Andean Abyss / Cuba Libre / A Distant Plain ?

[hancza123]

witam,

Chcę kupić jedną grę z wymienionych. Zupełnie nie wiem którą wybrać!! Ktoś może grał we wszystkie trzy i podpowie mi co je różni i czym się kierować w wyborze??

Z góry dzięki!

[Odi]

Na BGG jest w którymś z profili ww gier świetna videorecka porównująca wszystkie trzy pozycje. To m.in. na jej podstawie wybrałem CL, jako najbardziej pasującą do moich wymagań.

A tak poza tym, to ja już raczej się nastawiam na Wietnam albo Irak

[hancza123]

A co Ciebie skłoniło właśnie do Cuba Libre?

ja jak dotąd grałem tylko w Andean Abyss, bardzo mi się podobało ale nie chcę automatycznie kupować bo może Cuba, Afganistan, Wietnam lub Irak (miała być chyba też Angola) jeszcze lepsze?

[Odi]

Tu masz tę reckę.

Co mnie skłoniło do wyboru CL spośród gier serii? Prostota i szybkość rozgrywki. Powszechne jest na BGG przekonanie, że CL to najlepsza część COIN na początek. Szybka, dynamiczna, agresywna. Może nawet ZBYT, ale dla mnie to aktualnie zalety dla entry game tego systemu.

[Hiu]

Panowie, moze prosciej.

W CL jest najmniejsza plansza. Z tego powodu idzie szybciej i prosciej...
w obu pozostalych - plansze sa wieksze = trudniej = dluzej = bardziej skomplikowanie
Ale czy az tak odmienne od CL - to nie wiem... sklanialbym sie ku temu - ze to spowodowane jest glownie tym, ze mniejsza plansza = prosciej.

[hancza123]

moze faktycznie najlepiej zaczac od CL? znalezienie 3 osob do pelnego skladu najbardziej mnie martwi. niby w filmiku recenzent ze 3 razy powtarza ze dobrze sie gra nawet samemu ale trudno mi w to uwierzyc..

Odi przyniesiesz CL do polufki czy mam juz nie czekac, tylko kupowac i grac?

[Odi]

Ech, szczerze... ?

Jeszcze tego CLa nie ruszyłem i nie wiem kiedy ruszę (podobnie jak innego listopadowego zakupu - Spartacusa).

Hiu, z tego co czytałem/słyszałem, to w CL nie ma też jakiejś fazy czy zależności (?) która występuje w AA i DP. Ale owszem: mała plansza = szybciej.

[Valarus]

Hancza, skoro Odi ma CL, to jest jakiś sens, żebyś Ty to też kupował? Spoglądając na aktualną sytuację "Polufkową", ciężko jest mi sobie wyobrazić, że udałoby Ci się zorganizować grupę 3-4 osób do tej gry, w której tak czy inaczej nie byłoby Odiego. Więc równie dobrze możesz wyjść z założenia, że jak już będziesz grał, to w jego kopię.

Czy jednak masz jakieś sekretne stowarzyszenie, o którym nic nie wiem?

[hancza123]

ja Odiego na siłę nie będę namawiał choć bardzo chętnie z nim zagram. tak, mam takie sekretne stowarzyszenie, mam kolegę który ma wszystkie gry z serii COIN i wogóle ma takie cuda że się w głowie nie mieści, ale obecnie jest jeszcze trudniejszy niż Odi aby namówić go na granie (za dużo pracuje ostatnio)

ja chcę grać na 4 fronty: namawiać Odiego, mojego kolegę oraz znaleść zupełnie nowych ludzi a od biedy można grać we 2-ch plus 2 boty, podobno dobrze się tak gra (choć ja w to powątpiewam), w tym filmiku który zapodał Odi recenzent mówi że nawet samemu dobrze się gra z 3 botami..

[Odi]

Ja kupiłem CL do rozgrywek z dziewczyną. Wiecie, rozumiecie: rum z colą, z głośników sinatra,salsa i inne takie, kaloryfery na full...

