Strona 1 z 2

[Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 25 wrz 2013, 13:38
autor: game_maniac
Zakładam wątek, myślę dość nietypowy, po to aby poznać Wasze zdanie/opinie/doświadczenia w prowadzeniu zajęć planszówkowych dla dzieci.

Dlaczego? Otóż od pół roku prowadzę zajęcia dodatkowe dla dzieciaków, na których gramy w planszówki. Na początku był jakiś animusz, dzieciaki przychodziły (choć nigdy w ogromnej ilości - max 10, w wieku 7-12 lat) i grały. Jednak z czasem coraz bardziej się nudziły, biegały - ale nadal przychodziły :( Wraz z nadejściem wiosny przychodziło ich coraz mniej, ale to akurat jestem w stanie zrozumieć, bo większość dzieci woli spędzać czas na dworze, a nie w pomieszczeniu :)

W najbliższym czasie mam zamiar wznowić te spotkania (po przerwie wakacyjnej) i stąd moje pytanie/prośba o uwagi i pomysły na to jak zainteresować dzieci i spowodować, aby chciały przychodzić i umiały się skopić przez 2 godziny na grze.

Byłbym ogromnie wdzięczny za sugestie, szczególnie takie, które pozwolą mi usprawnić nasze spotkania i zachęcą dzieciaki do naszego planszówkowego hobby :D

Jednym usprawnieniem naszych spotkań, które wyszło od dzieci to przynoszenie ciasteczek i czegoś do picia na spotkania. Trochę ryzykowne przy grach, ale może przy ustaleniu pewnych zasad jedzenia by przeszło. Co Wy na to?

Z góry dzięki

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 25 wrz 2013, 13:47
autor: schizofretka
Gry z figurkami i wielkim klimatem? Wings of Glory (to akurat strasznie drogo wychodzi), Claustrophobia, może Descent (ale to raczej dla trochę starszych dzieciaków).

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 25 wrz 2013, 14:04
autor: game_maniac
Niestety zadne z takich :( Za trudne :shock:

Zauważyłem, że jak tylko robię za duży krok we wprowadzaniu coraz to trudniejszych gier to dzieci się zniechęcają :(

Jak do tej pory najtrudniejszy tytuł w jaki zagraliśmy to chyba K2 :( Ale było też "Wsiąść do pociągu", MCS itp.

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 25 wrz 2013, 14:20
autor: lacki2000
Wiadomo, nic na siłę, nie za ciężko i nie za długo. Ja bym proponował imprezówki, wypełniacze i takie tam, najlepiej z elementem edukacyjnym. Trochę tego jest i tak na szybko to mi się nasuwają: Dobble (albo Znaj Znak z IPNu), Merlin Zin Zin (ponoć fajny nie grałem a polecam :P ), Fasolki, Sabotażysta, Pędzące Żółwie, TimeLine. Jak podeszły pociągi to może Epoka Kamienia?

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 25 wrz 2013, 14:24
autor: schizofretka
W Wings of Glory gram z 4 latkiem, więc nie jest za trudne. Claustrophobię 10-latki ogarniają bez problemu. To po prostu wiek, w którym różnica między 7 a 12 jest znacząca.

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 25 wrz 2013, 16:18
autor: berem
Ja będąc przypadkiem opiekunem klasy na wyjeździe zaserwowałem parę gier i 1/3 dzieciaków obu płci najbardziej przypadła do gry Magia i Miecz (Talizman) i nawet nie chcieli na dyskotekę w sali obok iść.

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 25 wrz 2013, 18:05
autor: game_maniac
No i najczęściej te imprezówki piłowaliśmy :( Sabotażysta, Dobble, Prawo dżungli a także Pędzące żółwie, Panic lab itp. Tylko ile można w to grac? :shock:

Talizman jest super tylko trochę za długi :(

Moje pytanie dotyczy oczywiście jakie gry przynosić, ale także jakie można inne tricki zastosować ...

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 25 wrz 2013, 18:12
autor: espresso
Może zaplanuj jakieś mini-turnieje, które będą obejmować rozgrywki w kilka tytułów? Albo nawet ligę, to mogłoby zmotywować dzieciaki do systematycznego przychodzenia. Tylko musiałbyś to sprytnie zaplanować, żeby nie było za dużej przepaści punktów między kolejnymi miejscami.

