Strona 1 z 4
Takenoko (Antoine Bauza)
: 10 lut 2014, 12:56
autor: mig
Gra nie jest już wprawdzie nowością, ale warto by miała swój kącik
http://boardgamegeek.com/boardgame/70919/takenoko
Grałem w trzy i cztery osoby. Wrażenia - takie sobie... Niby wszystko ładnie do siebie pasuje, mechanika się nieźle prezentuje, wydanie jest prześliczne ale... Czegoś brakuje.
Wydaje się, że kluczem jest szybkość. A najszybciej cele można realizować biorąc cele pierwszej kategorii (terenu). Wspierając je jakimś celem trzeciego typu (pandy) można skończyć grę bardzo szybko i zostawić w tyle innych graczy, którzy nastawili się na lepiej punktowane, ale wolniej i trudniej realizowalne cele ogrodnika.
Przez to rozgrywka wydaje się dość schematyczna. Pewnie jeszcze trochę popróbujemy, ale tak na zasadzie "dać jej jeszcze jedną (no, może trzy;) szanse. Tym bardziej, że w takim składzie jak graliśmy to spokojnie można się wyrobić w 30 minut:)
Re: Takenoko
: 10 lut 2014, 13:13
autor: Acaraje
Mi jak na razie udało się rozegrać dwie partię, jedną w dwie osoby , drugą w trzy... pomimo że gra jest prosta, to jednak ma coś w sobie ,coś co sprawia że chętnie będę w nią grał.
Takenoko, w zasadzie kupiłem z myślą o mojej drugiej połówce, jak i o osobach które dopiero zaczynają grać w planszę, głównym atutem tej gry to wykonanie , oraz prostota zasad, no i moim zdaniem pod tym kątem gra sprawdza się w 100 %.
Co do samych kart celu, faktycznie , zadania związane z ułożeniem kafelków najszybciej spełnić, choć trzeba pamiętać o tym że muszą one być wpierw nawodnione.
Ja z gry jestem zadowolony i jak na razie nie zamierzam sprzedawać

Re: Takenoko
: 10 lut 2014, 13:40
autor: mig
Karty celu dotyczące ułożenia kafli jako jedyne w zasadzie można zrealizować nic w tym kierunku nie robiąc - inni zbudują układy dla nas i jeszcze nawodnią:)
Żeby spełnić cele pandy trzeba przesunąć pandę a więc coś dodatkowego zrobić, żeby spełnic cel z karty ogrodnika też zazwyczaj trzeba ogrodnika gdzieś posłać (rzadko nam ktoś zafunduje taki wzrost).
Dwie zasady, które za każdym razem decydowały o zwycięstwie to: nie brać nawodnienia jako akcji tylko nawadniać poprzez żetony usprawnień i brać ile się da kart celów terenowych (nierzadko było tak, że warunki losowanych kart celów były spełnione już w momencie wylosowania:)
Ale dwie rozgrywki to pewnie jeszcze nieco za mało na rzetelną analizę...
Re: Takenoko
: 10 lut 2014, 14:54
autor: lacki2000
Hmm ja już dawno temu w to grałem więc mam trochę zatarte wrażenia. To co mi się podoba w tej grze to jej familijność. Jest naprawdę ładna i zasady są dość przyswajalne. To co mi się nie podoba to jednak losowość i taka nie wiadomo jaka interakcja - często nie wiemy czy naszym ruchem komuś pomagamy czy przeszkadzamy i rzadko jest to ruch neutralny - to z powodu tych ukrytych celów. Może gdyby te cele były jawne to gra dawałaby nam jakieś takie bardziej świadome wybory (jak grać by ugrać najwięcej dla siebie a najmniej dla przeciwnika). I z tego co pamiętam to mi się najłatwiej realizowało zadania pandy i ogrodnika (bo inni w większości szli w teren).
Na luzie u kogoś raz na jakiś czas można pograć, najlepiej z nastawieniem "fajna losowa gierka".
Re: Takenoko
: 10 lut 2014, 19:16
autor: pingus
mig pisze:Karty celu dotyczące ułożenia kafli jako jedyne w zasadzie można zrealizować nic w tym kierunku nie robiąc - inni zbudują układy dla nas i jeszcze nawodnią:)
Żeby spełnić cele pandy trzeba przesunąć pandę a więc coś dodatkowego zrobić, żeby spełnic cel z karty ogrodnika też zazwyczaj trzeba ogrodnika gdzieś posłać (rzadko nam ktoś zafunduje taki wzrost).
Dwie zasady, które za każdym razem decydowały o zwycięstwie to: nie brać nawodnienia jako akcji tylko nawadniać poprzez żetony usprawnień i brać ile się da kart celów terenowych (nierzadko było tak, że warunki losowanych kart celów były spełnione już w momencie wylosowania:)
Ale dwie rozgrywki to pewnie jeszcze nieco za mało na rzetelną analizę...
Wydaje mi się, że zadziałał trochę groupthink. Z mojego doświadczenia jest trochę papier kamień nożyce.
Cele ogrodnika biją cele terenowe (dużo więcej pkt łatwo zrobić jak inni się na nie nastawiają)
Cele pandy biją cele ogrodnika, z oczywistych względów.