Docelowo zamierzam ją kiedyś zabrac do polufki na granie czteroosobowe w CL, ale razie nie mamy czasu nawet trybu solo ogarnąć :/

[hancza123]

no to w jakie Wy gry gracie skoro nie macie czasu na te gry które są najciekawsze??

[Odi]

Gramy w te, które juz znamy. Też są ciekawe

[hancza123]

zakładając że Odi przyniesie w końcu CL do polufki no to ja kupię AA lub poczekam i kupię tą grę o Wietnamie (Afganistan i Irak wydają mi się mniej ciekawe). Pomyślę jeszcze, narazie nie brakuje nam inspiracji, tak na 1-2 miesiące to i tak jest co robić...

[Valarus]

no to w jakie Wy gry gracie skoro nie macie czasu na te gry które są najciekawsze??

Arkana Miłości, Kochankowie, Słodkie Igraszki... no co, moja dziewczyna w nic cięższego niż Ticket to Ride nie zagra, a z nią spędzam najwięcej czasu

A bardziej serio, to muszę się podpisać pod tym, co mówi Odi - nie jestem aż tak wielkim fanem skakania od gry do gry, jak już mam coś co lubię, to chętnie wycisnę z tego jak najwięcej. A że trochę takich pozycji już wisi w powietrzu (TS, 1989, ASIE, Chaos, CoH, nawet Infamy, a może dojdzie No Retreat) to mi się do tych kolejnych tytułów wcale nie śpieszy.

[Odi]

Mnie No Retreat nie przekonał.

Nie wiem, czy czytaliście designers diary? Zamierzeniem autora było stworzenie względnie kompaktowej, prostej i krótkiej gry o froncie wschodnim. No i to niespecjalnie się udało, do czego sam się poniekąd przyznaje. Z początkowych planów zostało mu tylko te kilkadziesiąt żetonów na stronę, ale reszty zamierzeń nie udało się osiągnąć. Zasady zapamiętałem jako potworny gąszcz wyjątków, do tego całość jest bardzo oskryptowana.
Wtedy niespecjalnie miałem jak dać grze kolejne szanse, więc sprzedałem. Niewykluczone, że to - po przebrnięciu przez rulebooka i ogarnięciu skryptu - całkiem fajna gierka jest, natomiast sam system jednak mnie rozczarował. Chyba wolę historyczne wydarzenia zawarte w systemie cdg niż w takim liniowym skrypcie.

[Valarus]

Mnie No Retreat nie przekonał.

Nie wiem, czy czytaliście designers diary? Zamierzeniem autora było stworzenie względnie kompaktowej, prostej i krótkiej gry o froncie wschodnim. No i to niespecjalnie się udało, do czego sam się poniekąd przyznaje. Z początkowych planów zostało mu tylko te kilkadziesiąt żetonów na stronę, ale reszty zamierzeń nie udało się osiągnąć. Zasady zapamiętałem jako potworny gąszcz wyjątków, do tego całość jest bardzo oskryptowana.
Wtedy niespecjalnie miałem jak dać grze kolejne szanse, więc sprzedałem. Niewykluczone, że to - po przebrnięciu przez rulebooka i ogarnięciu skryptu - całkiem fajna gierka jest, natomiast sam system jednak mnie rozczarował. Chyba wolę historyczne wydarzenia zawarte w systemie cdg niż w takim liniowym skrypcie.

Zobaczymy, tego, że nas odrzuci też nie można wykluczyć. Labirynt też bardzo chciałem polubić, ale się nie udało. Okaże się w poniedziałek. Ale rozumiem, co masz na myśli mówiąc o skryptach - jak pierwszy raz Hancza mi powiedział, że gra z góry zakłada, iż najpierw będą napierać Niemcy, a potem się odwróci i będzie napór Rosjan, to się trochę skrzywiłem, wolałbym jednak mieć trochę więcej wolności. No kompie grywam trochę w Hearts of Iron, pokonanie Niemiec Anglią w roku 1940 dzięki Australijszykom i Hiszpanom stacjonującym w Polsce sprawia jednak mnóstwo radości. No ale to trzeba dać graczowi swobodę, nie z góry scenariusze zakładać. Nic tam, mam nadzieję, że to tylko szczegół i sama rozgrywka będzie ok.

