W ile osób gracie zwykle w gry?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.

w ile osób najczęsciej grasz?

2
60
48%
3
18
14%
4
27
22%
więcej niż 4
15
12%
1
5
4%
 
Liczba głosów: 125

xelos80
Posty: 669
Rejestracja: 15 lis 2013, 17:33
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: xelos80 »

Jak w temacie.
Jaki jest wasz najczęstszy skład do grania w gry planszowe? Nie licząc oczywiście 2 osobowych karcianek.
Kim są osoby z którymi zwykle gracie. Koledzy/koleżanki, rodzina(rodzice/rodzeństwo), żona/mąż, dziewczyna/chłopak.
Ja zwykle gram z dziewczyną, wiec u mnie zwykle gry w wersje 2 osobowe. Czasami uda się zagrać w 3.
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: romeck »

Najczęściej 2. Z kobitą. Fascynujący temat. :mrgreen:
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
evenstar
Posty: 658
Rejestracja: 22 lut 2014, 10:06
Lokalizacja: Katowice

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: evenstar »

Gram sama ze sobą :mrgreen:
przygarnę geeka :D zapraszam do grupy śląscy planszomaniacy :) https://www.facebook.com/groups/596625973748489/
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: romeck »

evenstar pisze:Gram sama ze sobą :mrgreen:
I pokażcie mi teraz faceta, który odbierze powyższe słowa wprost. :twisted:
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
xelos80
Posty: 669
Rejestracja: 15 lis 2013, 17:33
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: xelos80 »

romeck pisze:Najczęściej 2. Z kobitą. Fascynujący temat. :mrgreen:
:P Nie wiem czy fascynujący ale się zastanawiałem nad tym. Wiele gier jest robionych testowanych pod 3,4 osoby a skalowanie pod 2 jest często najgorsze. Na ten moment najwięcej osób zagłosowało na 2. Czyli może gry 2 osobowe są trochę niedocenione.
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: romeck »

Ale nie pytałeś w tym temacie o skalowalność. :) Przy niemal każdej grze są dyskusje na ten temat. Ostatnio Ciuniek w Gradaniu marudził, że Zamki Burgundii są słabsze w dwie osoby. Kłamiej i łobuz. :)

Aha, stricte 2-osobowe bywają nie tylko karcianki. :)
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
evenstar
Posty: 658
Rejestracja: 22 lut 2014, 10:06
Lokalizacja: Katowice

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: evenstar »

romeck pisze:
evenstar pisze:Gram sama ze sobą :mrgreen:
I pokażcie mi teraz faceta, który odbierze powyższe słowa wprost. :twisted:
Heheh, nie no to żart był :wink: Ja na to zbyt towarzyska jestem :mrgreen:
przygarnę geeka :D zapraszam do grupy śląscy planszomaniacy :) https://www.facebook.com/groups/596625973748489/
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: romeck »

evenstar pisze:
romeck pisze:
evenstar pisze:Gram sama ze sobą :mrgreen:
I pokażcie mi teraz faceta, który odbierze powyższe słowa wprost. :twisted:
Heheh, nie no to żart był :wink: Ja na to zbyt towarzyska jestem :mrgreen:
Wiedziałem. :) Trójkąty, kwadraty i inne figury płask... z dekoltem. :lol:
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: schizofretka »

Biorąc pod uwagę, że ostatnio większość moich rozgrywek jest urojona, to brakuje mi opcji i.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
Bardias
Posty: 303
Rejestracja: 19 sty 2014, 04:07
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: Bardias »

Zaznaczyłem "więcej niż 4", chociaż chyba 3-4 byłoby bardziej dokładne. Dla mnie mimo wszystko gry planszowe to integracja z większą grupą, ewentualnie ameritrashowe rozgrywki w 3-4 dobrych znajomych (Runeboundy i inne Runewarsy). Moje zamiłowanie do gier opartych na blefie w stylu Avalona, Maskarady czy Coup sprawia, że z reguły organizuję spotkania na około 6 osób, przynajmniej ostatnimi czasy.

A jeżeli chodzi o graczy... najczęściej gram przyjaciółmi i bliższymi znajomymi (w tytuły bardziej złożone z nieco smutną dysproporcją płci :/), czasem z dalszymi znajomymi, kimś z rodziny, aktualnymi partnerami graczy itd. itp. A rozstrzał wiekowy to w zasadzie 11-50, chociaż najczęściej mimo wszystko 20-30. Granie w planszówki to idealna okazja na lepsze poznanie kolegów i koleżanek, zwłaszcza takich, z którymi kontakt się lekko urywa. Trochę szkoda by mi było ten czas tracić na dwuosobowe karcianki :-)
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1802
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 78 times
Been thanked: 167 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: Legun »

Ankieta jest źle skonstruowana - dostaniesz taką samą odpowiedź od osób o takich rozkładach układów ze względu na czas gry:
gracz 1:
100%

gracz 2:
2 - 25%, 3 - 20%, 4 - 20%, 5+ - 20%, 1 - 15%
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8801
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2709 times
Been thanked: 2395 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: Curiosity »

Nie wiem co zaznaczyć, w moich grach nie ma reguły. Prawie nigdy nie gram w zaledwie dwie osoby, zabawa zaczyna się od 4 w górę.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Pixa
Posty: 1992
Rejestracja: 10 lip 2013, 13:24
Been thanked: 3 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: Pixa »

Njaczesciej z dziewczyna. Czyli we dwojke. Czasami (raz na miesiac) uda sie zagrac w 4 osoby. A szkoda, bo w wiekszej grupie zabawa jest lepsza. Sklad w zasadzie staly, a szkoda.
--
Próbówka Music House - sale prób i studio nagrań we Wrocławiu
www.sala-prob-wroclaw.pl
Awatar użytkownika
RasTafari
Posty: 1410
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
Lokalizacja: Breslau
Has thanked: 71 times
Been thanked: 69 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: RasTafari »