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 25 wrz 2013, 18:40
autor: game_maniac
Super pomysł :D

Jak do tej pory wpadłem tylko na pomysł, aby na koniec każdego półrocza (np. w styczniu i maju) nagrodzić dzieci, które wygrają klasyfikację w kategoriach np. "za najwyższą frekwencję" albo "najgrzeczniejsze dziecko na zajęciach". Planuje jakieś fajne gry - tak, żeby te dzieciaki zmotywować :D

Ale pomysł z turniejami jest git, tylko muszę mądrze pomyśleć o tytułach na te turnieje :)

Dzięki

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 25 wrz 2013, 22:44
autor: WRS
Generalnie młodsze tak mają, że trudno im się skupić.
Garść rad...

- jakieś łakocie jako nagrody dla zwycięzców, lepiej motywuje niż pezety ;)
- dyżurni, wskazać 2-3 dzieciaków, które w danym dniu prowadzą wybrane gry - odrobina odpowiedzialności czyni wielkie rzeczy, a przede wszystkim pozwala opanować reguły gier
- zachęcić rodziców do udziału albo zorganizować weekendowe spotkanie całych rodzin
- nie wprowadzać zbyt wielu nowych gier na spotkaniu - jedna nowość i ogrywanie znanych rzeczy

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 27 wrz 2013, 10:27
autor: game_maniac
Kolejne ciekawe pomysly :D

Co prawda nad spotkaniami weekendowymi (pare w roku) juz myslalem, ale stwierdzilem ze ich organizacja zbyt duzo czasu i wysilku by mnie kosztowala. Jednak widze, ze bez globalnej promocji naszego hobby ciezko bedzie osiagnac chocby najmniejsze sukcesy :(

Z lakociami to dzieciaki juz same wymyslily, ze powinny byc :D

Jednak z tymi dyzurnymi to moge miec problem. Musze przemyslec sprawe, bo niestety w grupie mam wiekszosc charakternych dzieciakow, ktore zbytnio nie lubia jak kieruje nimi jakies inne dziecko :shock:

Najwiecej przemyslenia bedzie jednak wymagal sposob wprowadzania kolejnych gier. Dzieciaki jednak zapoznaly sie z wieloma tytulami i czasami chca po prostu "pilowac" stare tytuly, troche bez sensu byloby wtedy na sile wprowadzac cos nowego :( Jak zapytam czy chca zeby wprowadzic to polowa bedzie chciala a polowa nie - i wtedy pol godziny trwa dyskusja :evil:
Generalnie dysponuje niemala iloscia gier, ale pytanie: czy jesli skoncza sie gry do prezentacji, a dzieciaki beda mialy ochote poznawac nowe to czy obligatoryjnie zaplanowac zakup nowych tytulow? Kurcze, dopoki nie wglebialem sie w ten temat idac na zywiol, to nie widzialem tylu problemow :(

Tak czy inaczej, widze ze musze wszystko doglebnie przeanalizowac i zaplanowac od podstaw :shock: :shock: :shock:

Anyway, poprosze wiecej sugesti jesli mozliwe bo widze ze macie fajne pomysly :wink:

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 28 wrz 2013, 13:31
autor: Bea
Powiesić tablicę korkową na której będą wasze aktualności, czyli wyniki turniejów oraz aktualizowani zwycięzcy ligi (jeśli takową zorganizujecie).
Możesz też rozdać dzieciom karteczki z tabelą, w której będą zbierali naklejki/pieczątki za każdą wygraną partię. Kto zapełni wszystkie okienka w tabeli dostanie jakiś łakoć czy inną nagrodę.
Można też na tablicy korkowej powiesić duży plakat z narysowaną drabiną z wieloma szczeblami. Każde dziecko ma swoją naklejkę, która pnie się po drabinie gdy ono wygrywa jakąś partię. Kto pierwszy dojdzie na sam szczyt wygrywa itp.

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 28 wrz 2013, 13:36
autor: rastula
z tymi łakociami to jest tresura ;D

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 28 wrz 2013, 13:50
autor: Bea
rastula pisze:z tymi łakociami to jest tresura ;D
No i dobrze ;) Idąc tym tropem, na początku powinno się dawać łakoć za każdą wygraną, potem za co drugą, coraz rzadziej, aż w końcu dzieciom wystarczy sam smak wygranej. Tak to przynajmniej robi się z psami ;)

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 28 wrz 2013, 21:42
autor: game_maniac
Hmmm,

Jak na razie to zadnej ligi nie planuje, ponieważ:
primo) nie mam zbyt wielu dzieciakow
drugie primo) musial bym wybrać jakas gre, a to wiazaloby się z wojna jaka to ma być :x

