Mount Everest

[folko]

A czy dzieki temu gra jest trudniejsza i nie bedzie sie juz nadawala do gry z 7-8 latkami? Ma ktos juz takie doswiadczenia? Bo nie ukrywam, ze K2 nadaje sie genialnie do zainteresowania lekko zaawansowanych graczy czyms trudniejszym niz Dobble

Prowadze klub gier dla dzieci - stad moje pytanie, bo jak przychodzi ktos nowy to chetnie wyciagam K2.

MtE jest trudniejszy, dla dzieci może być trudniejszy do opanowania i do planowania rozgrywki. Jako autor chciałbym żebyś spróbował, ale w klubie może się mniej sprawdzić.

[BeeRee]

Zapraszam do obejrzenia Unboxingu w serwisie POLTERGEIST:

Moim zdaniem gra zapowiada się całkiem ciekawie.

[powermilk]

Filmik kręcony kalkulatorem

[WRS]

Wg mnie dla dzieci się nie nada. Gra jest dużo bardziej złożona, zdecydowanie nie wybacza błędów.
K2 jest - mimo wielu podobieństw - grą łatwiejszą do ogarnięcia. I dającą więcej satysfakcji z rozgrywki.
Mt. Everest ma więcej powiązań i potrafi dać w kość.

[game_maniac]

Troche mnie zmartwiliscie Panowie, ale niestety od pojawienia sie informacji o grze coraz czesciej bylo slychac o tym, ze gra jest stosunkowo trudna. Szkoda, bo (nie kadzac autorowi) gry Folko nadaja sie bardzo dobrze do zainteresowania grami planszowymi (Jaskinia nieco bardziej zaawansowanych graczy).

Gre i tak nabede i pewnie mimo wszystko odwaze sie sprobowac ja pokazac na spotkaniach Z ta tylko roznica, ze bede brak pod uwage ze moze sie nie sprawdzic

[Lubel]

A jak ta gra się skaluje ? Bo najczęściej będę grał w 2 lub 4 osoby.

[folko]

Według mnie dobrze, ale jestem nieobiektywny

[FortArt]

...nie są to bardzo różne gry. Wręcz przeciwnie, ogólny feeling z gry pozostaje ten sam. Jeśli jesteś wielkim fanem K2 to inna sprawa, bierz. Ale wydaje mi się, że posiadacz obu tytułów będzie w końcu sięgać po tylko jeden z nich (ten który uzna za odpowiedniejszy), a nie brał raz jeden, raz drugi. Jeśli (tak jak ja) jesteś osobą, której K2 pasi mechanicznie, ale sama gra nie sprawia przyjemności za dużo, to ME najpewniej tego nie zmieni.

Przyznam, że czuję się tą opinią mocno zniechęcony do zakupu. Kurcze, ile razy mogę kupować tę samą grę...

[Lubel]

Przyznam, że czuję się tą opinią mocno zniechęcony do zakupu. Kurcze, ile razy mogę kupować tę samą grę...

Szczerze mówiąc ja trochę też. I też mi się zaczyna wydawać, że jest to kolejna odsłona tej samej gry. K2 i BP chyba mi w zupełności wystarczą.

[WRS]

Kurcze, ile razy mogę kupować tę samą grę...

To nie są takie same gry.
Oczywiście odczucia są podobne, bo i tu, i tam wspinaczka.
Ale to tak, jakby powiedzieć, że mając jedną grę o średniowiecznym handlu (Colonia) nie muszę już nic podobnego kupować (Strasbourg).
Podobieństwa mechaniczne również istnieją, ale to tak jakby mając jedną grę z decbuildingiem (Strajk!) odpuścić sobie inne (Dominion).

Zupełnie inaczej zarządzamy wyprawą. O ile w K2 mamy dość spory zapas zdrowia (i do tego karty aklimatyzacji na ręce!), to tutaj jest bardzo cienko, a karty dopiero musimy sobie wywalczyć.
Punktujemy za zupełnie inny styl grania! Trup ściele się gęsto, a wynik w okolicach 5 startowych punktów, należy uznać za przyzwoity

Nie żebym namawiał do kupowania w ciemno, ale na pewno do sprawdzenia gry. I to koniecznie ze dwie-trzy partie, bo ta pierwsza jest na pozbycie się złudzeń - że znając K2, to na Mt. Evereście to sobie ot, tak zapunktuję.

