![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Warhammer Inwazja-warto?
- ghostartur
- Posty: 411
- Rejestracja: 09 lut 2014, 16:05
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 1 time
Warhammer Inwazja-warto?
Jako, że małe grono moich znajomych zainteresowało się "grami bez prądu
" potrzebuję znowu waszej pomocy. Szukam tym razem gry karciane. Priorytetem jest by chodziła dobrze na 2 osoby, element LCG jak najbardziej. Aktualnie największe nadzieję wiążę z Warhammer Inwazją jako, że jestem wielkim fanem całego uniwersum. Czy gra jest warta kupna? Jeśli tak to jakie dodatki do niej(wiem, że jest ich sporo) są must have? A może macie jakąś inną propozycje?
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
-
- Posty: 574
- Rejestracja: 19 gru 2010, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Warhammer Inwazja-warto?
Sprawdź Summoner Wars.
Ja w Inwazji byłem swojego czasu zakochany. I nie potrzebujesz do tego nie wiadomo jakiego zestawu, 2 duże dodatki plus podstawka starczą Ci na baaaardzo długo. I sam zdecydujesz, czy potrzeba Ci jeszcze więcej kart. Żadna inna gra nie była przeze mnie tak katowana. Mimo dużych problemów z balansem, gra bardzo wciąga, ciągle ma się ochotę na rewanż
Ja w Inwazji byłem swojego czasu zakochany. I nie potrzebujesz do tego nie wiadomo jakiego zestawu, 2 duże dodatki plus podstawka starczą Ci na baaaardzo długo. I sam zdecydujesz, czy potrzeba Ci jeszcze więcej kart. Żadna inna gra nie była przeze mnie tak katowana. Mimo dużych problemów z balansem, gra bardzo wciąga, ciągle ma się ochotę na rewanż
- ghostartur
- Posty: 411
- Rejestracja: 09 lut 2014, 16:05
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 1 time
Re: Warhammer Inwazja-warto?
Summoner Wars też było na moim celowniku ale w pojedynku z Inwazją zdecydowanie bardziej skłaniam się ku Warhammerowi.
Re: Warhammer Inwazja-warto?
Moim zdaniem Inwazja odpada ze względu na brak balansu. Może dodatki coś zmieniają, ja grałem w podstawkę, gdzie niestety ciężko było o wyrównaną rozgrywkę ze względu na niedomagania balansu. W podstawce orkowie byli nie do pokonania.
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Warhammer Inwazja-warto?
Dodatki zmieniają bardzo dużo.... Sam core set to jedank tylko teaser. Dla mnie to zdecydowanie najfajniejsza karcianka jaka powstała, choć niestety dążyła za bardzo do kontrolnego stylu gry i w dalszym etapie nie bardzo miały sens talie rushowe.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Re: Warhammer Inwazja-warto?
Może przeczytaj jeszcze ten tekst pana satyrosa, a jak masz czas, to polecam cały cykl o LCG. Naprawdę to kawał dobrej roboty.
Moim zdaniem zakup każdej gry w formacie LCG wiąże się z nastawieniem, co chcemy osiągnąć. Czy planujemy wyłącznie grać dla przyjemności w domu wraz z przyjaciółmi, czy też planujemy budować talię pod turnieje. Ja dawno sobie ustaliłem, że interesuje mnie gra w wyłącznie w gronie znajomych, co ma wpływ na to, że nie planuję kupowania wszystkich dodatków w każdej grze, a wyłącznie ograniczam się do tych, co mnie po prosty zaciekawiły. Mam WP LCG i tu ograniczam się wyłącznie do dużych dodatków z serii Saga, które można grać już w oparciu o samą podstawkę, a dodatkowo jako fan krasnoludzkich przygód planuję złupić dodatkowo pudło Khazad-Dum. Najśmieszniejsze jest to, że w piątek też zastanawiałem się nad kolejnym dodatkiem do WP, bądź nowym tytułem w formacie LCG. Stało się tajk, że zdecydowałem się właśnie na Warhammer Inwazja
a z dodatków planuję wyłącznie jeden duży - Legendy.