Cele terenowe biją cele pandy, bo są trochę szybsze.
Oczywiście to nie jest gra na wielkie mózdżenie tylko raczej taka lekko pół średnia, ale dobra strategia zwiększa szansę na wygraną i jest miejsce na counterplaye.
Re: Takenoko
: 09 lip 2014, 14:12
autor: TTR_1983
wydanie PL
http://wydawnictwo.rebel.pl/x.php/6,486 ... ko-PL.html od Rebela

Co za ofensywa wydawnicza w tym roku. Gry niezależne językowo a jednak cieszy dbanie o polski rynek. Brawo Rebel!
Re: Takenoko
: 09 lip 2014, 14:16
autor: Muad'Dib
Mnie najbardziej w tej grze intryguje fakt, że figurka ogrodnika wygląda trochę inaczej niż jest pokazane na zdjęciach. Nawet w linku powyżej widać zdjęcie, gdzie stoi wyprostowany koło pandy a na planszy pochylony grabi (podobnie jest w egzemplarzu mojej dziewczyny). Ciekawe czy ta figurka faktycznie ma kilka wersji.
Re: Takenoko
: 09 lip 2014, 14:32
autor: Dwntn
Muad'Dib pisze:Ciekawe czy ta figurka faktycznie ma kilka wersji.
Najwidoczniej ma, bo ja, mając okazję grać używając dwóch niezależnych egzemplarzy tej gry zawsze trafiałem na tą wyprostowaną jak na zdjęciu ze strony Rebela. O tym że są inne konfiguracje tej figurki dowiaduje się dopiero terazc
Co do samej gry, jest to dosyć przyjemna pozycja familijna a dzięki BGA można w Takenoko grać w wersji elektronicznej (IMO ta gra bardzo dobrze spisuje się w tej formie).
- K.
Re: Takenoko
: 09 lip 2014, 14:37
autor: KubaP
W wersji Matagota, którą
recenzowała Ania na Board Game Girl figurki wyglądały zdecydowanie inaczej - mniej plastelinowo i bardziej dopracowane.
Re: Takenoko
: 09 lip 2014, 14:48
autor: TTR_1983
Zdecydowanie na plus w wersji Rebela jest kwadratowe pudełko. Tak jak Trzewik ostatnio mówił w podcaście Rebel od nich zaczerpnął jeśli chodzi o standaryzację pudełek. Wszyscy wydawcy powinni.
Re: Takenoko
: 09 lip 2014, 15:26
autor: kudlacz135
Ciekawe jak urządzą w takim razie pudełko. Ja mam pochylonego ogrodnika, ale przyznam się, że przed zakupem martwiły mnie podobne jak powyżej grafiki figurek. Moje na szczęście wyglądają na bardziej dopracowane niż na tym zdjęciu, bądź co bądź promocyjnym.
Re: Takenoko
: 09 lip 2014, 15:55
autor: syfon
Świetna wiadomość! Osobiście jestem już szczęsliwym posiadaczem wersji międzynarodowej ale jest to ostatnimi czasy jedna z moich ulubionych gier i cieszę się że więcej osób będzie miała możliwość jej przytulenia.
Podpisuję się też wszestkiemi kończynami pod standaryzacją pudełek i brawa dla rebela.
Jeżeli miałbym na coś ponarzekać to na figurki które wyglądają mocno marnie w porównaniu do wersji w którą grałem (z pochylonym ogrodnikiem).
Re: Takenoko
: 11 lip 2014, 20:47
autor: Kolejarz
Model figurki nie zależy od wydawnictwa, ale od konkretnego wydania (roku). Wszystko i tak przechodzi przez Matagot. Obecnie w każdym egzemplarzu jest już figurka pochylonego, grabiącego ogrodnika i na pewno będzie tak też w wydaniu Rebela.
Drapiący się w głowę ogrodnik dostępny był tylko w początkowych wydaniach, ale wciąż widoczny jest na oryginalnych zdjęciach promocyjnych. Podobnie pudełko też w większości wydań jest już kwadratowe i ma kolorową (różową) wypraskę - kiedyś była czarna.
Re: Takenoko
: 11 lip 2014, 21:46
autor: kudlacz135
Ja mam prostokątne pudełko, pochylonego ogrodnika i różową wypraskę. Kupiłem Takenoko jakiś miesiąc temu. Nie żałuję, ale wsparłbym rodzime wydanie gdybym wiedział, że będzie

