne echo lata)

Też myśleliśmy o wrześniu ale jest kilka spraw które go wykluczają. Po pierwsze imprezę robimy przy naszym Ośrodku Kultury a oni we wrześniu mają jakieś imprezy więc ten termin odpada ponieważ Pani dyrektor nie chce mieć za dużo imprez w jednym czasie ponieważ nie da rady organizacyjnie. Po drugie we wrześniu (chyba zawsze, nie wiem na pewno) odbywa się Gratislavia i nie chcemy się z nimi pokryć bo może ktoś z Wrocławia przyjechał by do nas;) w innym wypadku po prostu nas zdominują

gafik pisze: Ważna też jest atrakcyjna lokalizacja i dobry dojazd, a jeżeli chcesz ściągnąć ludzi z daleka to baza noclegowa...

Atrakcyjna lokalizacja hmmm sam nie wiem myślę że nasza mieścina jest w świetnym miejscu bo jakby nie patrzeć dużo imprez rozgrywa się w południowo-zachodniej części Polski tak mi się wydaje:) Brzeg, Wrocław, Opole, Gliwice a jakby ktoś nie wiedział to Kępno jest położone na samym południu woj. wielkopolskiego, na przecięciu dróg krajowych 8 i 11 więc "niedaleko" do wszystkich wymienionych miast:)
https://mapy.google.pl/maps?saddr=K%C4% ... ls&t=m&z=9
Myślę że dojazd jest świetny ponieważ niedawno uruchomiono obok nas krajową S8 i teraz np. żeby dojechać do Wrocławia to niecała godzinka:) Jeżeli natomiast chodzi o bazę noclegową to jest kilka miejsc gdzie można przekimać pokoje przy naszej hali sportowej albo trochę droższy hotel:)

Yavi pisze:Mowa o Kępnie niedaleko Wrocławia?

kolega ananas mnie uprzedził ale tak, to jest to Kępno! na potwierdzenie mapka wyżej:) świetnie że "niedaleko" dla Ciebie to te 80 km bo dla niektórych będzie jak z Ziemi do Księżyca:) właśnie przypomniała mi się zabawna scenka która opisze mniej więcej sytuację o co mi chodzi: Byliśmy w zeszłym roku na Wroc Games Fest (czy jak to jemu tam było) fajna impreza tak w ogóle:) do gry dołączyła do nas para i tak sobie luźno rozmawialiśmy i mniej więcej kojarzyli gdzie jest Kępno i ze zdziwieniem na ustach zapytali "To co specjalnie przyjechaliście do Wrocławia tu na Festiwal, żeby sobie pograć?" jeszcze większe ich zdziwienie było jak powiedzieliśmy że TAK

Kosma pisze:Brakuje opcji zaplecze gastronomiczne!

Myślałem o tym ale jednak nie dałem takiej opcji bo jestem zdania że nie powinno się jeść podczas grania;) Teraz myślę o tym coraz więcej i można by było wyznaczyć jakieś oddzielne miejsce dla jedzących (wolałbym resztę miejsca zostawić dla grających), ewentualnie zaproponować przyjezdnym rozkład miasta z jadłodajniami i pizzeriami a jest tego trochę:D

kolega ananas mnie uprzedził ale tak, to jest to Kępno! na potwierdzenie mapka wyżej:) świetnie że "niedaleko" dla Ciebie to te 80 km bo dla niektórych będzie jak z Ziemi do Księżyca:) właśnie przypomniała mi się zabawna scenka która opisze mniej więcej sytuację o co mi chodzi: Byliśmy w zeszłym roku na Wroc Games Fest (czy jak to jemu tam było) fajna impreza tak w ogóle:) do gry dołączyła do nas para i tak sobie luźno rozmawialiśmy i mniej więcej kojarzyli gdzie jest Kępno i ze zdziwieniem na ustach zapytali "To co specjalnie przyjechaliście do Wrocławia tu na Festiwal, żeby sobie pograć?" jeszcze większe ich zdziwienie było jak powiedzieliśmy że TAK

Na razie nie dysponujemy jeszcze autem (może do czasu konwentu się to zmieni), ale od biedy można wybrać się pociągiem. Ewentualnie znaleźć kogoś z Wrocławia i się zabrać

Myślałem o tym ale jednak nie dałem takiej opcji bo jestem zdania że nie powinno się jeść podczas grania;) Teraz myślę o tym coraz więcej i można by było wyznaczyć jakieś oddzielne miejsce dla jedzących (wolałbym resztę miejsca zostawić dla grających), ewentualnie zaproponować przyjezdnym rozkład miasta z jadłodajniami i pizzeriami a jest tego trochę:D

Nie chodzi raczej o jedzenie przy grach, ale przydałoby się miejsce, w którym można zjeść obiad czy przekąsić jakiegoś fastfooda. Jeśli nie da się tego załatwić w budynku, w którym będzie impreza, to zawsze warto poinformować uczestników o najbliższych knajpach. Może nawet udałoby się z jakąś dogadać i załatwić rabat dla uczestników w zamian za polecenie ich czy coś

Yavi pisze:Na razie nie dysponujemy jeszcze autem (może do czasu konwentu się to zmieni), ale od biedy można wybrać się pociągiem. Ewentualnie znaleźć kogoś z Wrocławia i się zabrać

Byłoby miło bo to w końcu nie tak daleko

Yavi pisze:warto poinformować uczestników o najbliższych knajpach. Może nawet udałoby się z jakąś dogadać i załatwić rabat dla uczestników w zamian za polecenie ich czy co

Informacje o knajpach znalazły by się na pewno a i o rabacie pomyśleliśmy ale to już by zależało od naszych jadłodajni:) To samo tyczy się hoteli
Co do jedzenia mamy pewien pomysł tylko nie wiem czy budynek jest na to przygotowany i czy da się połączyć dwie sprawy;) jeszcze mamy czas ale pomysłów jest trochę mamy tylko nadzieję, że nasz Ośrodek nie będzie nam blokował tych pomysłów

1,3,7, (6)


1) Duży wybór gier

po co iść na festiwal, na którym nie ma się w co zagrać i nie ma się wyboru zbyt wielkiego?