[game_maniac]

Panowie, a moze warto najpierw sprobowac zagrac zanim cos sie powie? Z lektury, ktora mozna znalezc w wielu zrodlach wynika, ze gra nie jest taka sama - stad moje pytanie co do poziomu trudnosci. Juz sama odpowiedz sugeruje, ze powinnismy sie spodziewac czegos innego. Co prawda ja tez zastanawialem sie na poczatku nad sensem produkcji przez tego samego autora gry o tej samej tematyce, ale doszedlem do wniosku, ze K2 jest na tyle fajna gra, ze warto dac autorowi szanse

Sprobujmy, a potem krytykujmy

[game_maniac]

I jeszcze jeden maly offtopic - czy dobrze gdzies widzialem Folko, ze pisales o pracy nad Drako 2? Jesli tak to kiedy mozna sie go spodziewac?
I jaki bedzie minimalny wiek? Bo to mnie zawsze zadziwia - jakie sa kryteria okreslenia tego wieku? Bo moj 4,5 letni syn zagrywa sie w Drako i to wlasciwie on pyta kiedy bedzie inna czesc Bo ani mechanika nie jest mocno skomplikowana, ani tematyka czy obrazki zeby okreslac wiek na 8+. No chyba, ze sie myle to prosze poprawcie mnie

[Lubel]

Sprobujmy, a potem krytykujmy

Ja nie krytykuję, tylko chciałbym dokonać dobrego wyboru. A kolejka godnych uwagi gier jest dosyć pokaźna. Tak czy owak, chyba rzeczywiście nie będę kupował w ciemno tylko najpierw gdzieś zagram w ME i będę miał swoją opinię na temat bycia (bądź nie bycia) za bardzo podobną do K2.

[Tele]

Podobieństwa są takie same jak między jednym worker placementem a drugim.
Czy warto mieć i Agrikolę i Lords of Waterdeep tudzież Caylusa czy Le Havre to już zależy od indywidualnych preferencji.

W grze używamy tego samego systemu gry (wybór kart do gry z 6 na ręce i mielenie talii) ale w talii są inne karty i cel gry jest zupełnie inny co zmienia całkowicie myślenie w grze.
Czyli tak jak w dwóch worker placementach mamy ten sam bazowy system ale w związku z tym że reszta gry jest inna to i gra jest zupełnie inna.

W K2 idziemy w zasadzie wyłącznie w górę i troszke schodzimy żeby dożyć do końca.
W ME musimy tak wszystko poustawiać żeby móc wchodzić i schodzić wiele razy w trakcie gry.
Musimy podejmować decyzje jakich i ilu bierzemy klientów co zmienia całkowicie sposób podejścia bo z każdym klientem więcej na pace wchodzenie jest zupełnie inne.
W ME jest dużo więcej planowania "strategicznego", konsekwencje działań dotykają nas cały czas przez wiele kolejek i przede wszustkim musimy dużo efektywniej schodzić w dół bo w ME schodzenie w dół może dać tyle samo punktów co wchodzenie.
Aklimatyzacja działa inaczej bo rozkłada się na klientów i nie ma jej w początkowej talii kart.

Generalnie w sposobie myślenia, określaniu celów i naturze decyzji to są inne gry.
Natomiast nadal wstawiamy pionek żeby wziąć jakiś zasób bądź odpalić jakąś akcje (hand management w ME i K2).

Podobnie jest z deckbuildingami, jak się je lubi to jest kilka różnych na rynku i te gry nie są tą samą grą mimo że dzielą ze sobą tą samą bazową mechanikę.
Tak samo z grami wojennymi itp itd

[tomb]

Po przeczytaniu instrukcji do ME jestem przekonany, że to zupełnie odmienna gra od K2.

Mechanika noszenia żetonów trochę mnie zniechęca.
Lektura instrukcji do Jaskini też mnie w podobny sposób zniechęciła, a recenzenci potwierdzili obawy o żmudnym charakterze rozgrywki.
Do tego trudność rozgrywki w ME może przekroczyć zdolności analityczne naszego pacholęcia, więc mamy kolejny hamulec przed zakupem.

Ale... Jaskinię pewnie kiedyś gdzieś spróbuję (na razie nie było okazji), a ME na pewno kupię, bo tym razem recenzenci i forumowicze piszą o zachowaniu najważniejszej dla mnie cechy K2 - klimatu.
Nie jestem wielkim klimaciarzem, karton i drewno nie przenoszą mnie w miejsce akcji gry, ale K2 mocno działa na wyobraźnię. Do tego stopnia, że śmierć meepla podczas zmagań z górą to prawdziwy dramat (zwłaszcza dla naszej córki).

Tylko wątek z turystami smutny trochę. Czomolungma odmagiczniona.