Kiedy w Asie gramy, cwaniaku?

Edit na specjalne życzenie grammar nazi Odiego:P

[Odi]

W HoI (dwójka) Hiszpanami zająłem Chiny Jo, to była radocha! NR stoi na przeciwnym krańcu - wszystko jest oskryptowane w najwyższym stopniu. Atakujesz - PSTRYK - nagle się bronisz - na moment znowu PSTRYK i atakujesz - za chwilę PSTRYK: czerwony walec zaczyna się rozpędzać. Do tego PSTRYK - pogoda tak - PSTRYK: inna. PSTRYK - dostajesz uzupełnienie - PSTRYK - zabierają je. Może paradoksalnie gdyby gra trwała dłużej, nie byłoby to tak widoczne, ale tutaj miałem dziwaczne uczucie...
No i ten Lublin we Lwowie

Pewnie dopiero w II połowie stycznia wpadnę na ASIE

ps
Valarus, na litość BoskĄ/OM...

[hancza123]

Odi, ale Ty grałeś w No Retreat! czy w No Retreat! the Russian Front? Bo to ogromna różnica... My w poniedziałek gramy w tą drugą, czyli 6-godzinną kobyłę, a nie w jej 45-minutową poprzedniczkę na małej planszy z miękkiego papieru

na tej fotce widać obie plansze:

http://www.boardgamegeek.com/image/1073 ... sian-front

[Valarus]

Odi, ale Ty grałeś w No Retreat! czy w No Retreat! the Russian Front? Bo to ogromna różnica... My w poniedziałek gramy w tą drugą, czyli 6-godzinną kobyłę, a nie w jej 45-minutową poprzedniczkę na małej planszy z miękkiego papieru

na tej fotce widać obie plansze:

http://www.boardgamegeek.com/image/1073 ... sian-front

No chyba jednak w nowszą, skoro wspomina o Lublinie, którego na starej mapie nawet nie ma.

[hancza123]

Mnie No Retreat nie przekonał.

Zamierzeniem autora było stworzenie względnie kompaktowej, prostej i krótkiej gry o froncie wschodnim.

kompaktowa, prosta i krótka? taka jest właśnie poprzedniczka, czyli No Retreat nie-russian nie-front

[Odi]

Jasne że mówię o wersji GMT.

[Valarus]

kompaktowa, prosta i krótka? taka jest właśnie poprzedniczka, czyli No Retreat nie-russian nie-front

Jeżeli wybierzesz jakiś scenariusz, jak pewnie większość (wszyscy?) graczy przy pierwszym zetknięciu z grą, to chyba jednak nie trwa 6 godzin. Zasady też nie wydają się być jakieś szalenie trudne. Zwłaszcza, jak się je porówna do starych strategii wypuszczanych u nas przez wydawnictwo Dragon - wtedy NR to szczyt kompaktowości i prostoty

[hancza123]

na pierwszy raz zagrajmy 1 lub 2 scenariusze, a jak się nauczymy no i gra się nam spodoba to możemy pojechać po całości, wtedy wyjdzie pół dnia grania!

[Valarus]

na pierwszy raz zagrajmy 1 lub 2 scenariusze, a jak się nauczymy no i gra się nam spodoba to możemy pojechać po całości, wtedy wyjdzie pół dnia grania!

A Twilight Imperium to się boisz Jak przy grach w klimatach wojennych długość nie robi Ci różnicy, to może World in Flames?

[hancza123]

wątek dotyczy gier COIN a my tu zupełnie nie na temat, zaraz nas moderator wyeksmituje

w poniedz będziemy mądrzejsi i wtedy pogadamy o NR.

przywracam rozmowę na temat CL, AA, ADP jeśli ktoś chce coś dorzucić od siebie?