3) Przestronne miejsce (pomieszczenie/a do grania)

po co iść na festiwal, skoro wygodniej będzie mi zagrać w domu czy nawet w knajpie? albo: po co iść na festiwal, jeśli gra się tam w ścisku i nie słyszy się sąsiadów? co to za komfort gry?

4) Możliwość kupna gry (stoisko wydawców, sklepu)

Dla większości gier jest mi to zupełnie obojętne. Raczej nie kupię niczego na szybko, po jednej grze i spontanicznym zachwycie (tym baardziej u wydawcy, wszak drogo, a nuż ktoś n forum chce się wymienić? . Wyjątkiem jest gra, którą miałam okazję kupić od samego autora po okazyjnej cenie

7) "Helperzy" tłumaczący zasady gry

Jak dla mnie najważniejsi. Bo co z tego, że jestem wkręcona w planszówki, jak na festiwal idę zagrać w coś nowego - albo coś, czego nikt znajomy nie ma i nie znam na tyle dobrze - a zatem: nie znam zasad (bo rzadko kiedy idę na konwent z planem, gram w to to to z tym i tym)? Szybciej jest, gdy ludzie tłumaczą zasady, niż gdy samemu szuka się odpowiedzi na pytania w instrukcji. Zwłaszcza przy tytułach o długich instrukcjach.

6) Konkursy
Zaznaczyłam, bo w sumie lubię w nich brać udział, acz nie powiem, by brak konkursów był jakoś szczególnie bolesny, jeśli atmosfera konwentu/festiwalu jest poza tym świetna.

Nowości wydawnicze są mi dosyć obojętne - acz wiem, że to jeden z rodzajów promocji, grywam czasem, ale rok wydania ma dosyć mały wpływ na wybór gry
Dobra organizacja imprezy - nie zaznaczyłam, po namyśle - chyba powinnam to zrobić... I tu do dobrej organizacji dochodzą też takie sprawy jak catering, sleep room, przestronne miejsca i przejrzysta wypożyczalnia. I w sumie samo miejsce imprezy. Dobry dojazd.
Gość specjalny - miły dodatek, ale nie wierzę, bym poszła na konwent tylko dla niego, jeśli nie chciałabym pójść z innych powodów.


Podsumowując, najważniejsze dla mnie: duży wybór gier, helperzy, dobre miejsce.

A może lepiej PO Essen niż PRZED?

Witajcie!

Ankeszu dzięki za rozbudowaną wypowiedź:)

gafik pisze:A może lepiej PO Essen niż PRZED?

Powiem szczerze, że jeszcze się nad tym zastanawiamy. Ale czy to nie jest tak, że wydawnictwa mają jeszcze więcej pracy PO Essen niż Przed? Nie wiem podpisanie nowych umów, kupno nowych gier które trzeba przetestować. Napisać, zblogować i wideorecenzować wszystkie gry które się przywiozło:) Czytałem trochę po zeszłym Essen i jak ktoś śledzi świat planszowy to sam wie jaką ludzie mają wtedy wkręte:) Nie śmieję się z nich bo wiem że sam bym tak miał po takiej imprezie:) No właśnie i to kolejny argument żeby zrobić przed Essen bo jak ktoś wróci z kilkudniowego grania/sprzedawania/tłumaczenia to albo nie będzie miał siły na przyjazd albo przyjedzie i wyśmieje skalę naszej imprezy;) Wiem nie można porównywać jednej do drugiej i w ogóle co ja piszę, zejdźmy na ziemię bo przecież żadne wydawnictwo nie przyjedzie na taki można powiedzieć festiwalik:)
Skupiamy się przede wszystkim na graczach a Ci wiedząc, że jest po Essen może będą chcieli jakichś nowości przywiezionych z Niemiec i tu mogą się zawieść a tego nie chcemy! Jak już robić to dobrze a przynajmniej porządnie;) Niestety nasza biblioteka klubowa nie jest liczna i musimy polegać na sklepach i wydawnictwach że podeślą nam gry a nie myślę żeby wśród nich znalazły by się jakieś perełki z Essen;) albo nowości wydawnicze prezentowane na tejże imprezie! No i mamy jeszcze jeden problem ale to już nasze prywatne sprawy;)

Więc raczej jest kilka plusów za tym, żeby jednak zrobić imprezę przed Essen:) Pewno wielu z Was ma odmienne zdanie, proszę podzielajcie się swoimi uwagami:)

Pozdrawiam:)

Wiadomo już kiedy będziecie działać w tym Kępnie?

szaleniec pisze:Więc raczej jest kilka plusów za tym, żeby jednak zrobić imprezę przed Essen:) Pewno wielu z Was ma odmienne zdanie, proszę podzielajcie się swoimi uwagami:)

Po ESSEN są targi Gra i Zabawa z Festiwalem GRAMY (http://graizabawa.amberexpo.pl/).