GRY-PLANSZOWE.pl

Lada dzień ma mieć premiera gry planszowej opartej na kultowym serialu Alternatywy 4.

Czy któryś z szanownych forumowiczów (i forumowiczek) grał już może w ten twór i mógłby się wypowiedzieć, czy jest warty kupna?

Gra planszowa oparta na fabule popularnego serialu TVP o perypetiach mieszkańców bloku na warszawskim Ursynowie, zabarwiona zjadliwą ironią i kpiną z peerelowskiej rzeczywistości.
Prowincjonalny dygnitarz partyjny Stanisław Anioł obejmuje stanowisko gospodarza domu. Szybko ujawnia się jako przedsiębiorczy organizator życia społeczności blokowej. Kreuje się na zwierzchnika i arbitra we wszystkich sprawach, nawet dotyczących życia osobistego sąsiadów. Wydaje nakazy i zakazy, zwołuje zebrania, dręczy mieszkańców czynami społecznymi.
Gracze mogą wcielić się w rolę jednego z głównych bohaterów serialowych, w tym w rolę samego gospodarza. Czy realia lat 80. i obowiązki społeczne złamią graczy-lokatorów, czy też wszechmocny gospodarz uzna prawo mieszkańców do spokojnego wypoczynku?
Strona na Facebooku.

Szkoda, że rysunki zamiast zdjęć.

FortArt pisze:Szkoda, że rysunki zamiast zdjęć.

e....fajne te karykatury


tylko cisza na temat zasad i mechaniki na chwilę przed premierą nie wróży za dobrze...


no ale temat na wypasie - może być mainstrimowy hit na miarę Kolejki

Wyobraz sobie BSG z karykaturami zamiast zdjec. To jest gra na motywach serialu! Ilez by te zdjecia ich kosztowaly?

FortArt pisze:Wyobraz sobie BSG z karykaturami zamiast zdjec. To jest gra na motywach serialu! Ilez by te zdjecia ich kosztowaly?

Ale BSG i Alternatywy 4, to jednak troszeczkę inny rodzaj seriali Akurat do Alternatyw karykatury pasują

Aduanath pisze:

FortArt pisze:Wyobraz sobie BSG z karykaturami zamiast zdjec. To jest gra na motywach serialu! Ilez by te zdjecia ich kosztowaly?

Ale BSG i Alternatywy 4, to jednak troszeczkę inny rodzaj seriali Akurat do Alternatyw karykatury pasują

szczególnie że są naprawdę fajne... ale powtarzam , nie oceniajmy po okładce bo może to być empikowy hit i growy flop zarazem

Grałem w prawie gotowy prototyp. Mechanika działa dobrze - jest to coś w stylu "worker placement". Moim zdaniem problem może być taki, że dla przeciętnego fana serialu gra może być za trudna, a dla geeków temat za mało atrakcyjny.
Każdy z graczy wciela się w jedną z postaci serialu. Oczywiście jeden musi być gospodarzem (czyli Aniołem, postacią graną w serialu przez Wilhelmiego), a pozostali mogą sobie wybrać postać spośród kilku lokatorów, m.in. Balcerka, Furmana czy Kolińskiej. Gra podzielana jest na etapy, nazywane dniami, a kazdy dzień składa się z pięciu rund (pór dnia). Gracze zdobywają punkty zwycięstwa za różne działania, zależne w dużym stopniu od charakteru ich postaci w danym dniu (każda z postaci zaczyna z charakterystyką, odpowiadającą jej filmowemu pierwowzorowi, np. Balcerek jest "elementem aspołecznym", ale następnego dnia ma inny charakter). Runda zaczyna sie od tego, że gracze jednocześnie wybierają lokacje dla swoich postaci (m.in. mieszkanie, korytarz, klub lokatora, podwórko) i w zależności od tego, gdzie postać się znajdzie i w jakim towarzystwie, może śmiecić, składać donosy na innych lokatorów, zapisywać siebie lub innych na listę do pracy społecznej, a wszystko po to, by zdobywać punkty zwyciestwa.

Dla mnie rewelacją, po tym co opisaleś Michale.
Ponieważ jestem ogromnym fanem Stanisława B. ,a do geeków też się zaliczam, to dla mnie must have.

Ja też chętnie zagram, bo temat dla mnie rewelacyjny, natomiast boję się o mechanikę

clown pisze:temat dla mnie rewelacyjny, natomiast boję się o mechanikę

Czy to dlatego, że autor Alternatyw tworzył do tej pory tylko gry wojenne?

Czy autorem jest Robert Sypek-twórca m.in. Peryklesa ?