Niestety z ta drabina to nie zrozumialem :( Ale nie dziwota - nigdy nie miałem ciągot strażackich :D

Co do słodyczy to faktycznie jest tresura, ale w przypadku dzieci nigdy nie miałem nic przeciwko niej :D
Niestety obawiam się, ze jak zaczne rozdawac słodycze to będzie jeden wielki Sajgon - będą grac tylko dla słodyczy, a nie o to mi chodzi :shock:

Ale usiadłem, zlapalem się za glowe ze tyle zmian musze wprowadzić i zaplanowałem:
1) opracowanie regulaminu, który wywiesze na scianie (a którego nie było)
2) opracowanie listy obecności, która wywiesze na scianie (a na podstawie której oglosze konkurs na najwyzsza frekwencje - nagroda będzie gra)
3) konkurs na najgrzeczniejsze dziecko - mam nadzieje, ze pozwoli mi okielznac niektóre dzieciaki - nagroda: jakas gra
4) na każdym spotkaniu mam zamiar prezentować jakas nowa gre. Ta gra trafi do puli gier które zostawię w sali i w które będziemy mogli grac. Wystartujemy z 15-20 tytułami, które znamy i co spotkanie dolozymy po jednym tytule. Opcjonalnie może wypalić tu kolejny konkurs: każdy będzie mogl prezentować jakas gre. Za kazda prezentacje np. zdobywa 10 PLN na zakup gry. Na koniec roku zliczam i dzieciaki dostają gry adekwatnie do swojego zaangażowania :D Brzmi prosto, ciekawe czy zadziała bo dzieciaki to stwory nieprzewidywalne :shock: :shock: :shock:

Do tego może dorzucę jakies 2 turnieje i 2 całodniowe spotkania rodzinne i powinno zadzialac :wink:

Może się jakos rozrusza to towarzystwo :lol: :lol: :lol:

Ale jeśli macie jeszcze jakies propozycje - piszcie.
Z góry dzieki

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 08 paź 2013, 09:08
autor: game_maniac
Gdyby ktos miał ochotę zobaczyć jak to wygląda "na żywo" i pograć z dziećmi to zapraszam na ten wątek http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =4&t=25904

Postaram się w tamtym temacie na bieżąco zdawać relacje ze spotkań :)

Pozdrawiam
Marcin

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 08 paź 2013, 13:40
autor: DarkSide
Czy Ty sam organizujesz i prowadzisz te spotkania? :shock: Może udałoby Ci się kogoś z planszówkowiczów z Twej okolicy namówić do pomocy. Zawsze to łatwiej okiełznać grupę, gdy podzieli się na mniejsze grupy i każda gra w to co chce. 2 osoby prowadzące to jednak 2 tytuły omawiane jednocześnie.

Zamiast zwykłego turnieju proponuję ewentualnie Turniej Najlepszego Planszówkowicza, w którym trzeba zagrać w 4-6 tytułów. (rozciągnięte na kilka spotkań) Wówczas odpada kwestia jaką grę wybrać. Po każdej grze przyznawane punkty za zajęte miejsce. Z uwagi na różnorodność gier można modyfikować ilość przyznawanych punktów z poszczególnych tytułów. Przy wyborze tytułów postaraj wybrać się tak by nie faworyzować kogoś kto jest oblatany akurat w tych tytułach, które byś wybrał.

Może uda Ci się wciągnąć w to jakichś dorosłych. Planszówki to takie pole, na którym dzieciaki moga rywalizować z dorosłymi jak równi z równym. W dodatku często wygrywając z dorosłymi i to bez dawania im forów. ;)

Jeżeli w tej grupie masz stałych bywalców i doświadczonych graczy, a czasem pojawi się ktoś nowy, to poproś by ktoś z tych obytych z grą wytłumaczył zasady nowym graczom. (oczywiście nadstawiając ucha od czasu do czasu czy aby wszystko dobrze zostało przedstawione ;))

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 09 lis 2013, 12:58
autor: game_maniac
Trochę minęło od czasu mojego ostatniego posta w tym wątku, ale wracam z informacją zwrotną w temacie, który założyłem :)

Propozycje udogodnień spotkań z dziećmi jakie wymyśliłem oraz te zaproponowane przez Was, pozwoliły mi na stworzenie (jak do tej pory) ciekawych spotkań (to oczywiście ocena subiektywna). W tej chwili jesteśmy po 5 spotkaniach i wszystko wskazuje na to, że będzie dobrze - tzn mam tylko jeden problem, ale o nim na koniec.

