GRY-PLANSZOWE.pl

Będę pierwszy? Jest już zapowiedź nowego Felda!

Na razie informacji niewiele, znany jest setting - podwodna baza badawcza, choć wiadomo, że u Felda klimat ma charakter mocno pretekstowy. Zapowiada się jednak ciężka gra - jakiś czas temu, w zeszłym roku chyba, Feld mówił, że ciągle pracuje nad swoją najbardziej złożoną grą (nie była nią Bora Bora). Sądząc po liczbie elementów i zapowiadanym czasie gry (100 minut) to może być to. Ciekawe, czy kolejna mocno taktyczna gra oparta na wielu sprawnie naoliwionych mechanizmach, czy tym razem coś bardziej strategicznego. Opis możliwości rozwoju bazy wskazuje na pewne elementy strategiczne, choć oczywiście za wcześnie, by cokolwiek przesądzać.

EDIT: Jeszcze cytat z opisu: AquaSphere is a challenging game of strategy and tactics with different paths to victory that requires planning in advance as well as skillful use of short-term opportunities.
Czyli jednak połączenie elementów taktycznych ze strategią długofalową.

Dla nieobeznanych z lyngłydżem: AquaSphere to wymagająca gra strategiczno-taktyczna z wieloma ścieżkami prowadzącymi do zwycięstwa, w której niezbędne jest zarówno planowanie z wyprzedzeniem, jak i umiejętne wykorzystanie możliwości krótkoterminowych.

EDIT2: A tu jeszcze zdjęcie prototypu.

Czekam z niecierpliwością!

Na pierwszy rzut oka wygląda jak zderzenie Tezeusza z Terrą Mistyczną.

Na pierwszy rzut oka - KUPUJĘ!

Tylko że po Amerigo i Rialto (fakt, nie grałem ale poczytałem tyle średniawych opinii że nawet nie mam parcia żeby zagrać...) na 100% sprawdzę przed zakupem. Feld, to niby Feld ale boję się żeby nie popadł w jakąś masówkę...

Ryu pisze:Rialto (fakt, nie grałem ale poczytałem tyle średniawych opinii że nawet nie mam parcia żeby zagrać...)

Błąd Panie. Wielki błąd. Wielbłąd.

Ryu pisze:Na pierwszy rzut oka - KUPUJĘ!

Tylko że po Amerigo i Rialto (fakt, nie grałem ale poczytałem tyle średniawych opinii że nawet nie mam parcia żeby zagrać...) na 100% sprawdzę przed zakupem. Feld, to niby Feld ale boję się żeby nie popadł w jakąś masówkę...

Święty płomień prawdziwej wiary pozwoli dojrzeć Ci własne błędy i z radością wyśpiewywać hymny na cześć Pana... Pana Stefana.

/święte_officjum_mode_off

Ja tam drżę i dygocę Ale to chyba nie jest specjalna niespodzianka.

romeck pisze:

Ryu pisze:Rialto (fakt, nie grałem ale poczytałem tyle średniawych opinii że nawet nie mam parcia żeby zagrać...)

Błąd Panie. Wielki błąd. Wielbłąd.

Zgadzam się.

Ja z tych samych względów unikałem Rialto i Amerigo. Później panowie przedmówcy zachęcili mnie do nabycia Rialto właśnie (a i cena ok 60zł zachęcała). Powiem tylko tyle że od pierwszej partii polubiłem Rialto i uważam tę grę za bardzo bardzo udaną i zupełnie nie rozumiem narzekań na ten tytuł. Teraz poluję na Amerigo.

Co do tej nowej gry Pana S. to wskakuje na szczyt wishlisty.

U mnie wskakuje na szczyt szczytów Uwielbiam ciężkie i jeszcze cięższe tytuły Pana Stefana.

romeck pisze:

Ryu pisze:Rialto (fakt, nie grałem ale poczytałem tyle średniawych opinii że nawet nie mam parcia żeby zagrać...)

Błąd Panie. Wielki błąd. Wielbłąd.

Oj tak, to bład. Rialto to bardzo elegancka (jak to u Felda) gra. Dodatkowo jest lżejsza niż pozostałe jego tytuły co ładnie dywersyfikuje pókę z grami (2-osobowa gra to 30-40 minut). W dodatku w drugim obiegu chodzi po 55-65pln, taki stosunek jakości do ceny jest powalający. Domyślam się dlaczego niektórym graczom Rialto nie podchodzi ale po paru rozgrywkach można się rozkręcić i naprawdę polubić tę grę.
Kto nie grał niech żałuje.

syfon pisze:[Rialto] W dodatku w drugim obiegu chodzi po 55-65pln, taki stosunek jakości do ceny jest powalający.

Nowa tyle kosztuje.

Wygląda bardzo dobrze, pozostaje czekać i potem kupić

romeck pisze:

syfon pisze:[Rialto] W dodatku w drugim obiegu chodzi po 55-65pln, taki stosunek jakości do ceny jest powalający.

Nowa tyle kosztuje.

Oszukali mnie! Banda decydentów! Dałem całe 55plnów za używaną. Ale nic to, warto było, bo dobry tytuł.

Panowie kończcie z tym Rialto bo w końcu kupię i zagram

Ryu pisze:Panowie kończcie z tym Rialto bo w końcu kupię i zagram

Najpierw zagraj, a potem zdecyduj o kupnie
Dla mnie Rialto jest za lekkie i takie niefeldowskie.

kisio pisze:

Ryu pisze:Panowie kończcie z tym Rialto bo w końcu kupię i zagram

Najpierw zagraj, a potem zdecyduj o kupnie
Dla mnie Rialto jest za lekkie i takie niefeldowskie.

Lekkie tylko pozornie. Postawiłbym je na tej samej półce co Wrokasmoka.
A czy niefeldowskie? Dla mnie bardzo feldowskie. Eleganckie, przemyślane, pomysłowe, dobrze działające.
Za taką cenę to się nie ma nad czym zastanawiać.

Zmieńcie tytuł wątku na Rialto, to będę wiedział, żeby nie wchodzić...

Fotka warta ujrzenia:

http://www.boardgamegeek.com/image/2032 ... size=large

romeck pisze:Fotka warta ujrzenia:

http://www.boardgamegeek.com/image/2032 ... size=large

Romek, proszę... Ludzie w pracy, w szkole, a Ty takie fotki wrzucasz...

romeck pisze:Fotka warta ujrzenia:

http://www.boardgamegeek.com/image/2032 ... size=large

kupiony

No ale ta fotka to nic "nowego"...

Pewnie "feldomaniacy" już to wiedzą ale pojawiła się instrukcja

mckil pisze:Pewnie "feldomaniacy" już to wiedzą ale pojawiła się instrukcja

Senkju mersi haraszo.

Szykuje się 20 tys. mil podmorskiej żeglugi, tylko ja się pytam - gdzie są kostki?!

zostały na brzegu i budują zamki w Burgundii...

A ja myślałem, że zostały na brzegu i robią Bora Bora.