[jolietjake]

Chcialbym sprostowac. Ja gry nie krytykuje. Autora czy wydawcy rowniez w zadnym wypadku... Nie mowilem, ze to ta sama gra i nie ma roznic z K2. Dodatek przerodzil sie w spin-off, gra na tyle odbiegla od K2, ze uzasadnione jest dla mnie wydawanie jej czy tworzenie jej w ogole przez autora. Na pewno jest wiecej roznic niz np miedzy kolejnymi dodatkami/spin-offami Ticket to Ride (a ja np sam pare Ticketow kupilem mimo tego).
Nie chce zniechecac do gry! Zachecam do sprobowania przed zakupem - zebyscie sami ocenili czy warto miec obie. Indywidualna sprawa.
Uwazam za chybiony argument, ze to tak jak miec dwie gry o tej samej mechanice LUB dwie gry w tym samym temacie - tu mamy I temat identyczny, I mechanike ruchu identyczna, ten sam autor, wydawca, projekt graficzny, klimat i przede wszystkim feeling z gry.

[WRS]

A ja mam takie pytanie do już grających:
jakie wyniki osiągają grający?
Po jasnej stronie z letnią pogodą widziałem już wynik 37 pktów, po ciemnej stronie z zimową pogodą jeszcze wyżej 5 pktów nikt nie podskoczył...

Może wyjątkowo kiepską taktykę obieraliśmy, ale wolę się upewnić

[WRS]

Ekhm... nikt nie gra w rebelowy hit?
Czy może wyniki tak trudno spamiętać?

[bamboklat]

Ekhm... nikt nie gra w rebelowy hit?

Przepraszam, w rebelowe co?

[siemin_]

Jaki rozmiar koszulek pasuje do ME?

[folko]

Osobiście nie używam, ale na rebelu podają: standard european

[Hipke]

Standard european pasuje. Radzę się zaopatrzyć w koszulki, bo brzegi kart są białe i już po jednym graniu widać kto zapuścił się w góry z brudnymi łapami
Edit:
@WRS,
Grałem wczoraj pierwszy raz. Niestety tak się kiepsko złożyło, że dopiero teraz się udało.
Graliśmy we 3 osoby, pogoda letnia, strona letnia. Było mega ciężko mimo, że pogoda była całkiem łaskawa. Niestety chyba przekombinowaliśmy wszyscy w naszych planach i tak: wygrała moja żona z 15pkt., drugie miejsce kumpel 5 i trzecie ja- punktów... 1
Ja podjąłem najwięcej ryzyka, np. postawiłem najwyżej obozy- jeden nawet pow. 8 tyś. mnpm
Drugim błędem była zbyt duża grupa ludzi w drugim obozie na 7,5 tyś.- zbyt dużo klientów do aklimatyzowania. Błędów mógłbym jeszcze wymienic kilka, ale piszę z telefonu.
I tu moje pytanie, które nota bene, zadałem w drugim wątku- jaka jest Wasza taktyka?

[enter2510]

Wita. Również mam kilka pytań. Ponieważ mam juz kilka rozgrywek za sobą nasuwają sie pytania dotyczące zasad.
1. Czy jeśli jestem na polu z czerwonym kółkiem 1 (czyli -1 aklimatyzacji) i stawiam tam obóz i zostawiam tam swoich ludzi to podczas każdego rozliczenia aklimatyzacji dodaje im 1 za obóz i zarazem 1 odejmuje za czerwone kółko? czyli wychodzi na zero? a jak dochodzi do tego jeszcze zła pogoda np.-2 to tez będącym w obozie klienta odejmuje aklimatyzacje -2? Czy obóz chroni ich od tego?
2. Nie bardzo jeszcze rozumiem grania kartami aklimatyzacji...powiedzmy że mam w obozie butle z tlenem...ogłaszam na początku tury że ją używam i wybieram sobie 1 kartę aklimatyzacji...następnie wybieram tylko juz 2 karty ruchu?czy biorę 1 aklimatyzacje i 3 ruchu? Jak to do końca jest?
3. No i mam załóżmy 3 karty z czego 1 aklimatyzacje i 2 ruchu. zagrywam tylko kartami ruchu bo aklimatyzacja póki co mi jest nie potrzebna to w kolejnej turze dobieram tylko 2 karty ruchu czy 3 i mam w sumie z niewykorzystaną aklimatyzacją 4? Proszę o odpowiedz i dziękuje.

[maclis]

Zastanawiam się nad kupnem tej gry, i słyszałem, że na trudniejszej planszy z zimową pogodą nie da się ugrać żadnych PZ. Czy to prawda?Jak się ma sytuacja z kombinacją łatwa plansza + trudna pogoda i na odwrót?

[GrzeL]

Zastanawiam się nad kupnem tej gry, i słyszałem, że na trudniejszej planszy z zimową pogodą nie da się ugrać żadnych PZ. Czy to prawda?[...]

Nie.