Wprowadziłem następujące zmiany:
1) stworzyłem regulamin w formie plakatu - krótki (6 punktów) - z obrazkami :)
2) stworzyłem listę gier, na którą wpisywane są kolejne tytuły poznawane na spotkaniach
3) na początku każdego spotkania ktoś prezentuje grę, która wpisywana jest następnie na listę naszych gier
4) stworzyłem listę obecności na podstawie której prowadzone są konkursy na: obecność i najlepsze zachowanie.

Konkursy działają na dzieciaki bardzo motywująco - jak do tej pory frekwencja jest jak dla mnie bardzo zadowalająca (ostatnio było 15 dzieciaków). Za każdą prezentację gry dziecko zyskuje 10 PLN do wydania na grę, którą zakupię dla niego na koniec roku szkolnego. Dzieciaki wręcz się biją o możliwość prezentacji gier - trochę wygląda to jak maklerzy chcący kupić na giełdzie akcje za jak najlepszą cenę :o

W trakcie zajęć są napoje i słodycze (oczywiście do wyczerpania zapasów), a na koniec poczęstunek drobnym słodyczem - to wszystko jakoś działa na dzieciaki jak duży magnes :D

Jedyny problem jaki mam to "głośność" dzieciaków, które wydają głośne dźwięki zadowolenia :D Fajnie, bo widać, że gra sprawia im przyjemność. Niestety równolegle prowadzone są inne spotkania i muszę to jakoś wyciszyć :( Wspomnę, że prośby typu "proszę trochę ciszej, bo nas z wyrzucą z sali" wogóle nie trafiają do dzieciaków :? Mam już parę pomysłów jak to rozwiązać, ale może ktoś z Was będzie miał pomysł (a wcześniej udowodniliście, że macie fajne pomysły :)) do rozważenia?

Będę bardzo wdzięczny ...

P.S. odpowiadając na pytanie - tak, sam prowadzę takie spotkania, bo niestety mało dorosłych chce się angażować w tak niepoważne zajęcia jak gry planszowe :( :( :( Ale może za jakiś czas kogoś uda mi się zachęcić do udziału na stałe (co jakiś czas przychodzą dorośli - rodzice dzieci - uczestnicząc w spotkaniach)

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 11 lis 2013, 09:23
autor: Vermin83
Jedyny problem jaki mam to "głośność" dzieciaków, które wydają głośne dźwięki zadowolenia :D Fajnie, bo widać, że gra sprawia im przyjemność. Niestety równolegle prowadzone są inne spotkania i muszę to jakoś wyciszyć :( Wspomnę, że prośby typu "proszę trochę ciszej, bo nas z wyrzucą z sali" w ogóle nie trafiają do dzieciaków :? Mam już parę pomysłów jak to rozwiązać, ale może ktoś z Was będzie miał pomysł (a wcześniej udowodniliście, że macie fajne pomysły :)) do rozważenia?
Tego nie zwalczysz. 3 lata prowadzę w Trójmieście zajęcia dla dzieci oraz młodzieży i wiem z praktyki, że im bardziej ekscytujące giercowanie tym więcej decybeli. Jedyna rada - zmieńcie salę, aby być w niej sami. Dzieci to żywioł. Mają masę energii, a nie jak dorośli zmęczeni pracą, którzy przyszli odpocząć.
niestety mało dorosłych chce się angażować w tak niepoważne zajęcia jak gry planszowe
Tacy dorośli są najczyściej, wybacz określenie, zaściankowi lub za głupi na planszówki. Też spotykam się z takim podejściem co rusz na moich zajęciach, że gry to dobre dla dzieci lub ludzi mało inteligentnych i tak dalej. Prawda jest taka, ze osoby mówiące w ten sposób są za mało dojrzałe aby umieć myśleć strategicznie czy taktycznie, żyją stereotypami i karmią się telewizyjną papką - stąd ich małostkowe postrzeganie świata gier.

