Strona 1 z 1

List Miłosny

: 11 paź 2013, 00:47
autor: jenny70
Właśnie zmodyfikowaliśmy sobie zasady Listu Miłosnego (więcej niewiadomych, więcej blefu, więcej hazardu ;)) i bardzo dobrze się przy nich bawiliśmy.
Szczegóły tutaj: http://gry.pingwin.waw.pl/2013/10/11/lu ... sty-pisza/

Re: List Miłosny

: 27 paź 2013, 13:13
autor: Adamso97
Ja gram podobnie, na swoich zasadach. Gdy na początku gry odrzucamy 1 bądź 3 karty nie odkrywam ich (pozostają tajne do końca), a karty zagrywane przez graczy kładziemy jedna na drugą na jeden wspólny dla wszystkich stos. Moim zdaniem tak się gra ciekawiej, jest więcej napięcia, dedukcji. Trzeba cały czas pamiętać co było, a co nie (tak jak w Jungle Speed). Uważam, że odrzucanie na początku kart, a później ich odkrywanie nie ma żadnego sensu, niczego nie zmienia, a aby nam to skraca i tak już krótką rozgrywkę. Jeśli chodzi o pojedynek wywołany przez barona to gdy odrzucam kartę to gram na normalnych zasadach (czyli odrzucam kartę odkrytą dla wszystkich)

Re: Odp: List Miłosny

: 27 paź 2013, 18:09
autor: lesar
Takie zasady wypaczają ideę gry, każdy musi mieć swój stos kart odrzuconych! Jak w taki sposób rozpatrujecie remisy i działanie Pokojówki?

Wysłane z mojego PAP5044DUO za pomocą Tapatalk 2

Re: List Miłosny

: 27 paź 2013, 18:34
autor: lacki2000
No ja też uważam, że nie ma co przeginać z przerabianiem LL (LM) na pamięciówkę. Przede wszystkim dlatego, że nie mam pamięci do kart ;) (zupełnie mnie nie bawi pamiętanie co zeszło, kto co położył, ile zostało i jakie jest prawdopodobieństwo, itp) ale też rozgrywki są szybkie, ma się grać lekko i takie niejawne karty mogą zupełnie zamieszać w głowie takim nie-analitykom jak ja.

Wysłane z mojego Maybacha zaparkowanego w moim Jumbo Jetcie płynącym na moim lotniskowcu w rejonie mojego archipelagu za pomocą Tapatalk 8 Pro Extreme Edition

p.s. ja wiem, że wy tam nie ustawiacie specjalnie tego komunikatu, że on chamsko sam się dopisuje ale nie dajcie się tak manipulować :)

Re: List Miłosny

: 26 lut 2014, 08:30
autor: Wydawnictwo FGH
Głos w dyskusji o grze "List Miłosny" zabrał Adam we wpisie Dlaczego nie znoszę "Osadników". Zapraszamy do czytania i komentowania.