Co jakiś czas w dziale pojawiają się ogłoszenia o graniu w klubach / domach kultury, szkołach, itd... Generalnie to akich osiedlowych miejscówkach. Skąd wy je znajdujecie i kto wam daje sale na granie? Jak chciałem zrobić turniej Warhammera Inwazji to na osiedlowym klubie kultury zaproponowano mi 400 złotych za jeden wieczór. No fakt, sali potrzebowałem sporej. Jak patrzę po repertuarze, to wszystkie zajęcia są za kasę, ewentualnie dofinansowywane jak ktoś przyniesie papiery z OPSu i za wejście na galerię, albo niektóre koncerty i kabarety.
Czy płacicie za miejsce? Robicie składki? Może źle szukam, ale z tego co patrzę po Warszawie to tylko niektóre parafie organizują darmowe miejscówki dla młodzieży / dzieci, gdzie jest miejsce do grania. Zabawa w knajpach średnio mi pasuje, trochę za głośno i trudno spędzić tam 3 godziny z kawałkiem przy dużym stole.
jak znajdujecie miejsce do grania?
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: jak znajdujecie miejsce do grania?
To zależy od derekcji takiej instytucji.
Jedni mają na oku kasiorę - płacisz, coś zrobisz / nie płacisz, sala jest pusta (oszczędza się na sprzątaniu, oświetleniu ;P)
Inni chcą, aby taka instytucja służyła aktywności kulturalnej lokalnej społeczności.
Powołuj się na przykłady z Polski, wskazuj zbieżność celów domu kultury i organizowanej przez Ciebie imprezy.
Ale i tak, jak derekcja się uprze, to nic nie zrobisz...
Jedni mają na oku kasiorę - płacisz, coś zrobisz / nie płacisz, sala jest pusta (oszczędza się na sprzątaniu, oświetleniu ;P)
Inni chcą, aby taka instytucja służyła aktywności kulturalnej lokalnej społeczności.
Powołuj się na przykłady z Polski, wskazuj zbieżność celów domu kultury i organizowanej przez Ciebie imprezy.
Ale i tak, jak derekcja się uprze, to nic nie zrobisz...

- idha
- Posty: 406
- Rejestracja: 04 sty 2009, 00:17
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 36 times
Re: jak znajdujecie miejsce do grania?
Nie wiem, jak jest w Warszawie, ale w Poznaniu działa to zazwyczaj tak, że jeśli złapiesz kontakt z domem kultury i mają wolne terminy, to chętnie sale udostępnią pod warunkiem, że impreza, którą organizujesz będzie adresowana do wszystkich, a nie tylko do zamkniętego grona. Dom kultury ma służyć lokalnej społeczności, więc dyrektorzy placówki wychodzą z założenie, że jeśli impreza nie jest ciekawa dla owej lokalnej społeczności, nie będą udostępniać za darmo sali (bo najczęściej i tak mają komu).
Kiedyś działałam w klubie gier bitewnych. Ów klub miał raz w miesiącu (po odpowiednio wczesnej rezerwacji) w sobotę możliwość bezpłatnego wykorzystania sali ODK na zamknięty turniej (czyli z wpisowym dla ludzi, którzy mieli swoje armie) jednak pod warunkiem przeprowadzenia półkolonii dla dzieci podczas ferii zimowych + nauki gier bitewnych na ich cotygodniowych spotkaniach dla tamtejszych dzieciaków (jeśli jakieś chętne dzieci się znalazły). Może spróbuj rozmawiać właśnie w ten sposób - dajcie mi salę, a ja Wam zrobię atrakcję dla lokalnej społeczności.
Kiedyś działałam w klubie gier bitewnych. Ów klub miał raz w miesiącu (po odpowiednio wczesnej rezerwacji) w sobotę możliwość bezpłatnego wykorzystania sali ODK na zamknięty turniej (czyli z wpisowym dla ludzi, którzy mieli swoje armie) jednak pod warunkiem przeprowadzenia półkolonii dla dzieci podczas ferii zimowych + nauki gier bitewnych na ich cotygodniowych spotkaniach dla tamtejszych dzieciaków (jeśli jakieś chętne dzieci się znalazły). Może spróbuj rozmawiać właśnie w ten sposób - dajcie mi salę, a ja Wam zrobię atrakcję dla lokalnej społeczności.
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: jak znajdujecie miejsce do grania?
Słuszna uwaga - u nas w Ropczycach organizuję imprezy planszówkowe w okresie ferii, a raz w roku dużą imprezę Ropczyckie Granie.
To ważny argument - sala za imprezy otwarte (chociaż spotkania klubowe też są otwarte
).
To ważny argument - sala za imprezy otwarte (chociaż spotkania klubowe też są otwarte

