Strona 1 z 1

Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 01 lut 2014, 00:15
autor: ShinMe
Widzę, że ten temat był/jest dość popularny, podałem w nim już jak ja to rozwiązałem, chociaż nie testowałem go zbyt dużo razy, bo gry nie lubię. Zakładam osobny temat, bo tam jak ktoś trafi to nie znajdzie tego co zaproponowałem.

Sposób jest prosty jak budowa cepa i na 100% nie tylko ja jeden tak robiłem, dodaje też trochę elementu taktycznego, bo daje wybór tego jakie pola dadzą surowce.

Zamiast rzucać dwiema kostkami rzucajcie trzema i wybierajcie korzystniejszą parę. Cały sposób.

Losowość została? - została
Losowość zmniejszona? - zmniejszona
Jest wybór czyje pola przyniosą surowce a czyje nie? - jest (już na tym etapie można handlować - ja wybiorę te kości a ty mi coś dasz)

Przetestujcie.

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 03 lut 2014, 15:59
autor: mr.big
Pomysł bardzo prosty i ciekawy.
Obawiam się tylko że aż za bardzo zredukuje losowość. Być może go przetestujemy :D

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 03 lut 2014, 16:32
autor: RunMan
Hm, niezłe, sam gry nie mam, ale jak będę grać następnym razem to zaproponuję ten pomysł

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 14 lut 2014, 08:30
autor: Pixa
Nie wpadlem na to, choc pomysl w gruncie rzeczy banalny :-) Przetestuje o ile inni gracze sie zgodza.

Re: Odp: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie loso

: 14 lut 2014, 10:03
autor: Rumburak
Co to znaczy "korzystniejszą parę"? Na podstawie jakiego kryterium ją wybrać? Czy chodzi Ci o to, że gracze będą negocjować ze sobą tę parę? Jeżeli tak, to się skończy na noże, o ile w ogóle się skończy. Każdy rzut będzie przedmiotem negocjacji=gra do białego rana :)

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 14 lut 2014, 10:42
autor: BartP
Korzystniejszą wg gracza, którego tura jest obecnie.

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 14 lut 2014, 12:11
autor: alyna
Modyfikacja brzmi interesująco. Mam nadzieję, że przy najbliższej okazji uda mi się wypróbować. Podoba mi się równiez to, że może zwiększyć interakcje między graczami (negocjacje itp.).

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 14 lut 2014, 13:03
autor: Bombloslav
Pomysł tak prosty, że aż wstyd, że sam na to nie wpadłem. Przy następnej partii (a te ostatnio zdarzają się rzadko) na pewno wypróbuję.

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 03 mar 2014, 15:50
autor: Vanatox
Jeśli 3 kości i wybranie z nich 2 to za mało losowości (3 kombinacje), to polecam sprawdzić metodę z 2 kombinacjami tj. : rzut jedną kością, a następnie 2 i dobranie do pierwszej kości jednej z tych 2 wylosowanych później.
Zauważyłem, że może być z tym dużo zamieszania, więc najlepszym rozwiązaniem jest rzucanie dwoma parami kości (niebieską i czerwoną), a następnie wybranie odpowiadającej nam najlepiej parze kości (czerwonej, bądź niebieskiej). Tj. wyżej kości wybiera ten co rzuca.

Drugą metodą jest dawanie znaczników +2/-2, których mamy ograniczoną ilość, bądź dostajemy np. co drugą rundę , które możemy użyć, aby do sumy oczek na kościach dodać 2, lub odjąć 2

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 11 gru 2014, 10:55
autor: bukimi
Podzielę się swoją metodą, którą wprowadziliśmy gdy zaczęły nas denerwować powtarzające się wyniki (np. "6" trzy razy z rzędu, itd.)

W ogóle zrezygnowaliśmy z kostek, a zamiast tego przygotowaliśmy karty z liczbami, normalnie według rachunku prawdopodobieństwa dla rzutu dwiema kostkami (jedna karta z liczbą 2, dwie karty z liczbą 3, trzy karty z liczbą 4, itd.)

Wszystkie karty tasuje się i gracz w swojej turze normalnie wyciąga jedną i rozpatruje jej wynik.
Różnica polega na tym, że zużyta karta nie wraca od razu do talii, lecz ląduje odkryta na stole. W ten sposób tworzymy "kolejkę" zagranych już liczb. Przetestowaliśmy wariant, gdzie wyłożonych pozostaje zawsze ostatnich 5 kart z wynikami. W momencie wyciągnięcia szóstej karty, pierwsza zostaje wtasowana z powrotem do talii.

W ten sposób "spłaszczamy" szanse na wyniki, z lekką korzyścią dla liczb pojawiających się najrzadziej. Nam się ten wariant bardzo podobał, a można modyfikować sobie dodatkowo (gdyby ktoś chciał) liczbę zablokowanych kart, a nawet szanse na każdą liczbę poprzez dodawanie/usuwanie kart.