Co do balansu, to podobno najlepszym core setem jest core do Star Wars LCG, którego podstawka jest następna na mej liście. Wszystko więc zależy od tego, jakie masz potrzeby, bo czasami lepiej w miejsce kilkunastu dodatków mieć kilka innych tytułów z wybranymi dodatkami![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Moim zdaniem zakup każdej gry w formacie LCG wiąże się z nastawieniem, co chcemy osiągnąć. Czy planujemy wyłącznie grać dla przyjemności w domu wraz z przyjaciółmi, czy też planujemy budować talię pod turnieje. Ja dawno sobie ustaliłem, że interesuje mnie gra w wyłącznie w gronie znajomych, co ma wpływ na to, że nie planuję kupowania wszystkich dodatków w każdej grze, a wyłącznie ograniczam się do tych, co mnie po prosty zaciekawiły. Mam WP LCG i tu ograniczam się wyłącznie do dużych dodatków z serii Saga, które można grać już w oparciu o samą podstawkę, a dodatkowo jako fan krasnoludzkich przygód planuję złupić dodatkowo pudło Khazad-Dum. Najśmieszniejsze jest to, że w piątek też zastanawiałem się nad kolejnym dodatkiem do WP, bądź nowym tytułem w formacie LCG. Stało się tajk, że zdecydowałem się właśnie na Warhammer Inwazja
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Co do balansu, to podobno najlepszym core setem jest core do Star Wars LCG, którego podstawka jest następna na mej liście. Wszystko więc zależy od tego, jakie masz potrzeby, bo czasami lepiej w miejsce kilkunastu dodatków mieć kilka innych tytułów z wybranymi dodatkami
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Przystanek Planszówka - przystań dla wszystkich planszówkowych rozbójników morskich.
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Re: Warhammer Inwazja-warto?
Balans nieco kuleje, ale nam i tak grało się/gra się świetnie. Nie draftujemy, nie kupujemy dodatków (tylko te wprowadzające nowe nacje) i na liczniku bedzie spokojnie ponad setka rozgrywek.
Oczywiście nie gramy/nie planujemy grać turniejowo, a budowanie talii wg nas to nuuudy
Przy takich założeniach nie ma presji na kupowanie kolejnych dodatków i można przymknąć oko na nienajlepsze zbalansowanie.
Oczywiście nie gramy/nie planujemy grać turniejowo, a budowanie talii wg nas to nuuudy
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Warhammer Inwazja-warto?
No fakt, turnieje to nudna i mozolna robota bez fanumig pisze:Balans nieco kuleje, ale nam i tak grało się/gra się świetnie. Nie draftujemy, nie kupujemy dodatków (tylko te wprowadzające nowe nacje) i na liczniku bedzie spokojnie ponad setka rozgrywek.
Oczywiście nie gramy/nie planujemy grać turniejowo, a budowanie talii wg nas to nuuudyPrzy takich założeniach nie ma presji na kupowanie kolejnych dodatków i można przymknąć oko na nienajlepsze zbalansowanie.
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Przystanek Planszówka - przystań dla wszystkich planszówkowych rozbójników morskich.
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Chcę zdobyć
Oddam za talary
Re: Warhammer Inwazja-warto?
W graniu turniejowym jest mnóstwo funu i zabawy, ale mozna tez się tą grą cieszyć bez turniejów.Rune pisze:No fakt, turnieje to nudna i mozolna robota bez fanumig pisze:Balans nieco kuleje, ale nam i tak grało się/gra się świetnie. Nie draftujemy, nie kupujemy dodatków (tylko te wprowadzające nowe nacje) i na liczniku bedzie spokojnie ponad setka rozgrywek.
Oczywiście nie gramy/nie planujemy grać turniejowo, a budowanie talii wg nas to nuuudyPrzy takich założeniach nie ma presji na kupowanie kolejnych dodatków i można przymknąć oko na nienajlepsze zbalansowanie.
To jakie łyknąłeś dodatki?
Z dodatków mam Szturm na Ulthuan i Ukryte królestwa.
Re: Warhammer Inwazja-warto?
A teraz rushowe skaveny wygrywają na większych turniejach. Ale kontrola nadal w cenie.schizofretka pisze:Dla mnie to zdecydowanie najfajniejsza karcianka jaka powstała, choć niestety dążyła za bardzo do kontrolnego stylu gry i w dalszym etapie nie bardzo miały sens talie rushowe.
