Witam. Na imię mi Mateusz mówice mi wuju
Na forum jestem nowy ,aczkolwiek w planszówki grywam juz kilka ładnych latek.
Miałem swego czasu okazję zostania testerem Imperializmu na różnych poziomach jego rozwoju i zmian mechanicznych.
Gra jak na dobrą strategię przystało daje nam wachlarz możliwości jeśli chodzi o drogi do zwycięstwa.
Najważniejszy jest sam początek gdyż wybór państwa niejako predystynuje nas do pewnej ścieżki rozwoju( tak jest przynajmniej z początku).
Do wyboru mamy wszystkie wielkie państwa jak i te mniejsze( min. portugalia ,francja ,szwecja ,porta ottomańska ,moskwa itd)
Każde z nich określone jest początkową siłą lądową/morską oraz bonusem do produkcji konkretnych towarów(marynarki,tkanin,złota itd), w późniejszym czasie możemy dobrać sobie także karty religii( lutra, kalwina bądź katolików rzymskich) które dają zróżnicowane bonusy : od zwiększenia siły militarnej do poprawy produkcji, wyjątkiem są Moskwa i Turcy którzy ów religii wybrać nie mogą ,ale zaczynają z bonifikatą do początkowych sil zbrojnych oraz punktami zwycięstwa.
Tak jak Konrad napisał gra składa się z tur w której każdy gracz może wybrać czynioną akcję(polityki, produkcji, wojny, ekspansji).
-akcja polityczna polega na zagrywaniu kart władców(swoich bądź cudzych) i kartach dywersji min. bunty u wrażych graczy
,tumulty religijne, morderstwa itd. ,te karty podzielone są możliwości zagrania - tylko w swojej turze,tylko po wojnie/ekspansji ,jako obrona przed cudzą intrygą bądź wspomożenie akcji innego gracza
- w fazie produkcji wybieramy pomiędzy grupami towarów(tekstyla, fabryki broni, płody rolne itd) i otrzymujemy określoną tabelką kwotę
-w momencie wypowiedzia wojny wybieramy konkretny ląd/państwo ktorymi dysponuje wróg i atakujemy je swoimi siłami lądowymi bądź morskimi( karta lądu ma zaznaczone możliwości ataku na nią). W tym momencie zagrywamy dodatkowe akcje, tworzymy sojusz z innymi graczem/graczami jeśli będziemy silniejsi możemy zagrabić nowy ląd, bądź zarządać kontrybucji za ostawienie go w rękach przeciwnika
-podczas ekspansji podbijamy jeden kraj lądowy bądź morski(potężniejsze lądowo-morskie) jeśli spełnimy wymogi podboju czyli określoną potęgę militarną oraz opłacimy koszty podboju w złocie
cała zagwozdka w wyborze akcji polega na tym ,ze akcje te nie mogą dublować się co rundę tzn. za każdą nową rundą/turą musimy wybrać inną akcję, także aby grać sprawnie trzeba ściśle monitorować wystawione na stół karty i planować nasze zagrywki na kilka rund do przodu(uwielbiam knucie).
Ponieważ rozgrywkę wybrać może tylko jeden gracz należy także bacznie przyglądać się pozostałym ,wymieniać sie towarami, tworzyć sojusze.
Grę mogę szczerze polecić dla osób lubiących wymagające strategie i lubiących ogólnie pojęte knucie