Puerto Rico vs Le Havre
Puerto Rico vs Le Havre
Mam pytanie do fanów eurosucharów, którą grę bardziej byście polecili: Le Havre, czy Puerto Rico? Chodzi mi o wykonanie, frajdę z rozgrywki, oraz mechanikę... nie stać mnie na dwie i muszę dokonać wyboru
Z góry dzięki za odpowiedź!
Z góry dzięki za odpowiedź!
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: Puerto Rico vs Le Havre
Puerto zdecydowanie-ale myślę,że to kwestia gustu.
LH jest cięższa, dłuższa, bardziej mózgożerna,ale jakoś niespecjalnie mi podchodzi
W Puerto mimo upływu lat, zawsze zagram chętnie
LH jest cięższa, dłuższa, bardziej mózgożerna,ale jakoś niespecjalnie mi podchodzi
W Puerto mimo upływu lat, zawsze zagram chętnie
Re: Puerto Rico vs Le Havre
Jeśli chodzi o mechanike i frajde z rozgrywki to Puerto Rico. Jeśli chodzi o wykonanie to Le Havre. Obie gry są jednakowoż wyśmienite i warte ogrania.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Puerto Rico vs Le Havre
Na im więcej osób będziesz grał, tym bardziej PR.
Im częściej będziesz grał z graczami niedzielnymi, rzadko grającymi, musiał od nowa tłumaczyć zasady - tym bardziej PR.
Jeśli stały skład, ludzie, którzy lubią zgłębiać grę, poznawać ją, grać wiele razy ten sam tytuł - LH.
LH bardziej podatny na downtime - z 2+ "myślicielami" by mi się nie chciało chyba siadać, bo w końcówce jest sporo liczenia.
Ale obie gry są świetne.
Im częściej będziesz grał z graczami niedzielnymi, rzadko grającymi, musiał od nowa tłumaczyć zasady - tym bardziej PR.
Jeśli stały skład, ludzie, którzy lubią zgłębiać grę, poznawać ją, grać wiele razy ten sam tytuł - LH.
LH bardziej podatny na downtime - z 2+ "myślicielami" by mi się nie chciało chyba siadać, bo w końcówce jest sporo liczenia.
Ale obie gry są świetne.
- mat_eyo
- Posty: 5608
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 796 times
- Been thanked: 1243 times
- Kontakt:
Re: Puerto Rico vs Le Havre
Ja tam wolę Le Havre, czuję większą kontrolę nad rozgrywką. Zgodzę się jednak, że Puerto Rico będzie lepsze w składzie 4osobowym. Chyba, że wszyscy grający dobrze znają grę, wtedy można zagrać w Le Havre.
Oczywiście przy dwóch osobach oczywistym wyborem będzie Le Havre.
Oczywiście przy dwóch osobach oczywistym wyborem będzie Le Havre.
- splocki
- Posty: 540
- Rejestracja: 06 mar 2013, 09:01
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
- gafik
- Posty: 3649
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Puerto Rico vs Le Havre
+1Perpetka pisze:Na im więcej osób będziesz grał, tym bardziej PR.
Im częściej będziesz grał z graczami niedzielnymi, rzadko grającymi, musiał od nowa tłumaczyć zasady - tym bardziej PR.
Jeśli stały skład, ludzie, którzy lubią zgłębiać grę, poznawać ją, grać wiele razy ten sam tytuł - LH.
LH bardziej podatny na downtime - z 2+ "myślicielami" by mi się nie chciało chyba siadać, bo w końcówce jest sporo liczenia.
Ale obie gry są świetne.
Re: Puerto Rico vs Le Havre
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Jak na razie zdecydowałem się na Puerto Rico, ale jak znam siebie to w przyszłym miesiącu pewnie zakupię Le Havre...
Re: Puerto Rico vs Le Havre
Puerto Rico łatwiejsze i lepiej się skaluje.
Le Havre najlepsze na 2 i 3 graczy.
Mam za sobą wiele partii w obie gry, wiele już o nich pisałem i po około 30 partiach w LH odkryłem jej drugie dno i gra mnie oczarowała.
Zatem ja bardziej polecam Le Havre, aczkolwiek PR bardzo lubię
Le Havre najlepsze na 2 i 3 graczy.
Mam za sobą wiele partii w obie gry, wiele już o nich pisałem i po około 30 partiach w LH odkryłem jej drugie dno i gra mnie oczarowała.
Zatem ja bardziej polecam Le Havre, aczkolwiek PR bardzo lubię
Re: Puerto Rico vs Le Havre
Mam obie. Zasady są proste i tu i tu. Bardzo dobre i fajne gry.
Puerto Rico zdecydowanie jeśli będziesz grał w większym gronie. Myślę, że też bardziej nadaje się dla niedzielnych graczy.
Le Havre to cięższy tytuł. Ważne jest dobre poznanie kart budynków - gracze dłużej grający mają zdecydowaną przewagę.
Le Havre nie wyobrażam sobie w więcej niż 3 osoby - głównie przez fakt, że niektórzy mieliby problem, by zobaczyć budynki innych osób i w jaki sposób można je wykorzystać. Do tego dochodzi mała plansza...
Puerto Rico zdecydowanie jeśli będziesz grał w większym gronie. Myślę, że też bardziej nadaje się dla niedzielnych graczy.