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 11 lis 2013, 12:30
autor: lacki2000
Vermin83 pisze:
niestety mało dorosłych chce się angażować w tak niepoważne zajęcia jak gry planszowe
Tacy dorośli są najczyściej, wybacz określenie, zaściankowi lub za głupi na planszówki. Też spotykam się z takim podejściem co rusz na moich zajęciach, że gry to dobre dla dzieci lub ludzi mało inteligentnych i tak dalej. Prawda jest taka, ze osoby mówiące w ten sposób są za mało dojrzałe aby umieć myśleć strategicznie czy taktycznie, żyją stereotypami i karmią się telewizyjną papką - stąd ich małostkowe postrzeganie świata gier.
Ostro napisane ale niestety prawdziwe. Ja do tego jeszcze dorzucam tezę, że osoby, które nie czytają książek też nie lubią gier planszowych.
A dzieci to dzieci, stare osły nie pamiętają jak oślętami były :)

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 12 lis 2013, 09:49
autor: wiola33
Mieszkam w malej miejscowosci.Czasami dziecko bierze jakas gre do ,,zerowki ,,i przez kilka dni dzieciaki graja. Jednak musza radzic sobie same, bo wychowawczyni absolutnie nie ingeruje w gre ,a wiadomo,ze zazwyczaj przydaje sie pomoc doroslego- tasowanie kart, rozwiazywanie sporow itd. Kiedys corka przyniosla z powrotem gre , w tym samym dniu w ktorym zaniosla. Kiedy zapytalam dlaczego, odpowiedziala ,ze Pani kazala zabrac do domu, bo dzieci nie mogly sie porozumiec.Gry planszowe nadal sa marginalizowane , nawet przez wychowawcow. Wsrod zanaych mi rodzicow nie jest lepiej. dzieci posiadaja gry typu ,,Spadajace malpki,, czy inne reklamowane w telewizyjnych stacjach, lub gry typu: kostka, plansza ,pionek- wielki wyscig do mety . A szkoda... Kiedy rok temu zaprowonowalam na zebraniu,zeby Mikolaj przyniosl dzieciom jakas gre, uslyszlam od rodzicow ,iz z takiego prezentu nie bedzie radosci... No coz...

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 12 lis 2013, 11:30
autor: game_maniac
Coz, zmiana sali to ostatecznosc. Jak na razie probuje wprowadzic system motywujacy do spokojniejszego zachowania (oczywiscie w granicach rozsadku bo wiem, ze dzieci to zywiol :)).

Co do doroslych to sam widze jak czesc znajomych patrzy na mnie jak na "starego pryka, ktory para sie zabawami dla dzieci" :( Ale to nie moj problem, to Ci "inni" zatrzymali sie na poziomie chinczyka :P

Widze jak dzieci przyprowadzane sa przez rodzicow, ktorzy w wiekszosci wychodza pytajac o ktorej odebrac dzieciaka :( :( :( No coz, taki stan rzeczy trzeba przyjac i probowac go zmienic, ale w granicach rozsadku - nikogo na sile sie nie przyciagnie :)
Vermin83 pisze:
Jedyny problem jaki mam to "głośność" dzieciaków, które wydają głośne dźwięki zadowolenia :D Fajnie, bo widać, że gra sprawia im przyjemność. Niestety równolegle prowadzone są inne spotkania i muszę to jakoś wyciszyć :( Wspomnę, że prośby typu "proszę trochę ciszej, bo nas z wyrzucą z sali" w ogóle nie trafiają do dzieciaków :? Mam już parę pomysłów jak to rozwiązać, ale może ktoś z Was będzie miał pomysł (a wcześniej udowodniliście, że macie fajne pomysły :)) do rozważenia?
Tego nie zwalczysz. 3 lata prowadzę w Trójmieście zajęcia dla dzieci oraz młodzieży i wiem z praktyki, że im bardziej ekscytujące giercowanie tym więcej decybeli. Jedyna rada - zmieńcie salę, aby być w niej sami. Dzieci to żywioł. Mają masę energii, a nie jak dorośli zmęczeni pracą, którzy przyszli odpocząć.
niestety mało dorosłych chce się angażować w tak niepoważne zajęcia jak gry planszowe
Tacy dorośli są najczyściej, wybacz określenie, zaściankowi lub za głupi na planszówki. Też spotykam się z takim podejściem co rusz na moich zajęciach, że gry to dobre dla dzieci lub ludzi mało inteligentnych i tak dalej. Prawda jest taka, ze osoby mówiące w ten sposób są za mało dojrzałe aby umieć myśleć strategicznie czy taktycznie, żyją stereotypami i karmią się telewizyjną papką - stąd ich małostkowe postrzeganie świata gier.