Co według mnie przemawia za Inwazją:
- uniwersum Warhammera (jeśli je lubisz
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- jest taką klasyczną karcianką fantasy w pojedynek dwóch armii z kilkoma twistami. Jest szybko i agresywnie, bo atak popłaca bardziej niż defensywa. Raczej nie ma czasu na dłuższe przestoje, trzeba grać wet za wet i nie pozwalać przeciwnikowi za daleko odskoczyć. Partia nie jest długa (około 20 - 40 minut). Jeśli nie jest się zblazowanym weteranem kilkunastu już karcianek, który pożąda innowacji, to gra jest w sam raz
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- linia wydawnicza gry jest zamknięta. To w pewnej mierze zaleta bo znasz wszystkie karty, możesz łatwiej planować zakupy. Część osób rezygnuje z grania i można relatywnie tanio kupić spore pakiety kart.
- jest opcja gry wieloosobowej (trzeba dokupić dodatek "Kataklizm").
Wady też są
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Jeśli chciałbyś wejść w Inwazję polecam rozglądać się za okazjami - większe zestawy dodatków sprzedawane razem, podstawki uzupełnione do trzech sztuk każdej karty itp. Szukaj sprzedających tu na forum, na allegro i na forum whinvasion.pl .
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 381 times
- Been thanked: 94 times
Re: Warhammer Inwazja-warto?
Z najnowszymi dodatkami to się zmieniło. Obecnie 2-gi turniej pod rząd wygrały Skaveny rusch'em właśnie.schizofretka pisze:Dodatki zmieniają bardzo dużo.... Sam core set to jedank tylko teaser. Dla mnie to zdecydowanie najfajniejsza karcianka jaka powstała, choć niestety dążyła za bardzo do kontrolnego stylu gry i w dalszym etapie nie bardzo miały sens talie rushowe.
Osobiście, w grę wsiąknąłem strasznie - zawsze uważałam, że planszówki >>> karcianki, jednak Inwazja pokazała mi, jak absorbujące, piękne i emocjonujące potrafią być gry karciane
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Na samej podstawce sporo pogracie, ale faktycznie - kiedy zaczniecie być już bardziej kumaci i ograni, zaczną się Wam problemy z balansem.
Docelowo, mając absolutnie wszystkie karty balans jest prawie idealny (kuleją tylko Leśne Elfy - jedna z raz neutralnych) - dziewięcioma z 10-ciu ras można powalczyć o wszystko
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Oczywiście, nie ma sensu kupować wszytskich kart - lepiej zacząć od podstawki plus ew kilka dużych dodatków i zobaczyć, jak idzie.
Dodatkowe karty, ewentualnie, w miarę potrzeb i wsiąknięcia
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
~edycja~
Sprostowanie co do długości partii.
Na początku, jedna partia faktycznie trwała 20 - 40 minut - Wasze talie będą nieefektywne, wręcz losowo złożone, nie będziecie w nich mieli specjalnie dobrych synergii kart, często będziecie się zacinali z uwagi na złą rękę...
jednak, kiedy się ogracie i zaczniecie rozumieć pojęcie "efektywnej" talii, czas partii spadnie do średnio 15-20 (choć czasem zdarzą się dużo dłuższe i dużo krótsze).
Dobrą talią ruschowoą można wygrać w kilka minut (wszak to kwintesencja i definicja rusch'u)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
PS
Ja też gram tylko domowo
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
pozdr,
farm
- ghostartur
- Posty: 411
- Rejestracja: 09 lut 2014, 16:05
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 1 time
Re: Warhammer Inwazja-warto?
No to czuję się przekonany chociaż z drugiej strony wiem, że wkrótce pojawi się LCG w klimatach Warhammera 40k i teraz mam znowu problem czy skupić się na inwazji czy czekać
.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Odp: Warhammer Inwazja-warto?
Jeżeli nie przeszkadza Ci inne uniwersum, to ja na twoim miejscu bym poczekał. Zawsze przyjemniej jest wchodzić w grę równo z innymi,a nie mieć od razu do wyboru kilkadziesiąt dodatków. Ułatwia to też potencjalne granie turniejowe.