Le Havre to cięższy tytuł. Ważne jest dobre poznanie kart budynków - gracze dłużej grający mają zdecydowaną przewagę.
Le Havre nie wyobrażam sobie w więcej niż 3 osoby - głównie przez fakt, że niektórzy mieliby problem, by zobaczyć budynki innych osób i w jaki sposób można je wykorzystać. Do tego dochodzi mała plansza...
- sliff
- Posty: 930
- Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 326 times
- Been thanked: 382 times
Re: Puerto Rico vs Le Havre
Jeśli ktoś się kiedykolwiek zastanawiał to brać le havre póki jest, po tej grze będzie płacz większy niż po grand austria hotel i uczcie dla odyna razem wziętych. A szanse na dodruk praktycznie zerowe.
- arturmarek
- Posty: 1478
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 257 times
- Been thanked: 717 times
Re: Puerto Rico vs Le Havre
Przecież Le Havre było przez dłuższy okres niedostępna. Wygląda na to, że Lacerta przestrzeliła z nakładem dodruku. Oczywiście, jak zawsze, będzie płacz, ale realnie popyt będzie minimalny.
Re: Puerto Rico vs Le Havre
Trudne porównanie, każdy z tytułów daje dużą frajdę z gry i ma ciekawą mechanikę. Moim zdaniem w zależności od dnia raz będziesz twierdził, że fajniejsze jest PR, po czym zagrasz w LH i zmienisz zdanie, ale tylko na chwilę - zaraz po tym jak ponownie sięgniesz po PR
Grając na 2-3 osoby PR:
- jest szybszą grą, mechanika wyboru akcji przypadła wszystkim do gustu i sprawia, że musisz kontrolować co robią inni (wybraną przez Ciebie akcję wykonują wszyscy, ale osoba która akcję wybrała dostaje przy tym bonus). Dzięki temu każdy jest zaangażowany w grę cały czas. Zasady gry są bardzo szybkie do opanowania i intuicyjne. Minusem jest setup, który z uwagi na fakt, że musisz odliczać pewne żetony czy zasoby jest nieco uciążliwy. Ale w żadnym razie nie zniechęca on do rozgrywki. Ogólne opinie o wariancie dwu osobowym są słabe, natomiast mnie się w taki wariant grało przyjemnie.
LH - pomimo prostych i przejrzystych zasad dla mnie jest to bardziej wymagająca gra z tej dwójki. Bywa, że po pełnej rozgrywce czuję zmęczenie głowy (mówimy o standardowym wariancie). Natomiast w LH bardzo fajnie widać rozwój silniczka, mnóstwo strategii i planowania. Początkowo akcje wydają się mieć skromny skutek, ale wraz z rozwojem rozgrywki i coraz ciekawszymi budynkami gra nabiera tempa i aż żal jest kończyć taką rozgrywkę. W LH od początku wiadomo ile będzie trwała tur, co "przygotować się" na jej koniec. Istnieje możliwość zagrać w wariant skrócony, ale mieliśmy wrażenie, że rozgrywka była jakby ucięta.
Podsumowując, zależy w jakim grasz składzie i ile masz czasu na granie. Patrząc na nasze czasy rozgrywki, to na jedną rozgrywkę LH przypadały dwie w PR, ale mamy obie gry w kolekcji i po tym jak coraz trudniej będzie je zdobyć, myślę, że z nami zostaną. Przy każdej będzie się dobrze bawił, natomiast LH dla mnie przynajmniej jest tytułem cięższym.
Grając na 2-3 osoby PR:
- jest szybszą grą, mechanika wyboru akcji przypadła wszystkim do gustu i sprawia, że musisz kontrolować co robią inni (wybraną przez Ciebie akcję wykonują wszyscy, ale osoba która akcję wybrała dostaje przy tym bonus). Dzięki temu każdy jest zaangażowany w grę cały czas. Zasady gry są bardzo szybkie do opanowania i intuicyjne. Minusem jest setup, który z uwagi na fakt, że musisz odliczać pewne żetony czy zasoby jest nieco uciążliwy. Ale w żadnym razie nie zniechęca on do rozgrywki. Ogólne opinie o wariancie dwu osobowym są słabe, natomiast mnie się w taki wariant grało przyjemnie.
LH - pomimo prostych i przejrzystych zasad dla mnie jest to bardziej wymagająca gra z tej dwójki. Bywa, że po pełnej rozgrywce czuję zmęczenie głowy (mówimy o standardowym wariancie). Natomiast w LH bardzo fajnie widać rozwój silniczka, mnóstwo strategii i planowania. Początkowo akcje wydają się mieć skromny skutek, ale wraz z rozwojem rozgrywki i coraz ciekawszymi budynkami gra nabiera tempa i aż żal jest kończyć taką rozgrywkę. W LH od początku wiadomo ile będzie trwała tur, co "przygotować się" na jej koniec. Istnieje możliwość zagrać w wariant skrócony, ale mieliśmy wrażenie, że rozgrywka była jakby ucięta.
Podsumowując, zależy w jakim grasz składzie i ile masz czasu na granie. Patrząc na nasze czasy rozgrywki, to na jedną rozgrywkę LH przypadały dwie w PR, ale mamy obie gry w kolekcji i po tym jak coraz trudniej będzie je zdobyć, myślę, że z nami zostaną. Przy każdej będzie się dobrze bawił, natomiast LH dla mnie przynajmniej jest tytułem cięższym.