PS. Widzę, że istnieje wątek, w którym ktoś również wprowadził karty, lecz bez blokowania kilku kart, więc mój post na szczęście nie jest na marne ;)

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 15 lut 2015, 14:50
autor: Fojtu
Grałem ostatnio w wersję z rzucaniem 3 kośćmi (ale jedna musi być, więc są tylko 2 wyniki do wyboru) - i muszę powiedzieć że grało się koszmarnie :D

1. Prawie nikt nie zbierał zasobów, bo często opłacało się wybrać pole którego nikt nie ma, albo ma jedna osoba itp
2. Co chwilę wypadał złodziej i często był najbardziej opłacalną opcją
3. W efekcie 1+2 gra szła okrutnie wolno - nikt prawie nic nie mógł zbudować, tak się ciągnęło że zrezygnowaliśmy w pewnym momencie bo już mieliśmy dość

możliwe że to efekt tego że graliśmy na 3 osoby i mniejsze było zagęszczenie na planszy, ale ogólnie grało się fatalnie. Muszę spróbować motyw z kartami i eliminowaniem, bo wydaje się znacznie fajniejszy

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 01 mar 2015, 08:03
autor: sami0008
Fojtu pisze:Grałem ostatnio w wersję z rzucaniem 3 kośćmi (ale jedna musi być, więc są tylko 2 wyniki do wyboru) - i muszę powiedzieć że grało się koszmarnie :D

1. Prawie nikt nie zbierał zasobów, bo często opłacało się wybrać pole którego nikt nie ma, albo ma jedna osoba itp
2. Co chwilę wypadał złodziej i często był najbardziej opłacalną opcją
3. W efekcie 1+2 gra szła okrutnie wolno - nikt prawie nic nie mógł zbudować, tak się ciągnęło że zrezygnowaliśmy w pewnym momencie bo już mieliśmy dość

możliwe że to efekt tego że graliśmy na 3 osoby i mniejsze było zagęszczenie na planszy, ale ogólnie grało się fatalnie. Muszę spróbować motyw z kartami i eliminowaniem, bo wydaje się znacznie fajniejszy
:?: Mi się grało wręcz świetnie w 4 osoby i mieliśmy zasadę że jeżeli jeden z wyników jest 7 to musi być złodziej no na podstawce jest trochę nudno, ale na losowych żeglarzach było naprawdę fajnie dynamika zmienia się bardzo jest więcej używania mózgu :D

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 01 mar 2015, 13:28
autor: sami0008
no fakt w trzy osoby nudno no i jeszcze do tego na podstawce

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 24 maja 2015, 15:50
autor: charlie brown
Jeśli chodzi o granie w wersję podstawową, to we 3 osoby, gra się dużo lepiej niż we 4, bo można cokolwiek zaplanować i jest miejsce na rozbudowę. Gra we 4 to bardzo często chaos i losowość.

Grałem parę razy z Żeglarzami, ale wg mnie niewiele wnoszą do rozgrywki, głównie ją wydłużają.

Obecnie moja ulubiona konfiguracja to:
- tylko podstawka
- 3 osoby
- karty zamiast kości

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 12 gru 2016, 13:41
autor: Michał333
Ja mam taki pomysł:
karty z numerami od 1 do 6 tak jak na kościach, w grze wykładamy dwie losowe karty tak jakbyśmy rzucali kostkami,
ale po wyłożeniu odkładamy na bok, losowość zachowana ale numery nie powtarzają się w nieskończoność,
ja osobiście zabrałem karty z gry UNO, ponieważ są tam karty z numerem "1" i po 8 kart tak jakby z dwóch normalnych talii,
ale jeżeli ktoś ma normalne karty to "1" zawsze można zastąpić Asem lub inną kartą.

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 22 gru 2016, 10:04
autor: bukimi
Michał333 pisze:Ja mam taki pomysł:
karty z numerami od 1 do 6 tak jak na kościach, w grze wykładamy dwie losowe karty tak jakbyśmy rzucali kostkami,
ale po wyłożeniu odkładamy na bok, losowość zachowana ale numery nie powtarzają się w nieskończoność,
ja osobiście zabrałem karty z gry UNO, ponieważ są tam karty z numerem "1" i po 8 kart tak jakby z dwóch normalnych talii,
ale jeżeli ktoś ma normalne karty to "1" zawsze można zastąpić Asem lub inną kartą.
I testowałeś ten wariant? Trochę bez sensu brzmi odkładanie na bok pojedynczego wyniku kości/kart. Jeśli ktoś "wyrzuci" 7 przy pomocy układu 6+1, odłożenie jednej 6 i jednej 1 w efekcie oznacza zerową szansę na wynik 2 i zerową na wynik 12 w kolejnych losowaniach (po co?) i ogólnie zmniejsza szansę na rzadki rezultat (3 i 11). Tymczasem wypadnięcie 7 i innych "popularnych" wyników pozostaje nadal na wysokim poziomie. Na jak długo taka blokada danego wyniku?
Nie widzę więc sensu w tym wariancie. Pod względem matematycznym się nie broni ;)

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 22 gru 2016, 10:37
autor: Arius
Na zmniejszenie losowości po prostu używamy talii kart z jednego z dodatków.

Re: Osadnicy z Catanu - mój sposób na zmniejszenie losowości

: 06 mar 2021, 10:25
autor: PALADYNJAREK
W którym dodatku jest talia kart?