Star Trek Expeditions

[Rocy7]

Nie znalazłem wątku na forum a zauważyłem ze są oferty sprzedaży tej gry.
Interesuje mnie kilka kwestii związanych z rozgrywka:
1) czy wariant 1 osobowy jest wciągający? I stanowi wyzwanie?
2) jak wygląda regrywalność rozgrywek i na ile postacie różnią się od siebie? / Na ile różni się gra poszczególnymi postaciami?
3) w jakim stopniu w tej grze jest nasilona bolączka gier kooperacyjnych tj. sytuacja gdy jedna osoba przejmuje dowodzenie i instruuje resztę jak ma grac?
4) czy jedna osoba znająca angielski która wyjaśni reszcie karty i zdolności postaci wystarczy by grac z ludźmi nie znającymi języka?
5) ile się średnio czeka na swoja turę?

[fluor]

1. Nie mam doświadczeń z solo, ale sporo grałem z ludźmi wprowadzając ich w zasady gry. Gra oferuje 3 poziomy trudności, łatwy jest... za łatwy, ale średni i trudny mogą być już odpowiednim wyzwaniem.
2. Każda z postaci różni się charakterystykami (w 3 kategoriach: dowodzenie, inżynieria, nauka), umiejętnościami (każdy ma dwie inne) oraz unikalną akcją, która może mieć istotny wpływ na kształt rozgrywki. Największą bolączką regrywalności, moim zdaniem, jest fakt, że mamy tylko jeden scenariusz fabularny, więc w kolejnych grach powtarza się ta sama historia.
3. Fabularnie jest to uzasadnione Jedyną blokadą przed wszechliderem jest to, że karty akcji każdy trzyma na ręku i może odpalać tylko w swojej turze. Nie jest to dużo, więc gracze muszą się sami pilnować i współpracować.
4. Tak. Karty akcji, jedyne które każdy gracz trzyma tylko dla siebie, oprócz niewielkich ilości tekstu mają ikonki pokazujące co dają. Można je omówić na początku gry i ewentualnie później przypominać hasła-klucze. Cała reszta kart i informacji tekstowych jest jawna i można je na bieżąco objaśniać (nie ma tego dużo).
5. Zależy od ilości graczy każdy z graczy na podstawie karty Stardate wykonuje kilka akcji, natomiast zwykle kolejka nie trwa zbyt długo, bo to nie jest jakiś straszny mózgożer.

[OmegaRED]

Witam,

Co do STE to tak:

1. Myślę że wariant jednoosobowy jest wciągający (sam grałem tylko solo ) , co do wyzwań to są 3 poziomy trudności. Na łatwym jest łatwo, ale na najtrudniejszym już trzeba się sprężać.

2. Postacie są zróżnicowane pod względem umiejętności i charakterystyk, można grać tylko jedną postacią (trochę trudne) albo wszystkimi naraz ale za pierwszym razem można pogubić się co, kto i kiedy, ale trochę zaciętości i skrupulatności i da się to ogarnąć.

3. Tak jak mój Szanowny Przedmówca

4. Myślę że osoba znająca angielski spokojnie wyjaśni pozostałym co oznacza każda karta i inne opisy w grze, jak grałem w to sam to naszła mnie myśl że w większym gronie jeden z graczy powinien być jak ja to nazywam "game masterem" chodzi o to że taki gracz powinien bardzo dobrze znać zasady gry i rozwiewać wszelkie wątpliwości dotyczące zasad i powinien też liczyć te wszystkie modyfikatory przy wykonywaniu zadania (za ilość postaci na polu gdy jedna podchodzi do zadania, modyfikatory za załogę i inne takie) tak żeby inni gracze mniej obeznani z mechaniką gry nie popełniali błędów co może zaburzać stopień trudności gry.

5 . Co do długości tury to różnie w zależności od szybkości podejmowania decyzji, długości konsultacji z grupą i sprawności przeliczania modyfikatorów.

Nie wie czy widziałeś samą grę ale powiem ze jest wykonana bardzo estetycznie, szczególnie modele statków i figurki, wszystko jest kolorowe. Instrukcję i erratę można ściągnąć ze strony producenta tak żeby nie zużywać oryginalnej. I jest do niej oficjalny dodatek z trzema nowymi postaciami (Scotty, Chekov, Sulu)

Aby lepiej zapoznać się z przebiegiem rozgrywki polecam kanał YouTube "BlackBeltGaming" http://www.youtube.com/playlist?list=PL53F550A728CA84F9 tu autor poprostu gra w grę i tłumaczy po kolei zasady.

OmegaRED

[Rocy7]

Dzieki za odzew na pewno pomoze mi to w decyzji.

Największą bolączką regrywalności, moim zdaniem, jest fakt, że mamy tylko jeden scenariusz fabularny, więc w kolejnych grach powtarza się ta sama historia.

Z video recenzji wydawalo mi sie ze bedzie lepiej bo jeden ogolny scenariusz ale w wielu wariantach w zaleznosci od wylosowanych wydarzen pobocznych. Szkoda.

[Hiu]

Pomijajac, ze gosc (na video) jest nudny jak flaki z olejem, to regrywalnosc na poziomie kilku partii to jest minimum. Jezeli temat pasuje, to spokojnie sie da. Jezeli wchodzisz w to dla samej mechaniki - no to pudlo.