Pixa pisze:A szkoda, bo w wiekszej grupie zabawa jest lepsza.
a ja zwykle w 3 lub 4 osoby grywałem ale ostatnio zacząłem właśnie doceniać zalety grania w dwie osoby :mrgreen:
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: Arkadiusz »

Zazwyczaj w dwie, czasem w trzy. Nigdy nie narzekam z tego powodu. Może to się komuś wyda dziwne ale lubię grać wyłącznie z bliskimi osobami, ewentualnie z kimś kogo dobrze znam i bardzo lubię. Stąd moja partnerka/ syn to zdecydowanie najlepsze towarzystwo dla mnie, żałuję, że rodziców nie udało mi się nakłonić do tego hobby. Nie wyobrażam sobie natomiast grania z ludźmi za którymi nie przepadam (np. w jakimś klubie) czy nawet z takimi, których średnio lubię, nie czerpałbym przyjemności z takich rozgrywek.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: romeck »

Coś w tym jest co piszesz. To jak pokazanie komuś swojej ukochanej kolekcji kapsli. Trzeba wiedzieć coś o drugiej osobie. :)

Z byle kim się nie gra. Trzeba się trochę znać, lubić, umieć odczytać emocje, umieć razem się śmiać, wiedzieć co zrobić, gdy druga strona się zirytuje albo zniechęci, itp. Nie mówię tutaj o grach imprezowych, jako że jednym z założeń grania w takowe jest integracja. Ale też raczej w takie nie grywam.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: kwiatosz »

Najczęściej w 3 albo 4 osoby. Dwuosobówek programowo nie trawię, więcej osób to w zasadzie Chaos w Starym Świecie, to coś o robieniu zapiekanek w kosmosie - czyli generalnie bardziej kobylaste lądują na stole rzadziej.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: Arkadiusz »

kwiatosz pisze:Dwuosobówek programowo nie trawię
Dlaczego?
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: kwiatosz »

Jestem graczem społecznym nastawionym na dobrą zabawę przy planszy i klimat jako taki. Przyjemniej porusza mi się w środowisku, gdzie ważna dla gry jest także atmosfera wokół niej, a dwuosobówki często kończą się móżdżeniem w trwającej godzinę ciszy. Z dwuosobówek podszedł mi Twilight Struggle, bo o każdym wydarzeniu można coś powiedzieć, odnieść jego historyczny wpływ do wpływu wywieranego na planszy w danej sytuacji. Ale to właśnie raczej wyjątek :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 809 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: mat_eyo »

Ja najczęściej gram we dwójkę z żoną albo we czwórkę, kiedy dochodzi jeszcze znajome małżeństwo. Od czasu do czasu rozłożę coś solo. Wszystkie inne konfiguracje bardzo rzadko.
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: Arkadiusz »

Jestem zaskoczony, że póki co w ankiecie przeważa granie dwuosobowe, myślałem, że należę do wyjątków.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1385
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 192 times

Re: Odp: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: Brylantino »

W 99 % przypadków w dwie osoby. W domu z dziewczyną, poza nim w Netrunnera.
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2623
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 142 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: sqb1978 »

Mnie to nawet nie zaskoczyło. Dużo częściej mam możliwość zagrania z żoną niż w większym gronie.

Niemniej jednak uważam, że im więcej osób tym lepiej.
Przy dwóch robi się zbyt cicho, bo jak jedna osoba myśli to druga nie ma z kim pogadać :P
Awatar użytkownika
hsiale
Posty: 1263
Rejestracja: 14 paź 2012, 20:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 3 times

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: hsiale »

kwiatosz pisze:dwuosobówki często kończą się móżdżeniem w trwającej godzinę ciszy
Grasz chyba z ludźmi słabo przystosowanymi do dwuosobowego grania. Ciężkie móżdżenie owszem (podobnie jak w cięższych wieloosobówkach), ale czemu w ciszy? Dwuosobówka, gdzie możesz bez problemu się skupić na jednym człowieku siedzącym naprzeciw i tym, co się dzieje między Wami na stole, jest świetna do rozmowy.

Grałem w niedzielę w turnieju Netrunnera. Pierwszy raz wybrałem się na turniej poza Wrocław, więc z piątki moich przeciwników czwórkę poznałem w momencie, gdy siedli ze mną do gry (jeden bywał wcześniej na turniejach wrocławskich). Nawet mimo tego wszystkie partie, choć oczywiście pełne myślenia (bo każdy chciał zrobić co się da żeby wygrać), przebiegały w wyluzowanej atmosferze i żadnej ciszy nie było :)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: W ile osób gracie zwykle w gry?

Post autor: kwiatosz »

Netrunner wymaga myślenia przy robieniu talii, nie przy grze, gdzie po prostu dla danej karty wykonujesz to, co dla niej zaplanowałeś :P Poza tym nie wiesz przecież, co ma przeciwnik w talii, więc przykład jest nie do końca adekwatny - w dwuosobówkach często jest tak, że skoro wiesz co już padło i wiesz co masz na ręku, to możesz policzyć do dokładnie ma przeciwnik, czego już nie zrobi, a co jeszcze ma szansę, i na ile ta jego szansa oznacza, że możesz albo nie możesz zagrać czegoś w tej chwili. To nie zostawia za dużo miejsca na rozmowy ;) A w Twilight Struggle masz do pilnowania kilka najważniejszych kart i już da się grać, pilnowanie coraz większej ich liczby przychodzi z praktyką.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ODPOWIEDZ