Re: Takenoko
: 11 lip 2014, 22:44
autor: Kolejarz
I format pudełka to jedyna różnica pomiędzy wydaniami w różnych krajach, jeśli chodzi o wersje z tego samego okresu. Najpierw wszędzie była czarna wypraska, teraz jest różowa, a w którymś momencie figurki też się zmieniły (w przypadku pandy lifting nie jest taki wyraźny). Trzeba przyznać, że pod względem wykonania gra stoi na niebezpiecznie wysokim poziomie.
A gdzie kupowałeś? Chyba większość sklepów w Polsce ma póki co wersję wielojęzyczną, ale gdzieś mogą zalegać jeszcze czarnowypraskowe relikty przeszłości.

Re: Takenoko
: 13 paź 2014, 11:34
autor: Fuser.exe
jakie koszulki polecacie zeby karty zmiescily sie w wyprasce?
Re: Takenoko
: 13 paź 2014, 18:38
autor: syfon
Fuser.exe pisze:jakie koszulki polecacie zeby karty zmiescily sie w wyprasce?
Żadne. Żeby zmieściły się w wyprasce od wersji międzynarodowej musiałby być z tego tworzywa używanego przez NASA do produkcji ultracienkich prezerwatyw dla astronautów.
Ja swoje karty mam w grubaśnych Arcane Tinmen i trzymam je po prostu pod wypraską.
Re: Takenoko
: 07 sty 2015, 16:29
autor: for2players
Rise...

Przyznamy, że nam gra nie przypadła do gustu. W dwie osoby jest w miarę ok, ale losowe karty celów i ten rzut kostką sprawiają, że gra ta jest mało wymagająca. Taka "jako-taka" gierka, w którą można zagrać co jakiś czas... Z kolei już w trzy osoby wydaje się być za duży downtime... To tak w skrócie... Szczegóły w recenzji:
http://www.for2players.pl/2015/01/taken ... ictwa.html
Re: Takenoko
: 08 sty 2015, 01:19
autor: bubu
Co do zarzutu losowości/planowania to się zgadzam ale..
..downtime w Takenoko?
U nas tura gracza to max 20 sekund.
-Turlu turlu "O, znak zapytania- to ja chcę trzy akcje. I pandą idę tu i zjadam zielony bambus i hahaha mam zrealizowany cel, do tego biorę cel pandy a ogrodnikiem idę tu".
I finito
Re: Takenoko
: 08 sty 2015, 08:04
autor: clown
..downtime w Takenoko?
Też mnie to zdziwiło

Re: Takenoko
: 08 sty 2015, 08:35
autor: TTR_1983
Downtime w Takenoko? Rozwaliło mnie to. Jeśli chodzi o tę grę zarzut jest mocno absurdalny. Przecież każda tura w tej grze trwa mega szybko.
Re: Takenoko
: 11 lut 2015, 17:03
autor: Wookasch
Dodatek do Takeonoko
zapowiedziany
Re: Takenoko
: 11 lut 2015, 18:16
autor: Gambit
Szkoda, że nie rozumiem co tam jest napisane

Ale jakby co, to ja dodatek bardzo chętnie.
A jakby ktoś miał ochotę poznać moje zdanie o grze, to zapraszam do obejrzenia wideorecenzji.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Re: Takenoko
: 11 lut 2015, 20:15
autor: Yavi
Gambit pisze:
Szkoda, że nie rozumiem co tam jest napisane

Ale jakby co, to ja dodatek bardzo chętnie.
Rozszerzenie Takenoko przybywa latem i będzie nazywany ............ takenoko Chibis !
Hop obrazek , aby świętować nowy!
Dla ciekawskich , można przeczytać więcej na festiwalu w Cannes ,program będzie na forum jutro kości
Całkiem nieźle jak na translator

Re: Takenoko
: 28 sie 2015, 13:30
autor: REBEL.pl