Hej Witam kolegów..
Rzeczywiście odpalamy Alterantywy 4. Na razie na FB pokazaliśmy odrobinę. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach ruszy strona www. ale jeszcze chwilka cierpliwości.
Michał podczas ostatnich testów grał Balcerkiem jak się nie mylę i wygrał w ostatniej Rundzie..
Cóż z częścią jego uwag się zgadzam. Tworząc Alternatywy nie chcieliśmy banalizować tematu, i raczej stworzyć mechanikę opartą o zmienność sytuacji a nie analityczną poprawność. Nie odtwarzamy filmu, a jedynie oddajemy graczom postacie i mozliwość zagrania na swój sposób sytuacjami z serialu. Jak nam wyszlo.. to wkrótce ocenicie.
Grę nazywamy w naszym gronie antykooperacyjną, bowiem każdy gra na siebie, a nie przeciwko gospodarzowi (no chyba że prowadzi - a jest to częste bo ma lekką przewagę).
Zatem proszę o chwilkę cierpliwości i i jak tylko wystartujemy ze stroną www. podeślę adres gdzie opiszemy wszystko i zamieścimy instrukcję..
pozdrawiam
R.S

Mogłeś Robert potwierdzić

robertos pisze:Grę nazywamy w naszym gronie antykooperacyjną

Potwierdzam - jest to gra pełna negatywnej interakcji, można nawet powiedzieć wrednej interakcji, bo jej mechanizmem są donosy na innych lokatorów Często gracz ma do wyboru - na kogo donieść i zazwyczaj donosi na lidera. Dlatego lider stale się zmienia

Czy to dlatego, że autor Alternatyw tworzył do tej pory tylko gry wojenne?

Ano prawda dodatkowo jak czytam, że gra jest antykooperacyjna to już się boję, że nie będę miał z kim zagrać, szczególnie z pokojowo nastawionymi eurograczami

a co do interakcji negatywnej, to uspokajam - jest ona ograniczona. Żaden z graczy nie może się "uwziąć" na jednego przeciwnika i mu cały czas szkodzić. Nie ma to sensu, i jest w praktyce trudne do realizacji. Jak napisał Michał szkodzi się prowadzącemu i trzeba się oto naprawdę postarać.
jak są pytania to będę odpowiadał dopóki nie ruszy strona..
R
i ps.
współautorką gry jest nasza wydawnicza koleżanka Maja i to ona dodała rywalizacji ostrzejszy wymiar

a co do interakcji negatywnej, to uspokajam - jest ona ograniczona. Żaden z graczy nie może się "uwziąć" na jednego przeciwnika i mu cały czas szkodzić. Nie ma to sensu, i jest w praktyce trudne do realizacji. Jak napisał Michał szkodzi się prowadzącemu i trzeba się oto naprawdę postarać.
jak są pytania to będę odpowiadał dopóki nie ruszy strona..
R
i ps.
współautorką gry jest nasza wydawnicza koleżanka Maja i to ona dodała rywalizacji ostrzejszy wymiar

A jak wygląda skalowanie gry? teoretycznie 3-6 osób, ale jak to wygląda w praktyce? Im więcej, tym lepiej?

clown pisze:jak czytam, że gra jest antykooperacyjna to już się boję, że nie będę miał z kim zagrać, szczególnie z pokojowo nastawionymi eurograczami

Dla eurograczy szokująca może być forma, jaką w tej grze przybiera "worker placement". Swoją postać wstawia się do jakiejś lokacji głównie po to, by tam naśmiecić

naszym zdaniem tak, im więcej graczy tym więcej zaskakujących zmian sytuacji (gracze mają wówczas po kilka kart działań - i wszystkie mogą zadziałać nawet w jednej chwili). Ale w trzy osoby gra się bardzo dobrze.. tylko trzeba wówczas bardziej planować swoje ruchy, mniej jest przypadku. Gracze zdobywają punkty przeważnie w wynilku spotkań w budynku w określonych sytuacjach,, zatem im mniej graczy tym trudniej zdobywać PZ, im więcej tym łatwiej je zdobyć ale trudniej planować...

Koledzy i koleżanki. Alternatywy 4 od dziś w sprzedaży w Empikach w całej Polsce. A my zapraszamy 6 listopada do Empiku na Marszałkowskiej w Warszawie na spotkanie z Kazimierzem Kaczorem, Janem Płońskim i ... innymi gośćmi. Będzie można zagrać (chęć spróbowania swych sił zapowiedział Pan Kazimierz Kaczor, który zagra swoją filmową postacią), zapytać i sprawdzić jak to wszystko zrobiliśmy.
zapraszamy

Artykuł o grze Alternatywy 4 na Interii

MichalStajszczak pisze:Artykuł o grze Alternatywy 4 na Interii

tja, nawet zdjęcia gry nie ma ...

MichalStajszczak pisze:Artykuł o grze Alternatywy 4 na Interii

Raczej artykuł poświęcony serialowi Alternatywy 4, napisany z okazji powstania gry planszowej.

adam_k27 pisze:Raczej artykuł poświęcony serialowi Alternatywy 4

Może powinienem napisać "artykuł, w którym jest wzmianka o grze planszowej". Ale skoro to jest w dziale "świat seriali", to trudno oczekiwać, by nacisk został położony na grę.