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 12 lis 2013, 15:30
autor: Bea
lacki2000 pisze:
Vermin83 pisze:
niestety mało dorosłych chce się angażować w tak niepoważne zajęcia jak gry planszowe
Tacy dorośli są najczyściej, wybacz określenie, zaściankowi lub za głupi na planszówki. Też spotykam się z takim podejściem co rusz na moich zajęciach, że gry to dobre dla dzieci lub ludzi mało inteligentnych i tak dalej. Prawda jest taka, ze osoby mówiące w ten sposób są za mało dojrzałe aby umieć myśleć strategicznie czy taktycznie, żyją stereotypami i karmią się telewizyjną papką - stąd ich małostkowe postrzeganie świata gier.
Ostro napisane ale niestety prawdziwe. Ja do tego jeszcze dorzucam tezę, że osoby, które nie czytają książek też nie lubią gier planszowych.
Ta opinia o planszówkach często pokutuje z powodu ich nieznajomości. Ludzie nie mają pojęcia, że planszówki mogą być skomplikowane i wymagają myślenia. Pamiętam jak znajomi się raz bardzo dziwili, że idziemy na planszówki. Pytali z kpiącym nieco uśmiechem: "to tak będziecie grać w grę planszową kilka godzin?". Odpowiedziałam: "tak, tak samo jak wy gracie w brydża". Zatkało ich.

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 14 lis 2013, 17:46
autor: Merry
Granie z dziecmi to trudny temat. Prowadzę takie zajęcia od lat i nauczyłam sie juz, że:
- na początek warto miec gry typu Halli galli, Nino Delfino, Lotti Carotti, Nogi stonogi, Dzieci z carcassonne
- należy unikac grania z dziemi w trudne tytuły na zasadzie ,że "jak rozumie to może grac"
- dac dzieciom zagrac raz, nastepnie zmienic im gre, żeby czuly niedosyt, żeby musiały zaczekac
- nie pozwalac oszukiwac, plakac, jęczec. "Moje" dzieciaki wiedzą juz od samego początku, że za oszukiwanie i lamenty gdy sie przegrywa można wyleciec z grupy lub zostac srogo wysmianym;-)

Większośc dzieci w normie intelektualnej zrozumie reguły trudniejszej gry, nawet zagra poprawnie. Ale będzie to granie automatyczne, bez wyobraźni, bez polotu. Lepiej zdecydoweanie zagrac z dziecmi w Jungle speed'a i tego typu gry.

Po pewnym czasie wprowadzam do grupy Osadnikow z catanu, Taniec czarownic, Carcassonne lub jakieś przygodówki typu Poszukiwacze Skarbow.

Moje prywatne dzieci grają dużo i wiem, że mogę im podnieśc poprzeczkę bez obaw. Natomiast dzieciaki na zajęciach najczęsciej maja z tymi grami kontakt raz w tygodniu. Mało.

A dorośli przyprowadzający dzieci - hm, zawsze spotykam się z baaaardzo pozytywną rekacją, fascynacją i dumą, że ich dziecko gra;-)

Re: [Dla dzieci] Spotkania z dziecmi - jak je zainteresowac

: 15 lis 2013, 01:23
autor: sirwei
Witam.

Ja prowadziłem takie zajęcia przez dwa ostatnie lata dla 5-6 klasistów. Była to bardzo zgrana grupa którą znałem już wcześniej przez dwa lata.
Chłopaki to byli "totalni maniacy" tematu więc z frekwencją nie było problemu, jedynie kiedy szykowała im się następnego dnia klasówka lub rodzic zabronił przyjścia to kogoś nie było. Miałem schemat "zdobywania poziomów" coś jak wymieniona wcześniej drabinka. Znaczy się kto wygrał grę przechodził poziom wyżej. Skutkowało to tym że kto z grupy pierwszy wygrał daną grę to na następne zajęcia przychodził jako obserwator lub rezerwowy gracz. Gdy kilka osób też zdobyło kolejny poziom to przechodziliśmy do kolejnej gry a outsiderzy dalej tłukli wcześniejszy tytuł.Nad najsłabszym zazwyczaj się litowaliśmy i pozwalaliśmy mu przejść na kolejny poziom za free.
Grupa było 6 osobowa więc można było grać niemal we wszystko, czasem tworzyliśmy pary jako jednego gracza. Potem chłopaki poszli do gimnazjum i kontakt się urwał a nowych następców na razie nie widać....
Wniosek z tego taki : jak znajdziesz maniaków to każda grupa ci się uda.
A co do jedzenia to zasadę mam złotą: Jesz-nie grasz;grasz- nie jesz. Proste , a jak bardzo chcesz to umyj i wysusz ręce :)

Powodzenia