- MichalStajszczak
- Posty: 9764
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 548 times
- Been thanked: 1610 times
- Kontakt:
Re: jak znajdujecie miejsce do grania?
Tekst ze strony Domu Kultury z mojej dzielnicy:
Przypuszczam, że inne kluby działają na podobnych założeniach. Trzeba zatem przekonać dyrekcję domu kultury, że taki klub gier mieści się w misji placówki, bo jest to "lokalna inicjatywa", służąca mieszkańcom. Oczywiście można zaproponować aktywne uczestnictwo w jakimś festynie, bo zwykle dom kultury coś takiego raz czy dwa razy w roku organizuje.Staramy się aktywnie uczestniczyć w życiu naszej dzielnicy, wspierając lokalne inicjatywy i reagując na sugestie najbliższego otoczenia. Chcemy być miejscem komunikacji społecznej, dyskursu, wymiany myśli i poglądów. Jesteśmy ciekawi waszych pomysłów, projektów…
- game_maniac
- Posty: 125
- Rejestracja: 12 wrz 2013, 19:51
- Lokalizacja: Józefosław k/Warszawy
Re: jak znajdujecie miejsce do grania?
Nie wiem czy temat nadal aktualny, ale pozwole sobie przytoczyc moj przypadek ...
Otoz prowadze zajecia dla dzieci w sali parafialnej kosciola w podwarszawskiej miejscowosci Jozefoslaw. Dzieki uprzejmosci naszego proboszcza mamy fajna sale z wyposazeniem wystarczajacym do organizowania cotygodniowych spotkan dla dzieci (od niedawna organizuje rowniez nieregularne spotkania dla doroslych).
Pytales jak to sie robi. W moim przypadku bylo tak: wymyslilem sobie formule spotkan (ktora zmienila sie radykalnie po 6 miesiacach, ale to juz inna historia), wymyslilem argumenty ktore przemawialy "za" organizacja takich spotkan wlasnie w tym miejscu (integracja spoleczna, planszowkowa alternatywa dla gier komputerowych, nawiazywanie relacji rodzicielsko-dzieciecych itp.) i poszedlem do proboszcza z propozycja. W zamian oczywiscie cos musisz dac - ja daje zaangazowanie w dbalosc o jakosc spotkan i czystosc sali - naprawde wiele nie trzeba.
Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze mamy szczescie majac takiego proboszcza bo spokojnie moglby powiedziec, ze to nie jego sprawa, a caly temat jest lekko naciagany z tymi relacjami rodzic-dziecko. Ale jak nie sprobujesz to z pewnoscia sie nie uda
Powodzenia
Otoz prowadze zajecia dla dzieci w sali parafialnej kosciola w podwarszawskiej miejscowosci Jozefoslaw. Dzieki uprzejmosci naszego proboszcza mamy fajna sale z wyposazeniem wystarczajacym do organizowania cotygodniowych spotkan dla dzieci (od niedawna organizuje rowniez nieregularne spotkania dla doroslych).
Pytales jak to sie robi. W moim przypadku bylo tak: wymyslilem sobie formule spotkan (ktora zmienila sie radykalnie po 6 miesiacach, ale to juz inna historia), wymyslilem argumenty ktore przemawialy "za" organizacja takich spotkan wlasnie w tym miejscu (integracja spoleczna, planszowkowa alternatywa dla gier komputerowych, nawiazywanie relacji rodzicielsko-dzieciecych itp.) i poszedlem do proboszcza z propozycja. W zamian oczywiscie cos musisz dac - ja daje zaangazowanie w dbalosc o jakosc spotkan i czystosc sali - naprawde wiele nie trzeba.
Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze mamy szczescie majac takiego proboszcza bo spokojnie moglby powiedziec, ze to nie jego sprawa, a caly temat jest lekko naciagany z tymi relacjami rodzic-dziecko. Ale jak nie sprobujesz to z pewnoscia sie nie uda

Powodzenia